PIASECZNO Przechodząc czy przejeżdżając ulicą Czeremchową w Zalesiu Dolnym można na chwilę zatrzymać się przed jednym z domów i… napić się pysznej lemoniady. Na otwarcie swojego „małego biznesu” zdecydowała się tam 9-letnia Hania. W ten sposób zarabia swoje pierwsze pieniądze
Kubek zimnej lemoniady kosztuje u Hani 50 groszy. Do tego prowadząca interes dorzuca każdemu jabłko gratis. Pomysł podsunęła dziewczynce jej mama, która uczy ją w ten sposób – na wzór amerykański – jaką wartość ma pieniądz i że na wszystko w życiu trzeba zapracować.
Hania przygotowuje jednak wszystko sama – począwszy od domowej roboty lemoniady, a kończąc na własnym mini-stoisku.
– Na pewno moja lemoniada jest lepsza od tych w sklepach, bo sama ją robię – zachwala swój towar Hania. – Do produkcji wykorzystuję cytryny, cukier, schłodzoną wodę i… na razie tyle.
Gratisowe jabłka pochodzą z kolei z prywatnego sadu w Grójcu.
– Jak zacznie się szkoła, lemoniadę będę sprzedawać po lekcjach – zapowiada dziewczynka.
Grzegorz Tylec