.png)
PIASECZNO Do wypadku doszło na drodze pomiędzy Pilawą a Zalesiem Górnym. Na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód osobowy wtargnął Łoś
– Droga została już uprzątnięta, więc w tej chwili jest przejezdna – informuje mł. bryg. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. – Można się jednak liczyć z utrudnieniami.
Na szczęście nikt z osób podróżujących samochodem nie został poszkodowany.
Przejeżdżając drogą wiodącą przez zalesione odcinki warto zachować szczególną ostrożność. Mimo największej uwagi nie zawsze będziemy w stanie unikną zderzenia ze zwierzęciem, ale z pewnością redukcja prędkości zwiększy nasze bezpieczeństwo.
Mój Boże. Biedne zwierzę. Chyba nie żyje. Taki piękny łoś… Szkoda, że autor artykułu ani słowa na ten temat. Korona stworzenia znów górą. Żal tych istot ginących pod kołami naszego pośpiechu
Łosie to bardzo dystyngnowane zwierzęta.
Poruszają się bardzo powoli
Jest ich w Lasach Chojnowskich coraz mniej.
Trzeba być kretynem, idiotą i pewnie kierowcą bmw. żeby potrącić łosia. Takim debilom powinno odbierać się prawo jazdy na zawsze!
Panie Redaktorze (bez iniciałów, mam nadzieję, że nie TW). To nie łoś wtargnał pod samochód, tylko nieodpowiedzialny kierowca potrącil. biedne zwierzę. Jak można pisać takie głupoty.. Na odcinku Pilawa – ZG powinno być więcej kpntroli prędkości. A de facto wogóle ich nie ma. Ile jeszcze zwierząt zginie przez ketynów, którzy myślą, że są kierowcami.
Brak tu najważniejszej informacji, czy łoś przeżył.
A co z łosiem? Przeżył? Bo ktoś musi zapłacić za uszkodzenia pojazdu..
Z łosia zrobią kiełbasę myśliwską, poroże też da się sprzedać. Może nawet i skóra zdarta z „poległego” zwierzęcia do czegoś się ludziom nada – np. na wycieraczkę przed drzwiami?
Per saldo to pewnie nawet zysk jakiś będzie.
Żal zwierzęcia. Kierowcy na tym odcinku pędzą, nie zwracając uwagi na ograniczenia. Jeżdżę tam często i stosując się do przepisów, zazwyczaj jestem wyprzedzana przez piratów, którzy nie dają żadnych szans takim zwierzakom, które jak widać wychodzą na jezdnię…
Łoś nie wtargnął, tylko przechodził przez jezdnię. Jeżdżę ta drogą do Zalesia Górnego od 21 lat i kilka razy sarny, lisy przebiegly mi drogę. Trzeba jechać wolno 50, 55 km. na godzinę a nie pędzić. Ta droga biegnie przez teren parku krajobrazowego!
Ps. Okropny język informacji „drogę uprzątnięto” i słowa o tym, że zabito piękne i chronione zwierzę. Zero szacunku dla przyrody.
Piękne , majestatyczne zwierzę zginęło. Większość kierowcow jeżdżących tym odcinkiem nie ma wyobrażni i szacunku dla przyrody.
A czy ten łoś przechodził na pasach ? Być może nie był odpowiednio widoczny. Nie miał odblasków. Obowiązkowe odblaski dla zwierząt leśnych! A obrońców przyrody wysłać do lasów, niech łosie łosiom zaczepiają światełka na różkach.
Jesteście oderwani od rzeczywistości.