PIASECZNO/ LEZSZNOWOLA/ PRAŻMÓW Minionej doby policjanci zatrzymali aż trzech nietrzeźwych kierowców. Rekordzistą był kierowca suzuki, który z impetem uderzył w słup ogrodzenia mając niemal 2,5 promila. Ukraiński kierowca audi, sprawca kolizji drogowej w Piasecznie z niechlubnym wynikiem 1,3 promila noc spędził w policyjnej celi. Kolejny zatrzymany to 34- letni motorowerzysta, który jadąc bez obowiązkowego kasku ochronnego zwrócił uwagę stróżów prawa i miał 1 promil.
Policjanci wzmocnili działania mające na celu wykluczenie z ruchu drogowego osób nietrzeźwych. Tylko w ciągu ostatniej doby zatrzymano trzech uczestników ruchu z promilami. Wczoraj przed godziną 20 w Ustanowie (gmina Prażmów) 55-letni kierowca najprawdopodobniej nie zapanował nad prowadzonym suzuki i wpadł na ogrodzenie jednej z posesji. W wyniku odniesionych obrażeń trafił do szpitala, a badanie krwi wskazało, że w chwili zdarzenia miał w swoim organizmie 2,5 promila alkoholu.
Kolejnego kierowcę policjanci zatrzymali przed godziną 23 w centrum Piaseczna. Tu jak się okazało, mający 1,3 promila alkoholu ukraiński kierowca audi nie zdołał wyhamować i uderzył w jadący przed nim pojazd. 31-latek miał okazję wytrzeźwieć w policyjnej celi.
Niecałą godzinę później funkcjonariusze z komisariatu w Lesznowoli, zwrócili uwagę na motorowerzystę jadącego bez obowiązkowego kasku. I tu również okazało się, że 34-latek jest nietrzeźwy. Za promil alkoholu stracił już prawo jazdy i podobnie jak pozostali zatrzymani nie uniknie odpowiedzialności karnej.
Policjanci ponownie apelują nie tylko do kierowców, ale do wszystkich innych osób, by nigdy nie tolerowali i nie pozwalali na tak nieodpowiedzialne zachowania.
AB
czytaj też: