KONSTANCIN-JEZIORNA – Mieszkam w gminnym lokalu przy ul. Ogrodowej 7 od 20 lat, a teraz chcą przenieść mnie do mniejszego mieszkania – załamuje ręce pan Jacek, nasz czytelnik. – Nie dość, że nie zalegam z czynszem to niedawno zrobiłem kompleksowy remont, wydałem 27 tys. zł. Kto zwróci mi te pieniądze…?
Nasz czytelnik wyjaśnia, że jego mieszkanie przy Ogrodowej 7 ma 33 m kw., a czynsz za nie wynosi 310 zł.
– Uiszczam go regularnie – podkreśla mężczyzna, który nie chce pogodzić się z faktem, że Zakład Gospodarki Komunalnej w Konstancinie-Jeziornie zaproponował mu mniejszy lokal w innej lokalizacji. Nowe mieszkanie znajduje się przy ul. Królewskiej 13 i ma 27 m kw.
– Nie chcę się stąd wyprowadzać – podkreśla nasz rozmówca. – Jest mi tu dobrze, poza tym niedawno zrobiłem kapitalny remont, który mało nie kosztował…
Zapytaliśmy ZGK, dlaczego chce przydzielić naszemu czytelnikowi mniejszy lokal.
– Propozycję zamiany lokali lub przydziałów mieszkań dla najemców składa gmina na podstawie opinii Gminnej Komisji Mieszkaniowej – wyjaśnia Edward Skarżyński, dyrektor ZGK. – Zaproponowany lokal (przy Królewskiej 13 – przyp. red.) znajduje się w budynku, który w ostatnich latach został wyremontowany (jest ocieplony, odnowiono też klatkę schodową). Lokale w tym budynku zostały odnowione i wyposażone w instalację gazową. Każdy posiada indywidualne centralne ogrzewanie i ciepłą wodę – podkreśla dyrektor dodając, że przy rozpatrywaniu sprawy pana Jacka wzięto pod uwagę niewielką odległość od obecnego miejsca zamieszkiwania, a także położenie (budynek przy Królewskiej znajduje się w centrum Jeziorny). Dodatkowym atutem jest zdaniem ZGK działka, na której posadowiony jest blok. Powodem złożenia propozycji zamiany lokalu jest fakt, że budynek przy ulicy Ogrodowej przeznaczony jest do wykwaterowania i – ze względu na stan techniczny – prawdopodobnie też do rozbiórki.
– Lokal przy Królewskiej jest wprawdzie mniejszy niż obecnie zajmowany przez najemcę, ale spełnia wymagania obowiązującej ustawy – dodaje na zakończenie dyrektor Skarżyński. – Najemca po obejrzeniu zaproponowanego lokalu złożył pismo, w którym oświadczył, że go nie przyjmuje. Gmina w miarę posiadanych zasobów będzie proponowała temu panu inne lokale, chociaż na dzień dzisiejszy nie ma żadnych innych wolnych mieszkań.
TW
Fot. Zdjęcie ilustracyjne
Lokal SOCJALNY, a najemca wybulił 27 tys. na remont. Proste pytanie – dlaczego ma przyznany lokal?