PIASECZNO Ludzie mieszkający w domach szeregowych w rejonie ulic Kombatantów i Sybiraków w Julianowie boją się włamywaczy, którzy regularnie pojawiają się w tej okolicy. – Działania przestępców od tego roku jeszcze się nasiliły, obawiamy się o swoich bliskich i mienie – mówi pan Łukasz, jeden z mieszkańców
– Od lat zmagamy się z kradzieżami, ale w ostatnim czasie to zjawisko bardzo się nasiliło – podkreśla nasz rozmówca. – Co więcej, włamywacze stali się bezczelni. Chodzą po ulicach, nie kryją się, wchodzą na posesje, a nawet próbują otwierać drzwi wejściowe do domów, aby sprawdzić czy ktoś jest w środku. Niektórzy nie zasłaniają nawet twarzy…
Mieszkańcy Julianowa podkreślają, że włamania stały się dla nich codziennością.
– W rejonie osiedli Nasz Zdrowy Dom i Srebrnych Świerków non stop kręcą się jacyś podejrzani ludzie – opowiada pan Łukasz. – Najwięcej włamań jest w piątki i soboty wieczorem, między godz. 18 a 22. Nauczeni doświadczeniem nie trzymamy w domach nic cennego, ale to jak widać nie zraża włamywaczy…
Mieszkańcy starają się łączyć w grupy wczesnego ostrzegania, na bieżąco są ze sobą w kontakcie, montują monitoringi, planują też sąsiedzkie patrole piesze i rowerowe. W tej chwili trwa do nich rekrutacja.
– Problem z włamywaczami mamy tu od kilkunastu lat. Niestety nie możemy liczyć na policję, która pojawia się u nas rzadziej niż przestępcy, jest bierna i nieprofesjonalna – dodaje pan Łukasz. – Niestety, mamy poczucie, że nikt nie jest w stanie, albo nie chce nam pomóc. Mundurowi są kompletnie bezradni, poprzez swoją bezczynność zrobili tu złodziejom eldorado…
Narażeni na włamania mieszkańcy domów w rejonie Kombatantów i Sybiraków podejrzewają, że włamywacze pochodzą z najbliższych okolic.
– Nie chcielibyśmy nikogo oskarżać, ale mamy swoje domysły… – mówią.
Zapytaliśmy rzeczniczkę Komendy Powiatowej Policji do ilu włamań doszło w ostatnim czasie w tym rejonie Julianowa. Czekamy na odpowiedź.
TW
Nie dość że KomendaStołeczna ma ponad 20% wakatów to stan etatowy nie zmienił się od początku lat 90 a Ci co są muszą jeździć na wszelakie zabezpieczenia do Warszawy….i weź rozerwij jeden patrol na Julianowie mają włamania w Piasecznie znowu uaktywnili się bracia ze wschodu pod swoim sklepikiem a kobiety chcą niebieskiej karty
Może zamiast latać z gazem czy kostkami, powinni być w patrolach podmiejskich. Nie służą obywatelom którzy płacą przecież podatki.
Tak se wybrała warszawka w wyborach tak ma