PIASECZNO W Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Piasecznie niedawno odbył się konkurs na dyrektora, ale nie został on rozstrzygnięty. Dotychczasowa dyrektor szkoły, Wioletta Grochowicz, która ubiegała się ponownie o to stanowisko, złożyła wniosek o unieważnienie postępowania konkursowego, bo jak mówi – w komisji nie zasiadały osoby bezstronne. Gołym okiem widać, że w placówce jest konflikt
W poniedziałek delegacja nauczycieli i rodziców złożyła wizytę burmistrzowi Danielowi Putkiewiczowi. Podczas spotkania sporo mówiono o sytuacji w szkole, która jest od kilku miesięcy bardzo napięta. W placówce istnieje konflikt na linii: część rodziców skupionych wokół prezydium Rady Rodziców – grono pedagogiczne i pozostali rodzice, popierający dyrektor Wiolettę Grochowicz. Podczas spotkania z burmistrzem padło wiele cierpkich słów.
Nauczyciele zapewnili, że popierają dotychczasową dyrektor, skrytykowali przewodniczącego Rady Rodziców Piotra Sędziaka (gminny radny), oskarżając go o to, że specjalnie doprowadził do eskalacji konfliktu z Wiolettą Grochowicz, mówili też sporo o samym postępowaniu konkursowym.
– W naszej ocenie pani dyrektor była stawiana przez pewne grono osób w złym świetle i pomawiana. Otrzymywała też sms-y z pogróżkami – mówiła jedna z nauczycielek obecnych na spotkaniu. Delegacja nauczycieli i rodziców zapewniła, że zmiany kadrowe w placówce nie wynikały ze złej współpracy z dyrekcją szkoły (taki argument był podnoszony przez przeciwników dyrektor Grochowicz).
– Wobec nierozstrzygnięcia konkursu na dyrektora ma pan możliwość wyznaczenia osoby, która będzie kierowała placówką do czasu zorganizowania kolejnego konkursu – zwróciła się do burmistrza Putkiewicza jedna z pań. – Prosimy, żeby wziął pan pod uwagę osobę pani Grochowicz, która przez ostatnie lata świetnie wywiązywała się ze swojej roli. Proszę nie ulegać pomówieniom. Wierzymy w pana bezstronność i niezależność.
– Nie wiem jeszcze, kto będzie pełnił od września funkcję dyrektora. Jednak kto by to nie był, na pewno będą ku temu przesłanki – podkreślił burmistrz Daniel Putkiewicz.
Udało nam się porozmawiać z dyrektor Wiolettą Grochowicz. Poinformowała nas, że wniosła już o unieważnienie konkursu, bo w jej ocenie osoby zasiadające w komisji konkursowej nie były bezstronne. Wioletta Grochowicz uważa, że przez ostatnie 5 lat dobrze wywiązywała się z roli dyrektora i nadal chciałaby pełnić tę funkcję.
TW
Odnośnie sytuacji w CEM, to należy dodać, że został złożony jeszcze jeden wniosek o unieważnienie konkursu związany jest on z mataczeniem w konkursie przez Panią Burmistrz Hanne Kułakowską-Michalak.
Koleżanka pani Grochowicz mataczyła przy konkursie i nie został rozstrzygnięty? Pachnie to niezłym szambem.
Kto mataczył przy konkursie to rozstrzygnie Sąd a z tego co wiem i to bym jemu pozostawił.
Co do jednego to się z niejakim Julianem zgadzam, pachnie niezłym szambem i mam nadzieje, że niedługo prawda ujrzy światło dzienne i to nie w formie pomówień.
Kułakowska-Michalak to jest koleżanka pana Sędziaka.
Założę się, że razem zrobili to szambo.
Skąd grono pedagogiczne wie w jaki sposób odbywało się postępowanie konkursowe?
– To odbywa się za zamkniętymi drzwiami i takie informacje nie są ujawniane.
Skąd wiedzą czy Pani Grochowicz odpowiedziała na wszystkie pytania i od kogo uzyskała poparcie w ramach głosowania?
A może Pani Grochowicz nie wszystko mówi Gronu pedagogicznemu i hipotetycznie nie potrafiła odpowiedzieć na wiele pytań podczas postępowania konkursowego?
A może osoby zasiadające w komisji wiedzą coś więcej o czym nie mówią, a grono pedagogiczne popierające obecną władzę są we wspólnej komitywie bo boją się zmiany na stanowisku dyrektora?
Autor tego tekstu nie rozwinął kwestii o jakim konflikcie mowa – czego dotyczy? Czy jest on tylko i wyłącznie na linii szkołą-rodzice, a może i szkoła i pracownicy którzy rotują?
Nic nie dzieje się bez przyczyny. Gdyby pani dyrektor była taką wspaniałą osobą jak twierdzi grono ludzi wspierających, to powinna być już dawno wybrana na dyrektora i powinna pełnić dalej swoją funkcję.
A może to gorycz porażki spowodowała tą całą medialną nagonkę? Bo ktoś nie może pogodzić się z faktem, że nie będzie pełnić danej funkcji i szuka jakichś układów po stronie wymienionego z imienia i nazwiska radnego?
Drogi Julianie, czy jak Ci tam na imię, powiedz nam w którym miejscu rodzice piszą, że Pani Dyrektor odpowiedziała na wszystkie pytania ? I z którego fragmentu wywnioskowałeś, że Pani Dyrektor wie kto na nią głosował ? Odnośnie przywołanego z imienia i nazwiska Radnego, to zakładam, że Pan Redaktor prosił go o komentarz, jeżeli nie to zawsze ma możliwość odnieść się do wyrażonych opinii.
Jeszcze jedno Julian, z Twojego komentarza wynika, ze wiesz coś więcej tak jakobyś zasiadał w komisji. Swoją drogą, znam przytoczone przez Ciebie hasła ze spotkania na Radzie Rodziców, ciekawe ?
Szkoda że artykuł jest jedno strony. I nie została zaproszona druga strona do wypowiedzenia się pod zarzutami
Ten Cem to ciągle z aferami, ciągle coś sie tam dzieje. PRL w czystym wydaniu!
Całe to Piaseczno, to zaścianek który ciągną do dołu ludzie na stołkach.
Nie istotne, czy dobrze, czy źle sprawowała funkcje.
Powinno się zwolnic cała kadrę zarządzająca i wymienić na nowych – przerwać konflikt!
Chyba zapomnieliście po co jest szkoła!
Chore miejsce, chore miasto, ludzie bez powołania!
A to całe CEM to patologia pedagogiczna!
No i jak to się stało, ze polityk jest w radzie rodziców?
To wszystko jest popie@#$%e
Usunąć wymienionego z imienia i nazwiska przewodniczącego.
Tylko chory człowiek tak postępuje.
Skąd grono pedagogiczne wie w jaki sposób odbywało się postępowanie konkursowe?
– To odbywa się za zamkniętymi drzwiami i takie informacje nie są ujawniane.
Skąd wiedzą czy Pani Grochowicz odpowiedziała na wszystkie pytania i od kogo uzyskała poparcie w ramach głosowania?
A może Pani Grochowicz nie wszystko mówi Gronu pedagogicznemu i hipotetycznie nie potrafiła odpowiedzieć na wiele pytań podczas postępowania konkursowego?
A może osoby zasiadające w komisji wiedzą coś więcej o czym nie mówią, a grono pedagogiczne popierające obecną władzę są we wspólnej komitywie bo boją się zmiany na stanowisku dyrektora?
Autor tego tekstu nie rozwinął kwestii o jakim konflikcie mowa – czego dotyczy? Czy jest on tylko i wyłącznie na linii szkołą-rodzice, a może i szkoła i pracownicy którzy rotują?
Nic nie dzieje się bez przyczyny. Gdyby pani dyrektor była taką wspaniałą osobą jak twierdzi grono ludzi wspierających, to powinna być już dawno wybrana na dyrektora i powinna pełnić dalej swoją funkcję.
A może to gorycz porażki spowodowała tą całą medialną nagonkę? Bo ktoś nie może pogodzić się z faktem, że nie będzie pełnić danej funkcji i szuka jakichś układów po stronie wymienionego z imienia i nazwiska radnego?
Pani Grochowicz powinniśmy już podziękować
Moje dzieci do CEM uczęszczały trzy lata temu i już wtedy był z Panią problem i nie tylko w moim przypadku
Robert, odpowiem na Twoim poziomie, „znam wiele osób, które Ciebie znają i wiedzą że był z Tobą problem jako rodzicem i nie tylko” – czy trafiłem ?
Skąd grono pedagogiczne wie w jaki sposób odbywało się postępowanie konkursowe?
– To odbywa się za zamkniętymi drzwiami i takie informacje nie są ujawniane.
Skąd wiedzą czy Pani Grochowicz odpowiedziała na wszystkie pytania i od kogo uzyskała poparcie w ramach głosowania?
A może Pani Grochowicz nie wszystko mówi Gronu pedagogicznemu i hipotetycznie nie potrafiła odpowiedzieć na wiele pytań podczas postępowania konkursowego?
A może osoby zasiadające w komisji wiedzą coś więcej o czym nie mówią, a grono pedagogiczne popierające obecną władzę są we wspólnej komitywie bo boją się zmiany na stanowisku dyrektora?
Autor tego tekstu nie rozwinął kwestii o jakim konflikcie mowa – czego dotyczy? Czy jest on tylko i wyłącznie na linii szkołą-rodzice, a może i szkoła i pracownicy którzy rotują?
Nic nie dzieje się bez przyczyny. Gdyby pani dyrektor była taką wspaniałą osobą jak twierdzi grono ludzi wspierających, to powinna być już dawno wybrana na dyrektora i powinna pełnić dalej swoją funkcję.
A może to gorycz porażki spowodowała tą całą medialną nagonkę? Bo ktoś nie może pogodzić się z faktem, że nie będzie pełnić danej funkcji i szuka jakichś układów po stronie wymienionego z imienia i nazwiska radnego?
Julian, widzę, że przyjąłeś założenie, że często powtarzane kłamstwo stanie się w końcu prawdą, to mi wygląda na filozofie gebelsowską. No to masz wzorce !
Odnośnie radnego, jak to nazwałeś z układami, to może tak na czasie, właśnie mamy finał mistrzostw Europy. Jak się przegrywa ustawiony mecze, to trzeba walczyć o swoje, tj. wyeliminować z drużyny graczy, faulują a przekupionego sędziego trzeba wyeliminować z ligi. Osobiście kibicuje Pani Dyrektor aby walczyła o swoje, mam nadzieje, że temat nie skończy się tylko na unieważnieniu konkursu – to w tym przypadku to za mało
Tak dla uzupełnienia:
„Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą.”
– Joseph Goebbels
Julian, to nie wiem czy forum to wytrzyma 🙂
Szanowny Rodzicu bez imienia.
Odpowiadam na wszystkie Twoje wcześniejsze wypowiedzi rozpoczynając od najwyżej umieszczonych wpisów.
1. Napisałem o gronie pedagogicznym a nie rodzicach w odniesieniu do pytań podczas konkursu – proszę czytać uważnie.
2. To że znam procedurę konkursowa nie jest jednoznaczne z Twoją sugestią jakobym zasiadał w komisji.
3. Przytoczone przeze mnie hasła wynikają z mojej prywatnej obserwacji i nie są powielane po czyichś wypowiedziach. A na pewno nie są związane z żadnym ze spotkań z RR.
4. Poproszenie pana Radnego o wypowiedzenie się jest kluczowe – bo artykuł jest napisany bardzo jednostronnie i nie jest obiektywnym tekstem.
5. Przepraszam za wielokrotność mojego wpisu. Nie było to zamierzone działanie. Tu też uważam że Twój komentarz o tym że kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą jest bardzo krzywdzący (przynajmniej w mojej opinii).
Dodatkowo starałem się bardzo obiektywnie ustosunkować do treści artykułu – jeśli w mojej wypowiedzi gdzieś skłamałem lub piszę nieprawdę to proszę wskaż konkretne miejsce.
6. Cieszę się, że jawnie i otwarcie wypowiadasz się w temacie poparcia dla Pani Grochowicz. Bo w jakimś stopniu pokazuje to czy jesteś obiektywny czy też nie.
7. Kolejna kwestia układów o których mówisz i przytoczonym piłkarskim przykładzie. To zobaczymy co na to sąd. O ile sprawa ruszy i jakkolwiek będzie rozpatrywana.
Dodatkowo:
Komisję konkursową powołuje organ prowadzący.
W skład komisji to o ile dobrze pamiętam wchodzi:
– 3 os. z organu prowadzącego
– 3 os. z nadzoru pedagogicznego
– 2 os. z rady pedagogicznej
– 2 os. z rady rodziców
– po 1 os. z związków zawodowych
Mając na względzie że suma tych osób to 11 osób (o ile był tylko jeden związek zawodowy), to nasuwa się pytanie:
– Jak dwie osoby wymieniane jako te przez które Pani Grochowicz nie wygrała konkursu mogły wpłynąć na ostateczny wybór.
Matematyka jest prosta 11-2=9
Czyli Pani Grochowicz nie przekonała wszystkich do Siebie. A czemu ? – to kolejne pytanie.
Może Twórca artykułu zechce uzupełnić treść o odpowiedzi na te pytania jak i wypowiedzi drugiej strony?
Panie Julianie,
w zasadzie to chyba powinienem pisać Panie Piotrze, bo ostatni wpis to jednoznacznie wskazuje. Ma Pan racje, znajomośc procedury konkursowej nie wskazuje na zasiadanie w komisji, ale skoro dzieli się Pan informacjami z konkursu, to oznacza, że albo tam Pan był albo ktoś się tymi informacjami podzielił z Panem uzupełniając to hasła ze spotkania Rady Rodziców oraz metodę insynuacji, to raczej już nie pozostawia wątpliwości. Odnosząc się do obiektywizmu, to zarzucanie mi tego przez Pana jest co najmniej śmieszne, ale potwierdzam, Pani Dyrektor mnie znacznie badziej przekonuje niż Radny i Pani Burmistrz. Co do kłamstw, w Pana komentarzu, to może Pan napisze co jest prawdą, bo snuje Pan insynuacje np. że komisja wie coś wiecej niż grono Pedagogiczne – co wie więcej, to jest prawda czy kłamstwo ? Odnośnie powielonego kłamstwa, to zacytuje Panu komentarz, który Pan pownien znac – Pan robi z nas durn… ? Pisze Pan, że przypadkiem się Panu klikneło – trzy razy w odstępach dziennych ? No Panie Julianie, wiecej szacunku dla inteligencji czytających 🙂 Co do tego aby Radaktor poprosił Radnego o komentarz, to może byc interesujące, jak sobie przypomnę walkę na Radzie Rodzców z pismem w styczniu, które przygotował Radny przeciwko Pani Dyrektor i mowieniem, że to nie on napisal ten caly belkot i miganiem się od podpisania – to już sobie wyobrażam Radnego w rozmowie z Radaktorem 🙂 :-). Odnośnie nomenklatury piłkarskiej, to Pan Radny już drugi raz wszedł do Rady z ławki rezerowej, jakoś trener (czyli wyborcy) nie widzą go w pierwszym składzie, wygląda na to, że trzeba poszukać innego zawodnika, który jak już raz wejdzie do gry to się utrzyma w podstawowym składzie. Ostatnie, Panie Julianie (ew. Panie Piotrze) nie znam się na procedurze konkursowej, ale trochę się znam na prawie, wiec może Panu wyjaśnie, że rozsprawa się odbędzie, oczywiście trudno prognozować wynik, chyba, że wie Pan coś o czym znowu wie tylko komisja konkursowa.
Widzę, że problemy z tekstem pisanym dla Szanownego Rodzica nadal są problemem. A interpretacja tekstu, jak i kwestia retoryki jest dalece obca.
Julian, nie Piotr, nie podszywam się pod nikogo, a wręcz sobie wypraszam przypisywanie mojej osobie innego imienia, którego się nie wstydzę.
Snuciem insynuacji nazywa Pan zadawanie pytania które zostało zadane bezpośrednio do tekstu danego artykułu.
Durnia z nikogo nie robię, nie kryłem że kilku krotnie kliknąłem mój pierwszy komentarz – który ukazał się z kilkudniowym opóźnieniem (stąd trzykrotny wpis i inne daty).
Jest mi dalece obce procedowanie jakiegoś styczniowego pisma na radzie rodziców. Więc trudno mi się do tego odnieść.
Czy do rozprawy dojdzie. Mam taką nadzieję. Jak mam nadzieję, że jej finał zostanie upubliczniony – niezależnie od tego jaki werdykt zapadnie.
Procedura konkursowa jest prosta i bez problemu można o niej poczytać w internecie.
Tu zaznaczę, że skupił się Pan/Pani na atakowaniu mojej osoby przypisując mi personalia kogoś innego, który insynuuje jakieś inne kwestie.
Pana/Pani „obiektywizm” kończy się w momencie gdy przystaje Pan/Pani na konkretną ze stron.
W Swoich wypowiedziach nie odstawałem po żadnej ze stron, a jednak snułem pytania do jakich mnie popchnął ten artykuł.
Jedna kwestia jest prosta. Konkurs został nierozstrzygnięty. W moim powyższym przykładzie matematycznym czarno na białym widać było, że dwa głosy nie miały większego znaczenia w odniesieniu do wyniku (było to niespełna 20% głosów).
Skoro został nierozstrzygnięty to oznacza, że nie uzyskała większości poparcia, a tu można powiedzieć o radzie pedagogicznej jak i nadzorowi (kuratorium) to jest 5 osób. Dodając do tego związki zawodowe to jest 6/11.
A dodam że do reprezentowania rady rodziców pan Piotr musiał zostać wybrany w drodze głosowania – więc o co chodzi?
W kwestii prawnej również nie ma ograniczeń by radny nie mógł reprezentować rady rodziców (skoro został wybrany zwykłą większością). – odsyłam do portalu oświatowego gdzie jest to pięknie opisane
W tym przypadku dużo by na pewno pokazały jawne wyniki tego konkursu i była by jasna kwestia czy faktycznie jest to nagonka polityczna, czy też inna kwestia.
Bardzo często ludzie pełniący funkcję (dyrektora/zarządcy) idą na konkurs na pewniaka, bo znają placówkę i jej problematykę i nie przygotowują się do innych pytań, które potrafią zaskoczyć. Dlatego jawność takich konkursów dała by pełną transparentność w całej sprawie.
Czy wygra Pani Grochowicz, czy przegra. To mnie totalnie nie obchodzi. Snuję pytania, bo artykuł jest bardzo stronniczy, a „gówno” burza w około tematu powstała bardzo duża.
Czekam na oficjalne informacje w tej sprawie Burmistrzów, Pana Radnego, jak i samej pani Grochowicz.
Oj Julianie,
Pierwsze zdanie muszę przyznać, że mi zaimponowałol, gratulacje, ale zajmijmy się dalszą częścią:
1. Jednak pozwolisz, że pozostanę przy nazwie Piotr, no jak chcesz być doceniony to dodam tytuł, niech będzie Radny Piotr – z każdym wpisem ujawniasz co raz więcej faktów znanych tylko komisji konkursowej, tak się skład, że raport jest dostępny w drodze informacji publicznej i z tego co wiem raz o to wystąpiono i to nie byłeś Ty.
2. Panie Piotrze, no dobra niech bedzie Julianie, odnośnie insynuacji może Ci wyjaśnie, pytanie z negatywną tezą jest postrzegane jako insynuacja. Dobrym przykladem jest fragment jednego z komantarzy, tj.”Czy kupiłeś sobie zamochód za pieniądze z kuchni ?”, zadaj sobie pytanie czy to bylo pytanie Radnego czy insynuacja.
3. Panie Julianie, no jeszcze raz proszę, niech Pan nie kłamie, myśli Pan, że nie można tego sprawdzić, wystarczy kliknąć dwa razy w dodaj komentarz i otrzyma się komunikat, że wykryto duplikat komentarza. Niech Pan tego nie ciągnie, tu już się Pan skompromitował.
4. Onośnie prawdomówności to generalnie ma Pan z tym problem, dobra, żeby się Pan nie obrażał to to rozdziele was, ma pan problem że razem z Radnym Piotrem Sędziakiem, ponieważ podpisanie nieprawdziwego oświadczenia jest potwierdzeniem kłamstwa na piśmie. Nie wiem czy przy podpisywaniu tych oświadczeń komisja została poinformowana, że popisują je pod rygorem odpowiedzialności karnej, ale napewno jest to pełna kompromitacja Radnego Piotra Sędziaka – tutaj to nazwisko trzeba napisać jasno, bo ja nie chcę aby osoby skompromitowane zasiadały w radzie mojej gminy i były wynagradzane z moich podatków.
5. Odnośnie obiektywizmu, to zaznacze to jeszcze raz, nie silę się na sztuczny obiektywizm, mam w tym temacie wyrobione zdanie. Radny Piotr wyraniał mi je przez ostatni rok wiec mam prośbe do Pana aby pan tego też nie udawał bo to wygląda śmiesznie.
6. Odnośnie pana wyliczeń, to trudno mi się do pana twierdzenia czy 20% miało znaczenie czy nie bo nie wiem ile głosów mieli poszczególni kandydaci.
7. Odnośnie wyboru Radnego Piotra Sędziaka do komisji konkursowej to nie kwestionuje wyboru Rady Rodziców, poprostu Piotr Sędziak zlożył nieprawdziwe oświadczenie co powoduje, że konkurs jest nieważny i tyle. Nie winię tutaj Rady Rodziców, oni najprawdopodobniej nie wiedzieli, że będzie składane takie oświadczenie. Piotr Sędziak ich poprostu oszukał i tyle.
8. Odnośnie jawności to się, zgadzam tu jest potrzebna pełna jawność i mam nadzieje, że poznamy wyniki konkursu i będzie można poznać cale tło wokół konkursu.
9. Co do „gówno” burzy jak to nazwaleś, to coś na ten wiesz, Radny Piotr Sędziak postanowił usunąć Panią Dyrektor Grochowicz bo odmowiła zwolnienia nauczyciela na jego rządanie. Wiec nie dziw wię Radny Julianie, frustracji kadry pedagogicznej i całego otoczenia.
10. Osobiscie również czekam na komentarz Burmistrzów i Radnego, szczególnie w temacie kłamstwa w oświadczeniu. Co do komentarza Pani Dyrektor Grochowicz, to już jest dostępny, to jest przykład, że można się zachować z klasą.
Piotr zdecydowanie, już trafił do gazet. Taka osoba, chora, zniszczy wam działające instytucje. Reagujcie i nie pozwólcie temu rakowi się rozwijać.
Chętnie przeprowadzę wywiad z Radnym, tym pokrzywdzonym!
Który w Szkole Podstawowej nr 4 w Piasecznie namawiał Rodziców do pisania skarg!
Który w Szkole Podstawowej nr 4 w Piasecznie wydzwaniał do Rodziców i zastraszał ich!
Który w Szkole Podstawowej nr 4 w Piasecznie robił ustawki do Rad Rodziców w klasach!
Który nie wyszedł z propozycją, żeby pozytywnie rozwiązywać problemy w szkole!
Który jeździł w lutym 2024 r. do Kuratorium. Nie był sam!
Który ma swoich donosicieli! w szkole!
Który działał negatywnie w Radzie Rodziców w dwóch szkołach!
Który w SP 4 i w SP 5 namieszał!
Który w Szkole Podstawowej nr 5 w Piasecznie doprowadził do usunięcia Pani Dyrektor!
Który w Szkole Podstawowej nr 5 w Piasecznie eskalował problemy, a ich nie rozwiązywał!
Pytań jest wiele! Najlepiej z wariografem!
STOP POLITYCE W SP 4 CEM!
Podsyłam materiał do wywiadu z radnym. Znalezione kila wypowiedzi w sieci.
„Wyobraźmy sobie, że jesteś radnym w gminie, która tworząc nową szkołę decyduje się na ajenta zamiast kuchni. Oszczędności są, co prawda kosztem rodziców, ale kto by się tym przejmował. Hurra. Sukces.
Zostajesz przewodniczącym RR tejże szkoły, piszesz skargi na dyrektora, bo najdroższe obiady w okolicy. Nie wiedzieć tylko czemu zapominasz, że to nie jego kompetencje, tylko gminy.
Najważniejszą skargę RR kieruje do Urzędu na tego zachłannego dyrektora, w końcu wszyscy już wiedzą, że auto kupił za stołówkowe. Pamiętasz, żeby się nie podpisać.
Na sesji rady, żeby nie doszło do konfliktu interesu wstrzymujesz się od głosu.
Skarga odrzucona. Cóż.
Dobrze, że masz maila z listą, stałych zarzutów na dyrekcję. 10.16 klikasz i wysyłasz do rodziców. A co! Niech utrwalą sobie…”
„Jestem w kadrze i jedyna osoba przez, którą czuję się zastraszana to pan Piotr Sędziak”.
No i z kontekstu rozmów w sieci wynika, że pan radny wydawał polecenia dyrekcji, że ma zwalniać nauczycieli, którzy mu się nie podobali. Czy to są kompetencje radnego?
człowiek utalentowany ten radny X, szczególnie aktywny na fejsbuku przed kampanią wyborczą 2020, gdzie szydził regularnie z jednego z kandydatów. i co ? i nic
Burmistrz napisał: „Nie znalazłem podstaw prawnych do unieważnienia konkursu i jego powtórzenia. Wobec zaistniałej sytuacji zdecydowałem o powierzeniu na 10 miesięcy pełnienia funkcji Pani Bogusławie Mikulskiej. Wiosną 2025 r. ogłoszę konkurs na stanowisko dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Piasecznie – poinformował burmistrz Daniel Putkiewicz. – Przed podjęciem decyzji odbyłem spotkania i wysłuchałem argumentów różnych środowisk związanych z Zespołem Szkolno-Przedszkolnym.”
Powiem tak, nie czytałem większej hipokryzji, Burmistrz pisze, że nie znalazł podstaw prawnych do unieważnienia konkursu – a co powie na niezgodne z prawdą oświadczenie Radnego, będącego członkiem komisji. Z tego co wiem jest wymóg aby każdy członek komisji złożył oświadczenie o bezstronności. Zakładam, że Radny Sędziak, jako członek komisji komisji podpisał tego typu oświadczenie, jeżeli tak to poświadczył nieprawdę, ponieważ z tego co było mówione na Radzie Rodziców jest w konflikcie prawnym z Panią Dyrektor Grochowicz. W związku z tym, Panie Burmistrzu, złożenie nieprawdziwego oświadczenia przez członka komisji konkursowe, powoduje, że konkurs jest nieważny. Więcej, Pani Burmistrz, przyjęła oświadczenie od Radnego Sędziaka, wiedząc, że jest ono niezgodne z prawdą, ponieważ była na spotkaniu Rady Rodziców i Rady Pedagogicznej, gdzie była poruszania kwestia przedsądowego wezwania do zaprzestania naruszania dóbr osobistych wysłanego przez Panią Dyrektor do Sędziaka. Przyjmując takie oświadczenie bez zastrzeżeń naraziła na stratę wszystkich kandydatów, co w samo w sobie oznacza, niedopełnienie obowiązku. Co do konsultacji z różnymi środowiskami, to ciekawe z kim się Burmistrz konsultował, bo ja wiem o jednej wizycie nauczycieli i rodziców, rozumie że dla równowagi Burmistrz skonsultował się z Radnymi, w tym Radnym który skłamał przy podpisywaniu protokołu. No to rzeczywiście słuszna konsultacja. Panie Burmistrzu, proszę o więcej szacunku dla inteligencji mieszkańców. Niech Pan ma odwagę napisać, jak to było w komentarzu powyżej, że usunęliście Panią Dyrektor ponieważ odmówiła zwolnienia nauczyciela na żądanie Radnego i w ten to jest wasz przekaz na wszystkich kierowników i dyrektorów podmiotów zależnych od gminy, że mają grzecznie wykonywać polecenia radnych.
Patrzę na szkołę mojego dziecka i jestem ogromnie zła, na to, co się wydarzyło. Obserwuję na facebooku, że bardzo wielu ludzi zaangażowało się w sprawę związaną z konkursem na dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Piasecznie. Czytam wszystkie wpisy. Myślę, że nie byłoby tych wszystkich komentarzy i działań, gdyby konkurs był przeprowadzony uczciwie. Bo tutaj nic nie wydaje się uczciwe!! Skąd te głosy nieważne na konkursie, skoro było 4 kandydatów? Żaden nie nadawał się na dyrektora? Nie można było wybrać najlepszego spośród nich? Sam ten fakt mnie przekonuje, że nie chodziło o wyłonienie kandydata, tylko o niewyłonienie Pani Wioletty Grochowicz. Szczerze współczuję Pani dyrektor tak absurdalnej sytuacji ????