GÓRA KALWARIA W drugiej połowie maja rozpocznie się rozbiórka zniszczonej przeprawy przez Czarną w Czaplinie. Aby objechać to miejsce, trzeba będzie nadłożyć drogi nawet przez sąsiednią gminę Chynów

Dziś w starostwie zostanie podpisana opiewająca na prawie 880 tys. zł umowa z wykonawcą inwestycji. Most jest łącznikiem pomiędzy Czaplinem i Wincentowem, ale nie tylko. Kursuje po nim autobus szkolny dowożący dzieci do szkoły w Czaplinku, „elka”, którą mieszkańcy południowej części gminy dojeżdżają do Góry Kalwarii. Szosa ta jest także popularnym objazdem ronda w Górze Kalwarii, kiedy panują przed nim korki – łączy drogę krajową nr 50 i 79.

Starostwo nie przewidziało budowy przeprawy zastępczej przez Czarną, ponieważ kosztowałaby ona setki tysięcy. A w pobliżu nie ma innego mostu. Stąd inwestycja budzi niepokój w lokalnym środowisku i przysparza o ból głowy włodarzy gminy. – W starostwie usłyszeliśmy, że to wykonawca będzie miał w swoich zadaniach przygotowanie objazdów. Czekamy, kiedy się z nami skontaktuje – mówi burmistrz Dariusz Zieliński. Spodziewa się, że trzeba będzie uruchomić dodatkowe połączenia autobusowe najprawdopodobniej z Wincentowa przez Staniszewice w gminie Chynów.

Ksawery Gut z zarządu powiatu zapowiada, że prace w Czaplinie rozpoczną się w drugiej połowie mają i potrwają do końca sierpnia, o ile pogoda nie spłata figla i nie będzie nadmiernych opadów. Nowy most będzie mocniejszy (na obecnym jest ograniczenie tonażu do 15 ton), szerszy i nieco bardziej wyniesiony do góry. Zmieści się na nim chodnik, który następnie ma być wybudowany przez cały Wincentów.