Jeszcze nie pospacerujemy po skarpie

1

GÓRA KALWARIA Przebudowa skarpy na park miejski przeciągnie się. W trakcie porządkowania terenu wzdłuż al. Wyzwolenia okazało się, że jest on nazbyt grząski


Poprzednie władze gminy, przed odejściem, zdecydowały o dołożeniu do inwestycji 300 tys. zł o przedłużeniu umowy z firmą wykonawczą do 30 listopada.

– To nie załatwi sprawy, ale założenie było takie, że decyzję, co dalej powinien już podjąć nowy burmistrz i nowa rada miejska – wyjaśnia Katarzyna Kochańska, kierowniczka gminnego referatu inwestycji i remontów.

Dodatkowe pieniądze posłużą przede wszystkim do rozwiązania problemu nadmiaru wody, która wybija w różnych punktach skarpy położonej wzdłuż al. Wyzwolenia (gdzie przez lata znajdowały się ogródki działkowe).

– Bez wykonania odwodnienia nie jest możliwe nasadzenie nowej roślinności – tłumaczy pani kierownik.

Jednak to nie wszystkie dodatkowe prace – ratusz zlecił też rozebranie zniszczonego, betonowego amfiteatru w części skarpy położonej przy szosie do mostu na Wiśle, wybudowanie nowych schodów obok wyburzanej konstrukcji, a także zakopanie peszła przy ścieżkach, w którym w kolejnym etapie prac będzie można umieścić przewody zasilające latarnie bez niszczenia nowej zieleni. Obecny projekt przewiduje bowiem wytyczenie alejek, pobieżne ich utwardzenie, ale już nie ustawienie oświetlenia.

Przypomnijmy, że prace na skarpie (także za liceum) ruszyły w ostatnie wakacje. Magistrat miał wcześniej problem ze znalezieniem wykonawcy. Oferenci oferowali swoje usługi, ale znanie drożej niż oczekiwali włodarze. W końcu jednak samorząd zdecydował się dołożyć 1,2 mln zł do zarezerwowanej w budżecie kwoty 1,7 mln zł, aby ruszyć z robotami. Głównym powodem pośpiechu był fakt, że na inwestycję udało się zdobyć unijne dofinansowanie. Ponieważ wiadomo już, że prace na skarpie się przedłużą, gmina zwróciła się do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o przesunięcie na przyszły rok terminu, w którym będzie mogła rozliczyć dotację.

W sumie wykonawca wyciął i wykarczował z dwóch części skarpy prawie 90 drzew inwazyjnych, niepożądanych gatunków i usunął zarośla, a także ukształtował teren. W przyszłym parku zostanie nasadzone kilkadziesiąt tysięcy roślin ozdobnych, drzew i założone ponad 2 hektary trawników.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię