Udało się! Przygotowana przeze mnie a zgłoszona przez Klub Radnych Prawo i Sprawiedliwość uchwała wprowadzająca w powiecie piaseczyńskim instytucję budżetu obywatelskiego została przyjęta przez Radę Powiatu. Oznacza to, że w przyszły (2020) rok mieszkańcy powiatu po raz pierwszy wejdą „z własnym budżetem”.
Zacznę od tego, że gdy pisałem ten projekt to prawdę mówiąc nie byłem optymistą. Atmosfera pracy jaka panuje w Radzie Powiatu rządzącej przez Koalicję Obywatelską nie wróżyła sukcesu projektowi opozycji, a zwłaszcza podpisanemu moim nazwiskiem. W szczególności gdy przypomnimy sobie co na głośnych „taśmach Ksawerego Guta” o Prawie i Sprawiedliwości powiedział urzędujący Starosta Piaseczyński – „wszystko co związane z PiS-em będzie z góry bombardowane”.
Pozytywnie nie nastawiały mnie również wypowiedzi wicestarosty Zdzisława Lisa, który – mimo wyrażenia poparcia dla samej idei – wprowadzał na komisjach niepotrzebnie nerwową atmosferę. Publiczna wypowiedź Z. Lisa na posiedzeniu Komisji Edukacji, że projekt zostanie przyjęty bo „jeśli odrzucimy uchwałę będzie szum medialny, a pan Muszyński będzie brylował w telewizji” dała mi do myślenia. Podobnie jak opory przed pozytywnym zaopiniowaniem projektu, przez które trzeba było ponownie zwoływać Komisję Strategii.
Niezależnie jednak od powyższego, mam dużą satysfakcję, że projekt przeszedł. Dzięki temu od przyszłego roku budżetowego mieszkańcy będą mogli bezpośrednio zgłaszać własne pomysły na zadania, a następnie zdecyduje głosowanie. Wiele koncepcji, które leżą w możliwościach powiatu, a których Starostwo nie chciało realizować, uzyska w ten sposób szansę na wejście w życie.
Dotyczy to choćby wsparcia dla ochotniczych straży pożarnych. Udzielanie dotacji dla OSP, np. na wsparcie zakupu samochodu, praktykowane jest w bardzo wielu powiatach w Polsce. Dotyczy to również tych sąsiadujących z naszym (np. powiat pruszkowski). U nas niestety prośby strażaków spotykały się dotąd z odmową. Obawa wyrażana przez radnych Platformy Obywatelskiej była taka, że jeżeli jedna OSP uzyska dofinansowanie, to natychmiast o wsparcie zwrócą się kolejne.
Od przyszłego roku strażacy będą mogli wreszcie wziąć sprawy w swoje ręce. Dla przykładu, w powiecie kłodzkim wśród zwycięskich zadań w powiatowym budżecie obywatelskim znalazło się, m. in. „zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców poprzez doposażenie jednostki OSP w Nowej Rudzie-Słupiec”, czy też „poprawa poziomu bezpieczeństwa mieszkańców dzięki doposażeniu OSP w Bożkowie w kamerę termowizyjną”.
Innym przykładem są powiatowe inwestycje. Wszyscy pamiętamy, jak mieszkańcy gminy Prażmów protestowali na sesji budżetowej. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę że na inwestycje w tej gminie Zarząd przeznaczył 100 tys. zł, co stanowi ledwie 0,3 proc. budżetu inwestycyjnego. Budżet obywatelski oczywiście nie zrównoważy takiej przepaści, ale pozwoli mieszkańcom dyskryminowanej gminy na przysłowiowe „załatanie najpilniejszej dziury w chodniku”.
Teraz nam, jako radnym Prawa i Sprawiedliwości, pozostaje walka o to, aby przyszłoroczny budżet obywatelski był jak największy. W kuluarach mówi się, że będzie to kwota około 500 tys. zł. Moim zdaniem powinniśmy dążyć do tego, aby przeznaczać na ten cel stale 1 proc. naszego budżetu, czyli około 2,5 mln zł. Będziemy to proponowali naszym koleżankom i kolegom radnym z innych klubów.
Sergiusz Muszyński
Radny Powiatu Piaseczyńskiego
przewodniczący Prawa i Sprawiedliwości w powiecie piaseczyńskim
.png)
Teraz nam, jako radnym Prawa i Sprawiedliwości, pozostaje walka o to … by uzyskać jak najwięcej na drogi z owych rządowych 6-8 mld zł na ten rok.
TO JEST WAŻNIEJSZE!!!
Kiedy coś dowiemy się czegoś na ten temat, bo czas ucieka, a chodzi o MILIONY!
zdaje sie ze od tego jest zarzad powiatu a nie radni. Jesli skuteczniejsi byliby radni PiS to trzeba bylo ich wybrac do zarzadu ;))
Czemu nie zostało wspomniane o tym ze projekt budżetu obywatelskiego przygotowanego przez pis nie nadawał się do niczego i dopiero wprowadzenie poprawek uczyniło go przydatnym dla mieszkańców? Pan muszynski puchnie strasznie z tej dumy 😉
Jasne… Z porównania projektu przed poprawkami (przed jest na stronie PiS) i po wynika ze wprowadzono do niego poprawki typu ze zamiast zarząd określa kwotę budżetu to określa to rada na wniosek zarzadu. Czyli żadne. Watpie aby którykolwiek z autorów pseudo-poprawek które w zasadzie nic nie zmieniły potrafił napisać cały projekt…
W tych wszystkich przekazach na temat budżetu mam wrażenie, że chodzi nie o budżet lecz o to, że wszędzie idzie komunikat że ja, że ja, że ja Sergiusz, że PiS, że Sergiusz i foto tu i grafiki na Facebooku.
Jak coś zrobił to niech się chwali co w tym zlego
I co w tym złego? Jak coś zrobi to niech się chwali. Chyba nie w powiecie aktywniejszego radnego
Czemu w zeszłej kadencji nie był tak aktywny? Może dlatego ze było daleko do wyborów;)
A może był aktywny tylko pani o tym nie wie? Wg mnie to akurat ten radny jest czołówka jeśli chodzi o aktywnych radnych w naszym powiecie. W radzie powiatu na pewno najbardziej aktywny radny
Ja wiem, że nie był aktywny, bo śledziłam każdą sesje. Zadałam retoryczne pytanie.
Bardzo dziękuję za tę inicjatywę. To dla naszej gminy szczególnie istotne. Mieszkanka Prażmowa.
SIERGIEJ, SIERGIEJ nie przeceniaj swoich zasług. Trochę pokory dobrze by ci zrobiło
Powtórzę – jak ma się czym chwalić, niech się chwali. Pański komentarz to obłuda. Koleś napisał uchwale i ja przeprowadził w skrajnie niekorzystnej sytuacji. Ale dla takich ludzi jak pan którzy sami nic nie robią tylko siedzą przed telewizorem i krytykują aktywnych radnych chyba nie ma sensu cokolwiek robić :/
Tak analizując Pani aktywność przy tej samolaurce zaczynam zastanawiać się czy nie jest Pani etatową funkcjonariuszka jedynie słusznej teraz partii do której należy też Pan SIERGIEJ. Partii, która chciałaby kontrolować wszystko i wszystkich. Wydawać odgórne dekrety, grozić czym popadnie. I SIERGIEJ nie odbiega od linii tej partii – wystarczy spojrzeć na jego działalność w poprzedniej kadencji. Przypomnienia wymaga jego walka ze swoją dawną koleżanką partyjną Katarzyną Paprocką w stosunku do której kierował mało trzymające się powagi zarzuty. A jak ta kadencja nastała to ochoczo głosował za jej kandydaturą na starostę i podpierał to glinianymi argumentami. To dopiero obłuda i ależ kaca musiał mieć albo i nie bo dla swojej kariery zrobi wszystko Pan od facebooka, tweetera i innych u Błaszczaka. Można też przypomnieć sobie jego zachowanie po odwołaniu Paprockiej gdzie sam chciał wskoczyć do zarządu ile razy sugerował, że pogada z wujkami Mariuszem i Joachimem, oraz że wujek Mateusz zrobi go starostą komisarycznym. Pokory, pokory, pokory Sergiuszu.
A swoją drogą budżet obywatelski i tak by był czy SIERGIEJ by coś nad nim dumał czy nie.
@Roman
Wyślę Panu radnemu S. Muszyńskiemu Pański wpis na jego kanał na FB. Na jego miejscu za ten wpis bym pana pozwał i to też mu poradzę. Wbrew temu co pan sądzi, policja bardzo łatwo ustali z jakiego komputera napisano komentarz.
Ależ niech pan(i) Krzysztofie (Aniu) wysyła. Wiem też jaką za tej władzy policja stała się służbą inwigilacyjną i realizującą wiele czynności na zlecenie polityczne – czy mam się spodziewać, iż jutro o 6.00 rano załomoczą kolbami do moich drzwi? Trzy i pół roku temu zagłosowałem na tę jedynie słuszna partię i dwa tygodnie po objęciu władzy doznałem kaca moralnego, którego mam do dziś.
Jedyne za co mogę w moim wpisie przeprosić to przekręcenie imienia Sergiusza – przepraszam i obiecuję, że więcej nie będę się już nad nim pastwił w ten sposób. A poza tym wszystko jest oparte na faktach z poprzedniej i tej kadencji Rady Powiatu. Znając wiele zachowań z poprzedniej kadencji nie wierzę w dobroduszność. Jest wiele artykułów prasowych (niepodważonych przez Sergiusza), są protokoły z sesji rady, mogą też być zeznania naocznych świadków. Czy zaprzeczy pan(i) znanym wypowiedziom Sergiusza sprzed roku, że jak nie on w zarządzie to zarząd komisaryczny. Wszak taki zarząd ustanawia premier (Mateusz) na wniosek MSWiA (Mariusz i Joachim). Ale radni nie ugięli się i Sergiusz przekalkulował, że komisarz nie opłaci się zwłaszcza pół roku przed wyborami.
Dodatkowo Sergiusz pracował w gabinecie politycznym u Błaszczaka, a ja dobrze wiem że ci „doradcy” ministrów ze średnią wieku 25 lat raczej całe dnie spędzają na buszowaniu w internecie śledzeniu facebooka, tweetera itp. Szkoda, że partia która wnosiła kiedyś o likwidację gabinetów politycznych nie zlikwidowała ich po wyborach (taka szybka ustawa), doszli do wnioski, że zawsze można tam ulokować za niezłe pieniądze jakichś „obiecujących ” działaczy.
Dowody na wszystko o czym napisałem mam dosłownie podane na tacy i dlatego żadnego ewentualnego pozwu Sergiusza nie mam powodu się obawiać.
A co ze sławnym szynobusem z Konstancina do Warszawy, który obiecywał kandydat PiS na radnego pow. ?
A gdzie się podział pewien przedstawiciel PiS w RM Konstancina?
Uważny i obiektywny czytelnik zauważył kilka elementów:
– skromności,
– apolityczności,
– altruizmu
autora tekstu.
Autora męczy chyba brak pełnej władzy ku chwale…. , brak większego sukcesu w ubiegłorocznych wyborach (dlatego nie zszedł ze ścieżki kampanii wyborczej). Taka postawa nie wróży dużego sukcesu na przyszłość; bardziej może zaszkodzić, niż pomóc w autokreacji kariery politycznej (vide Misiewicz), a dyktatorskie zapędy raczej zniechęcą, niż zachęcą, myślących wyborców do poparcia takich person.
Nadzieja w tym, że ten pan ma jeszcze czas wyciągnąć wnioski z naszych wypowiedzi. Oby to uczynił z pożytkiem dla nas i dla siebie – wedle obiektywnych zasług.
Jakie prawdziwe intencje kierują tym panem?