PIASECZNO Droga z Zalesia Górnego do Wólki Kozodawskiej zablokowana. Doszło do zderzenia dwóch hond. Dwie osoby ranne, jedna w stanie ciężkim zostanie zabrana przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe
Na miejsce wypadku dotarliśmy tuż przed godziną siódmą. Droga całkowicie zablokowana, na miejscu straż pożarna i karetka pogotowia. Obie hondy koszmarnie rozbite. Jeden z samochodów strażacy rozcinali by uwolnić poszkodowanych.
Ratownicy medyczni oraz strażacy udzielali pomocy rannemu mężczyźnie na chodniku. Droga całkowicie zablokowana, wyłączona także z ruchu pieszego.
– Samochody jadąc na łuku zderzyły się czołowo – mówi kom. Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. – Na miejscu wciąż trwa akcja ratownicza.
Za poniższe zdjęcie dziękujemy Czytelniczce Monice
czytaj też:
Pytanie za pięć punktów – jeden mistrzu „jeżdżę szybko, ale bezpiecznie” ścinał zakręt, czy drugiego mistrza wyniosło na zewnętrzną? A samochody pewnie spawane z trzech każdy „Niemiec mnie do granicy gonił, bo się rozmyślił”. I tylko normalni ludzie mają przegwizdane. Najpierw przejazd, teraz to…
Coś w tym jest
Myślę że zielonego wyniosło na zewnątrz zakrętu. Srebrny był jeszcze za wcześniej przed zakrętem żeby ścinać (przy założeniu że to zielony pokonał już zakręt a srebrny się do niego zbliżał). Tak czy siak ten co wychodził z zakrętu raczej wolno nie jechał, a po pokonaniu zakrętu pewnie jeszcze „dał buta”.
Normalni ludzie w ten sposób nie komentują tragedii ludzkiej.
normalni ludzie jeżdżą tamtędy zgodnie z normalnością, czyli 50 km/h maksymalnie w ten zakręt, ale oczywiście „miszcze wią lepiej”. Kilka razy różni „miszcze” tam na mnie trąbili, jeżdżę codziennie od lat to wiem. Bo ja za wolno jadę (2oo km mam pod maską) więc na upartego dałbym radę. Pytanie – po co? Więc według mnie całkiem zdrowy komentarz
Dokładnie! Trzeba włączyć myślenie.
Niby nie powinni tak komentować, ale prawde po prostu powiedział, tak to tam wyglada, najgorsze są e36 na grujeckich blachach w nocy a rano ci co zaspali do roboty a wyprofilowanie tego zakretu nie pomaga. Wypadkow tam bylo już z 15 stłuczek, pisków a zaraz po tym zaliczonych kraweżników nieda sie policzyć. Mieszkam niedaleko, tam ciagle sie coś dzieje, moze fotoradar i 50 na zakrecie by cos pomogł bo co lepsi fantaści wpadają tam setka albo lepiej.
Nie bez powodu tam jest ograniczenie do 40 km/h i znaki ostrzegawcze „ostry zakręt”. Szkoda, że przy ostatnim remoncie nie poprawiono bezpieczeństwa na tym zakręcie – wyjazd z ulicy Polnych Kwiatów, przejście dla pieszych oraz przystanek na pewno nie pomagają w bezpiecznym poruszaniu się po tym zakręcie.
„lekarze z pogotowia” – pomocy udzielali ratownicy medyczni oraz strażacy, lekarz pojawił się dopiero z załogą LPR ratownik 12
Nie wiedzieliśmy, bardzo dziękujemy za informację. Za chwilę poprawimy.
Niestety ten zakręt chyba jest źle wyprofilowany, niejeden samochód tam wyleciał w pole. Trzeba bardzo uważać. Można jechać sobie najpoprawniej na świecie od strony Zalesia, a jeśli kierowca z naprzeciwka jedzie zbyt szybko to niestety masakra. Nie lubię się tam mijać… jak jest ślisko to już w ogóle….