REGION W ubiegłym tygodniu odbyło się Walne Zgromadzenie Członków Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Zlewni Rzeki Jeziorki podczas którego, gminy członkowskie uchwaliły budżet na rok 2017
W tym roku planuje się ustawienie ławek i kabin sanitarnych na szlaku Jeziorki, montaż kolejnych stacji naprawy rowerów, prace porządkowe koryt i nadbrzeży Jeziorki i jej dopływów (dotacja dla gmin) ,budowę pomostów widokowych (dotacja dla gmin) oraz przegląd i odtworzenie oznakowania szlaków rowerowych. W ramach działań promocyjnych Stowarzyszenie ma zamiar kontynuować organizację rajdów rowerowych, wydać grę karcianą, mapy rowerowe, kalendarze oraz pierwszy numer magazynu o Krainie Jeziorki. W tym roku oddana zostanie również w ręce turystów aplikacja mobilna, która ma im pomóc w poruszaniu się po szlaku Krainy Jeziorki. Na ukończeniu jest również budowa nowych wiat rowerowych, które w nowym sezonie będą gotowe na przyjęcie turystów.
– Budżet pochodzi ze składek gmin w przeliczeniu na głowę mieszkańca – tłumaczy wiceburmistrz Daniel Putkiewicz. – Mamy też jeszcze środki z ubiegłych lat.
Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Zlewni Rzeki Jeziorki jest organizacją gmin i powiatów zlewni rzeki Jeziorki, powstało w 2001 roku z inicjatywy Gminy Piaseczno i Powiatu Piaseczyńskiego. Celem jego działania jest wspieranie działań samorządowych na rzecz zrównoważonego rozwoju społeczno-gospodarczego na terenie działania Stowarzyszenia, a w szczególności szeroko pojętą ochroną środowiska obszaru zlewni rzeki Jeziorki, gdyż pierwszoplanowymi zadaniami są: zahamowanie degradacji środowiska, kontynuacja procesu oczyszczania wód i obszaru zlewni rzeki Jeziorki i całościowe uregulowanie gospodarki wodno-ściekowej na terenie działania Stowarzyszenia.
Do Stowarzyszenia należą powiaty: grójecki, piaseczyński i żyrardowski oraz gminy: Piaseczno, Konstancin-Jeziorna, Lesznowola, Góra Kalwaria, Prażmów, Chynów, Grójec, Mszczonów, Pniewy i Tarczyn.
O krainie
Kraina Jeziorki to ponad 400 km szlaków rowerowych leżących w dolinie rzeki Jeziorki. O krok od stolicy w kierunku południowym, na obszarze powiatu piaseczyńskiego, grójeckiego i gminy Mszczonów. Można tu nie tylko aktywnie (rowerem czy kajakiem), miło spędzić weekend, ale też przeżyć prawdziwą przygodę, wziąć udział w ciekawym wydarzeniu, obcować z prawdziwą naturą, zobaczyć wiele pięknych, zabytkowych i inspirujących miejsc, a na koniec też dobrze i zdrowo zjeść.
Szlaki rowerowe
Szlak główny Krainy Jeziorki (oznaczony na czerwono) biegnie zgodnie z nurtem Jeziorki. Od okolic Mszczonowa przez gminy: Pniewy, Grójec, Prażmów, Tarczyn, Piaseczno i Konstancin-Jeziornę, aż do ujścia na Wiśle. Liczy blisko 80 km. Pozostałe 17 tras to trasy poprowadzone wzdłuż rzek będących dopływami Jeziorki. Mamy Szlak Kraski, Głoskówki, Czarnej, Tarczynki. Są też szlaki biegnące od trasy głównej do Grójca, Góry Kalwarii i Mszczonowa. Jednymi z najpopularniejszych są: Chojnowski Szlak Rowerowy (Kabaty – Piaseczno – Góra Kalwaria) czy Nadwiślański Szlak Rowerowy (Warszawa – Konstancin – Czersk). Swoje miejsce na terenie Krainy mają też tak potrzebne rowerzystom rowerowe wiaty. Jest tu ich 16.
Warto zobaczyć
Największymi atrakcjami Krainy Jeziorki są: Zamek w Czersku, Park Zdrojowy w Konstancinie-Jeziornie z tężnią solankową, piaseczyńsko-grójecka kolej wąskotorowa, termy w Mszczonowie, zalew Osieczek, tor samochodowy w Słomczynie, drewniane kościoły w Chynowie, Rembertowie, Lutkówce i na Mariankach, liczne pałace, dwory i często towarzyszące im parki (szczególnie liczne w powiecie grójeckim). Najciekawiej prezentuje się unikatowy, klasycystyczny pałac w Nowej Wsi z XVIII wieku, XVII wieczny pałac szlachecki w Oborach czy pałace w Osuchowie, Drwalewie i Kobylinie. Do najciekawszych zabytkowych miast zaliczymy Górę Kalwarię, Grójec i Piaseczno z zabytkowymi ratuszami oraz Tarczyn, Mszczonów i willowy Konstancin – jedyne uzdrowisko na Mazowszu.
W dolinie Jeziorki łącznie zlokalizowanych jest także 8 muzeów, 60 obiektów noclegowych i kilkaset wartych odwiedzenia atrakcji jak parki linowe (Pęcław i Zimne Doły), painball (Laser Camp, Paintball Storm), 24 stadniny konne obecne na terenie każdej z 10 gmin Krainy, tor gokartowy, spływy kajakowe Jeziorką czy Wisłą, ośrodki wypoczynkowe ze sprzętem wodnym czy wiejskie zagrody z wieloma atrakcjami w jednym miejscu tj. Ranczo pod Bocianem, Wioska pod Kogutem czy Gościniec Wiecha.
Bogactwo przyrodnicze
Także przyroda nas rozpieszcza. Liczne są tu rezerwaty czy leśne kompleksy wypoczynkowe. Jak choćby te w Magdalence, Zimnych Dołach czy okolicach Osuchowa. Warte obcowania jest samo środowisko rzeki Jeziorki oraz jej dopływów, które dostarczą każdemu wielu niezapomnianych wrażeń i pozwoli zanurzyć się w otchłań szumu wody, zieleni, da wypocząć i nabrać sił. Wisła, goszcząca wody Jeziorki swoimi okolicznościami przyrody także prowokuje do rowerowych wycieczek. Liczne rezerwaty, kompleksy leśne ziemi mszczonowskiej, grójeckiej, a także Chojnowskiego Parku Krajobrazowego to wspaniałe tło każdej rowerowej wycieczki.
Smakowita Kraina
Wiosną niewątpliwie urokliwe są kwitnące sady zlokalizowane w okolicach Grójca, Tarczyna, Chynowa i Góry Kalwarii, których smakowite plony zaspokajają 30% krajowej produkcji jabłek. A przepyszny z nich sok znajdziemy już na niemal każdym targowisku. Od niedawna produkowany tu cydr zaczyna podbijać podniebienia miłośników kulinarnych smakowitości, tak jak Czerlotka, która jest słodyczą ziemi czerskiej czy równie smakowite potrawy z lesznowolskich dyni. Amatorom słodkości możemy też polecić przepyszne i naturalne miody, jak choćby te z Pasieki Olechów w Kierszku, Pasieki „Miody Domańskich” w Ustanowie czy Tęczowej Pasieki w Cieciszewie. Nasz region zaczyna słynąć, z nie wszystkim jeszcze znanego miodu nawłociowego. Goszcząc tu nie można nie wstąpić do jednej ze staropolskich karczm tj. Oycowizna, Starach Chata czy Gospoda Zalewajka. Na obszarze Krainy zlokalizowanych jest ponad 100 punktów gastronomicznych zapewne pełnych przeróżnych smaków, wartych skosztowania.
Szkoda tylko że nie dojedziemy już w górny odcinek Jeziorki kolejką wąskotorową i nie zobaczymy z jej okien owych kwitnących sadów. Rzeka odetchnęła z ulgą po tym jak upadła upiorna, cuchnąca kościarnia towarzysza Grabka w Głuchowie pod Grójcem – ale upada też i kolejka. Jej operatorowi wygodniej jest ograniczać się do wożenia tatusiów z rodzinami na pikniki w Runowie, zamiast przemierzać całą trasę aż do Nowego Miasta nad Pilicą, tym bardziej atrakcyjną im dalej na południe. I wszyscy wydają się być zadowoleni: tatusiowie że mogą żłopać piwsko na oczach dzieci nie narażając się na przykre uwagi ze strony żon, restauratorzy z „Odjazdu” że kolejka napędza im klientów (a nie odwrotnie jak to głosi oficjalny przekaz), kolejkarze że daleko jeździć nie trzeba i szukać sponsorów na utrzymywanie całej trasy, blachosmrodziarze że nie trzeba zwracać uwagi na nieczynnych już przejazdach za Tarczynem, wreszcie włodarze położonych przy kolejce gmin, że jak w ciągu kilku lub kilkunastu lat nie przywróci się ruchu – wpadnie im za bezcen kawał gruntu pod developerkę dla zainteresowanych zamieszkaniem w kameralnej okolicy tylko 50 minut jazdy do granic Warszawy. Tylko czy po to PKP przekazały kolejkę?