PIASECZNO – W zeszłym roku płaciłem za swoją działkę w Kamionce 1132 zł podatku gruntownego, w tym roku zapłacę 1551 zł. To jest skandal – grzmi pan Piotr, nasz czytelnik
Pan Piotr mieszka w Warszawie, jednak w gminie Piaseczno ma działkę budowlaną o powierzchni nieco ponad 3000 m kw.
– Zawsze były jakieś podwyżki podatku od nieruchomości, ale nie aż takie – mówi nasz czytelnik. – Inflację mamy na poziomie 17 proc., a tymczasem rada gminy podatek od nieruchomości podniosła o 37 proc. Wcześniej płaciłem 37 groszy za metr kwadratowy, a teraz muszę zapłacić aż 51 groszy. Niewiele drożej jest w Warszawie. A przecież Piaseczno to nie Warszawa… – dziwi się pan Piotr zapowiadając, że wobec tego rozważy sprzedaż swojej działki w Kamionce.
TW
Zupełnie nie rozumiem powodu zdziwienia. Wszak UG potrzebuje kasę na idiotyczne ronda, na ścieżki rowerowe i oczywiście na gigantyczny aparat urzędniczy.
Pan z Kamionki pewnie by chciał, aby infrastruktura przy jego działce budowlanej była w jak najlepszym stanie, aby mógł opylić z zyskiem działkę deweloperowi jak już mu podciągną drogę ekspresową pod sam nos, więc jak chce mieć dalej działkę 3000m2 (to nie mała działka) to niech buli te 14 gr/m2 więcej i niech się nie żali a jak nie pasuje to niech sprzeda i kupi sobie działkę 3000m2 w Warszawie.
Słuszna uwaga ale nie tłumaczy tak wielkiego wzrostu podatku. Ja dostałem nowe naliczenie i też z 36% wyższe.
W ogóle cały ten temat jest bez sensu poruszany, aż na stronie internetowej.