PIASECZNO Po miesięcznej przerwie scena powróciła na Plac Piłsudskiego, a wczoraj wystąpił na niej zespół Integral, który zaprezentował muzykę jaką rzadko wykonuje się zwykle w plenerze
Integral to zespół łączący klasyczne, kompletne brzmienie kwartetu smyczkowego z nieskończonymi możliwościami elektroniki. Artyści, pod kierunkiem grającej na instrumentach klawiszowych Zuzanny Całki, zaprosili piaseczyńską publiczność w spójną muzyczną podróż do krainy jazzu (reprezentowanej przez trio) i muzyki klasycznej (reprezentowanej przez kwartet smyczkowy). W trakcie wykonywania autorskich, kameralnych kompozycji nie zabrakło również miejsca na liczne partie improwizowane. Granie takiej muzyki na rynku miejskim było z pewnością ciekawym eksperymentem i nietypową propozycją, bo podobne dźwięki (w klimacie modern classic) można zazwyczaj usłyszeć w zamkniętych przestrzeniach.
Grzegorz Tylec
o gustach podobno się nie dyskutuje,ale coś żywszego przydałoby się usłyszeć na rynku