PIASECZNO Po obfitych opadach deszczu tradycyjnie już pod wiaduktem na ul. Puławskiej utworzyła się gigantyczna kałuża. Przejeżdżające auta zwalniają w obawie przed zalaniem silników.
– Sprawę zgłosiłem do straży pożarnej z prośbą o wypompowanie wody – poinformował nas jeden z Czytelników. – W tej chwili korek na ulicy Puławskiej dla jadących w stronę Warszawy ciągnie się już od ulicy Staszica.
Zalana ul. Puławska w tamtym rejonie to standard od co najmniej kilkunastu lat. Mija kolejna kadencja samorządu i wciąż problem jest nierozwiązany. Po opadach deszczu przejeżdżające auta ochlapują przechodniów, bo bardziej obfitych – takich jak dziś – woda staje się poważną przeszkodą utrudniającą ruch na drodze, która stanowi główny szlak komunikacyjny między Piasecznem a stolicą.
AB
Dzisiaj w okolicach Biedronki w Górze Kalwarii znany mieszkańcom były dyrektor ZSZ przystanął na siusiu.
Siusiał przy głównej ulicy ,przejeżdał duży samochód i oblał go od góry do dołu !