POWIAT Porozumienie Inicjatyw Lasów Chojnowskich, w skład którego wchodzą Alarm dla Klimatu, Leśna Polana, Stowarzyszenie Nasz Bóbr, Inicjatywa Las Młochowski, Stowarzyszenie Nasz Konstancin i Inicjatywa Leśna Utrata złożyło do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych wniosek o moratorium na wycinkę drzew na obszarze całego Nadleśnictwa Chojnów
Różne grupy ekologów od dawna zabiegają o wstrzymanie lub ograniczenie wycinki drzew na terenie Nadleśnictwa Chojnów. Aktywiści uważają, że Lasy Państwowe niby są otwarte na dialog, ale realizują swoją politykę dotyczącą wycinki lasu, nie licząc się ze zdaniem lokalnej społeczności.
– Czy tak ma wyglądać dialog społeczny, który szumnie ogłaszała Generalna Dyrekcja Lasów Państwowych? – pytają aktywiści. – Czy lasy wokół miast mają dalej pełnić funkcję fabryki drewna i być źródłem zysków dla Lasów Państwowych? Jako mieszkańcy miejscowości położonych w sąsiedztwie lasów i zarządzanych przez Nadleśnictwo Chojnów, nie godzimy się na taki obrót sprawy. Plan Urządzania Lasu, zgodnie z którym odbywają się obecnie wycinki, obowiązuje do 2027 roku. Do tego czasu zostanie wycięta znaczna część lasów służących mieszkańcom aglomeracji warszawskiej – argumentują.
Twórcy wniosku do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych domagają się, by podmiejskie lasy stanowiły zielony pas ochronny, a nie służyły do produkcji drewna.
– Dlatego złożyliśmy wniosek o moratorium, żądając całkowitego wstrzymania pozyskiwania drewna z naszych lasów, dopóki nie uzyskają one skutecznej ochrony, na którą zasługują od dawna – dodają ekolodzy.
TW
Z tą ośmiornicą, zwaną „Lasami Państwowymi” nie uda się tego osiągnąć. Z tych brabarzyńskich wycinek lasów, kasa transferowana jest na rożne szemrane kościółkowe geszefty watykańczyków w formie „dotacji” i „konkursów”.
Należy rozumieć że dialog spoleczny będzie realizowany tylko pod warunkiem całkowitego wstrzymania wycinki? Należy przypomnieć że to nie park narodowy tylko krajobrazowy więc generalnie las gospodarczy
Najlepiej niech robale zjedzą to drewno, do lasu będziemy chodzić po zdrowe jedzenie. O to chodzi?
Mała grupka ekologistów która myśli że jest reprezentantem społeczności.
Pierwsze z brzegu: „Alarm dla Klimatu” – „… grupa łącząca ludzi zaniepokojonych zmianami klimatu i szukających sposobów na przeciwdzałanie tym zmianom. …” Czyli grupa misiów o małych rozumkach. Klimat jak donna, e mobile. Dlaczego mamy się tym niepokoić? Bo „globalna temperatura” rośnie? Dokładność satelitarnych pomiarów temperatury to plus minus TRZY st. Celsjusza. A my, kiedy zrezygnujemy z oddychania, uratujemy planetę przed wzrostem tejże o DWA stopnie. Polscy leśnicy po 1945 odbudowali lasy zdewastowane w I i II Wojnie. I prowadzą prawidłową gospodarke. Więc sie od nich od.cie. UE chce położyc łapę na polskich lasach, a zupełnym przypadkiem „aktywisci” podnoszą larum, że sie wycina drzewa w lesie.
To co sie dzieje w lasach to horror.Las jest rozjezdzony, tam gdzie byly lesne male sciezki sa szerokie wyciete aleje.Jesli dalej tak beda ciac i niszczyc to nic nie zostanie
Większość tych ekologów, sprowadziło się w okolicę i postawiło domy wyrąbując las i drzewa, dopłacając do działek leśnych które wycieli, zbudowali drewniane dachy, podłogi, dębowe schody, blaty, drewniane płoty i oczywiście kominek do palenia drewnem. W ogrodzenie co najwyżej jakaś thuja, bo przecież zwykła sosna to brzydka, a dąb za duży. A teraz pierwsi do obrony drzew na nie swoich terenie.
Gdyby wcześniej komentujący sprawdził jak ważne w lesie jest zarówno martwe drewno jak i organizmy, które się nim odżywiają, nie pisałby w takim złośliwym tonie 😉
Zamiast węgla spalane jest w Polsce coraz więcej drzewa. I po to są coraz większe wycinki lasu.
Pamiętam, jak jakieś 20 lat temu Nadleśniczy Chojnowski aż piał z zachwytu, w radiu Bogoria bodajże, że zdjęto moratorium na wycinkę lasów podwarszawskich… Sezam się otworzył! Od tego czasu wyrżnięto ogromne połacie starodrzewu. To już nie lasy, tylko gołoborza i szkółki, przykro patrzeć. Wiatr hula po pustkowiach.Płuca Warszawy mają dziury jak po gruźlicy. Za to kieszenie ludzi z LP pełne… Niszczą przyrodę, jakby jutra miało nie być. Aby pod siebie jak najwięcej zagarnąć. Gdzieś rozum zgubili… A Chińczyk małe rączki zaciera i się cieszy, że trafił na idiotów.