PIASECZNO Rodzice uczniów szkoły przy alei Kalin są rozżaleni, że odchodzą z niej lubiani i chwaleni pedagodzy. Ich zdaniem to rezultat „fatalnej atmosfery” w placówce
– Żal mi tych nauczycieli i naszych dzieci, które czuły się z nimi związane. W szkole panuje niedobra atmosfera, mam wrażenie, że postępuje w niej chaos – komentuje matka dwójki dzieci. Tłumaczy, że jest związana z placówką przy al. Kalin od pięciu lat, prosi o niepublikowanie nazwiska. – Czara goryczy przelała się podczas zakończeniu roku szkolnego, o którym jak nigdy nie poinformowano na stronie internetowej placówki. Podczas uroczystości usłyszeliśmy, że odchodzi czterech lubianych nauczycieli, tylko niektórym pani dyrektor podziękowała. Chyba nikt tu nie pomyślał o dzieciach.
Jak ustaliliśmy, dwóm nauczycielkom odebrano wychowawstwo klas II. Rozstaną się z pracą w byłym gimnazjum do końca sierpnia (kończy im się umowa okresowa). Żegnano je z żalem, bo miały podobno świetny kontakt z młodzieżą. Jednak od 1 września miejsce pracy zmieni także ceniona matematyczka oraz wicedyrektor Wioletta Grochowicz. Zapytaliśmy zastępczynię dyrektora o powody jej rezygnacji z pracy. – Nie chcę się na ten temat wypowiadać. Proszę mnie zrozumieć – ucięła temat.
Rozwiązanie najlepsze z możliwych
Wioletta Grochowicz dwa lata temu wygrała konkurs na dyrektora Gimnazjum nr 2 im. Jana Pawła II w Piasecznie. Zarządzała nim przez rok, zanim nie weszła w życie reforma oświaty wygaszająca gimnazja. Decyzją władz miasta przed wrześniem 2017 roku gimnazjum nr 2 (budynek, pracownicy i uczniowie) zostało wchłonięte przez Szkołę Podstawową nr 1 przy ul. Świętojańskiej, kierowaną przez Krystynę Łęcką.
– To było rozwiązanie najlepsze z możliwych i dobre dla nauczycieli, ponieważ nie musieli zmieniać pracodawcy. Rzeczywiście najbardziej poszkodowaną w tej sytuacji stała się pani dyrektor Grochowicz, której kadencja została zakończona znacznie przed czasem – mówi Hanna Kułakowska-Michalak, wiceburmistrz Piaseczna nadzorująca gminną oświatę.
Jeden z pracowników szkoły przy al. Kalin przyznaje, że w ciągu ostatniego roku atmosfera w pracy zdecydowanie się pogorszyła, ponieważ Krystyna Łęcka wprowadziła „rządy twardej ręki”. Jak wylicza, w ciągu minionego roku z tą szkołą pożegnało się ośmioro nauczycieli. Zdaniem naszego rozmówcy reorganizacja w placówce mogła mieć na to duży wpływ.
– W tej szkole w krótkim czasie dwukrotnie zmieniło się kierownictwo. To nie jest łatwa sytuacja. Zdaję sobie również sprawę, że w gimnazjum panowała luźniejsza atmosfera. Do zasad panujących w szkole podstawowej uczniom, rodzicom i nauczycielom może być trudno się dostosować – tłumaczy rozżalenie rodziców i części personelu wiceburmistrz. – Te problemy dotyczą społeczności gimnazjalnej, ponieważ dla uczniów przechodzących ze Świętojańskiej na al. Kalin nie ma różnicy – dodaje.
Nie dzieje się nic nadzwyczajnego?
Zdaniem dyrektor Krystyny Łęckiej odejście czterech nauczycieli z placówki, która liczy 112 pedagogów (łącznie w budynkach przy ul. Świętojańskiej i Al. Kalin) nie jest niczym nadzwyczajnym.
– Nie rozumiem skąd to pytanie. Takie sytuacje się zdarzają w każdej szkole co roku. Niektórzy nauczyciele mieli umowę na zastępstwo za nauczycieli przebywających na urlopach, umowy na czas określony. Mogą starać się o przyjęcie na wolne stanowiska. Jeśli zwalnia się miejsce pracy, zgodnie z przepisami muszę przeprowadzić nabór. W najbliższym czasie będziemy przyjmować nowych nauczycieli ze względu na reformę oświaty i przyrost liczby dzieci – tłumaczy.
Jeśli chodzi o atmosferę w wygaszanym gimnazjum Krystyna Łęcka przekonuje, że „pierwszy rok funkcjonowania szkoły podstawowej po wejściu w życie reformy edukacji przebiegał prawidłowo. Społeczność szkolna może pochwalić się licznymi sukcesami.”
Hanna Kułakowska-Michalak potwierdza, że „z każdej szkoły w gminie odchodzą nauczyciele”.
– Ruch nauczycieli, jeśli chodzi o zmianę pracy, jest ogromny, a w przyszłym roku będzie jeszcze większy. To efekt reformy – uzasadnia.
Pani wiceburmistrz podaje, że do tej pory uwagi na temat pracy Krystyny Łęckiej, piastującej stanowisko na Świętojańskiej już drugą kadencję, do ratusza nie dochodziły. – To bardzo skuteczny dyrektor – uważa Hanna Kułakowska-Michalak.
Samorządy na terenie całego kraju robią łaskę że kogoś zatrudniają, konkursy na sprzątaczkę, nauczyciela itd To jest chore.I to za marne pieniądze.Nie będzie nauczyciela to się nic nie stanie ,pozostanie budynek do cyklicznego remontu. A wyniki matur 70%.
Słusznie zauważyła Mama, Pan Rybak, Łukasz i wiele innych osób. Oświata w Piasecznie mocno kuleje. „Dobrzy” nauczyciele i dyrektorzy są zwalniani, za niektórymi – świadkami przestępstw robi się smrud, jak to zauważył Łukasz w komentarzu o mobbingu. Odpowiedzialność spoczywa oczywiście na wybranej do naprawienia, a może raczej zupełnego upadku wartości w tym środowisku Hannie Michalak.
Strajkują nauczyciele niezadowoleni. Czyżby dyrektor nie doceniał ich? Przecież dysponuje ogromnym zasobem, wystarczy przyjrzeć się kogo obdarowuje, a to jest zatwierdzane przez p. Hannę.
Nie było od kilkunastu lat próby docenienia finansowego nauczycieli jak obecnie.
Proszę odpowiedzialnych za patologie,…doprowadzić w odpowiednie miejsce.
Dobrego poniedziałku ???
Aktualna Pani Dyrektor nie ogarnia ZDECYDOWANIE zarządzania tą placówką.Twarda ręka -to chyba żart- to olewanie i niedociągnięcia.Strona szkoły funkcjonuje fatalnie-a w aktualnościach są z reguły informacje o cenach obiadów a nie organizacyjne dot.naszych dzieci.
I odpowiedzialność zbiorowa -stosowana od kadencji w\w Pani Dyr. jedna grupa młodszych dzieci narozrabiała-koniec imprez dla wszystkich.
Gdzie w tym dzieci???
Organizowane są konkursy TYLKO dla MłODSZYCH klas a przecież nadal mamy tam gimnazjalistów .Co więcej, nawet informacje o innych,nie są zamieszczane na str.szkoły A SZKOŁA DOSTAJE STOSOWNE INFORMACJE.
Na zakończenie roku dzieciaki dostały nagrody-książki-super tylko do tej pory były bony do zrealizowania ,na niewielkie kwoty . Radość była wielka- BO TO ONE DECYDOWAŁY CO KUPUJĄ-książki tez.
Może Pani Dyr. tez za prace damy worek ziemniaków i cebuli zamiast kasy( i dyplom z wydawnictwa)-bo wiemy lepiej co potrzebuje-to taka analogia…
A nauczyciele zastraszeni i zestresowani, nikt nic nie wie i boi się zapytać I GŁUPIE TŁUMACZENIE ,ŻE PO 15 LATACH TAK SOBIE ODCHODZĄ…dzięki Pani Dyrektor.
Super pomysł dot .wynagrodzenia:-) ale Ta Pani nie zrozumie ,że dla niektórych zdolnych dzieciaków to były czasami jedyne środki,którymi mogły swobodnie dysponować(koleżanka córki), bo np. pochodzą z mniej zamożnej rodziny.
Dzieciak się cieszył a tu…poezja za 9,90 zamiast bonu 50 zl.
W ubiegłym roku dostała bon-i kupiła 2 książki-jakie chciała- i drobiazg dla swojej Mamy.
To nadal nasze pieniądze-rodziców-i nie oszczędzajmy w taki sposób w przyszłym roku nie dam złotówki na RR.
A nauczyciele i kadra-współczuję ,bo braku szacunku i empatii Pani Dyrektor niczym nie da się wytłumaczyć.
Czy wy jesteście niespełna rozumu czy tylko udajecie?
Jak chodziłem do szkoły to za czerwone paski zawsze każdy dostawał książkę, bo samo wyróżnienie i podanie ręki Dyrektorowi na apelu było nagrodą, którą każdy doceniał – a teraz jakieś wielkie pretensje, że 50zł dzieci nie dostają – jaja sobie chyba robicie. To, że wy jako rodzice jesteście cholernymi materialistami to jedno, ale żeby uczyć dzieci i je specjalnie źle nastawiać, BO NIE DOSTAŁEŚ 50zł od szkoły to kpina. Od tego są rodzice, żeby nagrodzić dziecko (dając pieniądze, zabawki czy jakieś inne gadżety), a nie szkoła.
Odpowiedzialność zbiorowa? Jest i bardzo dobrze, że jest – to uczy pokory i uczy resztę dzieci, żeby nie rozrabiać – ale po tych głupotach co wypisujecie, to nie spodziewam się, że to zrozumiecie, bo trzeba pomyśleć, a u was jak widać – z tym bardzo słabo.
Żeby były lepsze książki, muszą być na to pieniądze, a skoro ludzie nie wpłacają na Radę Rodziców to skąd należy je wziąć?
Konkursy są organizowane – kilkadziesiąt rocznie – i to z sukcesami w skali ogólnopolskiej – ale to, że niektóre dzieci nie chcą brać udziału, albo się po prostu nie nadają, bo mają słabe oceny i to tylko strata czasu dla sprawdzających. Informację na temat konkursów zawsze są przekazywane uczniom. Na stronie pojawiają się wpisy dotyczące bardzo dobrych wyników.
Strona internetowa jest uzupełniana o to, co NAUCZYCIELE przekażą ADMINISTRATOROWI, a nie Pani Dyrektor – ale widzę, że niektórzy gadają o tym, o czym nie mają bladego pojęcia…
Jak czytam te komentarze, to mi się ulewa – ilość nieprawdziwych i totalnie idiotycznych faktów przechodzi ludzkie pojęcie.
Dlatego pytanie do tych co tak negują Panią Dyrektor – jak wam nie wstyd tak ją oczerniać, nie znając tego co robi i kim jest? Chyba tylko to, że jesteście anonimowe w internecie was ratuje…
biedne dzieci, tak głupich matek…
I znowu odpowiedź osoby, która jest blisko Łęckiej. Zagadka, kto w tej szkole wie, jakie są wpłaty na Radę Rodziców?
nie jestem blisko tej pani a zgadzam sie z przedmówcą
Z pani wypowiedzi wynika, że też jest pani ograniczona. Jak pani chodziła do szkoły to dawali książki. Kiedy to było? Czasy się zmieniają, to może pomyśli pani o tym, żeby zmienić swój sposób myślenia? Dostosować się do nowych czasów? A druga sprawa w kwestii tego co w szkole działa, a co nie działa. To dyrektor jest odpowiedzialny za całokształt. I widać, że jednak dyr. Łęcka nie ogarnęła tematu.
Co jest nieprawdziwe????
Wszystko można samodzielnie sprawdzić.Konkursy kilkadziesiąt,sukcesy -gdzie …to żart??
Kurczę jak tak można dzieci leniwe,szkoda na nie czasu,głupie matki…
Kim Pani jest???ale chyba wiadomo…
Do 123
moja córka za czerwony pasek dostała obóz zagraniczny, więc chybione jest stwierdzenie ,że na coś liczy -bo nie musi, ale są b.zdolne mniej zamożne dzieci.
Pieniążki z RR mają iść na dzieci -tak jak to było za kadencji p.Grochowicz.
A kto wpłacał -ten powinien być poinformowany o innym sposobie wydatkowania.
Kim jest p.dyrektor -i co robi niestety wiemy…
A sposób wypowiedzi ,no widać kim P.Krysia się otacza-bynajmniej Jej to chwały nie dodaje.Odrobina kultury nie zaszkodzi i proszę to samo przekazać szefowej.
Mimo wszystko miłego dnia.
123
Przepraszam
Ale zdrowo jebniety jestes albo pierdolnieta
Golym okiem widac ze dyrekcja niewydolna jest
Koniec dyskusji
Terrorystów wieszać publicznie powinni a szczególnie takie dyrektorki
Za zatrudnianie terrorystów odpowiada Pani z gminy
Na moje oko powinna Pani z gminy skończyć na ciezkich robotach albo w burdelu
Rok wyborczy nastał.
Jak pani Krysia zostanie powołana ponownie na stanowisko dyr również przy Al.Kalin to zostaje tylko prośba o pomoc do Ministerstwa Edukacji.
Chyba ,że nowy burmistrz zacznie słuchać swoich wyborców i działać na ich korzyść a nie p. Krysi.
Pani Dyrektor wprowadziła rządy terroru i nie ogarnia 2-budynków.Nauczyciele z pomysłami są ustawiani do pionu -bo mogą przecież odejść…
A przewodniczącą Rady Rodziców jest Pani Paprocka, którą TUTAJ przyprowadziła Pani Dyrektor… tzn . podpisze wszystko co trzeba przy kawce ,wręczy kwiatki, przeczyta coś z kartki, podziękuje…
Biedne te dzieciaczki . Poprzednia Dyrektor i Rada Rodziców robili co mogli dla dzieci a nie dla własnej wygody i siebie wzajemnie.
Nadzwyczajna to jest Pani Dyrektor -która nie widzi problemu i nie rozumie sytuacji.
To co ma się stać ,żeby się ogarnęła i spróbowała zrozumieć i zobaczyć.
Pani Paprocka:D:D:D I wszystko jasne.
Ta Pani sugeruje ,że po 15 latach pracy ,nagle -odchodzą nauczyciele i nic się nie dzieje????to żart!!!
Strona szkoły nie funkcjonuje jak w latach ubiegłych-w aktualnościach są ceny obiadów i mało znaczące informacje a nic przydatnego dla dzieci i rodziców.
Chaos nikt nic nie wie ,nauczyciele zastraszeni ,atmosfera na zebraniach straszna-bo wychowawcy nic nie mogą.
Pani Dyrektor nie szanuje swoich pracowników -to widać- ale to są nauczyciele NASZYCH dzieci i my ich znamy i cenimy.I odpowiedzialność zbiorowa aktualnie stosowana-WSTYD PANI DYREKTOR.
Pani Dyrektor zapomniała ,ze są jeszcze gimnazjaliści.Traktowani przez Nią po macoszemu-przypominam o zdublowanym roczniku.
Co ta Pani robi ,żeby dzieci osiągnęły lepsze wyniki i miały szansę na dostanie się do wymarzonej placówki???
NIC
Nawet konkursy zamieszczane na stronach szkoły (za które dzieciaki mogą dostać dodatkowe punkty na świadectwie)są skierowane do młodszych dzieci.
Strona się nie podoba, książki są nie takie, konkursów nie ma. No i zdublowany rocznik to też wina Łęckiej. Ale ma kobieta wpływy, że w całej Polsce załatwiła ,że rocznik jest zdublowany, prawda?!Co to za bzdury! Jak świat światem dzieci na koniec roku dostawały książki i nikt z tego afery nie robił. Może rada Rodziców powinna przedstawić wpływy na konto od rodziców gimnazjalistów i wtedy będzie wiadomo czy w ogóle mogą mieć powody do niezadowolenia. Jak ktoś potrafi czytać ze zrozumieniem to ze strony internetowej szkoły wyczyta wszystko, jeżeli są zażalenia co do podstrony gimnazjum to należy je skierować do osoby zajmującej się jej obsługą. Jeżeli nie było konkursów dla gimnazjalistów to gdzie byli ich nauczyciele? Dlaczego nic im nie zorganizowali? Dlaczego ich nigdzie nie zgłosili? Tacy leniwi? Są jeszcze w Piasecznie szkoły prywatne, można przenieść dziecko ,jak w państwowej się nie podoba. I nie wypisywać bzdur w internecie jak nie ma się pojęcia o sprawie!
Szanowna Pani w przypadku zdublowanego rocznika nie ma mowy o winie Pani Łęckiej .Nie chodzi również o konkursy lokalne ,które organizują nasze władze lub sąsiednie placówki- tylko ogólnopolskie -o których informacje dostaje każda szkoła i powinna zamieścić na swojej stronie-taką informację dostałam z kuratorium.
Bardzo proszę nie obrażać nauczycieli .
Jeżeli nie ma zamieszczonej informacji na stronie GIMNAZJUM -to jak przeczytać jej treść?
Taaa przeniosę dziecko…..a może Panią Ł…
Strona nie działa, książki nie takie, konkursów brak. No i jeszcze rocznik zdublowany. Ale ta Łęcka musi mieć, że załatwiła w całym kraju zdublowany rocznik, prawda?! Co to za bzdury! Jak świat światem dzieci dostawały książki na zakończenie roku i nikt nie robił o to afery. Może Rada Rodziców powinna pokazać wpływy na konto od rodziców gimnazjalistów i wtedy będzie wiadomo czy mogą mieć powody do niezadowolenia. A może powinni się cieszyć ,że wogóle coś dostali? Jak ktoś potrafi czytać ze zrozumieniem to ze strony internetowej szkoły wszystko wyczyta. Jak są jakieś zażalenia co do działania podstrony gimnazjum, to trzeba je skierować do osoby ,która ją obsługuje. Jeśli nie było konkursów dla gimnazjalistów, to co robili ich nauczyciele? Dlaczego im nic nie zorganizowali? Dlaczego ich nigdzie nie zgłosili? Tacy leniwi? . Sa jeszcze w Piasecznie szkoły prywatne, można dziecko przenieść skoro w państwowej się nie podoba i nie wypisywać bzdur w internecie , jeśli się nie ma wiedzy na dany temat.Chyba ,ze ktoś celowo chce zrobić z siebie błazna i pieniacza. A jak widać takich osób tutaj nie brakuje.
Victoria – w zeszłym roku wszystko pięknie działało w tej szkole. Kierownictwo dopilnowało.
W tym roku chaos, chaos, chaos.
To dyrektorka jest za to odpowiedzialna. Zarządza całością. Wychodzi na to, że źle zarządza. Jednak nie podołała. Trafiła na ludzi myślących, którzy zauważyli, że jest słabym menadżerem.
Dobrze, że ten artykuł został napisany. Dziękuję w imieniu rodziców.
Prosimy o szacunek dla nauczycieli naszych dzieci .
A co do Ratusza dochodzi… chyba po cenzurze?
Czy jedyną miarą Dyrektora ma być skuteczność-gdyby pracownicy Pani Dyrektor chcieli ,to byliby skuteczni w Sądzie Pracy…
Szkoda, że Pani Dyrektor Wioletta Grochowicz się nie chciała wypowiedzieć. Wszyscy widzieliśmy, jak jej inicjatywy i gimnazjalistów SĄ ZABIJANE krok po kroku. Przewodniczący szkoły Nikodem był z tym u Pani Burmistrz, ale ona udawała, że problemu nie ma. Teraz mówi o „luźniejszej atmosferze” – ja nazwę to DEMOKRACJĄ, a rządy nazwane „twardą ręką” nazwę DYSKRYMINACJĄ i ZDECYDOWANIE WIĘCEJ NIŻ TERROREM!!! To rodzice z SP 1, kiedy dowiedzieli się, że przechodzą do gimnazjum wraz z panią Łęcką podnieśli larum, że wolą Panią Grochowicz, bo jest mądra, elastyczna i otwarta na inicjatywy. Pani Łęcka w ogóle nie umie rozmawiać z młodzieżą, rozkazuje i jest człowiekiem starej daty, nie wpasowuje się w XXI wiek, tak jak Pani Grochowicz.
Popieram ,starania Pani Wioletty były ignorowane .
Pani Krysia ma sukcesy z gimnazjalistami , jakie?
P .Bożenka , matematyczka,owszem. Jeszcze szkoda ,że za tyle lat pracy nie mogła pożegnać się z dziećmi -tak jak należało ale widać P. Dyrektorka nie pomyślała jak ma w zwyczaju..
Pani Wice Burmistrz – sugeruję patrzeć szerzej i otworzyć oczy, gdy ludzie w pracy czują się dobrze to nie odchodzą od tak
Dokładnie .Ciekawy jestem który z rodziców będzie w przyszłym roku wpłacał kasę na Radę Rodziców -ja na pewno nie.
Poprzednio moje pieniądze były wydawane z sensem , dawały radość i realną pomoc dzieciom a teraz ,szkoda pisać…
Mówienie o”luźnej atmosferze” jest co najmniej niestosowne wobec Pani Grochowicz, Rady Nauczycieli Gim. i Uczniów tegoż gimnazjum. To BYŁA fajna szkoła, w której różne zdania były brane pod uwagę, była nauka oraz śmiech, różne pomysły, wyjazdy i wymiany – demokracja – z całym wachlarzem tego, co w demokracji dobre i tego, co złe, a teraz nie ma nic! Pustka, smutek… władza autorytarna – nieznosząca różnorodności, kochająca poklask…, nauczyciele włączeni w nową strukturę SP1 wycofani, smutni, przestraszeni – po prostu rozjechani i zastraszeni. Szkoda, że tego z artykułu nie da się wyczytać. Brak komentarza Pani Grochowicz – znacząco wymowny.
Dyrektorka rozkazuje, bo nikt by jej nie słuchał – NIE MA AUTORYTETU. Autorytet za to ma Pani Grochowicz. Trzeba było widzieć jej pożegnanie przez młodzież i rodziców – na stojąco, klaszcząc przez 10 minut. To chyba o czymś świadczy. Rozumiem jej odejście, ma swoją GODNOŚĆ, ale to STRATA DLA NAS. Tak samo jak STRATA Pani Dawidowicz. Odeszła przez atmosferę, a Łęcka wchodziła do klas i dzieciom kłamała, że odeszła, bo szukała bliżej pracy.Tak samo gnębiła Nikodema, bo ona nie umie przyjąć prawdy i młodzieży opowiadała, że jest źle wychowany. TO SĄ JEJ METODY! Nie chcemy Łęckiej. Ona tylko wykuwa regułki, bo niczym innym nie jest w stanie zaimponować. Nie zna się na niczym, a rozmowa z nią pokazuje, jak bardzo jest płytka i beznadziejna. Nigdy nie daje dojść do głosu drugiej stronie. A ratusz znał prawdę!!!!!! Ręka rękę myje. Żenujące!!!!!
Brak komentarza Pani Grochowicz – świadczy o jej klasie. Zawsze była nauczycielem z klasą i DYREKTOREM Z KLASĄ!!!
Pani Łecka nadaje się do zarządzania klasami 1-3. Z gimnazjum nie ma nic wspólnego, jestem mama ucznia z klasy 3 któremu właśnie odebrano wychowawstwo. To oburzające ze na ostatni rok ma mieć nowego nauczyciela i na dodatek osobę która wraca z urlopu wychowawczego, KPINA!!!! Pani Krystyno warto się zastanowić nad postępowaniem i odczuciach dzieci a nie na byciu „dyrektorem” Powinna Pani dawać przykład, ze dyrekcja jako priorytet traktuje dobro dzieci a nie swoje JA
Czy naprawdę nie mamy wpływu na decyzje personalne? Pani burmistrz, czas na refleksję. Wybory się zbliżają. tyle w tym temacie.
Jestem rodzicem, którego drugie dziecko chodzi do SP 1. Jestem bardzo zadowolona ze szkoły, zarządzania nią oraz z poziomu nauczania. To co czytam nie zgadza mi się z prawdziwą rzeczywistością tej szkoły. Jeśli chodzi o stronę www. wg mnie działa sprawnie i na bieżąco informuje o różnych rzeczach. Być może podstrona al. Kalin źle działa i jej administrator nie wstawia wszystkiego co jest na str. głównej szkoły… Zakończenie roku było na stronie, bo z niej zaczerpnęłam info, o której córka ma zakończenie roku szkol. Kilkakrotnie miałam kontakt z p. Dyrektor Łęcką i zawsze mogłam liczyć na rzetelną i prawdziwą informację. Wydaje mi się, że za nim będziemy kogoś oczerniać należy wcześniej zastanowić się, bo jak to w życiu bywa medal zawsze ma dwie strony. Jeśli chodzi o „ luźniejszą atmosferę” panującą w byłym gimnazjum przy al. Kalin to potwierdzam . Moje starsze dziecko chodzi do” gimnazjum” przy basenie, mimo, że rejon jest na al. Kalin. Byłe gimnazjum nr 2 nie cieszyło się dobrą renomą zwłaszcza jeśli chodzi o poziom nauczania i bezpieczeństwo i nie jest to tylko moje zdanie, ponieważ dużo uczniów z rocznika mojego syna chodzi teraz do Gim nr 1.
Byłe gimnazjum za czasów pani Malarczyk nie cieszyło się renomą, ale za czasów Pani Grochowicz jednak tak. Skoro pani dziecko chodzi do Gim nr 1, to nie ma pani pojęcia jaki jest poziom w Gim nr 2!!!
W artykule chodzi (jak na zdjęciu) o budynek i POMIJANĄ ZAWARTOŚĆ na al.Kalin.Nie o szkołę podstawową do której posyła Pani dziecko.
A ocena Pani Dyrektor – jak z pewnością WSZYSCY zauważyli ,nie następuje po 2-3 miesiącach lecz po blisko roku pracy 2- semestrach MOJEGO DZIECKA które TAM uczęszcza.
Więc ja nie słyszałam i nie wydaje mi się-ale Wiem z własnych obserwacji i komentarzy mojego dziecka ,jej przyjaciół(chodzących do TEJ szkoły) i innych rodziców o niestosownych zachowaniach Tej Pani i Jej niekompetencji ,pomijając FAKT ,że jest nieuprzejma.
KAŻDEMU TRZEBA DAĆ SZANSĘ-DOSTAŁA JĄ-I JUŻ WYSTARCZY- PROMOWANIA SIĘ KOSZTEM DZIECI Z Al.Kalin
Nic tylko się cieszyć (jeszcze) ,bo w 2-gim budynku na oficjalnej stronie szkoły takich informacji nie ma.
A Pani 2-Gie dziecko pójdzie na Al.Kalin???? to na własnej skórze przekona się o czym tu piszemy …
Nie życzę tego Pani ,bo patrzeć na krzywdę własnego dziecka jest straszne.
Na początku roku szkolnego, każdy może Z BRAKU DOŚWIADCZENIA popełniać błędy,ale gdy sytuacja trwa cały rok i jest coraz gorzej nie może być mowy o kolejnych szansach.
Naszym dzieciakom nikt ich nie daje ; np. odbierając nauczycieli i nie informując o istotnych dla nich wydarzeniach.
Dzieci są najważniejsze!
Jak nie posiada Pani własnych doświadczeń z AL.Kalin , to , proszę się nie wypowiadać w tej sprawie.
Dla porównania weszłam na str.szkoły SP1 i jest prowadzona ,kiepsko ale jest .Co NIE ZMIENIA FAKTU,że pod tymi samymi rządami na AL.Kalin nawet tak nie działa i się sypie.
Pani Krysia powinna zarządzać przedszkolem lub klasami 1-3 , bo do starszych dzieci nie ma ni serca ni umiejętności.Co więcej nie rozumie ich potrzeb i nie wykorzystuje potencjału.
P.Grochowicz akurat rozumiała ,że każdy dzieciak jest inny i potrafiła „wyłuskać” perełki.Dzięki czemu dzieciak był doceniony a szkoła zyskała wielu laureatów.
A obecnie nawet nie ma informacji dla dzieci klas 7 i powyżej.
Z całym szacunkiem dla p.Dyr (choć może nie powinnam-ale starsza jest…) czekaliśmy rok-może już czas coś zmienić i ratować póki jeszcze jest co .Bo opinię zepsuła szkole skutecznie i latami trzeba będzie odbudowywać zaufanie Rodziców i Dzieci.
A to wszystko JEDNA OSOBA kto by przypuszczał…
Uważam, że powyższe negatywne komentarze to jakby próba pozbycia się dyrektora w sposób znany dla Gimnazjum nr 2 i grupy nauczycieli, którzy pozbyli się byłej dyr. Malarczyk . A czytałam niedawno na łamach Kuriera Piaseczyńskiego, iż dyr. Malarczyk wygrała i sądy wyższych instancji były za nią. Więc chyba Burmistrz pospieszenie posłuchał się rady pedagogicznej z ówczesnego gimnazjum nr 2. Nauczyciele odchodzą pewnie jak co roku, tylko tutaj ktoś chyba chciał zaszkodzić dyr. Łęckiej. Dziwne to wszystko. ….
Gdyby nauczyciele z Gimnazjum nr 2 im. Jana Pawła II chcieli się pozbyć Łęckiej, to by działali w tym kierunku, a nie odchodzili. To chyba logiczne!!!
A jak to wyglada procentowo? Ilu nauczycieli jest z podstawówki, a ilu z gimnazjum? To teraz jedna szkoła. Po prostu nie mają szans ilościowych. Wolą odejść i się nie szarpać.
Dziwny jest Pani komentarz…
Proszę przeczytać jeszcze raz artykuł i chwilę pomyśleć…
TU CHODZI O DOBRO DZIECI W TYM MOJEGO SYNA -a ja nie odpuszczę ,bo to o ich przyszłość chodzi A NIE O CHIMERY Pani Dyr. CZY JEJ KOLEŻANEK SILĄCYCH SIĘ NA POCHLEBNE KOMENTARZE.
Ciekawe co mogą zastraszeni nauczyciele?
ALE DZIECI MAJĄ RODZICÓW KTÓRZY ZAWSZE ZA NIMI STOJĄ-a jak dzieje im się krzywda to pomogą.
Oj będzie premia,jubileusz był???
Nie dziwne- tylko prawdziwe.
Kasa to nie wszystko…
Wypowiem się jak to widzi gimnazjalista z tej szkoły …
Uczniowie są gorzej traktowani przez Panią Dyrektor niż młodsze roczniki.
Nie są informowani o konkursach. Porównując do tamtego roku, dzieciaki które zdobyły świadectwo z czerwonym paskiem otrzymały bon na 50 zł. W tym roku – książki, które powiedzmy sobie szczerze, przez większość nie zostaną przeczytane.
Atmosfera, duch tej szkoły wygasa w coraz szybszy tępie. Już nie ma dawnej ,,Landryny”, która posiadała tak ambitne, lubiane grono pedagogiczne. Po za tym tą placówkę opuszczę a tym roku 6 nauczycieli, uczący w klasach gimnazjalnych.
Przypadek ?
Pierwsza opuściła szkołę Pani Magda – bardzo dobra germanistka.
Pani Dyrektor W.Grochowicz – polonistka – strata ogromna.
Pani Bożena – matematyk – najlepszy matematyk na świecie!!!
Pani Maja – super anglistka – podobno są dwa wolne wakaty j.angielskiego.
Pani Ula polonistka, pozytywnie zakręcona, świetnie tłumaczy.
Pani psycholog Ewa – rewelacyjny kontakt z młodzieżą.
W TYM ROKU!
Nice
Pracuje w tej placówce od ponad 10 lat. Nie narzekam na rządy dyr. Łęckiej. Jest dyrektorem wymagającym no i chyba taki ma być dyrektor. Zawsze dyrekcja mnie wysłuchała i doradziła. Jest szczerą osobą i profesjonalną w tym co robi. Szkoła pracuje zgodnie z prawem i prawa nie łamie. Pracy jest dużo, ale jak coś ma być dobre to wymaga pracy i wysiłku- jak w każdej pracy. SP 1 jeszcze przed połączniem z gimnazjum zawsze miała bardzo dobre wyniki nauczania i wyniki ze sprawdzianów. Zdaję sobie sprawę, iż nie wszyscy zawsze wszystkim dogodzą , ….będąc pracownikiem podstawówki, uważam, iż artykuł i negatywne komentarze ukazujące się pod nim są krzywdzące i nie oddają całej prawdy. Wydaje mi się, iż pisząc taki artykuł należałoby lepiej zbadać tą sprawę, zasięgnąć opinii większości pracowników szkoły niż tylko tych, którzy zgłosili swoje niezadowolenie do gazety, bo .. no właśnie to Oni wiedzą najlepiej ……. Żenujące
Ci, którzy potakują dyrektorce i ślepo wykonują jej rozkazy – mogą spać spokojnie, ale ci, którzy widzą jej niedociągnięcia i mają własne zdanie – są dyskryminowani. Problem nie polega na tym, że trzeba rzetelnie pracować – to jest jasne! Problem tkwi w dyktaturze dyrektorki i braku sprawiedliwości. Natomiast pomysł, żeby zbadać opinię wszystkich pracowników -rewelacyjny. Najlepiej za pomocą anonimowej ankiety. Wtedy dopiero byłaby afera.
Szanowna pani nauczycielko – piszemy: tę sprawę – błąd w formie pisanej również w mówie oficjalnej, natomiast forma dopuszczalna w mówie potocznej! Jest pani nauczycielem najlepszej – jak zrozumiałem do niedawna szkoły podstawowej, więc nie wypada robić takich błędów. Do niedawna, bo teraz to beznadziejne gimnazjum psuje wam opinię – sarkazm! Nie wiem, jak pani czytała, ale w artykule jest komentarz p. Łęckiej, znaczy się miała możliwość odnieść się do tematu. I zrobiła to! Nikt natomiast nie rozmawiał z nauczycielami, gdyż artykuł nie jest o tym czy lubią, czy nie dyrektor i którą bardziej – to nie o to chodziło. Oni mają wykonywać swoją prace i basta! Gdyby ich jednak zapytano to pewnie tak, jak ktoś napisał „większość” postawiłaby p. Łęckiej pomnik (ci z podstawówki), a ci z gimnazjum nic by nie powiedzieli – przypadek? Pomijam artykuł, który jest, jaki jest – dla mnie szokujące są komentarze – to z nich widać, że jednak coś jest nie tak w gimnazjum. Pani jest w podstawówce i pewnie nawet pani nie wie, jak było za dyrektor Grochowicz i jakim była dyrektorem. Nie ma pani porównania, bo zna pani tylko sposób rządzenia pani Łęckiej – jedyny i najlepszy! Ankieta? Zmienną są warunki przeprowadzenia, więc i tu pewnie byłby błąd statystyczny. Ja mogę powiedzieć, że ta zmiana nikomu na zdrowie nie wyszła, bo jak czytam to wszystko (artykuł i komentarze) nikt nie jest zadowolony, z wyjątkiem pani burmistrz, która nie widzi problemu, mimo że (jeśli dobrze zrozumiałem z komentarzy) miała informacje od rodziców i uczniów, że coś się dzieje. Pewnie przyjaciółki z p. Łęcką i tyle w temacie! I do pani Uli, mamy – skoro nie była pani rodzicem ucznia gimnazjum 2, to skąd pani wie, jak tam było w ostatnich latach? Przenieść dziecko i obmawiać – jakie to nasze, polskie. A kto psuł opinię gimnazjum? Z tego co pamietam jako rodzic również podstawówki sami jej nauczyciele, którzy odradzali to gimnazjum. To mój rejon, moja córka skończyła je w tym roku – wszystkie wyniki powyżej oczekiwanych, bo orłem nie była, i może dlatego nie szukaliśmy „lepszego” gomnazjum (i dzięki Bogu, bo to okazało się dobre). Dziś sama mówi, że nauczyciele wycisnęli z niej, ile się dało. I to od niej wiem, że szkoła się zmieniła i nie jest już taka fajna, jak kiedyś. Szkoda, bo miała przyszłość.
Dziwny jest Pani komentarz…
Proszę przeczytać jeszcze raz artykuł i chwilę pomyśleć…
TU CHODZI O DOBRO DZIECI W TYM MOJEGO SYNA -a ja nie odpuszczę ,bo to o ich przyszłość chodzi A NIE O CHIMERY Pani Dyr. CZY JEJ KOLEŻANEK SILĄCYCH SIĘ NA POCHLEBNE KOMENTARZE.
Ciekawe co mogą zastraszeni nauczyciele?
ALE DZIECI MAJĄ RODZICÓW KTÓRZY ZAWSZE ZA NIMI STOJĄ-a jak dzieje im się krzywda to pomogą.
Pan chyba też miał fatalną szkołę , bo nie poznał Pan zasad polskiej interpunkcji .
TU nie chodzi o budynek podstawówki tylko o Gimnazjum .
Jak się Pani tam dobrze pracuje -to super-ale Pani Dyrektor nie ogarnia całości.
A tracą na tym NASZE DZIECI-dla których ta szkoła powstała-odchodzą doskonali pedagodzy a inni,zastraszeni zostają z poczucia obowiązku i mam nadzieję ,żę szukają innych miejsc pracy bo tak po ludzku żal mi ich.
Skoro Pani Dyrektorka jest nieusuwalna to możemy zawsze przenieść dzieci…
To mama dzieci W ICH OBRONIE zgłosiła niezadowolenie, a Redaktor zbadał temat.
Pani Dyrektor też miała szansę się wypowiedzieć -JEST PRACOWNIKIEM-ale nic nie widziała ,nic nie słyszała, nic nie wie-TO MOŻE JAK POCZYTA W/W LEKTURĘ TO SIĘ DOWIE…
Rozmawiałam z Pracownikami szkoły przy Al.Kalin i NIKT nie ma pozytywnej opinii o obecnie panującej.
Ona nie szanuje ludzi, uczniów tez-nawet na nich nie patrzy podczas rozmowy…
Przepraszam a Pani za pochlebny komentarz premię dostanie???
Bo ja -jako RODZIC -piszę społecznie-bo widzę problem i chociaż tak wyrażę zdanie,MOGĘ????
Jestem absolwentem gimnazjum nr 2 im. Jana Pawła II – skończyłem tę szkołę rok temu. Były to wspaniałe 3 lata – wspaniali nauczyciele, którzy teraz odchodzą… Muszę jednak przyznać, że należy pogratulować p. Łęckiej. Bo to naprawdę jest sztuka i nie lada wyczyn- zniszczyć tak wspaniałą szkołę i złamać taką kadrę pedagogiczną w zaledwie jeden rok. Brawo.
Dlaczego nikt nie zapytał nas, uczniów.Tylko my wiemy jak naprawdę jest,spędzamy tam wiele czasu a odkąd Łęcka jest dyrektorką to istne piekło…Za kadencji pani Grochowicz do szkoły chodziliśmy z miłą chęcią a teraz…to jest masakra.Boimy się wyrazić swoje zdanie żeby nie zostać potraktowanym tak jak Nikodem…To właśnie on chciał nam wszystkim pomoc a wyszło jak wyszło.Pani Łęcka nie liczy się z naszym zdaniem,ważne jest dla niej tylko dobro szkoły podstawowej…
Pani Łęcka jest małym czlowieczkiem, który z dumą (!) mówi, że w środowisku mówią o niej „pani paragraf”. Jest jak maszynka czuwająca nad literalnym wypelnianiem każdego przepisu. Zero w niej serca, zrozumienia dla bliźnich (dzieci, rodziców, nauczycieli). Potrafi z pamięci zacytować każdy przepis, a nie potrafi z empatią podejść do potrzeb innych. Czuwa nad tym, żeby jej autorytarne podejście nie wpłynęło na zewnątrz. Z każdej rozmowy z rodzicem każe nauczycielom sporządzać notatki i przeprowadzać te rozmowy w obecności innych nauczycieli, żeby mieć haka na rodziców. Czepia się nauczycieli, że rodzice np. wiedzieli, że na tablicy w pokoju nauczycielskim wisiala kartka do którego dnia i której godziny trzeba wystawić oceny! Rady i zebrania nie mają stałych dni, więc nauczyciele nigdy nie wiedzą jak mogą sobie układać życie pozalekcyjne. Ale na pytanie o termin kolejnej rady odpowiada: „nie wiem kiedy, w końcu ja mam też zycie prywatne”. Ta osoba cierpi na istną paranoję. Ale to dlatego, że się boi, żeby jej brak kompetencji i polotu nie wypłynął na zewnątrz. Od razu traktuje każdego rozmówcę z góry i potrafi nawet podnosić głos na rodziców, mimo że to ona jest na pozycji usługodawcy, a rodzic ma prawo wymagać. Paskudna osobowość!
Pani Łęcka jest małym czlowieczkiem, który z dumą (!) mówi, że w środowisku mówią o niej „pani paragraf”. Jest jak maszynka czuwająca nad literalnym wypelnianiem każdego przepisu. Zero w niej serca, zrozumienia dla bliźnich (dzieci, rodziców, nauczycieli). Potrafi z pamięci zacytować każdy przepis, a nie potrafi z empatią podejść do potrzeb innych. Czuwa nad tym, żeby jej autorytarne podejście nie wpłynęło na zewnątrz. Z każdej rozmowy z rodzicem każe nauczycielom sporządzać notatki i przeprowadzać te rozmowy w obecności innych nauczycieli, żeby mieć haka na rodziców. Czepia się nauczycieli, że rodzice np. wiedzieli, że na tablicy w pokoju nauczycielskim wisiala kartka do którego dnia i której godziny trzeba wystawić oceny! Rady i zebrania nie mają stałych dni, więc nauczyciele nigdy nie wiedzą jak mogą sobie układać życie pozalekcyjne. Ale na pytanie o termin kolejnej rady odpowiada: „nie wiem kiedy, w końcu ja mam też zycie prywatne”. Ta osoba cierpi na istną paranoję. Ale to dlatego, że się boi, żeby jej brak kompetencji i polotu nie wypłynął na zewnątrz. Od razu traktuje każdego rozmówcę z góry i potrafi nawet podnosić głos na rodziców, mimo że to ona jest na pozycji usługodawcy, a rodzic ma prawo wymagać. Paskudna osobowość!
Nie haka na rodziców, tylko czarno na białym ma zapisane co ktoś powiedział, dodatkowo ma swiadkow. Paranoja jest co wyprawiają teraz rodzice, wtracają się we wszystko, atakują nauczycieli, jeśli ktoś jest „normalny” to o jakim haku tu mowa? Dobra zarządzająca i tyle, ciekawe którzy z was drodzy rodzice lubi jak im na okrągło ktoś w pracę się wtrąca?
W artykule chodzi (jak na zdjęciu) o budynek i POMIJANĄ ZAWARTOŚĆ na al.Kalin.Nie o szkołę podstawową do której posyła Pani dziecko.
A ocena Pani Dyrektor – jak z pewnością WSZYSCY zauważyli ,nie następuje po 2-3 miesiącach lecz po blisko roku pracy 2- semestrach MOJEGO DZIECKA które TAM uczęszcza.
Więc ja nie słyszałam i nie wydaje mi się-ale Wiem z własnych obserwacji i komentarzy mojego dziecka ,jej przyjaciół(chodzących do TEJ szkoły) i innych rodziców o niestosownych zachowaniach Tej Pani i Jej niekompetencji ,pomijając FAKT ,że jest nieuprzejma.
KAŻDEMU TRZEBA DAĆ SZANSĘ-DOSTAŁA JĄ-I JUŻ WYSTARCZY- PROMOWANIA SIĘ KOSZTEM DZIECI Z Al.Kalin
Wszyscy mogą samodzielnie sprawdzić informacje zawarte w artykule.Tu jest napisane o Szkole przy Al. Kalin,
a jak działa strona ,można wejść i sprawdzić -informacje dla rodziców np .dot zebrań -brak-usunięta zakładka, w roku szkolnym2016/2017 i wcześniej jeszcze była- skąd mamy brać informacje sekretariat chyba tylko…
Po co psuć wszystko co dobre, bo asygnowane innym nazwiskiem?
Jak podłym trzeba być człowiekiem by wyżywać się na dzieciach,może następnym krokiem będzie zakaz rozmów na korytarzach i czarcia zapadka..?
Pani Dyrektor nie szanuje ludzi dorosłych tym bardziej dzieci.
Żąda TYLKO posłuszeństwa ale ,proszę pamiętać rodzice są z dziećmi i za każdym uczniem stoi tata i mama,którzy
nie pozostają z tą Panią w stosunku pracy.
Ale płacą podatki w TEJ GMINIE
Pani Dyrektor Grochowicz była najlepszym dyrektorem w tej szkole. Warto też wspomnieć że kadra jest szczególna ponieważ dba o dobro ucznia.
Szkoła bez pani Dyrektor Grochowicz nie będzie już na tak wysokim poziomie.
Kiedyś Kazimierz Górski o niektórych kolegach po fachu mawiał: „To dobry trener. Tylko wyników nie ma”. Nie znam Pani Dyrektor Grochowicz, więc jej nie oceniam, ale matematyka nie kłamie. Szkoła jest trochę jak drużyna piłkarska – osiągane wyniki mówią o niej najwięcej. A szkoła przy al. Kalin miała niestety najgorsze wyniki testów gimnazjalnych. Miasto z sufitu decyzji o połączeniu placówek nie wzięło.
Uczeń z gimnazjum – skoro w szkole był luz, to chodziłeś z miłą chęcią. Nie dziwię się, sam tak myślałem w podstawówce. Po latach jednak będziesz o tym myślał inaczej, zapewniam Cię.
MAMA – co ma wynagrodzenie dyrektora do nagród? Wie Pani, że wygląda to trochę tak, jakby Pani zależało na tych bonach, a bon to przecież pieniążki? Internet jest bezlitosny, w wielu oczach wychodzi Pani na sfrustrowaną i chciwą, proszę o tym pomyśleć.
Poza tym, nie trzeba być geniuszem, żeby się zorientować, że połowa komentarzy jest pisana na jedno kopyto, chyba przez tą samą osobę. No, z lekka to żałosne…
Gdyby szkoła działała tak wspaniale, jak to niektórzy z Państwa zapewniają, to czy miasto wprowadziłoby tak radykalne zmiany? Toż to byłby strzał w kolano.
My rodzice dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 1 poprosiliśmy panią Burmistrz o spotkanie przed wrześniem 2017. Mówiliśmy, że nie chcemy dyrektor łęckiej, że czekaliśmy na ten moment, kiedy nasze dzieci pójdą do Gimnazjum nr 2, w którym w tym czasie zmieniła się dyrekcja i wiele słyszeliśmy dobrego o pani Grochowicz. Spotkaliśmy się z panią Burmistrz w szkole na alei Kalin i mówiliśmy, że dyrektor Łęcka będzie stawiała ograniczenia, będzie wszystko negowała, będzie trudno się z nią dogadać. Pani Burmistrz wysłuchała i nic nie zrobiła. No cóż, szkoda, że nasze obawy się sprawdziły.
Komentarz pani od w:f”? My rodzice wiemy, że za pochwałę KŁ zrobi wszystko! Legendy już o tym krąźą¡
Jest taki program w telewizji ,myślę ,że skoro w Gminie nic nie wiedzą (a docierały tam konkretne informacje),Pani Dyrektor też nic nie wie ,nic nie słyszy nic nie widzi- to może oni by pomogli.
Może już dosyć bezczynności ze strony naszych włodarzy -oni Panią Krysię powołali ,przez rok pokazała co potrafi-to teraz niech ktoś potraktuje nasze DZIECI nas z szacunkiem i odrobiną dobrej woli.
Urzędnicy mieszkają na tym terenie ,więc jakim trzeba być ignorantem ,żeby nie wiedzieć co się dzieje?
Łęcka dzieli dzieci i kadrę na gorszy i lepszy sort, do tego jeszcze na al. Kalin zawitał spadochroniarz z Józefosławia donoszącą wszystko i przytakująca we wszystkim p. Łęckiej. Ciekawe, że dla p. Chiszko nie było miejsca, a dla osoby podstawionej od razu stanowisko wice się znalazło. Najbardziej mi szkoda p. Grochowicz, p. Dawidowicz i p. Lubianiec – najlepsi nauczycie odchodzą. Ciekawe na co czeka gmina?
Ludzie inteligentni już się zorientowali ,że wszystko to jest ustawione. Fala hejtu, która jest wylewana na Dyrektora szkoły jest poniżej krytyki! Nauczyciele odchodzą w różnych szkołach i JEST TO NORMALNE! Ciekawe, dlaczego nie jest to tak interesujące w szkole w Józefosławiu czy w SP 5 ?Dlatego, że tam jak komuś się nie podoba praca to ją zmienia i tyle. A tutaj ktoś nie potrafi pogodzić się z porażką i nie potrafi odejść z klasą. Jak widać odchodzące osoby musiały zaistnieć w mediach. Szkoda tylko ,że w bardzo złym stylu. Ale na szczęście świadczy to tylko o nich.Przytaczane tutaj zarzuty są śmieszne! Na szczęście władze gminy mają oczy i dostrzegły kto nie nadaje się na Dyrektora szkoły i dlatego już nim nie jest!
Ot jakie bzdury Katarina popisałaś. Przecież zmiana dyrektora szkoły w Gimnazjum nr 2 zaistniała przez reformę! Nic nie czytałaś o likwidacji gimnazjów? Po drugie – nie trafiłaś z tym, ze to odchodzące osoby popisały komentarze. Erudycją to ty się nie popisałaś – tak strzelasz, jak kulą w płot – byle tylko kogoś obrazić. Nie podziałało. Ustawiony to jest twój wpis, a właściwie wpisy.
Za moich czasów była Pani Grochowicz i ta szkoła była bardzo przyjazna, a P.Grochowicz pomagała w kazdej sytuacji, oraz byly rozne konkusry i nie tylko. gdy bylam w podstawowce uczyla mnie Pani Łecka (przyrody) i byla wymagajaca i nie mila. Dlaczego nie moze wrocić Pani Grochowicz ?? Była najlepsza i nadal jest. To skandal ze nauczyciele odchodzą!
Drodzy Czytelnicy, reforma edukacji zbiera żniwo. To co się dzieje w szkolnictwie jest przerażające, nie da się ukryć, że zmiany najbardziej dotknęły społeczność gimnazjalną, ale obarczanie winą Dyrektor Łęcka jest szokujące, to jest zwyczajny hejt! Jestem pracownikiem S.P.1 od prawie 15 lat i bardzo cenię Dyrektor Łęcką za jej wiedzę, profesjonalizm, zorganizowanie. Nigdy nie odmówiła mi pomocy czy to w sprawach zawodowych czy nawet prywatnych, zawsze wspierała moje pomysły i przedsięwzięcia. Prawdą jest także fakt, iż społeczność gimnazjalna od początku była nastawiona do Dyrekcji negatywnie, nie dając szansy bliżej poznać Dyrekcji i nauczycieli. Jest mi niezmiernie przykro, iż dobre imię mojej szkoły zostało nadszarpnięte, na które wiele lat w zespole nauczycieli pod kierunkiem dyrektor Łęckiej ciężko pracowaliśmy!!!! I dalej będziemy pracować razem z dziećmi i ich rodzicami.
Drodzy Czytelnicy, reforma edukacji właśnie zbiera żniwo!!!Nie da się ukryć, że najbardziej dotknęła społeczność gimnazjalną, ale obarczać za to winą Dyrektor Łęcką to jest zwyczajny hejt!!!! Jestem pracownikiem S.P.1 od prawie 15 lat i dobrze współpracuje mi się z kierownictwem. Zawsze mogę liczyć na wsparcie zawodowe, ale i prywatne od Dyrekcji. Zawsze wspierała mnie w moich pomysłach i przedsięwzięciach! Prawdą jest także fakt, iż społeczność gimnazjalna raczej w większości podchodziła negatywnie od samego początku do Dyrekcji, nie dając jej szansy, a także nauczycielom na bliższe poznanie. Jest mi niezmiernie przykro, że dobre imię mojej szkoły, na które tyle lat ciężko pracowaliśmy zostało nadszarpnięte!!!!!
to mówił Jarząbek???
MIŚ -jak fragment scenariusza …
Do Nauczyciel
Jest Pani w stosunku pracy z p.Łęcką a oprócz tego spotykacie się prywatnie to doprawdy wspaniale I Z PEWNOŚCIĄ WPŁYWA OBIEKTYWNIE.Reforma edukacji jaka jest każdy poznał na skórze swoich dzieci -lub pozna-OBECNA PANI DYR. NIE MA Z TYM NIC WSPÓLNEGO.My RODZICE mamy uwagi co do wykonywanych przez Nią obowiążków , traktowania podwładnych (dzieci to widzą)i uczniów.Daliśmy tej Pani kredyt zaufania-a Ona zawiodła delikatnie mówiąc.Proszę nie mieszać niekompetentnej dyrektorki z nauczycielami, bo są od Niej zależni.Dobre imię naszego GIMNAZJUM zostało ZNISZCZONE podobnie jak praca wspaniałych pedagogów tam pracujących przez tyle lat A TRACĄ NA TYM NASZE DZIECI.
Od kilku lat obserwuję działalność Szkoły podstawowej nr 1 w Piasecznie pod kierownictwem Dyrektor Łęckie i dziwią mnie wszystkie negatywne komentarze. Jestem rodzicem, moje dziecko chodzi do szkoły na terenie powiatu piaseczyńskiego i mam porównanie, niestety szkoła mojego syna w porównaniu z S.P.1 wypada blado. Rozmawiam z ludźmi w pracy i wiem, że nauczyciele z tamtej szkoły robią bardzo dużo fajnych rzeczy, czego brakuje w innych szkołach. A może w gimnazjum panowała zbyt luźna atmosfera i trudno wszystkim pogodzić się ze zwyczajną, intensywną pracą nauczycieli i dyrekcji S.P.1? Proponuję pogratulować sobie nawzajem wyboru jaśnie nam panujących i tej pani, która śmie się tytułować ministrem edukacji narodowej. I życzę wszystkim więcej szacunku dla nauczycieli, bo widzę, że gimnazjaliści wypowiadający się na tym forum chyba mylnie rozumieją swoją rolę w systemie edukacji. SZACUNEK!
Ale żenujący komentarz. Po przeczytaniu można się domyślić, kto go pisał ha ha…
Czyżby uczniowie nie mieli prawa głosu? Ich rola w edukacji jest taka, że według Konstytucji rzeczpospolitej Polskiej – mają prawo wypowiadać się w każdej kwestii, zgodnie z prawdą, nie używając słów obrażających drugą osobę. I tak się stało.
Pani Łęcka nie lubi dzieci jest tylko dyrektorem…
Przeczytałam wszystkie komentarze i zatrwożyła mnie ogromna zjadliwość i stronniczość jaka się w nich pojawiła.Okazuje się ,że dyrektor Łęcka jest winna całego zła – no nareszcie znalazł się kozioł ofiarny!
To bardzo przykre i tylko osoby, które tak naprawdę nie wiedzą ,co się dzieje w szkole, mogą pisać takie brednie. Oceniają osobę na podstawie indywidualnych odczuć ,czy rozmów, ale tylko z jedną stroną konfliktu, a nie na podstawie całokształtu.Zarządzanie szkołą ,a właściwie dwiema nie polega na spełnianiu żądań wszystkich. Niektórym może się wydawać, że mają świetne pomysły i wiedzą wszystko najlepiej, ale nie mają pojęcia o różnych uwarunkowaniach, przepisach i odpowiedzialności! Dyrektor może wysłuchać różnych propozycji, ale nie musi ich przyjąć. W przypadku pracy z ludźmi to dyrektor podejmuje decyzje
i musi rządzić twardą ręką! Gdyby chciał spełnić oczekiwania wszystkich byłby tylko marionetką w rękach innych i władza wymknęłaby mu się spod kontroli.
Dzieci dostały nagrody książkowe zamiast bonów!?Przecież tak było od zawsze. Znów wszystko sprowadzamy do pieniędzy, których szkoła, jako placówka niezarabiająca, nie będzie rozdawać. Wiedza jest wartością samą w sobie i dobrze by było, gdyby każdy rodzic wpajał to swoim dzieciom.
Brak informacji na stronie internetowej szkoły, brak informacji o konkursach, to też wina dyrektor Łęckiej?!
Przecież to nie dyrektor organizuje konkursy i to nie on zamieszcza informacje na stronie internetowej. O ile mi wiadomo, osobą odpowiedzialną za oddziały gimnazjalne w dalszym ciągu była dyrektor Grochowicz, więc do kogo te zarzuty ? Osoby , którym naprawdę zależało na konkretnych informacjach zawsze miały do dyspozycji dziennik i wychowawcę , którego mogły pytać o wszystko. Oczywiście jeśli się chce, zawsze można znaleźć dziurę w całym. Być może dyrektor Łęcka popełniła jakieś błędy, ale kto ich nie popełnia?Tylko ten , co nic nie robi! Pamiętajmy,że człowiek uczy się całe życie.
Jesteśmy mistrzami w krytykowaniu i ocenianiu innych,ekspertami w każdej dziedzinie, ale pamiętajmy ,że prawda zawsze leży pośrodku.Może warto jednak zaczekać i spróbować bardziej obiektywnie spojrzeć na rzeczywistość, doszukać się pozytywnych działań Dyrekcji.
Przeczytałem powyższy komentarz i wiem, że napisała go Dyrektorka, o której mowa. To, o czym tu pisze – to dokładnie jej styl. A ponieważ pracuję w tej szkole, to wiem, że wszystko to powyżej to stek bzdur. Jeżeli już cokolwiek się komentuje – to proszę pisać prawdę. PROSZĘ ZAPYTAĆ SWOICH NAUCZYCIELI Z SP1, JAKĄ MAJĄ OPINIĘ O PANI – DROGA PANI ŁĘCKA – ONI Z CHĘCIĄ BY SIĘ PANI POZBYLI. BOJĄ SIĘ GŁOŚNO TEGO POWIEDZIEĆ. A propos: Nie zrozumiała pani, że całą sprawę rozpoczęli rodzice, a nie nauczyciele???????
Dobry dyrektor nie musi rządzić twardą ręką – musi rządzić sprawiedliwie. A pani Łęcka nie rządzi sprawiedliwie. Wykuwa paragrafy, bo ma jakieś kompleksy , popisuje się, ale tak naprawdę na niczym się nie zna. Tylko dlatego tak długo jest dyrektorem, bo boimy się, że stracimy pracę. MY NAUCZYCIELE Z SP 1 POWIEDZMY GŁOŚNO – MY TEŻ NIE CHCEMY ŁĘCKIEJ!
Pani wypowiedź przywróciła mi wiarę w to, że na Świętojańskiej pracują też normalni nauczyciele, którzy wykonywaliby swoją pracę z dziećmi jeszcze lepiej i wkładali w nią więcej serca, gdyby mogli czuć się ludźmi, a nie tylko automatami do produkcji ton nikomu-do-niczego-niepotrzebnych papierów tylko dla widzimisię dyrektorki (w innych szkołach jakoś pracuje się normalnie i traktuje się podmiotowo uczniów i rodziców, a nie papiery – i wszystko bez szkody dla działania według prawa). BRAWO DLA LUDZKICH NAUCZYCIELI Z SP1
Czyżby sama dyrektorka L. napisała komentarz?
Podsumuję powyższą wypowiedź: Ryba psuje się od głowy. Chyba nie ulega wątpliwości, że w szkole zaczęło się psuć!
Popieram wypowiedz Kaniela i Kateriny !!!!!, czytam i czytam te złośliwości i też zauważam , iż połowa obleg jest pisana na jedno kopyto!!! Kto nie zna całej sprawy od środka tylko z plotingu, kto nie pracuje u nas niech się nie wypowiada. Jedna wielka ustawka, brak odwagi porozmawiać otwarcie i z klasą – jaką powinien prezentować pedagog. Podkopywanie stołków !!!!!! Właśnie niektórzy nie potrafią godnie odejść tylko podkopują innych !!! Każdy mądry kto czyta te komentarze będzie potrafił wyciągnąć właściwe i prawdziwe wnioski z tej żenady hejtu !!!!!
Pani Rozgoryczona – to my rodzice zaczęliśmy temat – a nie odchodzący nauczyciele!
My cenimy tych nauczycieli i chcielibyśmy, aby to nie pani pozostała w tej szkole, (bo na siłę została tu pani wciśnięta, bo nie mieli gdzie pani upakować) tylko żeby to oni pozostali w tej szkole.
Kaniela i Katarina to jedna i ta sama osoba.
A może kilka faktów o p. Łęckiej i jej sposobach działania:
1. zerowy kontakt z dziećmi i młodzieżą – nasza reprezentacja uczniów już jesienią na spotkaniu młodzieży z różnych szkół w Urzędzie Gminy mówiła jak wygląda współpraca między samorządem uczniowskim a p. Łęcką – p. Burmistrz milczała,
2. Masowe odejścia najlepszych nauczycieli:
Pani Kasia – wicedyrektor i świetny matematyk,
Pani Magda – bardzo dobra germanistka,
Pani Dyrektor W. Grochowicz – polonistka –wielki człowiek o otwartym umyśle,
Pani Agata – świetny nauczyciel W-f i zaangażowany społecznik,
Pani Bożena – matematyk – najlepszy matematyk na świecie!!!
Pani Maja – super anglistka – odchodzi mimo, że są dwa wolne wakaty j.angielskiego,
Pani Ula – polonistka – uwielbiana przez młodzież,
Pani psycholog Ewa – legenda psychologii w Piasecznie.
To tak z grubsza w tym roku!
3. Skandaliczne postępowanie – oczernianie i niszczenie Nikodema, za to, że chciał coś zrobić mimo ignorancji p. Burmistrz,
4. Zastraszanie nauczycieli – podsłuchiwanie rozmów przez „wtyczki” i uprzejme donoszenie do p. Łęckiej.
5. Tragiczne wyniki egzaminów!!!!!!!
6. Zabijanie wszelkich inicjatyw.
A, że nauczyciele z SP1 bronią p. Łęckiej świadczy tylko o tym, że na Świętojańskiej panuje średniowiecze i nie mają pojęcia jak powinno się traktować ludzi w XXIw. gdyby popracowali na al. Kalin za p. Grochowicz, to by zobaczyli jak może być.
Najbardziej rzetelne są komentarze uczniów: konkretnie i trafnie.
Obiecałem sobie, że od września zaangażuję się w radę rodziców – mam dwoje dzieci i uważam, że nie można tego tak zostawić, to my, rodzice przespaliśmy cały ten rok nie doceniając tego, co się tu działo, gdybyśmy wcześniej zaczęli działać, to może kilku nauczycieli by pozostało, p. Krystyna jest zwykłym tchórzem, cały czas się broni poprzez atakowanie i poniżanie innych.
Szacunek 100/100
Jaj można oskarżać p. Łęcką o złe wyniki egzaminu. Przypominam, że to nauczyciele z al. Kalin mieli 3 lata, aby zrobić to dobrze. Niestety jak wyniki pokazują nie zrobili tego. Wszyscy jesteście mądrzy w internecie bo jesteście anonimowi. Chciałabym, aby Ci co tak bardzo chcą pozbyć się Dyrektor Łęckiej podpisali się swoim nazwiskiem pod komentarzami.
Pani Grochowicz była takim wspaniałym dyrektorem, że konkurs w Gołkowie przegrała z nauczycielem wf.
Czytam ten wpis i wcześniejsze i przyznam, że ciśnie mi się następujący komentarz: Pani Wioletta Grochowicz nawet „porażki” znosi z godnością. W każdej sytuacji umie się zachować więc zebrała tyle pochlebnych opinii o swojej osobie. Nieważne dla ludzi okazały się nawet „dane matematyczne o egzaminach”. Za krótko była dyrektorem, żeby pokazać swoją skuteczność, a jednak ludzie „tylko” po dwóch latach oceniają ją bardzo dobrze. Ten powyższy wpis, to przy merytoryce artykułu brzmi tak samo jak: „krzywo się na mnie spojrzała, więc jej nie lubię”. W stosunku do pani Krystyny Łęckiej wylała się „fala hejtu” to prawda, ale jeżeli nie umiała rozmawiać z rodzicami i była niesprawiedliwa w swoich decyzjach, to mogła przewidzieć, że tak się to skończy. Rodziców nie może straszyć zwolnieniem z pracy „jak się nie podoba”, tak jak straszy swoich nauczycieli.
Mam pytanie, czy Pani uważa, że nauczyciel wf jest gorszym nauczycielem od nauczyciela Języka Polskiego ?
Na układy nie ma rady. Kto w temacie ten wie, o czym piszę.
Przegrała z panią, ktora już drugą kadencję jest w Radzie Gminy… tego już Pitagorasku nie dodałeś… poza tym to nauczycielka ze szkoły, do której na stanowisko startowała, więc lepiej zna jej potrzeby od każdego kandydata z zewnątrz.
Szkoda, że ma Pani takie niskie mniemanie o nauczycielach wf, w mojej ocenie to są tacy sami nauczyciele jak inni, w tym poloniści. Wiec nie widzę powodu aby Pani Grochowicz miała się czego wstydzić, po prostu osoba, która wygrała konkurs lepiej znała szkołę ponieważ w niej pracowała.
A teraz Pani Wioletta Grochowicz wygrała konkurs i jest dyrektorem w CEM. Chyba lepiej, niż miałaby być w Gołkowie! Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha
Szkolą kieruje dyrektor.Ale o poziomie decydują nauczyciele i dzieci.Jeśli komuś nie pasuje praca-odchodzi.Jeśli komuś pasuje albo musi pasowac-zostaje.W każdej placówce znajdziemy coś nie tak.Trzeba wyłuskac to co dla nas najważniejsze. A dla mnie jest ważny wysiłek nauczycieli.Ich empatia,podejście. I wtedy posyłam tam swoje dziecko.Szkoda,ze moje nie może chodzić do tej szkoły. Za daleko.Hawk 🙂
Skoro tak ochoczo wypowiadają się nauczyciele SP1, to mały komentarz nas, nauczycieli Gimnazjum.
Pozwolę sobie na mała genezę wydarzeń w ciągu ostatniego roku, tj.
1. Na początku roku Dyrektor Łęcka przedstawiła nam kierownictwo placówki, mocno zaznaczając, że jej pierwszym zastępcą jest Pani Lidia – generalnie w ten sposób pokazała, jaki ma stosunek do kadry pedagogicznej Gimnazjum, ponieważ – nie musiała wskazywać pierwszego zastępcy, a jak już chciała to zrobić to każdy szanujący manager wskazałby Dyrektora przyłączanej placówki – to po prostu ułatwia integracje.
2. Łęcka wspólnie z Burmistrz wstawiły do Gimnazjum była dyrektorkę z Józefosławia i od samego początku Łęcka pokazywała nam wszystkim, że opinia Dyrektor Grochowicz nie ma dla niej żadnego znaczenia i za każdym razem podkreślała, że Dyrektor Jolanta ma większe doświadczeni i to ona jest autorytetem.
3. Rodzice szybko zorientowali się, że szkołą zaczyna podupadać i tak jak już ktoś pisał, juz jesienią byli u Pani Burmistrz ze skargą, później było spotkanie wiosną z uczniami u Pani Burmistrz – więc komentarz Pani Burmistrz, że nie miała informacji o problemach – jest daleko mijający się z prawdą.
4. I dalej, konkursy, klasy sportowe, wycieczki i wymiany z Węgrami – Wszystko było negowane i blokowane przez Dyrektor Łęcką, z tego wszystkiego udało się utrzymać konkurs Papieski (bez żadnego wsparcia od Dyrektor Łęckiej, a więcej gdy poproszono o zgodę na wyjazd na spotkanie szkół imienia Jana Pawła II do Wadowic – to Dyrektor Łęcka nie wyraziła zgody), najciekawszy był komentarz Pani Burmistrz na konkursie Papieskim, tj. podziękowała Dyrektor Łęckiej za kontynuacje tradycji Gimnazjum, oczywiście Dyrektor Łęcka z dumą przyjęła gratulacje. Tylko prawda jest taka, że po prostu nie udało jej się zabić tego konkursu.
Drogie koleżanki z SP1 – może dla Was Dyrektor Łęcka jest dobrym dyrektorem, ale nas skutecznie do siebie zraziła, zraziła do siebie rodziców i uczniów – to chyba świadczy o jej braku profesjonalizmu. Odnośnie tzw. luźniej atmosfery, za czasów Pani Dyrektor Grochowicz, robiliśmy co nam kazała i wykazywaliśmy się inicjatywą bo była dla nas autorytetem i ją szanowaliśmy, za czasów Dyrektor Łęckiej robimy co nam każe bo chcemy mieć święty spokój.
Jestem byłym nauczycielem z SP 1. Pracowałam tam rok. Po czym nie dostałam propozycji pracy aż do lipca. Niektóre moje koleżanki otrzymały ją, tylko dlatego, że P Łęcka je polubiła. Rodzice i dzieci polubili mnie i pytali czy zostanę, ale okazało się to być nieważne. P Łęcka i jej metody: w łazience – pytania o życie osobiste – człowiek zaskoczony 3 min ma na toaletę, wyrywanie z lekcji i mówienie o tym, że łamię prawo a propos komentarza wyżej danym paragrafem, pod koniec roku wołanie do mnie na korytarzu przy dzieciach i nauczycielach, że uciekłam z rady pedagogicznej (wyszłam w trakcie – źle się poczułam). Poza tym ciągłe oskarżenie w jej gabinecie – tłumaczenie się z każdej sprawy w klasie. Inna P Dyrektor w tej szkole – wpisuje notatki służbowe, że 3 min później jest się na dyżurze. Jedyna Dyrektor tej szkoły P Margas jest osobą, która zawsze wysłucha i traktuje człowieka normalnie. P Łęcka potraktowała mnie jak śmiecia.
Ona wszystkich wokół traktuje jak śmieci. Cierpi na manię wielkości i ważności. Ze szkoły podstawowej odchodzą (sami albo nie mają przedłużanych umów) naprawdę wartościowi, mądrzy, inteligentni, serdeczni i ludzcy nauczyciele, a zostają wazeliniarze, który w sposób zatrważający wykonują swoją pracę ze szkodą dla dzieci oraz ci, którzy nawet poprawnie po polsku nie umieją się wysłowić.
Sama pani Łęcka w komentarzu powyżej pisze, że dyrektor musi rządzić twardą ręką. WIERUTNA BZDURA!!!!!! Jest wielu ludzkich, ciepłych, serdecznych i otwartych dyrektorów szkół w naszym regionie, którzy mają autorytet wśród pracowników, rodziców i uczniów, ale stworzony nie na terrorze, a na przyjaznej atmosferze (pracy, nauki, spotkań z rodzicami) oraz na swojej wiedzy ogólnej i takcie w zachowaniu. A tej pani brak wiedzy, poza wiedzą z zakresu paragrafów.
I to widać, szanowna pani dyrektor!!!
Jestem byłym nauczycielem SP nr 1
hjjkkkkkkkkkkkkkkkk
Miejsce gimnazjum w powiecie piaseczyńskim na podstawie wyników egzaminu.
2018r. – 19.
2017r. – 21.
2016r. – 19.
2015r. – 18.
2014r. – 18.
Moje dziecko było w klasie pani Bożeny Dawidowicz i napisało egzamin bardzo dobrze. Córka jest w wymarzonym liceum w Warszawie i dostała się tam bez problemów. Rozmawiałam z innymi rodzicami uczniów z klasy 3G. ci, z którymi miałam kontakt potwierdzili, że nasze dzieci napisały egzaminy świetnie.
Dobrze, że ktoś pokazał wyniki, bo z tego co wiadomo Pani Dyrektor Grochowicz była dyrektorem, jak obejmowała stanowisko to Gimnazjum miało bardzo negatywną opinie w środowisku, swoją drogą, jak już ktoś napisał, Dyrektor Łęcka sama odradzała uczniom Gimnazjum nr 2 w szczególności uczniom o lepszych wynikach. W ciągu roku Pani Dyrektor Grochowicz znacząco poprawiła opinie o Gimnazjum, w efekcie do Gimnazjum zaczęli chętnie przychodzić właśnie lepsi uczniowie, co jak widać już w 2018 i można się spodziewać, że kolejne lata powinny być lepsze – chyba, że odejdzie więcej dobrych nauczycieli z doświadczeniem pracy z młodzieżą gimnazjalną.
Jeszcze jedno, ostatni dwa lata Gimnazjum dają możliwość porównania obu Pań Dyrektorek i to bardzo obiektywnego, tj. jedna i druga Pani kierowała placówką prze rok i nasuwają się dość proste wnioski:
1. Pani Dyrektor Grochowicz – w ciągu roku, udało się jej znacząco poprawić opnie o szkole, udało się jej zjednać do siebie nauczycieli, rodziców i dzieci. W ciągu roku nie było skarg do Pani Burmistrz od rodziców na funkcjonowanie Gimnazjum.
2. Pani Dyrektor Łęcka – w ciągu roku, udało się jej zlikwidować wszystkie inicjatywy Gimnazjalne, udało się jej zrazić do siebie nauczycieli, rodziców i dzieci. W ciągu roku kilkakrotnie były skargi do Pani Burmistrz na sposób kierowania placówką. Jedyne co słyszymy, to że wszyscy są przeciwko Pani Dyrektor, tylko co ona zrobiła aby zmienić nastawienie innych do siebie – Pani Dyrektor, arogancja tego nie zmieni.
Może warto aby Pani Burmistrz przemyślała to porównanie i zamiast przychodzić do szkoły i wmawiać uczniom i rodzicom, że Pani Dyrektor Łęcka jest najlepszym Dyrektorem, zastanowiła się, że może warto Dyrektor Łęcką wysłać na szkolenie w kierowaniu placówką z młodzieżą Tak się składa, że jest ona Dyrektorem od 15 lat, ale w podstawówce, gdzie może jej metody zakrzykiwania działają ale to nie działa w gimnazjum i w klasach 7 i 8, to są ludzie posiadający swoje zdania. Jeżeli Pani Burmistrz tego nie zrozumie, to sytuacja będzie się pogarszać.
A jakie mają być wyniki skoro przez ostatnich kilka lat sama Pani Łęcką odradzała dzieciom „Landrynę” i polecała Gimnazjum nr 1. Teraz jako dyrektor połączonych placówek spija śmietanę, którą sama nawarzyła – i dobrze jej tak!
Oh!z tych emocji błąd się wkradł *naważyła oczywiście
Piwa nawarzyła – było dobrze! To jest frazeologizm. Uczyła mnie pani Wioletta Grochowicz.
Fakt – zapomniał o tym frazeologiźmie – emocje, emocje, emocje… ale jedna i druga forma jest poprawna – (jedna od wagi druga od warzyw) tak czy siak – czy piwo, czy śmietana – mamy kwas
Fakt wyniki są jakie są, ale trudno oczekiwać od Pani Dyrektor Grochowicz aby w ciągu roku dokonała cudu, tym bardziej, że właśnie do tych wyników w znaczny stopniu przyczyniła się Pani Dyrektor Łęcka, przekonując dobrych uczniów kończących szkołę SP1 aby nie szli do Gimnazjum nr 2, to było już pisane wcześniej.
Ale porównując prace obu Pań, obie Panie kierowały Gimnazjum nr 2 przez rok, Pani Grochowicz przed połączeniem, Pani Łęcka po połączeniu. Pani Grochowicz w ciągu roku, znacząco poprawiła opinie o szkole, zjednała do siebie uczniów, rodziców i nauczycieli, nawiązała współprace z klubem sportowym, zorganizowała wymianę międzynarodową, w praktyce pokazywała uczniom, że wartości w życiu są ważne i można dzięki nim osiągnąć sukces, tak jak napisał jeden z uczniów, chciało się do szkoły przychodzić. I na koniec, w ciągu roku pracy Pani Grochowicz, nikt rodziców ani uczniów nie był u Pani Burmistrz ze skargą. Pani Dyrektor Łęcka wciągu roku, znacząco popsuła opinie szkoły, zraziła do siebie uczniów, rodziców i nauczycieli, pokazała uczniom, że wartości i ich zdanie nie ma najmniejszego znaczenia, zabiła wszystkie inicjatywy wyróżniające szkołę w środowisku. I na koniec, kilkukrotnie rodzice i uczniowie byli na skargę u Pani Burmistrz.
Możemy mówić, że wylała się fala negatywnych komentarzy, ale jak by Pani Łęcka nie dała temu powodu to by tego nie było.
Obawiam się tylko tego, że pani Łęcka niczego nie zrozumie, będzie jej się wydawało, że wszystko robiła dobrze i że to ona jest ofiarą całego zamieszania. Dodam jeszcze, że przekona do tego panią Burmistrz. 🙁
Często ocenia się placówki po wynikach, to fakt Podobała mi się jednak wypowiedź Pani Grochowicz na Balu Gimnazjalnym, która powiedziała o tym, ze o wartości człowieka nie stanowią liczby tylko wartości, którymi żyje.Ta szkoła dawała naszym dzieciom wartości, nie było wyścigu szczurów, ale systematyczny przyrost wiedzy. Teraz mamy taka dyrekcję, że nie ma wyników i nie ma wartości. `Nie ma NIC.
Do tych wyników przyczyniła się również Pani Krystyna Łęcka. Zachęcała bardzo dobrych uczniów z SP 1, aby nie szli do Gim 2 tylko do Gim 1. O tym też już legendy krążą od dawna. Nasze dzieci szczerze o tym mówiły.
Podobała mi się wypowiedź Pani W.Grochowicz na Balu Gimnazjalnym mojego syna (nie cytuję) o człowieku nie decydują liczby, cyfry, dane statystyczne, tylko wartości, którymi kieruje się w życiu. Dane są jakie są , nie wiem, kto zaniżył średnią, którzy to uczniowie, ale mój syn, POMIMO DANYCH PRZYTOCZONYCH POWYŻEJ, jest w Warszawie w Hoffmanowej, DOBRZE NAPISAŁ EGZAMINY i to wszystko W TEJ SZKOLE.
To, co się dzieje w piaseczyńskich szkołach jest dramatyczne. Wcześniej SP5, z której swojego czasu odeszła znaczna część kierownictwa z podobnych powodów. Jeszcze wcześniej ciekawy konkurs w Jazgarzewie, gdzie wieloletni wicedyrektor i fachowiec nie ma szans, a dziś szkoła jest w fatalnej kondycji.W SP 5 interweniowali rodzice i kilku nauczycieli. Ostatecznie ówczesna dyr. złożyła rezygnację, ale po pół roku nowy dyr. zaproponował jej stanowisko wice. Duża część fachowców i profesjonalnych nauczycieli zasila już od 3 lat szkoły innych gmin. Sprawia to wrażenie towarzystwa wzajemnej adoracji. Tracą tylko dzieci, a fachowców w szkołach Piaseczna coraz mniej.
Papiery, makulatura, papiery – tony papierów sprawozdań z niczego – tak wyglądała moja praca przez ostatnie trzy tygodnie czerwca w SP1. Byłam wściekła, że nie mam czasu, by uczyć i głośno to mówiłam, ale papiery musiały być! Wszyscy zaciskali zęby i tworzyli kolejny stos. Dzieciaki zajmowały się sobą – gapiły się w komórki lub samodzielnie robiły jakieś ćwiczenia z podręcznika – nie wiem nawet czy dobrze, bo czasu na sprawdzenie też nie miałam. My nauczyciele działaliśmy na dwa komputery – na szkolnym film, na własnym sprawozdania. Jestem pewna, że w papierach szkoła jawi się perfekcyjnie, ale żeby było jasne – kosztem edukacji Waszych dzieci. Najszczęśliwsza byłam, gdy klasa nie przyszła. W ciszy mogłam się poświecić papierom. Pierwszy raz w życiu marnowalam czas na tworzenie śmieci. Przepraszam, że nie poświęciłam go Waszym dzieciom, po prostu kiedyś musiałam je zrobić, a doba ma tylko 24h. Dodam, że zawsze sporządzamy dokumentację na koniec roku, ale w rozsądnej ilości. Wszystko, co tu napisano w komentarzach jest prawdą, to nie hejt, jak to próbują niektórzy wnówić nieudolnie broniąc KŁ. Dyrektorka jest nieszczera, zawistna – mobbinguje nauczycieli, pracowników i uczniów, jeśli tylko myślą inaczej. To nie my nauczyciele gimnazjum nie daliśmy szansy KŁ, to KŁ nie dała jej nam traktując nas według innych kryteriow. To nasza Dyrektorka była ostatnią w szeregu, z którą się nie liczyła i otwarcie ją lekceważyła. Dodatkowo gmina wlepiła nam spadochroniarza z Józka, która jak wtyczka uprzejme doniosła do głównej. Niewygodnym daje tak w kość, że sami odchodzą (o tej praktyce krążą już legendy w Piasecznie i okolicach). Z uczniami rozmawia z pozycji „zatroskanego przyjaciela” m. in. o pracy nauczycieli manipulując faktami! Potem dzieci skarżą się Wam, Rodzicom, a Wy macie pretensje do wychowawcy, że pozwala na takie praktyki…, a co on biedny może wobec władzy absolutnej – nic! Wszystko musi być pod jej dyktando – nie ma mowy o inicjatywie nawet, gdy jest to zysk dla szkoły. Liczy się tylko ona! Wspaniała, najlepsza i godna podziwu! Najgorszy dyrektor jakiego poznałam i z którym przyszło mi pracować (przy niej A. Malarczyk to niemal uosobienie ideału). Najgorszy nauczyciel to taki, którego dzieci szanują, jawnie okazyją sympatię i ufają mu, o czym przekonał się niejeden z nas osobiście. Wszystkie inicjatywy gimnazjum wypracowane przez wiele lat przez kadrę i obie Dyrektorki poszły do kosza, wszystko co się dało storpedowała – pod byle pretekstem odrzucała kolejne pomysły – tylko w tym roku nie doszła do skutku zagraniczna wycieczka l, za co winą obarczyła nauczyciela; nie było wymiany z Węgrami – odwołano ją niemal w ostatniej chwili – powód zastępczy, wyssany z palca. 5 dni na wyjazdy – takiej bzdury nie spotkałam w żadnej szkole (dotyczy teatrów, kina, wycieczek itp.) Jeśli Zielona szkoła to do teatru już nie, bo limit wyczerpany, większość wyjechała na 3 dni, bo kino, bo teatr. Oczywiście w SP1 wycieczka zagraniczna doszła do skutku i była dłuższa niż 5 dni – idealnie przygotowana – przykład równego traktowania. W gimnazjum ostał się jedynie Konkurs Papieski i GIODO, ale tylko dzięki nieustępliwości organizatorek. Nie zdziwię się, że w kolejnym roku się już te konkursy nie odbędą, bo KŁ nie zadba o zabezpieczenie kasy na nagrody, a obwini za to… no właśnie kogo?! skoro Grochowicz już nie ma! Odpowiedzialność zbiorowa – jeden dzieciak zrobi coś głupiego – nauczyciel pociągnięty do odpowiedzialności, bo winy musi być, a cała szkoła nowe idiotyczne dyrektywy. Nauczyciele z SP1 wyciszeni i przestraszeni lub „Jarząbki” – tych „lubiłam” najbardziej XDD (na kolanach z wyrazem niemal błogoslawinego uwielbienia). Nauczyciel może być mierny byle był jak pies wierny. Wy Rodzice nie macie nic do powiedzenia, możecie prosić, żądać, żłościć się, tupać…, a i tak nic nie wskóracie, niczego nie osiągniecie – stracicie jedynie czas i zdrowie. Jesteście tylko potrzebni do podpisywania tego, co wymyśli, by mogła się pochwalić skuteczną i wspaniałą współpracą z RR, a i tu dobrana sitwa (niejak p. Paprocka) zresztą ktoś już coś o tym pisał powyżej. KŁ nie liczy się z nikim. A szanowna Burmistrz ds oświaty… hahaha… wie o wszystkim, już znacznie wcześniej wiedziała, że będą problemy – ludzie się skarżyli na zebraniu dotyczącym połączenia placówek, byliśmy na tym spotkaniu i słyszeliśmy Was Rodziców, wiemy o czym mówiliscie, o Waszych obawach i niepokoju oraz o koszmarnych doświadczeniach jeszcze z SP1 – P. Michalak robiła wielkie oczy, była wyraźnie zaskoczona (albo udawała) i obiecała, że KŁ nie będzie miała nic do powiedzenia w gimnazjum. Wskazywała Dyrektor Grochowicz jako tę, która będzie opiekowała się Waszymi dziećmi. Jak widać okłamała wtedy, kłamie dziś w artykule (warto wziąć to pod uwagę podczas jesiennych wyborów). To prawda, że niektórzy Rodzice i dzieci chodzili do gminy, niemal wydeptali ścieżkę i nic. Wszystko pod dywan. KŁ ma plecy w gminie (o tym też krążą legendy) i jeśli chcecie coś z tym zrobić Szanowni Rodzice musicie iść wyżej! A i tam podobno niektórzy byli. W przyszłym roku konkurs na dyrektora, może czas na zmianę. Poczytajcie też komentarze własnych dzieci na Fb, bo ten artykuł też tam krąży dopiero wtedy widać jak jest. I na koniec – ktoś napisał, że dobrze uczyła i tak też mówią niektórzy moi uczniowie. Słyszałam też od pewnej mamy, że jej córka w podstawówce przed kadżdą lekcją przyrody dostawała ataku paniki. Wierzę i jednym i drugim, ale zarządzanie ludźmi to już zupełnie inna sprawa i nijak się ma do zdolności pedagogicznych. Najbardziej przykre jest to, że dorobek gimnazjum próbuje wymazać z naszej pamięci – ze ścian zdejmuje dyplomy (pretekst – malowanie korytarzy, tylko dlaczego usunięto wszystkie gwoździki), nie pozwala używać nazwy gimnazjum, jest wściekła, gdy ktoś użyje SP1 z klasami gimnazjalnymi… nie ma nas i nigdy nie było. W Gim1 powstał piękny mural, który upamiętnia gimnazjum – u nas nie zostanie nic. Pani Malarczyk, Pani Grochowicz – nie było Was…nie było nas :’(
Niestety to wszystko prawda, nawet dziś: niszczy pracę wielu wspaniałych Nauczycieli, niszczy pracę Rodziców w domu, niszczy Dzieci.
Fakt wyniki są jakie są, ale trudno oczekiwać od Pani Dyrektor Grochowicz aby w ciągu roku dokonała cudu, tym bardziej, że właśnie do tych wyników w znaczny stopniu przyczyniła się Pani Dyrektor Łęcka, przekonując dobrych uczniów kończących szkołę SP1 aby nie szli do Gimnazjum nr 2, to było już pisane wcześniej.
Ale porównując prace obu Pań, obie Panie kierowały Gimnazjum nr 2 przez rok, Pani Grochowicz przed połączeniem, Pani Łęcka po połączeniu. Pani Grochowicz w ciągu roku, znacząco poprawiła opinie o szkole, zjednała do siebie uczniów, rodziców i nauczycieli, nawiązała współprace z klubem sportowym, zorganizowała wymianę międzynarodową, w praktyce pokazywała uczniom, że wartości w życiu są ważne i można dzięki nim osiągnąć sukces, tak jak napisał jeden z uczniów, chciało się do szkoły przychodzić. I na koniec, w ciągu roku pracy Pani Grochowicz, nikt rodziców ani uczniów nie był u Pani Burmistrz ze skargą. Pani Dyrektor Łęcka wciągu roku, znacząco popsuła opinie szkoły, zraziła do siebie uczniów, rodziców i nauczycieli, pokazała uczniom, że wartości i ich zdanie nie ma najmniejszego znaczenia, zabiła wszystkie inicjatywy wyróżniające szkołę w środowisku. I na koniec, kilkukrotnie rodzice i uczniowie byli na skargę u Pani Burmistrz.
Możemy mówić, że wylała się fala negatywnych komentarzy, ale jak by Pani Łęcka nie dała temu powodu to by tego nie było.
Jan Paweł II – patron szkoły przy al. Kalin powiedział: „Miejcie odwagę żyć dla miłości” czy to co piszecie na forum jest z miłości wobec Pani Dyrektor Łęckiej? Chyba nie. Zachęcam wszystkich, którzy coś mają przeciwko dyrekcji albo innym nauczycielom przyjść do szkoły porozmawiać w cztery oczy albo złożyć na piśmie i podpisać się imieniem i nazwiskiem. Kto nie ma odwagi tego zrobić jest zwyczajnym tchórzem.
A jak myślisz niezapominajko u dyrektorki i burmistrz ci wszyscy byli anonimowo??? W jednym komentarzu też jest, że dyrektor jako dyrektor może wysłuchać, ale zrobi co chce, bo to jego szkoła. Pisma też były – twój komentarz mocno nietrafiony… chyba nie czytałaś wszystkiego zbyt dokładnie. A i sam artykuł powstał na prośbę rodziców, bo wobec działań dyrektorki i gminy byli bezsilni, a rozmowy, podania (dzieci i rodziców) nic nie dawały.
My Rodzice WIELOKROTNIE PRÓBOWALIŚMY ROZMAWIAĆ z p. Łęcką. Gdyby się dało, nie byłoby tego artykułu. Wystosowaliśmy pismo, o które prosiła p. Krystyna – NAPISZCIE PROŚBĘ DO MNIE, ŻEBY PANI MAJA I PANI ULA ZOSTAŁY W SZKOLE, to rozpatrzę je pozytywnie. WSZYSTKO, O CO PROSILIŚMY ZOSTAŁO ODRZUCONE. RÓWNIEŻ WSZYSTKO, O CO PROSIŁY NASZE DZIECI.
Jan Paweł II powiedział: „Troska o dziecko jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka”. Tego sprawdzianu Pani Łęcka nie zdała. Troszczy się o papiery, a nie o dzieci.
Niezapominajko! Zapomniałaś się podpisać? Zachęcam, abyś pierwsza podpisała się imieniem i nazwiskiem. Daj dobry przykład.
Skoro tak chętnie Niezapominajka powołuje się na postać Patrona Gimnazjum nr 2 Jana Pawła II, to dlaczego podczas wyborów patrona SP 1 nauczyciele mówili np. mojemu dziecku, żeby nie głosować na Jana Pawła II, bo to Patron G2? Skąd mieli wytyczne?
Jestem absolwentką Gimnazjum nr 2 im. Jana Pawła II w Piasecznie. Była to szkoła, która odegrała ogromną rolę w moim życiu, dlatego uznałam, że się wypowiem publicznie, a robię to bardzo rzadko. Wiele słyszałam o pani Łęckiej, ale nie miałam okazji jej poznać ani chodzić do szkoły SP1. Dlatego o niej się nie wypowiem. Jednak miałam okazję poznać panią Grochowicz i wielu innych nauczycieli z Gimnazjum nr 2. Widziałam, jak wyglądała nauka w nim za czasów, gdy nie była ona dyrektorką, jak i gdy już nią była. Często wracam do tej szkoły. O przepraszam. Wracałam, bo teraz już nie mam po co. Nigdy nie spotkałam lepszego nauczyciela w całej swojej edukacji. (15 lat i 5 szkół). Dzięki tej nauczycielce osiągnęłam tak wiele w swoim życiu. Odkryłam pasje i spełniłam marzenia. Pani Wioletta nigdy nie powiedziała, że się nie da. Zawsze powtarzała nam na lekcjach języka polskiego: „Inteligentny człowiek nigdy się nie nudzi”. Była i jest wspaniałym nauczycielem, ale też człowiekiem. Nie zapomina, że każdy może mieć gorszy dzień. Potrafi wesprzeć ucznia i pomóc, gdy tego potrzebuje. Ktoś napisał w komentarzu: „Potrafi odnaleźć perełki.” Jedną z nich byłam ja. Mimo że inni we mnie nie wierzyli. Pani Wioletta zawsze wierzyła. Dowodem na to, jak wspaniałym nauczycielem jest, są jej byli wychowankowie i uczniowie. Autorzy książek, działacze Młodzieżowej Rady Gminy, którzy zrobili tak wiele w naszej gminie i wielu innych uzdolnionych uczniów, którzy przy Pani Grochowicz i innych nauczycielach rozwinęli skrzydła. Nigdy nie zapomnę sytuacji, która potwierdziła, że Pani Wioletta jest jedynym takim nauczycielem w swoim rodzaju. Pewnego dnia zadała mojej klasie wypracowanie. Jak zawsze trzy różne tematy. Tak, żeby każdy uczeń mógł wybrać jeden, który najbardziej mu pasuje. W wyznaczonym terminie pani Grochowicz dostała ode mnie TRZY wypracowania. Nie usłyszałam, że oszalałam. Nie usłyszałam, że nie wykonałam zadania i nie wybrałam jednego tematu. Następnego dnia dostałam wszystkie 3 prace, które były sprawdzone i ocenione. Jednak żeby było sprawiedliwie, tylko jedna ocena wylądowała w dzienniku. Mimo że Pani Wioletta nie musiała, poświęciła czas i oceniła moje prace, które mam do dziś. Są wspaniałą pamiątką najlepszych czasów szkolnych. A dla tych, którzy chcą dowodu, że od nauczycieli wiele zależy i że w Gimnazjum nr 2 uczyli wspaniali nauczyciele, mogę powiedzieć tyle. W podstawówce 4-6 moja średnia wynosiła ledwo ponad 3. Nie miałam chęci do nauki, wagarowałam. W gimnazjum moja średnia w ostatniej klasie wyniosła ponad 5,0. Potrafiłam przyjeżdżać codziennie na 7 rano na zajęcia dodatkowe i zostawać do 16 na kolejne. Tutaj kieruję szczególne podziękowania dla Pani Ewy Kot, Pana Jacka Koguta i Pana Piotra Orepuka, którzy potrafili poprowadzić zajęcia dodatkowe, nawet gdy przyszłam na nie tylko ja albo dwie, czy trzy osoby. W innej szkole usłyszałam, że to niedopuszczalne, żeby prowadzić zajęcia przy tak małej liczbie chętnych (10 osób). Dlatego boli mnie ta sytuacja i złe słowa w stronę nauczycieli i Pani Wioletty. A jeśli chodzi o wyniki i oceny, powiem to z perspektywy ucznia. Nie zawsze 5 i 6 świadczą o naszej inteligencji i wiedzy, czasem osoba, która ma 2 i 3 ma większą wiedzę niż ta z 5 i 6. Egzaminy i oceny nie świadczą też o naszej wiedzy! Każdy może mieć przecież gorszy dzień albo nie lubić danego zagadnienia, czy przedmiotu. Matematyk może mieć trudności z gramatyką, a humanista z funkcjami i całkami.
Jan Paweł II – patron szkoły przy al. Kalin powiedział: „Miejcie odwagę żyć dla miłości” czy to co piszecie na forum jest z miłości wobec Pani Dyrektor Łęckiej? Chyba nie. Zachęcam wszystkich, którzy coś mają przeciwko dyrekcji albo innym nauczycielom przyjść do szkoły porozmawiać w cztery oczy albo złożyć na piśmie i podpisać się imieniem i nazwiskiem. Kto nie ma odwagi tego zrobić jest zwyczajnym tchórzem.
Karma wraca. 2 lata temu Grochowicz i jej ekipa wywaliła dyrektorkę gimnazjum i sama wskoczyła na jej miejsce. Teraz sama widzi jak to jest. Hehe ta cała akcja z odejściem nauczycieli gimnazjum, pielgrzymki do burmistrza ze skargami, nastawianie rodziców przeciwko, ten artykuł na portalu. Podobny scenariusz przerabiany był 2 lata temu. Wtedy się udało, teraz nie sądzę. Łęcka nie jest idealna, fakt niepotrzebnej biurokracji jest w tej szkole sporo, ale ogólnie jest bardzo dobrym dyrektorem!! Potrafi docenić dobrego nauczyciela, a z lewusami którzy co chwilę chodzą na zwolnienia nie przedłuża umowy – proste! A do Pani Grochowicz i jej płaczek jeszcze raz przesłanie – Karma wraca!!
POWTÓRZĘ —— My Rodzice WIELOKROTNIE PRÓBOWALIŚMY ROZMAWIAĆ z p. Łęcką. GDYBY SIĘ DAŁO, nie byłoby tego artykułu. ———— Proszę nie obwiniać Naszej Pani Dyrektor Wioletty Grochowicz o ten artykuł, bo nie zasłużyła na to, my rodzice wzięliśmy sprawę w swoje ręce . Poza tym, nawet się nie wypowiedziała tutaj. TO ONA ODESZŁA Z GODNOŚCIĄ. Nam nic złego nie zrobiła, świadczą o tym wypowiedzi i to, jak ludzie jej bronią. ——A na koniec mm pytanie do Krogula ————-A to nie Burmistrz odwołuje i powołuje dyrektorów, to Pani Wioletta ma taką władzę w swoich rękach?
Karma wraca!! Grochowicz wyeliminowała Malarczyk 2 lata temu a teraz jest w tej samej sytuacji i może poczuć jak to jest!! Widać też że walka z Łęcką prowadzona jest w podobny sposób – pielgrzymki do burmistrza, nastawianie rodziców przeciwko, ten artykuł na portalu i komentarze połowa pisana przez jedną osobę w podobnym tonie. Łęcka nie jest idealna, biurokracji jest w tej szkole za dużo ale ogólnie jest dobrym dyrektorem. I potrafi docenić dobrych nauczycieli a z lewusami co chodzili co chwilę na zwolnienia lekarskie nie przedłuża umów- proste!! Tak więc Pani Grochowicz i jej płaczki chcecie odejść odchodzcie, ale z honorem i już przestańcie mieszać bo to co robicie źle o Was świadczy a nie o dyrektor Łęckiej!! Pozdrowienia dla normalnych!!
Czy to oznacza, że ŁĘCKA CELOWO WYELIMINOWAŁA GROCHOWICZ? W takim razie stawia ją to w jeszcze gorszym świetle!!!! Czy to nie jest działanie na szkodę szkoły? WIDZĘ, ŻE ZABOLAŁO TO, ZE TAK WIELE OSÓB WSTAWIA SIĘ ZA PANIA DYREKTOR GROCHOWICZ I POZOSTAŁYMI NAUCZYCIELAMI, A ZA ŁĘCKĄ TYLKO PODSTAWIONE OSOBY? Czy to oznacza, że będzie eliminowała kolejnych nauczycieli????
Krogul idź do redaktora naczelnego gazety i zapytaj, kto jest sprawcą tego artykułu. Znam PaniĄ Grochowicz i dam sobie rękę uciąć, ŻE TO NIE JEST PANI GROCHOWICZ. Poza tym sama odeszła – słyszałem to na zakończeniu klas trzecich. Skoro uważasz, ze karma wraca, to teraz kolej na Łęcką 🙂
CZYLI WYELIMINOWANIE PANI GROCHOWICZ BYŁO DZIAŁANIEM CELOWYM ŁĘCKIEJ???????????? TO W TAKIM RAZIE NASZ ARTYKUŁ MIAŁ SENS!!!!!!!!!!!!
Proszę nie mylić dwóch rzeczy: Pani Malarczyk została odwołana, Pani Grochowicz podjęła decyzję o odejściu. To nie ta sama sytuacja.
DRODZY RODZICE!!!!!!! SKORO ŁĘCKA CELOWO WYELIMINOWAŁA PANIĄ GROCHOWICZ, TO TRZEBA SPRAWĘ NAGŁOŚNIĆ JESZCZE WYŻEJ I JESZCE DALEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I dobrze, że pogonili ze szkoły Grochowicz, będzie się spokojniej pracowało.
Widzę, że dała się pani we znaki? No właśnie taka jest i była pani Grochowicz. Obok niej nikt nie przejdzie obojętnie. Kobieta z Charakterem.
Pani Grochowicz nie lubi ludzi niemyślących i tym się z nią „niespokojnie” pracuje 🙂
Szkoda, że nie ma Pani Grochowicz… 🙁
Zwróćcie nam Panią Grochowicz!!!! Chcemy dyrektora na poziomie!
„Pogoniła” to sama Grochowicz aż do CEM!
Krogulu!
W próżnej często idą zmowie – pustosłowie z pustogłowiem!
To nie pani Grochowicz wyeliminowała poprzednią osobę tylko cała Rada Pedagogiczna. Ręka zemsty pani Malarczyk działa przez panią Łęcką i ona teraz eliminuje całą Radę Pedagogiczną?
POWTÓRZĘ —— My Rodzice WIELOKROTNIE PRÓBOWALIŚMY ROZMAWIAĆ z p. Łęcką. GDYBY SIĘ DAŁO, nie byłoby tego artykułu. ———— Proszę nie obwiniać Naszej Pani Dyrektor Wioletty Grochowicz o ten artykuł, bo nie zasłużyła na to, my rodzice wzięliśmy sprawę w swoje ręce . Poza tym, nawet się nie wypowiedziała tutaj. TO ONA ODESZŁA Z GODNOŚCIĄ. Nam nic złego nie zrobiła, świadczą o tym wypowiedzi i to, jak ludzie jej bronią. ——A na koniec mm pytanie do Krogula ————-A to nie Burmistrz odwołuje i powołuje dyrektorów, to Pani Wioletta ma taką władzę w swoich rękach?
Krogulu mój mądry!
Pani Krysia nie doceniła jednak nas rodziców i nadal nie docenia. Spuszczała na drzewo przez cały rok, podnosiła głos,
poniżała,
nie dotrzymała słowa,
zignorowała,
wykorzystywała władzę (to jest mobbing)
teraz my nagłaśniamy sprawę. Obawiam się że jak nadal nie będzie nas doceniać to znajdziemy
kolejne
i kolejne
i kolejne
i kolejne rozwiązanie.
Skoro karma powraca to do każdego! Do niej też powróci! 🙂
Skoro karma powraca to do każdego! Do niej też powróci! 🙂
Skoro karma powraca to do każdego! Do niej też powróci! 🙂
Skoro karma powraca to do każdego! Do niej też powróci! 🙂
Ta „Landryna” nie ma szczęścia do dyrektorów. Nawet nie wiedziałem jak wygląda pani Malarczyk, bo nie wychodziła z gabinetu przez dwa lata mojej nauki. Pani Łęckiej nie znam, ale chyba nikt jej nie lubi, bo czytam komentarze i muszę przyznać, że bez powodu nie byłoby ich tak dużo,. Musiała mocno zdenerwować nauczycieli, uczniów i rodziców. Jedyną osobą, która powinna piastować nadal stanowisko jest pani Grochowicz. Opuszczałem szkołę w 2016 roku, pamiętam Jej zmiany, poprawę atmosfery, pracę bardzo wielu dobrych nauczycieli, zadowolenie rodziców i uczniów. Jej lekcje języka polskiego były genialne. Nie dziwię się, że zyskała tyle pochlebnych opinii. Ja dokładam jeszcze moją. Dziękuję nauczycielom tej szkoły za bardzo dobrą naukę, dzięki której jestem w bardzo dobrym liceum w Warszawie.
Niech ta od karmy która wraca cały czas do Malarczykowej sobie odpuści. Tu nie ma co porównywać. A o ile dobrze wiem, to Pani Grochowicz podjęła decyzję, że sama odchodzi, mimo, ze mogła zostać na stanowisku wicedyrektora chyba do 2020 roku. Łęcka by jej nie dała rady usunąć z tego stanowiska, bo miała w papierach zagwarantowane. Więc niech ta nawiedzona od karmy zada sobie karmy intelektualnej i puknie się w głowę.
Dziwią mnie te zarzuty, że nauczyciele Gim2 nie podpisują się – przecież są w stosunku pracy z D. Łęcką – po prostu boją się i jest to jak najbardziej zrozumiałe. Myślę, że ten artykuł dał im prawdziwą (dzięki anonimowości) możliwość szczerego wypowiedzenia się. Należy tylko podziękować Rodzicom, że ruszyli ten temat. A i Ci co chwalą D. Łęcką też są o dziwo anonimowi. O ile rozumiem strach tych pierwszych o tyle nie rozumiem tych druchich (wsydzą się, czy jak?)
Czytając te wszystkie komentarze jestem w szoku!!! Jestem absolwentką Gimnazjum przy AL.Kalin i nigdy nie zgodzę się z takimi komentarzami! Pani Grochowicz jest mi szczególnie bliska bo poza tym, że była moim nauczycielem Języka Polskiego, była też moim wychowawcą i w życiu nie miałam lepszego! Jest to kobieta o ogromnym sercu i zaangażowaniu, na którą zawsze mogłam liczyć. Nie zgodzę się również z tym, że normalne jest iż nauczyciele odchodzą bo jak zdarzają się takie przypadki to są to jednostki, a tu odchodzi całe grono cudownych pedagogów, którzy byli zawsze dla nas nawet jak na zajęcia przychodziły 2 czy 3 osoby. Gimnazjum kończyłam w okresie kiedy dyrektorem była Pani Malarczyk i mimo, iż w rankingu wypadaliśmy średnio idąc do szkoły średniej nie miałam żadnych braków, a dostałam się do jednej z lepszych szkół w Warszawie. Dlatego boli mnie ta sytuacja i złe słowa, które padają pod adresem nauczycieli gdyż zawdzięczam im tak wiele. Każdy z nich zawsze było chętne do pomocy i poświęcało nam ogrom czasu często poza zajęciami lekcyjnymi, a do Pani Wioletty mogłam przyjść zawsze nawet jako absolwentka kiedy miałam jakiś problem czy trudne zagadnienie w szkole zawsze służyła pomocom. Tacy nauczyciele jak tam zdarzają się bardzo rzadko i dlatego bardzo się ciesze, że mogłam ich poznać i poza wiedzą zdobyć tak wile wartości. Pani Wiolu dla mnie Pani zawsze będzie nauczycielem na medal i cudowną kobietą renesansu! <3
Dziękuję za ten artykuł! Jestem nauczycielką z SP 1 widze co się dzieje, jak niektórych nauczycieli Dyr Lęcka ma za nic… zwlaszcza nowych pełnych pasji…
Trochę poznałam metody pani Łęckiej i teraz tylko czekać jak wazeliniarze wysmarują laurkę w obronie najwspanialszej dyrektorki jaką ziemia piaseczyńska nosiła… daję im czas do końca tygodnia, no może do poniedziałku. Laurka trafi oczywiście na biurko burmistrz Michalak, bo jak inaczej, która utwierdzi sie w przekonaniu, że w szkole jest cudownie i wspaniałe pod kierunkiem pani Łęckiej, a kolezanka Krysia, gdy „po raz pierwszy” zobaczy to pismo w gminie, bo oczywiście wezwą ją, by się z nim zapoznała… jak nic będzie miłe zaskoczona i skromnie uradowana, może się nawet zarumieni i wzruszy, jak przeczyta o sobie te wszystkie wspaniałości. Pewnie od siebie doda, że ma takich wspaniałych i ceniących dobro szkoły współpracowników i jest taka szczęśliwa, że są jeszcze dobrzy ludzie, którzy doceniają jej wysiłki trud i pełen profesjonalizm… ach – ja już mam tę scenkę przed oczami! Jeszcze poprosi o kopię, by moc się nią zasłaniać, gdyby jednak – ktoś/ coś! A tak na poważnie! Śmiem twierdzić, że właśnie siedzi przed komputerem i sama redaguje to pismo, tylko patrzeć jak wezwie z urlopu nauczycieli, by wszyscy „dobrowolnie” ten stworzony w pocie czoła cud podpisali – szczęściarze, którzy są poza Piasecznem i ich nie dorwie. Ona nie odpuści – jej ego mocno ucierpiało! Nie dajcie się zwieść (jeśli gdzieś takie coś powstanie) to będzie sztuczny twór – prawdę macie w anonimowych komentarzach – tu ludzie bez strachu o byt (pracownicy) i własne dzieci (rodzice) mogą być sobą…
Dobry tekst, potwierdzam, że tak się stanie. Tak to działa w jej szkole! A na dodatek będzie szukała kozła ofiarnego, którym do tej pory była dla niej Pani Grochowicz i jakiegoś haka na Nią już zapewne preparuje, choć jak wół wszyscy piszą, że to Rodzice rozpoczęli batalię. Winny musi być, żywy i namacalny! Na kimś się trzeba wyżyć! Odreagować! Nigdy nie przyjmie winy do siebie, mimo powyższych komentarzy.
Dzisiaj dowiedziałam się o artykule i komentarzach, po przeczytaniu nasuwa mi się kilka wniosków, tj.:
Porównajmy dwa połączenia szkół w Piasecznie – Gm1 i Gm2. W pierwszym przypadku, Dyrektorem połączonych szkół został Dyrektor Gimnazjum – Pan Nowak (zbieg okoliczności, bo zakończyła się kadencja Dyrektora Podstawówki). W Drugim przypadku została Dyrektorem, Dyrektor Podstawówki (zgodnie z reformą) – Pani Łęcka.
Dzisiaj po roku, nie słyszymy żadnych skarg na SP5-GM1, a jest masa skarg na SP1-GIM2, wielkość szkół podobna. Można sobie zadać pytanie dlaczego ? Czy dlatego, że Dyrektor Nowak ma doświadczenie w pracy z Młodzieżą i ma ludzkie podejście do pracowników. Czy dlatego, że zła młodzież Gim2, źli rodzice, źli nauczyciele buntują wszystkich przeciwko Dyrektor Łęckiej.
Mam wrażenie, że problem leży gdzie indziej i trochę mi żal Dyrektor Łęckiej – Gmina całkowicie jej zawierzyła i zostawiła samej siebie, w efekcie w ostatnich trzech latach jest to już kolejny przykład ignorancji Gminy, obecne władze udają, że nie dostrzegają problemu a później udają zaskoczonych. Gdzie była Pani Burmistrz jesienią i przez cały rok ? Mam tylko nadzieje, że mieszkańcy gminy wezmą to pod uwagę w nadchodzących wyborach.
O tym kto jest dyrektorem nie decydują anonimowe komentarze. O tym decyduje ciężka praca poparta sukcesami. Dyrektor Łęcka jest bardzo dobrym dyrektorem, ma dobry kontakt z uczniami i nauczycielami. Dziwię się że jest tyle negatywnych komentarzy nauczycieli którzy odeszli podobno przez dyrektor Łęcką. Gdyby zależało im naprawdę na dzieciach to nie odeszli by z pracy tylko walczyli by w strukturach szkoły aby poprawić atmosferę i poziom nauczania. Własne ego ma dla nich większą wartość niż dobro dzieci !! Rozumiem że może teraz żałują swojej decyzji, może nie mogą znaleźć pracy – ale to nie usprawiedliwia ich żeby szkalować dyrektor Łęcką i ludzi którzy stają w jej obronie , żeby na odchodnym robić wszystko aby zepsuć atmosferę w szkole. Was i Pani Grochowicz już w tej szkole nie ma, odeszliscie na własną prośbę. Dyrektor Łęcka jest i ma wsparcie rodziców i nauczycieli!!
Droga Pani
Droga Pani, zawsze znajdzie się grono adorujące dyrektora i w SP 1 też takie jest i „umie się ustawić”, albo dyrektorka umie ich ustawić 🙂 Madzia, Martusia, Basia, Asia i Bogusia i jeszcze kilka pań i komentarze zapewne popisały. (-łubu dubu, łubu dubu niech nam żyje prezes naszego klubu-) Tylko dlaczego pisze pani, że dyrektor Łęcka ma poparcie rodziców, skoro żaden z rodziców nie wypowiada się pozytywnie o niej? Poza tym mam duży szacunek dla Pani Dyrektor Grochowicz, że zamiast tkwić w chorym układzie po prostu odeszła i jeszcze zachowała ogromną klasę, bo nie skomentowała swojego odejścia. Ludzie obserwują uważnie i tak widzą, co się dzieje!
Zastanowiła mnie treść tego wpisu.
Po pierwsze zapis: „walczyliby” (zapisany z błędem)! W szkole się nie walczy, tylko współpracuje.
Po drugie: po co zostawać i się męczyć, skoro pani Łęcka docenia tylko „swoich nauczycieli”, bo tak właśnie mówiła o nauczycielach z SP 1. Jest mistrzynią podziałów!
Po trzecie: ego pani Łęckiej jest większe, niż całe Piaseczno, dlatego dzisiaj całe Piaseczno śmieje się z niej i słusznie! To temat obecnie numer 1!
Po czwarte: dyrektor Łęcka nie ma wsparcia ani rodziców, ani uczniów!!! Nie zauważyłem tu żadnego takiego wpisu, a panią Grochowicz chwalą jedni i drudzy.
Jestem nauczycielem SP1 od 3 lat.Dziwią mnie przytoczone powyżej opinie na temat Pani Dyrektor Krystyny Łęckiej , gdyż od początku pracy w tej placówce zawsze mogłam zwrócić się do Niej o pomoc i wyrazić swoją opinię na każdy temat . Nigdy nie czułam się zastraszona ,niedoceniona lub niesprawiedliwie traktowana. Jeśli Pani Dyrektor prowadziła ze mną jakąś trudną rozmowę , robiła to w swoim gabinecie w sposób dyskretny i bardzo taktowny.SP1 w Piasecznie nie jest pierwszą szkołą ,w której pracuję.Dotychczas nie spotkałam w swojej karierze zawodowej tzw,,złego dyrektora” .Z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić ,że Pani Dyrektor K. Łęcka jest najlepszym menadżerem,gdyż w tej szkole nie brakuje pieniędzy na żadne inwestycje. Zrealizowane zostały nasze pomysły i projekty.Uważam.że Pani Dyrektor posiada ogromną charyzmę i całym sercem jest zaangażowana w życie szkoły.Niestety ,nie da się być dyrektorem ,podejmować różne decyzję i sprawić , aby wszyscy byli zadowoleni {szczególnie w tak ogromnej szkole}.. Drogie Koleżanki z al.Kalin reforma oświaty sprawiła , że przez najbliższe lata będziemy razem pracować .Miejscem do dyskusji są budynki naszej szkoły.Pamiętajmy ,że przez anonimowe wpisy można zniszczyć każdego człowieka.Dziś jest atakowana Pani K.Łęcka , jutro może to być którzy z nas,bo przecież o każdym człowieku można napisać coś złego.
Dajmy sobie szansę,ponieważ w obu budynkach nauczyciele mają wiele wspaniałych pomysłów.
Miłych wakacji !!!
Dyrektor posiada ogromną charyzmę i cieszy się wielkim autorytetem
Jestem czynnym nauczycielem w tej szkole, ja nie odchodzę, ale też napiszę. Reforma edukacji wymusiła połączenie dwóch szkół. Żadna ze szkół nie chciała tego połączenia. Zirytowany ma rację – Pani Łęcka nie była na to przygotowana. Nie miała żadnej wiedzy na ten temat, ale też w swej manii wyższości nikogo o pomoc nie poprosiła. Nie poszła na współpracę z Panią Grochowicz. Zresztą o tym, jak postępowała powiadamiają powyższe komentarze i przyznaję, że zawarta jest w nich prawda. Wszyscy to obserwowaliśmy. Ma taki charakter, że doprowadziła do odejścia kilku nauczycieli, a głównie Pani Grochowicz i paradoksalnie ten fakt rozzłościł rodziców najbardziej. Może nauczycieli z SP1 traktuje dobrze, ale na pewno od września 2017 roku nauczyciele z G2 odczuli, że są gorsi. Wiele inicjatyw gimnazjalnych zablokowała i zostały tylko te, których się nie udało odrzucić. Nie była „człowiekiem ” w rozmowach. Czasami nie można była skończyć zdania, kiedy już dawała swoje gotowe rozwiązania. Teraz ktoś apeluje, że można z nią usiąść i porozmawiać? Trochę za późno!
Przerażające jest to jak ludzie będąc anonimowymi mogą niszczyć drugiego człowieka. W głowie się to nie mieści. 14 lat bycia dyrektorem o czymś świadczy! Gdzie są rodzice pozostałych uczniów naszej szkoły? Na pewno nie tylko ja mam wrażenie że wszystkie negatywne komentarze pisane są ciągle przez te same osoby. Przykre to strasznie!
Pani Łęcka to bardzo dobry człowiek i dyrektor. Wyrozumiały i służący pomocą.
Jako nauczyciel SP1 stanowczo mogę stwierdzić, że w szkole pracuje się bardzo dobrze. Moje inicjatywy i pomysły nigdy nie były negowane.Moi uczniowie brali udział w wielu konkursach i odnosili sukcesy. Z tym, że to ja je wyszukiwałam, organizowałam i przygotowywałam do mich uczniów. Nie oczekiwałam żeby zrobiła to za mnie Pani dyrektor.
Ludzie otrząśnijcie się zanim nie będzie za późno!
Przerażające jest to, ilu dobrych nauczycieli z G2 zniszczyła Pani Łęcka. Nasze inicjatywy i pomysły w 90 % zostały zanegowane. Drogi nauczycielu – sami chcieliśmy je realizować i też zgody nie było. Droga Pani Łęcka wakacje to czas, żeby się otrząsnąć i zacząć od nowa. Przed nami jeszcze lata współpracy. Można po ludzku nas potraktować zanim nie będzie za późno?
Przerażające jest to „nauczycielu”, ze ganisz ludzi, że piszą anonimowo, a potem również anonimowo się wypowiadasz. Wstydzisz się podpisać, skoro w twojej szkole pracuje się tak dobrze? A może, korzystając z anonimowości, podszywasz się pod kogoś, kim nie jesteś?
Przeraża mnie to wszystko co czytam. Czy wy ludzie nie zdajecie sobie sprawy że tyli anonimowymi oszczerstwami możecie zniszczyć drugiego człowieka? Skoro macie tyle do powiedzenia zróbcie to pod swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem. Gdzie wasz honor i godność?
14 lat bycia dyrektorem o czymś świadczy!!!Zastanówcie się co robicie.
Pani Łęcka to bardzo dobry dyrektor. Sprawiedliwy, wyrozumiały i zawsze służący pomocą.
P.S. Czytając mam wrażenie (na pewno nie tylko ja), że wszystkie negatywy są pisane przez te same osoby. Otrząśnijcie się zanim będzie za późno!
Drodzy nauczyciele, możecie wmawiać sobie i Dyrektor Leckiej, ze to jedna osoba pisze te wszystkie komentarze, wyparcie też jest metodą samoobrony. Co do anonimowości, to przez Cały rok staraliśmy się rozmawiać z Dyrektor Łęcką, nie anonimowo, ale nas nie słuchała, nas oszukiwała, robiła celowo na złość. Chcecie przykładów, jak nazwiecie historie z pismem w sprawie pozostawienia nauczycieli, najpierw powiedziała ze powinnismy do niej przyjść i porozmawiać, to poszliśmy, w takcie spotkania powiedziała, żebyśmy napisali pismo i odpisała, ze sie nie zgadza. Podobna historia dotyczyła wymiany z Węgrami, tez nas oszukała. Dziwicie się, że jesteśmy wściekli ? Może wam poniżanie odpowiada, ale jak widać części nauczycieli nie i nam tez nie.
Głowa na dół Pani dyrektor, przed Panią są ludzie a z głową do góry Pani ich depcze a jak ich bedzie dużo to można się potknąć,
Pani dyrektor głowa do góry! Prawda w końcu wyjdzie na jaw a osoby oczerniające tutaj Panią w końcu poniosą tego konsekwencje. Zło wyrządzone zawsze wraca do tego kto je wyrządził!!!
Jest Pani dobrym człowiekiem i dyrektorem!!!
Pani Łęcka nie jest dobrym człowiekiem, może kiedyś była, ale się w kolejnych kadencjach pogubiła. Im dłużej jest dyrektorem, tym bardziej jej się wydaje, że jej stanowisko polega na rządzeniu i tak właśnie postępuje przez ostatnie lata. Nas ma za swoich poddanych, a nie współpracowników i miła to tylko jest na zewnątrz, przy obcych osobach zawsze nas wychwaliła. Takie to sztuczne. Najgorszy jest jej patent na nieomylność, ona naprawdę jest przekonana, że się nie myli. Długo to obserwuję. No cóż chyba w końcu musiała usłyszeć kilka zdań prawdy, skoro nie przyjmowała jej przez ostatnie lata w żaden sposób. Rodzice, którzy nie są od niej zależni, wzięli sprawę w swoje ręce, zdenerwowani wieloma jej nietrafnymi decyzjami i poszli do gazety.
Męczą mnie już te komentarze, że to niby my – odchodzące – wystąpiłyśmy z tym artykułem i bijemy pianę. Zmartwię więc zwolenników tej teorii – o tym, że on powstaje nie miałam (moje koleżanki też nie miały) pojęcia. Nikt ze mną (z nami) o nim nie rozmawiał, również nie autoryzowałam go. Jedynie Pani Grochowicz coś wiedziała, gdyż – jak przeczytałam – poproszono ją o komentarz. Dodam, że odeszłam – miałam umowę terminową – z tzw. godnością – pożegnałam się z moją najwspanialszą klasą ❤️, rownież z klasą którą uczę (uczyłam) – ⚽️ MKS ’’03 – wspaniałe chłopaki XD, z uczniami w ogóle (okazało się, że dla wielu byłam w jakiś sposób ważna, choć nie uczyłam), z Rodzicami moich uczniów (dziękuję za zaufanie) i z Wami – moimi koleżankami/ kolegami (wyściskałyśmy/ liśmy się i wspólnie z innymi koleżankami odchodzącymi zaprosiłyśmy Was na małe słodkości). Zryczalam się, bo wspaniałe mi się pracowało z moimi uczniami i było mi po prostu ciężko, ale dałam radę! Zrobiłam też wszystko, co w mojej mocy, by zostać – nie udało się… życie! „Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu…”.
Nie mam też wpływu na decyzje Rodziców (są dorośli) oraz ich wybory (nikt mnie nie informował – co zamierza, nie wiem również, kto stoi za artykułem!). Choć może kogoś zaskoczę (sarkazm – uwielbiam tę formę – moi uczniowie wiedzą), ale nie jestem również odpowiedzialna za komentarze – te żyją własnym życiem. Sama nie zamierzam oceniać Dyrekcji – dyrekcja to dyrekcja i tyle. Pracownikowi (a jeszcze nim jestem do 31.08.18) po prostu nie wypada.
I na koniec – szanuję siebie, więc każdy wie, kim jestem, ale dla tych, którzy jeszcze nie ogarnęli to powiem; z poważaniem UNA (skrót szkolny od imienia i nazwiska). Czy Wy – sugerujące, że to ja m. in. jestem za to całe zamieszanie odpowiedzialna macie tyle odwagi, by się ujawnić! Odwagi!
PS Moim uczniom – powodzenia i wiem, że dacie radę – znam Was i wierzę w Was, bo jeśli nie Wy to kto? Pokażcie całemu światu jacy jesteście wyjątkowi i wspaniali ?? A jeśli będę Wam potrzebna to wiecie, jak i gdzie mnie szukać ?
Dyrektor Lecka nie cieszy sie wielkim autorytetem a raczej postrachem wsrod nauczycieli. Dyrektor dramat
UNA jestesmy z Toba ja tez jestem nauczycielem tylko do 31.08 🙁
Łęcka ? Znam to nazwisko.
Nie ździwiłabym się, gdyby to była suflerka i doradczyni niejakiego Łęckiego wieloletniego lenia, szkodnika, skorumpowanego pseudourzędnika na wysokiej emeryturce ?
Dyrektor Łęcka z domu MICHALAK cieszy się uznaniem swojej przełożonej – wiceburmistrz Hanny Kułakowskiej MICHALAK. Może to nie przypadek ? Może nie bez powodu brak jest reakcji na skargi uczniów i rodziców ?
W roku 2017 skończyłam edukację w „Landrynce”. Nigdy nie darzyłam tej szkoły szczególnym sentymentem, ale jedno trzeba przyznać. Wspierała ucznia uzdolnionego i pełnego pasji. Dzięki wsparciu P. Wioletty Grochowicz oraz pomocy p. Ewy Krzos mogłam wybrać sobie każdą szkołę w Warszawie(niezależnie od pozycji w rankingu Perspektyw). Zarzuty, że za czasów p. Grochowicz szkoła miała fatalne wyniki są absurdalne. Trudno spodziewać się olśniewających sukcesów w gimnazjum rejonowym, gdzie przyjmowany jest dosłownie każdy, niezależnie od wyników. To w czasie kadencji p. Grochowicz w 2017 szkoła miała 2 laureatów(to i tak zatrważająco mała liczba), ile jest w tym roku? O renomie szkoły świadczą właśnie konkursy kuratoryjne i sposób przygotowywania do nich. To one dają późniejszą renomę szkole. Bez wspierania uczniów uzdolnionych ta szkoła daleko, niestety nie zajdzie. Ponadto p.Grochowicz należy oddać wręcz hołd za najważniejszą rzecz. Potrafiła przekazywać wartości, wychowywała. W mojej pamięci na zawsze pozostaną apele, które były zawsze przesycone motywacyjnymi słowami. Konkursy papieskie dawały uczniom możliwość artystycznego wyrazu. Odejście p. Dawidowicz świadczy o tym, że dzieje się źle. Najlepsza, wyrozumiała i surowa nauczycielka matematyki, która nigdy nie zaprzątywała sobie głowy sprawami dyrekcji musiała odejść z tej szkoły. Wielka strata, przede wszystkim dla uczniów. Ta szkoła już nie odzyska dawnej renomy. Drodzy nauczyciele! odchodźcie póki możecie. Jesteście świetną kadrą, która tylko się marnuje w tej placówce.
xd
Właśnie dzisiaj wróciłem z wakacji i całe Piaseczno mówi o artykule. Pani Łęcka przez długie lata zapracowała sobie na negatywną opinię, nie tylko za ostatni rok. Przeczytałem wszystkie komentarze i zgadzam się z nimi jako ojciec, który miał dziecko w SP 1.
Przeczytałem jednym tchem ponad 160 komentarzy. Nie ma drugiego takiego artykułu w Internecie na piasecznonews, który miałby aż tyle komentarzy!!! Ja napiszę coś na podstawie własnych obserwacji i przeczytanych wpisów również – dwie starsze, nobliwe, konserwatywne, mało rozwojowe panie: (obie panie nazwisko zaczyna się na Ł.) utworzyły kółko wzajemnej adoracji. Nie można więc oczekiwać nowoczesnych rozwiązań. Swoją drogą dziwię się dyr. Łęckiej – wszyscy tu piszą, że tyle lat jest dyrektorem, że taka doświadczona, a takie podstawowe błędy w zarządzaniu popełniła.
Za tydzień rozpoczyna się nowy rok szkolny 2018/2019. Będzie on trudny dla naszych dzieci z gimnazjum ze względu na egzaminy i zmiany nauczycieli, o czym napisano w tym artykule. MAM NADZIEJĘ, ŻE DYR. ŁĘCKA ZASTANOWI SIĘ NAD PRZYDZIAŁEM NAUCZYCIELI DLA GIMNAZJALISTÓW: Pan Piotr Orepuk, Pani Agnieszka Gładysz, Pani Ewa Krzos, Pani Elżbieta Ostasiuk, Pani Ewa Mozer… wierzę, że będą uczyć gimnazjalistów. Jeżeli się okaże, że jednak uczą dzieci z podstawówki, a gimnazjalistom przydzielono kogoś z przypadku – osobiście nagłośnię sprawę w jakimś ogólnopolskim programie i będzie dalej wrzało!
Jak najbardziej ,jako mama gimnazjalistki chętnie się przyłączę .Sądzę ,że można poruszyć tę kwestię na zebraniach zaraz na początku roku szkolnego i nie czekać kolejnych miesięcy na jakieś ustalenia.Zakładając ,oczywiście,że p.dyr zechce wesprzeć dzieci a nie swoją karierę.
Coś przewiduję L4 lub dla poratowania zdrowia.
To właśnie ciekawe co zostało napisane przez K.A. – tak dla jasności, że to co powiedziała Pani Łęcka jest wierutnym kłamstwiem. Odpowiadając dziennikarzowi powiedziała, że odejścia nauczycieli są czymś normalnym i zmiana na poziomie 4% nie stanowi problemu. A właśnie poinformowała mnie córka, że z części gimnazjalnej odeszło 30% nauczycieli !!! To jest katastrofa !!! Więcej kilku odejść można było uniknąć, tylko Pani Łącka poniżyła nauczycieli i tak naprawdę rodziców. Jeżeli ta kobieta zostanie na przyszły rok, to ta szkoła straci wszystkich cennych nauczycieli, a w przyszłym roku będzie podwójny rocznik i ciekawe kto będzie przygotowywał nasze dzieci do egzaminu ? Patrząc na bierność gminy, w szczególności Pani Burmistrz – to my jako mieszkańcy musimy zacząć od zmiany w gminie – bo wygląda na to, że to jest jedyny ratunek dla naszych dzieci.
Pani Łęcka od lat jest faworytką piaseczyńskiej władzy. Stawiana wielokrotnie za wzór godny naśladowania. Pani Grochowicz przegrała „konkurs” z radną Platformy Obywatelskiej. Piaseczyńska oświata jest poletkiem do uprawiania polityki przez Platformę Obywatelską. Dyrektorzy muszą być mierni, bierni ale wierni. Nie liczą się kompetencje, wiedza, kontakt z uczniami.
Trafne spostrzeżenie Obserwatora. Może warto o tym pamiętać w czasie wyborów samorządowych ?
Pani Burmistrz, udzieliła pani nieprzemyślanej wypowiedzi i dostaje pani rykoszetem, a okres wyborczy dodatkowo temu sprzyja. W jednej kwestii ma pani rację, co do „skuteczności” pani Łęckiej. Skutecznie sobie panią owinęła wokół palca! Tak bardzo jest to widoczne, że aż razi.
Gdzie się podziały z pierwszego piętra gimnazjum dyplomy laureatów konkursów kuratoryjnych i ogólnopolskich naszych dzieci? Syn mi powiedział, że dokonania jego brata poszły w niepamięć.
Teraz pani dyrektor K.Ł. chowa osiągnięcia naukowe uczniów tej szkoły?
To prawda, osiągnięcia naukowe zostały wszystkie zdjęte na zlecenie „spada”, a później się trojono i dwojono jak po malowaniu zrobić w te same miejsca dziury….niestety nie dało się zrobić? Pani Łęcka kolejne karty rozkłada, 18.09, 19.09 zrobiła zebrania klasowe, a 20.09 zebranie rady rodziców i wybranie oczywiście na przewodniczącą Panią Katarzynę Paprocką. Już na zebraniu została „wybrana” oferta na ubezpieczenie (ten sam co w zeszłym roku-obsługa krytyczna), ku zdziwieniu nie ma żadnej wpłaty na konto, tylko do rączek. Nauczyciele nie chcą brać-bo i dlaczego ? tow.ubezpieczeniowe ma siedzibę w Księstwie Luxsemburg. Składka narzucona jedna 44zł, a przecież nie wszyscy uprawiają wyczynowo sport.
Pani Paprocka została wybrana przed wyborami – to akurat żadna tajemnica.a co do ubezpieczenia,podobnie jak z zakupem książek- nagród-coś za coś.
Za Panią Kasią ciągnie się” aromat „z panowania w Starostwie- wiec coś musiała uszczknąć…wszak ma 2-dzieci na utrzymaniu.
Wręczcie pani Łęckiej na Dzień Nauczyciela złotą miotłę. W pełni sobie na nią zasłużyła.
Pozamiatane pod dywan? Pozamiatane!
„MISZCZ”
A ja napiszę tak: właśnie zbliżają się wybory samorządowe i trzy nasze nauczycielki, które musiały odejść, a o których napisano w artykule i komentarzach, startują w tych wyborach.
ZRÓBMY COŚ DLA NICH I ZAGŁOSUJMY NA NIE!!! Zasługują na to:
Pani Dyrektor WIOLETTA GROCHOWICZ do rady miejskiej
Lista nr 16, miejsce 8, okręg 2 (czyli cała Aleja Kalin 🙂
Pani Psycholog EWA LUBIANIEC do rady powiatu
Lista nr 4, miejsce 4, okręg 1
Pani URSZULA NAPIERAJ
Lista nr 16, miejsce 6, okręg 2
Pan Dyrektor nie słucha co się do niej mówi jako Rodzic, tylko wydaje komendy… zapewne nauczyciele współpracujący z nią mają jeszcze gorszy kontakt…oby poparcie dla tej pani niebawem się skończyło.. pełna nadziei..
Na to proszę nie liczyć .Znowu na przewodniczącą Rady Rodziców wcisnęła Paprocką więc ta WSZYSTKO jej podpisze bez mrugnięcia- przy kawusi a inni dla świętego spokoju i na odwal się zrobią swoje.
Ta szkoła schodzi na psy ,pasje dzieci są tłamszone-bo opiekunów z sercem i zaangażowaniem brak.
A w Starostwie biedulki o niczym nie wiedzą-mamy szansę podziękować P.Hani za współpracę(przy najbliższych wyborach), bo gorzej już być nie może.Byli rodzice ,byli uczniowie u w/w a Ona tego nie zauważyła i idzie w zaparte ,że o niczym nie wie…A pani Krysia uprzejmie zaleciła koleżankom z SP 1 świętojańska wyprodukowanie żałosnej laurki-podkładki na swoją niekompetencję i TO wspaniałe pismo podobno dotarło do Starostwa a inne ukazujące nieudolność Dyrektorki gdzieś przepadły?????
Okrutny żart,tylko dzieci naszych żal
Czas mija, a komentarze nie słabną. Mamy szansę podziękować pani Krysi – będzie miała konkurs na dyrektora szkoły w 2019. Mamy szansę podziękować pani Hani, która nam bardzo dobrą dyrektor Grochowicz na marnej jakości dyrektor Łęcką zamieniła. I wreszcie mamy szansę podziękować pani Paprockiej, nie głosując na nią. A na koniec mam pytanie – w jaki sposób pani Paprocka została wybrana na przewodniczącą rady rodziców? Tego nie wie nikt.
Nawiązując do poprzedniego komentarza , w wakacje pisma rodziców poszły do gminy (nie do starostwa! proszę nie mylić), ale podobno odpowiedź była napisana tak, jakby Łęcka odpowiadała. Ona idzie, tłumaczy burmistrzowi jak ma odpisać i pismo idzie…. Naczynia połączone… Łudzicie się, że coś się zmieni??? Za chwilę Gimnazjum nr 2 im. Jana Pawła II w Piasecznie na Alei Kalin 30 przestanie istnieć, a starsza pani łęcka nadal będzie dyrektorem.
Gimnazjum już nie ma- jest SP nr 1 im J .Piłsudskiego.A pisma poszły wszędzie ,nawet do kuratorium-pisaliśmy nie tylko w wakacje ,wcześniej też .
Tylko to nie ona dyktuje burmistrzowi (,co on ma do tego) tylko p Hani ,i pan Mariusz ds.oświaty też nie działa w interesie dzieci ,szkoły tylko pani Krysi-wystarczy z nim porozmawiać jak zachwala panią starszą. Nikt w urzedach w P-nie nie patrzy na kompetencje , wyniki i jakość nauczania -tylko na spokój i komfort pracy Krysi.
A Paprocka ma chyba dożywocie jak długo Krysi -tak długo Kasi.Też nie wiem dlaczego znowu, bo z kim rozmawiałam przed zebraniem -był przeciwny ponownej kandydaturze p.Kasi- a tu niespodzianka.
Tu chodzi o głosy na najbliższe wybory dla p Kasi-była w PO,PiS- wywalili za ” niegospodarność” a teraz niby bezpartyjna bo nikt jej nie chce-tylko nasze dzieci nie mają wyboru i jako przewodnicząca RR tylko traci środki dla dzieci
Ciekawostka-100 lecie SP1, impreza na całego, w poprzednim roku szkolnym pani Katarzyna P zbierała pieniądze od wszystkich klas na sztandar. Nawet od klas gimnazjalnych? okazuje się, że sztandar został ufundowany w całości przez rodzica SP1. Co z pieniędzmi, które były przeznaczone na sztandar, a nie poszły? Jak Pani Kasia się wytłumaczy? bez porozumienia rodziców z trójek klasowych i komisji rewizyjnej? a jest taka w sp1? Chyba w najbliższym czasie Pani Katarzyna powinna się wytłumaczyć z tych pieniędzy?
Ciekawostka-100 lecie SP1, impreza na całego, w poprzednim roku szkolnym pani Katarzyna P zbierała pieniądze od wszystkich klas na sztandar. Nawet od klas gimnazjalnych? okazuje się, że sztandar został ufundowany w całości przez rodzica SP1. Co z pieniędzmi, które były przeznaczone na sztandar, a nie poszły? Jak Pani Kasia się wytłumaczy? bez porozumienia rodziców z trójek klasowych i komisji rewizyjnej? a jest taka w sp1? Chyba w najbliższym czasie Pani Katarzyna powinna się wytłumaczyć z tych pieniędzy?
Jak głosowaliście to tak macie i będziecie mieli :)))))))))))))))))))
Problem w tym, że osoby ,które głosowały w tym również ja-po fakcie wymienialismy się spostrzezeniami i informacjami i kto-na kogo głosował- z grupy 25-30 osób NIKT nie głosował na Paprocką.
Wszyscy wiemy jak to się odbyło .
Inna osoba zagrażałaby p.Krysi a tak jest jak było.
Zostaje konkurs na dyrektora ,ale też nie mam złudzeń … nikt z obecnie panujących nie dopuści osoby myślącej na to stanowisko.
Zostają mierni ale wierni,dobrze ,że mój syn kończy karierę w tym przybytku,bo co rok to gorzej.
To ja się pytam, jak wyglądało głosowanie? Nie było Komisji Skrutacyjnej, która sprawdza wszystkie głosy i podlicza je? Kto pozwolił na takie głosowanie?
Ta która może wszystko-Łęcka wszystko wie i może ,sprawdzać papiery?wiadomo,że zrobiła co trzeba ,żeby było jak należy albo zginęły.Jak zawsze. Przecież dla Paprockiej to prezent bo tylko tak mogła coś uszczknąć na wybory, po tym jak ją wywalili a tak mogła wpisać-przewodniczaca RR .
A jak wyjaśnić to ,że wyniki były znane już we wrześniu ,na długo przed wyborami?
Nie mówię o Paprockiej, a o głosowaniu na partię, która rządziła w Piaseczne i nadal pewnie będzie rządzić i nic się nie zmieni.
Miesiąc temu podjąłem pracę w szkole prywatnej prowadzonej na zasadach szkoły publicznej w Białymstoku – 7 godzin tygodniowo. Dziś dostałem pierwszą wypłatę 550 zł na rękę za miesiąc pracy. Jestem nauczycielem kontraktowym z wykształceniem wyższym magisterskim kierunkowym i przygotowaniem pedagogicznym. DRAMAT. W przyszłym tygodniu składam wypowiedzenie z pracy. Takie traktowanie nauczycieli w Polsce jest jak plucie im w twarz.
to zapraszam do szkoły podstawowej na al.Kalin będzie Pan miał plucie dosłowne od p.dyrektor i przewodniczącej RR w pakiecie
Do Pana Jaś- a czego Pan uczy? 7 godzin to nie wiele w stosunku do 27godzin tyg. Na Al.Kalin jest potrzebny nauczyciel od j.angielskiego??? Niesprawdził się nauczyciel Pani dyrektor, która otrzymała go jako wisienka na torcie od 01.09.2018r. Jest kłopot na Al.Kalin. Nie ma już wychowawcy i nie ma już nauczyciela od angielskiego????
Kolejni nauczyciele odchodzą????
Brak kompetencji interpersonalnych obecnej dyrektorki to nie jedyna jej wada!
Nie mogę się pogodzić z tym, że p. Łęcka zrobiła wszystko, żeby uprzykrzyć życie Pani Mai anglistce,
bo nie bała się Ona manifestować swojego zdania, a tego dyrektorka nie lubi.
Pozbyła się najlepszych nauczycieli, bo nie lubi lepszych od siebie i teraz szkoła schodzi na psy!
Kto na tym najbardziej ucierpi? Niestety Nasze Dzieci!
To jaki bałagan teraz jest widać w obu budynkach. W SP 1 wciąż nie ma nauczyciela techniki, w G2 nie ma nauczyciela języka angielskiego. Maluchy na Świętojańskiej fruwają na przerwach pod sufitem, rozgardiasz wszędzie. Mam dzieci w obu placówkach. Zapraszam włodarzy miasta do odwiedzenia szkoły na Świętojańskiej, ale niezapowiedzianie w środku dnia, wtedy zdobyte informacje będą bezcenne. Planowane odwiedziny nie oddają tej swojskiej atmosfery chaosu, która jest każdorazowo tuszowana.
Racja. Komentarz pani Hanny Michalak,kiedy z nią rozmawiałam o problemach na Al.Kalin ,że niby wszystko w porządku i dzieci takie grzeczne i czysto….no śmiech normalnie.
Tylko ci państwo bywają w placówkach przy okazji imprez,dyrektorka biega za nimi jak poparzona ,dzieci w końcu mają opiekę a czystość- to mogą wejść do toalety dla dzieci a nie dla vip -ów.Dzieciaki mają brud i syf,bez papieru i zawsze otwarte okna, wiec zapalenie pęcherza /nerek/przeziębienie jest kwestią czasu.
Może zejdą z piedestałów i spojrzą na nasze dzieci jak na ludzi.
Dwa lata minęły i dalej to samo, zapraszam na lekcję do Pani HB, po pół roku dzieci znerwicowane, zastraszone, wycofujące się z podejmowanych zadań. A Dyrektor Łęcka problemu nie widzi.
Czy nowe/stare/ władze w końcu zareagują na sytuację w SP nr1, czy rodzice powinni przesłać wszystkie powyższe komentarze do Ministerstwa Edukacji i Kuratorium Oświaty ? Może tam w końcu zareagują.
W roku szkolnym 2017/2018 a konkretnie kiedy wyszły sprawy ,które spowodowały ten artykuł jako mama dziecka uczęszczającego do budynku przy al.Kalin zadałam sobie trud i zadzwoniłam do
-naczelnika wydziału oświaty-nawet nie chciał wysłuchać sprawy , na hasło Łęcka -przestał być nawet grzeczny-nie widzi podstaw by zainteresować się sprawą
-pani Hani -Starostwo Powiatowe-jako organ powołujący-też nie widzi żadnych problemów,podobno żadne pismo krytykujące działania dyrektorki nie wpłynęło(byłam współautorem dwóch i wiem o kolejnych 3)więc ktoś (pani Hania ?)musi TO niszczyć.Generalnie pani o niczym nie wie ,nikt u niej nie był-a byli co najmniej 2 razy rodzice i uczniowie(przedstawiciele) w tej sprawie i miał chłopak ,delikatnie mówiąc prze…bane.
-Kuratorium,a konkretnie pani wizytatorki-była miła i pełna współczucia-zaproponowała żebym poprosiła o pomoc przewodniczącą RR-Paprocką-i u opadły mi ręce…Bo to pani nic nigdy nie stanie po stronie dzieci,od lat kumplują się z Łęcką i ktoś taki ma pomóc uczniom?
Zostaje Ministerstwo Edukacji …a co tam.Każdy tydzień to dla naszych dzieci tydzień straconych szans.
Szanowna pani dyrektor obstawiona jest na 4 „łapy”, bo wice dyrektor (która 2 razy nie wygrała konkursu na dyrektora w Jozefosławiu) jakimś trafem została radną powiatu, pani K,Paprocka z jednej partii została wyrzucona-wskoczyła do drugiej i co też została radną powiatu. Więc Pani Krystyna już się niczego nie obawia i robi co chce lub jej koleżanka-spadochroniarz. Jest to przykre, że fakty są faktami, a teatr wielki cały czas trwa i to za duże pieniądze.
nic dodać, nic ująć ,dzieciaków szkoda bo ta szkoła rzeczywiście ma coraz mniej do zaoferowania dzieciom
.Coraz gorsi nauczyciele pozostali stracili zapał i samodzielność.I nikt kto mógłby rzeczywiście pomóc..
Dramat co wyprawia Pani Łęcka. Hit z dzisiejszego dnia tj.27.11.2018, uczniowie z gimnazjum od początku roku mają lekcję z przedmiotu w sali 106, a dzisiaj nikt nie raczył po informować ani nauczyciela przedmiotu, ani uczniów gimnazjalnych, że ich lekcja z przyczyn nie podanych odbędzie się w sali 57. Podobno ulubiona sala Pani Łeckiej. Uczniowie wraz z nauczycielem schodzą do tej sali – a tu Pani Łecka co pierwsze robi? Oczywiście pytanie do nauczyciela, dlaczego już 5 minut po dzwonku, a klasa nie w sali. Na dodatek w tej sali do g.10.00 zimno jak w psiarni. . Tak się prowadzi politykę szacunku do drugiej osoby!!!. A przed weekendem Pani Dyrektor zapewniała uczniów gimnazjalnych, że Ona nic złego nie robi żeby uczniowie czuli się źle w tej szkole. Ludzie, drżyjcie narody!!!!! kto wreszcie przejrzy na oczy i sprawdzi te fakty!!!!!!
Tak dla jasności, szkoła podstawowa podlega pod Gminę nie Powiat, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że nadal wiceburmistrzem została ta sama osoba, która nic do tej pory nie zrobiła aby opanować narastający chaos w szkole. Swoją drogą, mało powiedziane, że szkoła ma coraz mniej do zaoferowania, to co się dzieje w szkole to już zaczyna podpadać pod całkowity brak zarządzania. Pani Dyrektor, kompletnie nie panuje nad tym co się dzieje, jej wydaj się, że arogancją i chamstwem zaprowadzi porządek, do tego jest jeden zastępca dyrektora, który stara się, ale nie ma doświadczenia i wsparcia i druga wice, która jest mistrzynią chaosu.
W efekcie nadal nauczyciele odchodzą – my sobie prace po mału znajdujemy za chwilę ze szkoły zostanie tylko budynek.
Niech nadal Pani burmistrz udaje, że nic się nie dzieje i niech nic nie robi z zastraszaniem rodziców i uczniów przez Łęcką, to do czasu, kiedy pojawi się telewizja – bo ludziom już poszczają nerwy.
Oby ,chętnie wezmę w tym udział. Gdyby nie korepetycje…ale to chyba nie o to chodzi.
Bo nauczycieli brak-albo zastępstwa,albo szkolenia a jak już są to wychodzą braki-PANI BOŻENKI -a jest padaka i frustracja-bo niby są lekcje ale efekt zaden -no i z materiałem w polu-daleko.
A to wszystko dzięki p.Krysi-jedna osoba a taka roz .pie.ducha
Przepraszam w emocjach napisałem o brakach p.Bożenki ,a miało być ,że wychodzi brak Jej osoby.Wiadomo chodzi o matematykę.
Jeszcze takiego lekceważenia uczniów w Gim 2 to chyba nigdy nie było jak w tym roku, a jest to rok szczególny ze względu na kumulację. Do tego roku, zawsze podczas próbnych egzaminów uczniowie pisali swoje testy przez trzy kolejne dni na trzech pierwszych godzinach lekcyjnych, a później mieli normalne lekcje. Jeszcze w zeszłym roku tak było, bo dopilnowała tego P. Grochowicz. Teraz uczniowie Gim piszą gdzie popadnie i kiedy popadnie – na zastępstwach, lekcjach przedmiotowych itp. Dramat – nie wiem jak jest w SP1, kl. 8, ale to jakieś nieporozumienie. Taka forma niczego nie uczy i niczemu nie służy – pytam: po co uczniowie to piszą!? Celem nie tylo jest sprawdzenie wiedzy na tym etapie, ale m. in. nauka organizowania sobie czasu podczas egzaminu, przygotowanie się do pewnego rytuału, któremu towarzyszy egzamin. Jednak kobieta – P. Łęcką nie łapie, czym tak naprawdę jest próbny! Jest nieudolna i nie radzi sobie. A gmina śpi i śni swój sen…
W prawdzie przystąpienie do próbnego egzaminu gimnazjalnego jest dobrowolnie, nie mniej jednak reguły egzaminu próbnego są jasno zdefiniowane, tj. w tym roku jest są to trzy dni od 4 do 6 grudnia, w jasno zdefiniowanych godzinach. Godzinę po zakończeniu egzaminu będą publikowane odpowiedzi. To jest jasno opisane. Pisanie egzaminu w innych dnia i godzinach, kompletnie mija się z celem. OKE jasno definiuje cel egzaminu próbnego, tj :
Cele próbnych egzaminów gimnazjalnych:
• zapoznanie uczniów, ich rodziców i nauczycieli z rzeczywistą sytuacją egzaminacyjną
• doskonalenie organizacji egzaminu gimnazjalnego na terenie szkoły
• doskonalenie warsztatu pracy nauczycieli w zakresie oceniania zgodnego z ustalonymi
kryteriami.
Jeżeli jest prawdą to co jest wyżej napisane to jest wyraźnie naruszenie statutu Gimnazjum (który jak narazie obowiązuje), tj. w par.6 punkt 5, po prostu należy uznać, że taki egzamin się nie odbył – a organizacja egzaminów próbnych jest jasno zapisana w Statucie Gimnazjum.
Ciekawe co na to Kuratorium, moim zdaniem taka sytuacja powinna być jasno opisana w aktach osobowych pseudo dyrektor Łęckiej.
Kuratorium…..śpi. Czytając powyższe artykuły, niestety muszę się zgodzić co do opinii rodziców uczniów gimnazjalnych. Ale w szkole podstawowej nie płynie miodem, wręcz zepsutą kapustą. A dlaczego? mam dziecko w klasie 4, wychowawca podobno świetny-już go nie ma, bo sam nie wiedział co się dzieje i o co dzieci go pytają. Zapewniała Pani dyrektor – proszę cierpliwości, nowy nauczyciel i takie pierdy. Koniec. Ten nauczyciel również uczył dzieciaków w klasie 8 (tragedia rodzice byli w rozpaczy). Wszystkie brudy są zamiatane pod dywan, lub dzieci są przenoszone do innej klasy w ciągu roku szkolnego. To nie jest normalne. Klasy 8 podobno mają egzaminy 17,18,19 grudnia. Jakby nie można było jakoś je rozłożyć w czasie. Sytuacje w szkole podstawowej śmierdzą na odległość.
Rodzic zirytowany ma słuszną rację. Faktycznie egzaminy próbne w SP przy Al.Kalin 30 odbywały się nie zgodnie z procedurami OKE. Dzieciaki klas III poza językiem polskim i matematyka to o pozostałych egzaminach dowiadywali sie od uczniów, którzy już mieli. Co najgorsze nauczyciel danego przedmiotu nie raczył poinformować uczniów o egzaminie. Pani dyrektor czy tak powinno się odbywać?
Muszę pochwalić nową Panią pedagog. Stara się pracować z dziećmi ale Pani psycholog…. szkoda pisać
Tak,Pani psycholog…powinna dostać pomoc, niewątpliwie.
Natomiast hitem jest Pan Piotr w-ce,konkretny i konsekwentny.
A p.Krysia bez zmian -przed rodzicami ucieka nadal i ustawia dzieci przed wizytą ludzików z gminy …
Szkoda ,że nikt nie reaguje i nie odsunie tej miernej kobiety od pełnionej funkcji. To przecież policzek dla całej kadry .A z dziećmi nie rozmawia-coś do nich bełkocze ale sama sobie odpowiada i tak tokuje bez przerwy. Taki nieustanny monolog-bez ładu i składu- to chyba się leczy(przynajmniej powinno).Ciekawe są zastępstwa z jej(celowo z małej)udziałem-wszyscy milczą bo się jej boją – a ta myśli, że to jej autorytet i uroda…WIĘC DONOSZĘ ,ŻE TO GROZBA PUNKTÓW UJEMNYCH pani Krysiu a szantaże są podłe-jak zresztą pani i pani metody” wychowawcze”.
Ech, gdzie ta „różowa” sprzed dwóch lat. Szkoła stała się przeciętna i nijaka. Kiedyś czuło się dobrego ducha gimnazjum, a dziś monotonię i przeciętność podstawówki. Zero powera. I tyle w tym temacie.
100/100 podstawówka-głownie młodsze klasy są zupełnie nieogarnięte i dzieciaki rozrabiają ,naprawdę w niebezpieczny sposób.Za to 8 i gimnazjum -mają przejechane .Nie ma dla nic nic fajnego(dla młodszych są organizowane np.konkursy)tylko opieprzanie za wszystko…
To już nie jest placówka dydaktyczna ,tylko przechowalnia.A główną wożną powinna być aktualna dyrektorka, bo tylko do tego się nadaje.
Proponuję Pania Łęcką na WOŹNĄ. Myślę, że to bardziej odpowiednia fucha. Z drugiej jednak strony, kiedy sie jest tak głęboko w pisowskiej d.., to awans ma się zaklepany:-)
Redakcjo. Czy ktoś ma kontrolę nad treścią dodawanych komentarzy? Zaczyna się z tego robić zwykły hejt. Tyle się mówi o cyberprzemocy, ale jak widać, to tylko teoria. Ja rozumiem wolność słowa,ale trzeba mieć jakieś granicę. Apeluję o dawanie właściwego przykładu dzieciom.
Popieram ,proszę ogarnąć Panią Dyr, żeby nie zwracała uwagi nauczycielom na korytarzu – bo daje zły przykład naszym dzieciom.Oni pózniej ich nie szanują jak pani załatwia sprawy przy dzieciakach….pomieszczen brak?
A czy ktoś zareagował na niezadowolenie? Myślę, że to działa w dwie strony
Racja – uciekanie przed rodzicami i kłamanie im i dzieciom-TO ZLY PRZYKLAD -pani dyrektor.
O mobbingu w pracy nie wspomnę…ale to widać i czuć.
Droga Pani, to nie jest hejt, to jest krzyk rozpaczy, zarówno rodziców jak i nauczycieli. Rodzice pisali do Pani Burmistrz i dzieci chodziły do Pani Burmistrz i Pani Burmistrz nic nie zareagowała, kompletnie, udaje, że nic się nie dzieje może ma nadzieje, że temat sam przycichnie. Dyrektor Łęcka natomiast sama nie wyciąga żadnych wniosków z tego co ludzie piszą na tym forum, można oczywiście udawać, że to jest zorganizowany hejt, ale warto też zwrócić uwagę, że tu jest ponad 140 wpisów, forum jest aktywne już 8 miesięcy, więc może jednak warto pomyśleć i zmienić swoje postępowanie. Ale „nieomylna” Dyrektor tego nie zrobi, to niech się nie dziwi, że ludzie będą ją krytykować. Swoją drogą, jestem ciekawy jak tak niekompetentna osoba tak długo utrzymuje się na stanowisku, naprawdę miałem okazję, z nią chwilę rozmawiać i naprawdę jej wiedza na temat przepisów jest bardzo powierzchowna, może dlatego brak wiedzy nadrabia arogancją – to wiele wyjaśnia.
100/100
mam nadzieję,ze nowy burmistrz nie będzie kontynuował współpracy z p.Krysią.
W szkole pracuje wiele kompetentnych osób ,znajdzie się ktoś odpowiedni.Czas słuchać dzieci i ich rodziców -a my mówimy cały czas.
TEJ PANI SERDECZNIE DZIĘKUJEMY-jak miło prawda?
Reasumując powyższe komentarze – czy ktoś ma pomysł jak skutecznie pozbyć się Krysi
Pospolite ruszenie + telewizja .
Skoro pani Hania-K-M nie rozumie problemu ,kuratorium – nasza wizytatorka -też – to chyba nie pozostaje nic innego.
Teraz mamy rok wyborczy ale przy takiej obstawie na górze -to nawet marzyć nie śmię, że coś się zmieni.
Więc albo dyktatorka-do emerytury, albo dobro dzieci i zaczniemy traktować sprawy poważnie.
Sądzę , że temat wyczerpuje w pełni zapotrzebowanie na newsa w TV.-to krzywdzicielka dzieci, że o nauczycielach nie wspomnę.
Zastanawia mnie ,że wątek poruszony w lipcu ubiegłego roku, nadal jest aktualny-a gdzie Gmina, Starostwo-pogubili pisma od rodziców ,pogonili ich i dzieci a na artykuł nie zareagowali.
To co mamy zrobić ,żeby zauważyli że osoba powołana na dyr.nie sprawdza się na tym stanowisku, nawet działa na niekorzyść dzieci i podwładnych.
Niektórzy mogą nie wiedzieć, co to jest mobbing, dlatego wydaje im się,
że działania dyrektorki są czymś „normalnym”:
MOBBING
1. Działania wpływające negatywnie na proces komunikacji, np.:
– ograniczanie lub utrudnianie pracownikowi możliwości wypowiadania się,
– reagowanie wielokrotne na wypowiedzi i uwagi pracownika podniesionym głosem,
– systematyczne krytykowanie każdej wypowiedzi.
2. Działania wpływające negatywnie na relacje międzypracownicze, np.:
– unikanie rozmów z pracownikiem,
– przesadzanie go z dala od współpracowników,
– utrudnianie utrzymywania relacji międzypracowniczych.
3. Działania wpływające na negatywne postrzeganie pracownika w środowisku pracy, np.:
– szerzenie negatywnych opinii na temat pracownika, „przypadkowo” ach!
– publiczne wyśmiewanie kompetencji pracownika oraz ich podważanie,
– plotkowanie.
4. Działania wpływające negatywnie na pozycję zawodową osoby, np.:
– utrudnianie wykonywania obowiązków zawodowych poprzez blokowanie dostępu do informacji służbowych,
– odbieranie pracownikowi prac i zadań zleconych wcześniej do wykonania,
– zlecanie pracownikowi zadań poniżej jego umiejętności i kwalifikacji,
– zlecanie zadań przerastających możliwości i kompetencje pracownika,
– przydzielenie zbyt dużej ilości obowiązków w porównaniu z innym pracownikiem.
5. Działania wywierające szkodliwy wpływ na zdrowie poszkodowanego, np.:
– zlecanie zadań ponad miarę dla pracownika, nieuwzględniające pracy dziennie 8 godzin,
– wzywanie do pracy w czasie wolnym pracownika lub podczas urlopu,
– zmuszanie do pracy podczas posiadania zwolnienia lekarskiego.
no, to Pani Krystyna wie co robi-wyczerpuje powyższe
Gdyby nie Pan Wice-dyr , to ta szkoła by upadła- lub została rozniesiona przez rodziców i uczniów.
Pani dyr i pani wice- nie robią nic poza rozdawaniem szczerych uśmiechów ,p,Krysia śmiga korytarzem ślepa i głucha…
P.Piotrze dziękujemy , że Pan jest.
STRAJK> STRAJK>STRAJK<
Szanowni Państwo jesteśmy z Wami.
Przy okazji obalcie panią dyr. i wtedy Wy i nasze dzieciaki'' przeniesiecie góry''.
To racja, że Pan Wice dyrektor nadrabia za wszystkie Panie, najgorsze jest to, że wchodzę do Pana wice, a wcina się i mądrzy Pani blond, nie wiem skąd-ale Pani Krystyno-ta Pani wszystko psuje. Nastroje ma jak w teatrze, raz się mądrzy od Pana Wice, wiadomo On grzeczny nie wchodzi w paradę, a ta Pani czuję się jak by była dyrektorem. Ale ona nie jest. Wystarczy zajrzeć w google i wszystko wiadomo? tej Pani blon podziękowano aż dwukrotnie przy konkursie na dyrektora? a jak się wejdzie na forum-nie ma dobrej opinii.
Pani Krystyno naprawde- ta Pani Wam wszystko psuje.
Oby p. Krystyna miała trochę honoru i odpuścila następną kadencję. Wtedy na 100% zmiana rozrywkowej przewodniczącej RR Katarzyny- bo nikt jej nie chce , a wybory to jakś ściema-bo dzwoniłem do ludzi biorących udział w głosowaniu-i nikt na nią nie głosował…ale jest?. Wpycha się wszędzie i szkodzi komu tylko może.Potrafi pozować to fakt…
Dosyć tych brudów
Pani Krystyna z wiosną swoją „aurą „wywieje resztkę sensownych pedagogów a pani Hania znowu nie zajarzy dlaczego tak się dzieje.Dlaczego ludzie którzy powinni dbać o nasze i naszych dzieci dobro są tak podli i niekompetentni.Dlaczego organ powołujący nie reaguje a kuratorium milczy .Dlaczego takie osoby panoszą się budząc niesmak rodziców ,strach pracowników i nienawiść dzieci.
Pani Krystyno czas na emeryturę a jak mało kasy to urodzić i będzie 500+, chociaż już lata nie te, więc kupić krowę i świnię-a co !
Łęcką niczym Izabela… Tam już nie ma nic, jednych się pozbyła, ostatni odejdą, uciekną – już uciekają – Ci najlepsi, znający swoją wartość – składają masowo wymówienia – cześć jeszcze czeka do końca maja z nadzieją na zmianę dyrekcji. Ten okręt tonie – zniszczyła wszystko, co było do zniszczenie – Królowa działa jak walec – już nie ma, o co kruszyć kopii, nie ma czego ratować – Rodzicom radzę zabierać dzieci do dyrektor Grochowicz. Tam będzie normalność i rozwój. Na Świętojańskiej zostaną jedynie bierni, mierni, ale wierni (nieśmiertelna zasada BMW stosowana przez KŁ od lat), odwieczna Katarzyna i parasol ochronny w osobie Pani Hani!
100/100
pani paragraf poraża i przeraża chamstwem i twardą czachą, za nic ma rodziców i dzieci -oby się ststystyki zgadzaly.
Zawsze mi się wydawało,że szkoła jest dla dzieci -a TU niespodzianka-bez dzieci i SENSOWNYCH nauczycieli szkoła i STANOWISKO też będzie i co pani Hania na to -też nie wiedziałam ,nie słyszałam -po roku czasu bez żadnej reakcji.
Moje dziecko na szczęście kończy ten przybytek- wyrazy szacunku dla Pana Piotra i nauczycieli ,którzy pozostali na Titanicu.A pani dyrektor życzymy emerytury
Pani Krystyna ma obiecaną wygranę na konkurs dyrektora i chodzi jak pawica, co chce to robi, odzywa się kiedy ma ochotę ? a Konkurs już w tym tygodniu!!!!
Po tym jak traktuje dzieci ,rodziców i pracowników-powinna zostać odseparowana.
Popieram zaproszenie TVN do tej placówki.Co to za układy ,bo przecież nie o kompetencje tu chodzi.
Gdzie jest burmistrz co obiecał wspomagać rozwój naszych dzieci a pozwala na panoszenie się tej osoby?
Może jako rodzice zróbmy coś wspólnie -żeby zapobiec kolejnej tragicznej kadencji ?
Rodzice – sprawdźmy wyłonienie z trójek naszych przedstawicieli na konkurs, bo mam wrażenie, że odbyło się to podobnie jak wybór przewodniczącej RR. Jeśli było to mamy podstawę do unieważnienia konkursu.
Popieram- nikt Katarzyny P. nie wybierał na przewodniczącą a została nią. Pani dyr z panią wice dyr -biorą udział w ustawianiu rodziców .
Jak próbujemy czymś zainteresować wydział oświaty czy kuratorium to wszyscy żądają udziału przewodniczącej -KOŃ BY SIĘ UŚMIAŁ jak pani Kasia pomaga dzieciom( innym niż swoje i swojego brata),robi tylko to co dyrektorka każe. Wstrętna marionetka-i to jej „zaskoczenie” ,że została wybrana – ja pytam- przez kogo ????I zdziwienie pani Hani K-M ,jak to ona nie współpracuje z rodzicami-TO FAKT PANI BURMISTRZ !
Chyba Ministerstwo Oświaty zostało.Względnie TVN.
Przewodniczącą Rady Rodziców wybrała dyrektor Krystyna.Nikt inny nie chciał TEJ osoby-to strzał w stopę, no i obciach ,wszyscy ja wyrzucają nawet z PiS-u .I te tańce (filmik w internecie), to dla dorosłych-czasami trzeba odrobiny kultury .
WSTYD PANI KASIU !
i taką osobę lansuje pani dyrektor ?
ZŁE WYBORY KARZĄ PO LATACH! Nie szanuję p. Krystyny Łęckiej, bo ona nie szanuje ludzi. Jest krzyżówką zawodową dyrektora z pouczaczem. P. Krystyno niech pani zacznie od pouczania siebie! Nie widzi pani tego, ile osób śmieje się z pani wątpliwej mądrości? Wije się pani jak wąż na publicznych wystąpieniach, słabe ma pani przemówienia, niezmienne od lat! Pani ignorancja mnie ubodła. Pani brak kultury mnie poraził. Pani głupota mnie powaliła. Pani ponowny wybór na dyrektora napełni panią bufonadą i dopiero będzie się działo. Sztuczne grono wielbicieli będzie nieszczęśliwe, ale będzie się sztucznie uśmiechało, sztucznie gratulowało, zagryzając wargi. Fala frustracji ponownie się wyleje. Pani przegrana ucieszyłaby bardzo wiele osób i oczyściła atmosferę. Na pewno ma pani tego świadomość!
Miejmy nadzieję ,że burmistrz dotrzyma słowa, a p.Hanna się opamięta i zobaczy rzeczy jakimi są.
Szanowni Państwo kim są nasi włodarze skoro nie znajdują czasu na zapoznanie się z takim problemem,dotykającym tak wiele osób.Może też , wzorem nauczycieli powinniśmy razem z dziećmi strajkować pod drzwiami burmistrza.Może wtedy znajdzie czas na rozwiązanie definitywne problemu.
Tak dalej być nie może ,że jedna p.Krysia wszystko niszczy a urzędnicy udają ,że nie ma problemu.
Dosyć tego !
Mocno bym się zdziwiła ,gdyby dyrektorką została inna osoba a we wrześniu przewodniczącą RR-„WYBRANY”(ŚMIECH)ktoś inny niż Paprocka-TO JEST UKŁAD ZAMKNIĘTY, nikt nie ma szans na uzdrowienie tej chorej sytuacji,dopóki nie zaangażujemy mediów.
Burmistrz i zastępca mają nas i dzieciaki -gdzieś,wizytatorki=koleżanki, zostaje TV.
Moja bliska znajoma chciała zapisać dziecko do szkoły-aparycja i po prostu chamstwo dyrektorki Ją powaliły.Żadnej ludzkiej mowy tylko paragrafy-które ewidentnie przysłaniają p.Krystynie dzieci -a to One są najważniejsze.Szkoła to tylko budynek -a dyrektorka-raz ,że z przerostem ego to jeszcze bez kontaktu z rzeczywistością.
Dziecko pójdzie do innej placówki (gdzie pracują normalni pedagodzy) a ta osoba na stanowisku dyrektora p.Krysia Ł. (oby jak najkrócej) powinna ponieść konsekwencje -w końcu-swojego zachowania.
Co za praktyki ma dyrektorka SP 1? Koleżanka, która chce przenieść dziecko do CEM poszła po deklarację i zaraz została wezwana na dywanik. Takie mają wytyczne w sekretariacie. Początkowo Łęcka ją okłamała, że kategorycznie nie może przenieść dziecka do SP 4, bo to nie jej rejon. Potem okazało się, że może. Rejon nie ma znaczenie, a rodzic może zdecydować zawsze, gdzie jego dziecko chodzi do szkoły.
Ups, pomyliła paragrafy ?
I już po konkursie – jest wspaniale! Krystyna będzie panowała przez kolejną kadencję – jej wiedza, wdzięk, kultura i takt będą źródłem inspiracji i drogowskazem dla kolejnych roczników. Gmina wysłuchawszy setek pochwał pod adresem ww nie mogła postąpić inaczej jak namaścić na kolejne lata. W końcu głos ludu głosem władzy!
Jaki głos!!!czyj głos? konkurs na dyrektora ustawiony. Pani Krystyna nawet nie miała odwagi zaprosić przewodniczących z trojek klasowych z Gimnazjum. bo już po co? przecież Gimnazjum już znika? Ale Panią Paprocką i swoją sekretarkę zaprosiła na konkurs dyrektora? czy to nie pachnie konfliktem interesów.????
To jest powód do unieważnienia konkursu
Gdzie jest Burmistrz i vice ?
Też nic nie wiedzą , nic nie słyszą ?
Może ktoś pomoże rozciąć ten węzeł ,kolejne roczniki ma edukować taka osoba pozbawiona empatii a ze strony rodziców Paprocka -też osoba wątpliwa moralnie ?
TO MUSI WYBUCHNĄĆ.
ZA BARDZO NABRZMIAŁ TEN BALON GORYCZY, INTRYG, KŁAMSTWA, UPOKARZANIA LUDZI.
Nadal dyrektorka mnie zaskakuje-jak osoba taka miałka,nijaka i złośliwa może być dyrektorem placówki w której są dzieci ?Obserwuję na korytarzu przy okazji wizyt jak traktuje dzieci znajomych(np.przewodniczącej RR ,pracujących w gminie)i inne -anonimowe -i krew mnie zalewa.Pozwalanie na Takie zachowania to patologia p.dyr.-jak są problemy to do specjalisty…
No ja właśnie w tej kwestii powyżej. Dyktatorka zakazała zapraszania na bal gimnazjalny byłych nauczycieli, którzy odeszli z tej szkoły. Bez wyjątku!
A może szybciutko do gazety i nowy artykulik – tak na nową kadencję! Co za perfidny, małostkowy, złośliwy babsztyl! A najzabawniejsze jest to, że oficjalnie to decyzja rodziców o niezapraszaniu, a Łęcka jak zwykle kryształowa i niewinna! Przy czym głos rodziców reprezentowany jednoosobowo przez przewodniczącą RR – to się sitwa trafiła!
I co Wam daje to pisanie? Jak widać ta Pani jest tak mocna, że dalej będzie robić co chce, a Wy tylko gadacie.
Zdziwi się…
Pisanie- po to właśnie, że niby skąd się dowiesz ,droga Ingo o pomysłach dyrektorki ? Stawiała nas przed faktem dokonanym-do teraz !
Możesz jej przekazać :ZACZYNAMY I SPRAWDZAMY.
Miłego dnia !
Zobaczymy ile nauczycieli odejdzie w tym roku
Pani Dyrektor głęboko wierzę w to ,że to całe zło , podejrzliwość,brak empatii i zwykłą złośliwość którą aplikuje pani naszym dzieciom -wróci do pani…
To nie jest hejt -to jest wyraz mojej dezaprobaty na pani poczynania .Jest pani jedyną osobą jaką znam tak bezinteresownie niechętną i złośliwą zarówno w stosunku do dzieci jak i dorosłych.
Mam nadzieję ,że fakt zastraszania uczniów , pracowników oraz rodziców obudzi w pani empatię -kiedyś.Wkrótce nie będziemy od pani zależni,nie będzie miała pani wpływu na klasyfikację dzieci-uwolnią się od pani toksycznego wpływu, my też w obawie o ich oceny teraz jeszcze musimy milczeć – bo jest pani mściwą osobą i za głos rodzica ukaże pani dziecko.Nie jestem roszczeniowym rodzicem ,po prostu rodzicem,kochającym swoje dziecko i ceniącym jego pedagogów-poza panią.Nie mam do pani zaufania ,gdyby nie Pan vice mój syn by zmienił placówkę,bo to co pani robi jest po prostu złe.Mnie nie interesują papiery i paragrafy-interesują mnie ludzie-którymi pani pogardza.Nigdy nie doświadczyliśmy pani uwagi czy choćby chęci pomocy-wręcz odwrotnie-jak może pani coś utrudnić -to tak będzie.Prośbę o spotkanie traktuje pani jak atak.Co z etyką ? Wstyd mi, że nasi włodarze lekceważą nasz głos, głos rodziców i dzieci a tak po ludzku nie rozumiem tego ,że nepotyzm i znajomości może przysłonić głos rozsądku i dobro tak wielu dzieci. Pani Hanno mam nadzieję ,że tym razem znajdzie pani czas i przeczyta pani ten list i coś zrobi pozytywnego tym razem nie dla koleżanki a dla rzeszy dzieci.
A co tam dzieci, czym więcej tym kasa jest. A nauczyciele, pracownicy-jedni pójdą, drudzy przyjdą i kołowrotek się kręci. Pani Krysia zadowolona.
Kodeksie postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. nr 98 poz. 1071 ze zm.) i to ze standardów zawartych w tej ustawie należało skorzystać dokonując oceny omawianej sprawy. Analizując zaś przepisy tego aktu należy wskazać, że rozwiązania zawarte w treści art. 24 § 1 k.p.a. przewidują w punkcie 7 wyłączenie pracownika, w której jedną ze stron jest osoba pozostającą wobec niego w stosunku nadrzędności służbowej. Uznać zatem należy, że w stanie faktycznym jaki zaistniał przedmiotowej sprawie, a mianowicie, kiedy członek komisji konkursowej był związany umową o pracę z kandydatem na stanowisko dyrektora szkoły, który dotychczas piastował to stanowisko, zachodziły podstawy do jego wyłączenia.
Ja mam pytanie do Pani Krystyny> Ile intryg Pani wymyśli wraz z p.Paprocką? to, że jest Pani dyrektorem, który nie ma odwagi rozmawiać z rodzicami klas III gimnazjum. Zabrania zapraszać byłych i obecnych WSPANIAŁYCH pedagogów na bal gimnazjalny, w ich miejsce zaprasza popleczników ze Świętojanskiej, którzy w ostatnim roku może mieli zastępstwo lub nie uczą wcale w gimnazjum. Bal gimnazjalny należy do uczniów klas III gimnazjum i ich rodziców jak również pedagogów byłych i obecnych, którzy rozpoczynali z nimi pierwsze kroki w tym budynku i którzy są z NIMI do dziś. Do Pani Paprockiej? a kto panią upoważnił do organizacji balu gimnazjalnego? Pani nie sponsoruje balu? więc żądamy na balu tych pedagogów, nauczycieli, którzy przyjmowali ich do pierwszej klasy gimnazjum, byli wychowawcami, trenerami? Wstydzi się pani spojrzeć im w oczy? I pani reprezentuje przewodniczącą rr. WSTYd????
Może w końcu zacznijmy rozliczac te osoby za ich niebywałe osiągnięcia.Ja osobiście mam dosyć insynuacji ,że MY-rodzice mamy na coś wpływ-to bzdura.
A w tym wypadku p.Katarzyna robi krecią robotę oraz sugerując problemy organizacyjne-jakie pani Kasiu-chyba tylko te ,które pani osobiście wymyśli lub uskuteczni sugestie dyrektorki.
Co na to pani dzieci -nie wstyd im za taką matkę.Nikt pani ręki nie poda .
Dosyć tych intryg- chcesz kobieto rządzić -to rządż swoimi środkami od naszych dzieci -WON.
WSTYD
w Kukiz 15-wiedzą jaka pani zdolna ? moze uświadomimy
Można jechać po dyrektorce, można po przewodniczącej RR – jeśli komuś nie podobają się działania tych pań – to osoby publiczne i muszą się liczyć z krytyką – nawet dość niewybredną, ale nie podoba mi się, gdy w to wszystko miedza się dzieci – w tym konkretnym przypadku przewodniczącej! Taka forma jest nieetyczna.
Nikt nie komentuje dzieci pani przewodniczącej.Wszyscy -ci co znają jej rodzinę -też prywatnie(Wszystkie prywatne sprawy przewodnicząca upublicznia-z życia jej dzieci też)bardzo im współczują .Nie spotkałem się jeszcze z jakimkolwiek komentarzem na ich temat.
Pani przewodnicząca niestety korzysta( -i może jako matka)-z pomocy dzieci (swoich) by ocieplić swój wizerunek.Ale to są dzieci -niestety już nie anonimowe -a mama w swoich poczynaniach chyba o tym nie pamięta.
Ale zdjęcia z dzieciakami naszymi 8-klasistami też upublicznia-bez naszej wiedzy i zgody.RODO-się kłania.
100/100-a bal za chwilę …
Jak na jej fb, znowu zobaczę foto córki(mojej)” złapanej” w kadr ,to ogarnę problem jak należy. Ja jej ręki nie podaję i nie życzę sobie by wykorzystywała moje dziecko do lansu jak to niby młodzież TĘ osobę wspiera…
A pani dyr. nie pozdrawiam.Nadal patrzę-i nie mogę uwierzyć ,że to się dzieje.
Bal i po balu. Uczniowie wybawili się wspaniale wśród obecnych i byłych pedagogów. No cóż, pewnie Pani Krystyna nie pocieszona, bo zaproszeni goście nie przybyli, Pani przewodnicząca RR również była nieobecna. Przecież zajmowała się organizacją balu i nie przyszła zobaczyć „swojego” efektu.
Serdecznie dziękujemy NAUCZYCIELOM naszych dzieci za przybycie, cieszymy się, że mogli Państwu podziękować co do tej pory skutecznie uniemożliwiała dyrektorka.
Pani przewodnicząca tylko ogłosiła swoją pomoc i zaangażowanie-i koniec na tym .Przy organizacji balu w tygodniu poprzedzającym imprezę ,kiedy trzeba było coś zrobić-nie pojawiła się nawet 1 raz…Jak zwykle na deklaracjach się skończyło.Tłumaczenia-słabe bo w tym samym czasie pozowała w straży pożarnej.
Są osoby dla których własne zdanie- dane publicznie nic nie znaczy- to właśnie pani Kasia.Zapamiętamy pani „zapał”i komisja skrutacyjna tym razem sprawdzi wynik wyborów we wrześniu…Nigdy więcej RR.
A pani dyr Krystyna jak zwykle poraziła elokwencją i wdziękiem-czasami lepiej jest milczeć i zostawić wątpliwości .
Uroczy bal ,dlatego był super bo zaraz na początku zmyła się dyrektorka, przewodnicząca zaliczała imprezę większego kalibru .Zostali ci którzy lubią nas (młodzież) i wszyscy świetnie się bawiliśmy.To są nasi nauczyciele i zwyczajnie bez nadzoru i podłych szykan dyrektorki, lubimy być ze sobą .
Poprzednie dyrektorki służyły radą i pomocą( ,niezależnie od polityki sprawowania funkcji)dzieciakom i rodzicom.Teraz króluje spychologia stosowana-rodzic musi studiować rozporządzenia i wytyczne.Dyrektorki co najwyżej wprowadzają w błąd zamiast realnie pomagać.
A pani Hania tradycyjnie nic nie widziała nic nie słyszała.
Ta ekipa razem z przewodniczącą RR,Katarzyną niszczą wszystko w tej szkole…
Ciekawe ile tym razem odejdzie nauczycieli?
Zakończenie roku szkolnego w budynku Al.Kalin, żenujące!!!!Pani Łecka nie potrafiła poprawnie przeczytać nazwiska uczniów (przekręcała). Następnie uczniowie śpiewali i pochwaliła dzieci z podstawówki za śpiew, a z gimnazjum uczennice, która super śpiewała już nie pochwaliła. Pani Łecka potrafi tylko przeczytać słowa Jana Pawła II!! Szkoda, że te słowa do niej nie docierają i nie przekładają się w życiu codziennym, a w szczególności poszanowanie drugiego człowieka. Kolejna sprawa, nawet nie miała odwagi podziękować nauczycielom, którzy odchodzą na emeryturę, czy zmieniają szkołę. Potraktowała „ich” jak kolejni nauczyciele, którzy przyjdą pójdą itd. Dowiedziałam się, że dużo nauczycieli odchodzi………..
Rewelacja, już pod górę uczniowie mają. Konkurs papieski w tym roku nie został zgłoszony. Zasługa pani dyrektor, uczniowie, którzy zajęli MIEJSCA w tym konkursie, niestety do niczego im się to nie przyda…..
Właśnie składaliśmy papiery i rzeczywiście system nie „policzył” wysokiego miejsca w tym konkursie papieskim tegorocznym.Pani dyrektor znowu zaniedbała swoje obowiązki a naszym dzieciom utrudnia w ten sposób dostanie się do wybranych szkół.
Niestety komisja potwierdziła ,że punktów za to dziecko nie otrzyma-a teraz wiadomo ,każdy jest na wagę złota.
Pani dyrektor jest naprawdę połą osobą ,powinna dopilnować ważnych rzeczy dla swoich uczniów.Małostkowość i próżność zwyciężyła-TO NIE ONA WYMYŚLIŁA TEN KONKURS-WIĘC GO ZNISZCZY(skutecznie niestety).
Ale karma pani dyrektor-wraca .Prędzej czy pózniej odpowie pani za swoje zachowanie.
Od 2 lat było jasne, że Łęcka nienawidzi uczniów gimnazjum i zrobi wszystko, by ich zdyskredytować szczególnie względem uczniów SP1, to nigdy nie była jedna szkoła- zaczęła od pozbycia się w ten czy inny sposób świetnych nauczycieli (artykuł jw), teraz jak czytam – perełka gimnazjum – Konkurs Papieski nie został zgłoszony – czyja wina, pewnie wskaże jakiegoś winnego, może poprzednią dyrekcję. No nie oczywiście, że nie w prost, ale tu szepnie- tam coś powie od tak, mrugnie okiem, rozłoży ręce, pokiwa bezradnie główką, westchnie jakże wymownie- metody i formy szerokie- cały wachlarz, po prostu mistrz kamuflażu. Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu – zawsze wspaniała, najlepsza – narcyz, a gmina wybrała na kolejną kadencję- beton- masakra. Uciekajcie jak najdalej z tego miejsca- dzieci, rodzice i nauczyciele. Ta szkoła zejdzie na psy, już schodzi!
A czy Wy-rodzice wiecie ,ze w szkole SP 1 właściwie nie ma dzieci z orzeczeniami ?
Problemy dzieciaków nie zawsze jest w stanie wyłapać rodzić, powinien wesprzeć ich w tym pedagog,psycholog…Problem w tym ,że w każdej innej szkole nauczyciele widzą dzieci i starają się je w miarę obiektywnie oceniać.Wtedy jest szansa na wyłapanie deficytu i pomoc .Na Świętojańskiej hoduje się ideały-dopiero po przejściu do innych placówek okazuje się ,że te dzieciaczki wymagają kompleksowej pomocy specjalistów. W każdej innej podstawówce pomogą, skierują gdzie trzeba, tutaj tego nie ma.A czasem wystarczą diagnoza( poprawna) i systematyczne ćwiczenia.
Można -tylko trzeba chcieć, ale niestety dyslektycy i aspergery nie wpisują się w idealną placówkę pani Łęckiej…
I znowu tłum nauczycieli odszedł ,najlepszych.
A dyrektorka nie zobaczy problemu dopóki ktoś nie oskarży tej kobiety o mobbing.Tylu świadków jest na stwierdzenie łamania praw pracownika przez dyrektorkę ,że to tylko formalność.Sam byłem świadkiem. Może wtedy Burmistrz i Vice się obudzą -kiedy zostanie skazana.
Ciekawe czy wtedy też będą udawać ,że nic nie wiedzieli ?
Mobbing to jest nie tylko w szkole, trzeba spojrzeć wyżej. Jest na to przyzwolenie i podobne zachowanie staje się normą w niektórych szkołach i w urzędach, tych gminnych też. Władza wie o tym ale udaje, że nie wie. Wystarczy jednak w odpowiednim czasie znaleźć się na ten przykład na korytarzach piaseczyńskiej kotłowni, to będziecie uciekać tak jak ja.
Pani dyrektor-pedagog powinna dawać przykład swoim zachowaniem .Postępując w ten sposób na szkolnych korytarzach pokazuje jaka jest ważna (-to żart)terroryzując nauczycieli i personel na oczach dzieci . Czego one się nauczą ? z pewnością nie szacunku…
A jej ucieczki przed rodzicami -boi się konfrontacji i tyle.
Ta kobieta to dureń zakochany we władzy dla samej władzy – zakompleksiona z ogromnym brakiem wiedzy i dlatego zasłania się paragrafami – nigdy niczego nie zobaczy – kobieta dramat – kto żyw ucieka – rotacja w placówce na poziomie szkół prywatnych
Dyrektorka jest toksyczną osobowością typu autorytarnego. Ma tendencje do bycia szefem w każdych okolicznościach. Chce zawsze i wszędzie dyrygować i trzymać pod swym jarzmem. Często popełnia błędy, ale zawsze znajdzie kozła ofiarnego, którego obarczy winą za to. W rezultacie wzbudza strach u podwładnych, aby uzyskać nad nimi kontrolę. Stosuje upokorzenia, groźby i narzuca swoją wolę. Nikt nie powinien tego tolerować, nawet, jeśli jest to przełożony!
NAJGORSZE W SŁABYCH LUDZIACH JEST TO, ŻE MUSZĄ UPOKARZAĆ INNYCH, BY POCZUĆ SIĘ SILNIEJSZYMI.
sp1, sp3, sp j ózefosław, cuw
Chodzą słuchy, że inwigilacje dyrektorki spowodowały, że sekretarka prawie w stanie zawałowym znalazła się u lekarza!
Dobre słuchy chodzą… i nie tylko sekretarka – administracja też bierze nogi za pas – nie tylko nauczyciele.
To zabrać zaświadczenie od lekarza i kolejny dokument ku chwale dyrektorki gotowy.A swoją drogą pani Hania K-M, stanowi skuteczny filtr wokół burmistrza.Już kilkakrotnie próbuje się z nim skontaktować i wyjaśnić sprawę dyrekcji-zawsze v-ce stoi murem.
Ale są wakacje i teraz mam czas-to pójdę i zaczekam ile trzeba.
Dosyć tego ,nie będzie tłumaczenia-nie wiedziałem.
Tu Ziemia…
Kosztami leczenia obciązyć Krystynę !A pózniej urlop !
Czytam przy porannej kawce i o mało się ciasteczkiem nie udławiłam.Myślałam,że starsza kobieta-pójdzie po rozum do głowy-ale widać droga za daleka…
Ciekawe czy we wrześniu na stanowisko przewodniczącej RR wciągnie Paprocką ?
Pani dyrektor z niecierpliwością czekamy na ten strzał w stopę.
Wiem,że akurat pani to czyta -więc tym razem proszę pomyśleć.
Nie musi już jej ciągnąć i raczej nie będzie, bo to na czym jej zależało już ma, czyli stanowisko. Tylko do tego była potrzebna i dlatego niewiadomo jak została przewodnicząca RR. Teraz jest raczej zbędna! „Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść!”
Bez przesady ! Gdyby Krystyna nie zrobiła jej przewodniczącą RR to na ulotce drukowanej przed wyborami chyba by wpisała swoje imię ,nazwisko i imiona „najkochańszych „dzieci- nic innego ,godnego uwagi,a tak miała przewodnicząca RR i strażaczka-od tańców na rurze. Więcej by zyskała gdyby zamieściła link do sławnego filmiku (dzięki Damek!!!) .No i się bynajmniej nie przepracowała-nie licząc pozowania i lansu.No i wez też pod uwagę znajomości jakie zawarła piastując to zaszczytne stanowisko-teraz je wykorzystuje.
A co nagrabiła-tak jak na innym stanowisku -to jej-przecież jest samotną matką i musi mieć …
nauczyciele strajkowali, teraz rodzice powinni zastrajkować, wypisać z tej szkoły swoje dzieci!
iść do burmistrza i czekać do skutku aż zechce wysłuchać. wziąć się za oświatę gminną, bo jest fatalnie zarządzana w każdym punkcie, począwszy od obsługi finansowej / dawny ZEASZ/aż po kwestie związane z nauczaniem.
a najbardziej pokrzywdzeni są uczniowie.
Na szczęście jest Pani Wiola Grochowicz -zawsze można poprosić…Dyrektorka NORMALNA ,z doświadczeniem, stoi ZAWSZE za dzieckiem i POMOŻE rodzicowi.
A p Krystyna i tak będzie miała pełną szkołę bo niewielu rodziców ma świadomość,że mogą coś zmienić. Mnie też w sekretariacie na Świętojańskiej -panie próbowały wprowadzić w błąd…
Wystarczy poczytać albo poprosić o pomoc osoby kompetentne.
Ciekawe ,czy nasz burmistrz czytać nie potrafi ?Chociaż by udawał zainteresowanie…
Burmistrz pewnie uważa,że skoro nikt pod jego drzwiami nie czeka -to wszystko jest OK!
Cóż , niestety ! Pani Hanna skutecznie utrudnia komunikację-stała się „pośrednikiem”pomiędzy i przejmuje kłopotliwych i niezadowolonych.Bagatelizując nasze problemy nie spowoduje ,że znikną. Przed wyborami obiecują wspierać,pomagać-a potem -jak zwykle.Gdzie tu honor i poczucie odpowiedzialności-ludzie to były publiczne deklaracje !A teraz ,żeby dogodzić jednej Krystynie-krzywdzicie dziesiątki osób ? Co z was za „ludzie „Niedługo wstyd wam będzie wyjść na miasto…
Panie Putkiewicz zawiodłam się na panu!
Niech jeszcze pani Krystyna rozliczy się z balu gimnazjalnego. Cisza, pani która zbierała kasę powiedziała przed końcem roku, że zdąży się rozliczyć??? I do tej pory cisza. Uczniów już nie ma, rodzicę zajęci rekrutacją ponadgimnazjalną, a Krysia już uradowana dzieli kasą. Nie łądnie Pani Dyrektor, nie ma PAni żadnej godności wobec drugiego człowieka. JAk Pani zasypia???????
To jakieś pieniądze zostały ???
Pani Paprocka informowała, że nie możemy zaprosić nauczycieli którzy odeszli -bo właśnie pieniądze się skończyły. O co chodzi ?Może Pani zbierająca zabierze głos,zakładam ,że dysponuje fakturami ?
Lepiej to -co zostało oddać na WOŚP lub schronisko, jak zostawimy na koncie RR to zadysponuje Krystyna wg. swoich potrzeb(wydrukuje sobie dyplomy i może jeszcze zakupi noktowizory do inwigilacji ).
A swoją drogą to są NADAL nasze pieniądze.
Ten art.Kobieta podejrzana o kradzież -pasuje’,-)
Może też wstawić zdjęcie ?
Pani Paprocka zmieniła fronty w kierunku gminy Prażmowa, usadowiła się w OSP Uwieliny, przeszła rekrutację na stanowisko PPOŻ w Gminie Prazmów, a na finale znalazła krzesło w sekretariacie w Szkole Podstawowej w Uwielinach. TAm to się dzieje……………
To trzeba nawiedzić kobietę a szefostwu wyjaśnić pomyłkę .Izolacja-przede wszystkim nie szkodzić.
Kto ma linka do TYCH filmików ?
Dąbek ją ustawia.To się nazywa niegospodarność i nepotyzm.A filmik chętnie obejrzę- to ten imprezy ?
W zeszłym roku tyle mówiło się o niskich wynikach egzaminów gimnazjalnych w Gimnazjum nr 2, co wiązało się z zaprzeszłymi rekrutacjami i pogarszającą się opinią szkoły. Warto kontynuować temat, ponieważ w tym roku szkolnym egzaminy wypadły zdecydowanie bardzo dobrze. Czyja to zasługa? Obecni gimnazjaliści to „nabór pani Dyrektor Wioletty Grochowicz”, bo w 2016 szkoła dzięki Niej, mając dobrą już renomę, zyskała lepszych uczniów, którzy świadomie zaczęli tu napływać. Wyniki są odzwierciedleniem tego napływu. A jak wypadli ósmoklasiści w SP 1 pani Krystyny Łęckiej, wzorcowej i pierwszej dyrektorki w gminie? Warto przeanalizować, bo nie ma się czym pochwalić.
Dodam, że p. Łęcka przez 2 ostatnie lata funkcjonowania Gim pod szyldem SP1 robiła wszystko, by skutecznie osłabić gimnazjalistów, by ich wymazać, by wymazać z pamięci historię tego miejsca (znikające dyplomy i osiągnięcia) – niestety nie wyszło – no przykre. Choć muszę uczciwie przyznać, że z Konkursem Papieskim (perełką gimnazjum) to się jednak jej udało – nie zgłosiła go do Kuratorium, a tym samym osłabiła jego rangę, w konsekwencji zaniechania jego laureaci nie dopisali sobie dodatkowych punktów na świadectwie, a wszyscy wiemy jakie ważne było to w tym roku! Teraz będzie jeszcze gorzej, bo nauczyciele „landryny” w 70% uciekli, zresztą nie tylko nauczyciele, również częściowo administracja oraz obsługa. W samym SP1 od wielu lat rotacja wśród kadry jak na dworcu w szczycie komunikacyjnym. Gdyby dyrektorka była dobrym i wartościowym człowiekiem ludzie chcieliby u niej pracować, nikt by nie zmieniał szkoły – nauczyciele to mało mobilna grupa zawodowa, a znakomita większość tych, którzy odeszli i odchodzą pracowała w nim od początku istnienia gimnazjum, byli bardzo związani z tym miejscem – wystarczyła zmiana dyrektorki wymuszona decyzją gminy, by zrezygnowali z pracy niemal wszyscy. Łęcka stosuje dwie metody wobec tych, których uważa za zagrożenie – 1. zatruwa im życie tak, by sami odeszli (non stop inwigiluje, deprecjonuje, zwraca uwagę przy rodzicach; uczniach; innych pracownikach itp) lub 2. zwalnia ich, gdy pozwala na to prawo np. nie przedłuża z nimi umowy, często oszukując, że zatrudni od nowego roku – nowych pracowników niemal zawsze zatrudnia na umowy czasowe. Boi się ludzi mądrych, bo na ich tle wpada blado i mizernie, przestaje błyszczeć. Pani burmistrz wie o metodach sprawowania funkcji przez dyrektorkę – ma dowody, relacje różnych grup społecznych – nie jest prawdą, że nie wie, sądzę także, że czyta te komentarze, ale nic z tym najprawdopodobniej nie zrobi, bo nic nie wypłynęło dalej/ wyżej, a w papierach wszystko się zgadza – Łęcka jest mistrzem dokumentacji – to wiemy wszyscy. Jedyne wyjście – tak jak odchodzą nauczyciele do okolicznych szkół – tak powinny odejść również dzieci – bez dzieci nie ma szkoły, bez szkoły nie ma Łęckiej.
To zasługa Pana Piotra Orepuka-który je zorganizował w tej placówce.Pani dyr. uznała ,że skoro nie musi (takie stanowisko kuratorium) to nie będzie-łaskawie wyraziła zgodę.
Fakt-obdzwoniłam kuratorium i z interpretacji przepisów wynikało że próbny egzamin może się odbyć ale nie musi(dotyczy gimnazjalistów TYLKO 8-klasiści mieli w grafiku ). więc to co dotyczy gimnazjalistów było przez p .dyr zapomniane,kobieta najwyrażniej nie ogarnęła tematu. Nie chcieliśmy by w dzień egzaminu nasze dzieciaki traciły energię i nerwy na szukanie sali i miejsca.Dyrektorka dała d….Y,po prostu, gdyby nie PAN PIOTR ,nerwy byłyby o wiele większe.To szlachetny i bezinteresowny PEDAGOG-pani Krystyna może MU buty czyścić.
Ta osoba pełniąca funkcję dyrektorki nie powinna pracować z dziećmi -jest po prostu zła i toksyczna. A swoją złośliwością próbuje zarazić dzieci-nastawiając ich przeciw nauczycielom-WIEMY O TYM PANI KRYSTYNO!!!
Przestańcie uwielbiać panią Grochowicz. Jest taka sama jak Pani Łęcka. W nowej szkole pokazuje pazurki.
Traktuje ludzi tak samo, przyswoiła dobrze naukę z SP 1. Może jest dobrym nauczycielem/ chociaż dzieci w średnich szkołach nie mogą sprostać wymaganiom z języka polskiego, a u pani Grochowicz miały co najmniej dobre oceny/ ale z zarządzaniem szkołą będzie miała problemy, chyba, że zatrudni naprawdę kompetentnych pracowników. A pieniądze podatników wydawałaby bez zastanowienia: szyk,szpan i fantazja.
A dlaczego niby mam/ mamy nie uwielbiać Pani Grochowicz? Jakieś embargo? To poniżej może rozjaśnię i wyjaśnię przyczyny takiego stanu rzeczy. Pani Grochowicz: traktuje ludzi z szacunkiem, czego wielokrotnie doświadczyłam; buduje kadrę nowej placówki i zarządza jej finansami – co mieści się w podstawowych kompetencjach dyrektora; wymaga, ale przede wszystkim od siebie, a dopiero później od innych, pokazuje pazurki i dobrze – odpowiada za wszystko, więc nie może pozwolić sobie, by ludzie wchodzili jej na głowę i wymuszali jakieś decyzje. Szkoła – „szyk, szpan i fantazja” – w sumie – tak, zgadzam się, ale na temat gustów nie dyskutujemy – jednocześnie pragnę zauważyć, że o takim budynku i o jego obecnym kształcie, przeznaczeniu i wyposażeniu zdecydowali włodarze naszej gminy, a nie Pani Grochowicz, Pani Dyrektor musi go tylko doposażyć np. w papier toaletowy sic! A co do kompetencji – zmiana szkoły – przejście między kolejnymi etapami – to kubeł zimnej wody dla każdego ucznia i niemal ze wszystkich przedmiotów. Moi kończą z 6, a w LO ledwie 3 i co z tego, a przedmiot tzw. „michałek”. PS Obecnie nie jestem pracownikiem Pani Grochowicz, gdyby komuś przyszło do głowy imputować, że mi na czymś zależy i to ma być jakaś niby laurka! A już we wrześniu okaże się, ilu byłych pracowników do niej wróciło, czasami tylko na kilka godzin – inni chcieli, ale nie było pełnego etatu, więc szukali dalej, gdyby była kiepskim dyrektorem nikt ze starej kadry nie chciałby mieć z nią nic wspólnego!
Al Kalin teraz to Titanic-Pani Krystyna wygryza jak szczur wszystkich- w końcu zatonie.
p Krystyna z kolei dysponuje środkami z RR dla swojej chwały-i za dyplomik-bez naszej zgody. Dla dzieci zostają marne ochłapy – książki po 6-9 zl. Zresztą rozliczeń nie ma do tej pory. Z uczciwością jej nie po drodze -kupi wieniec Paprockiej i może obraz a Paprocka kupi jej -oczywiście z konta RR.
Za czasów Grochowicz WSZYSTKIE środki były rozliczane i każdy wiedział na co.Tylko dzieci korzystały z pieniędzy zgromadzonych na koncie RR-teraz dyrektorka i jej świta .
Super komentarz-wybacz ,ale zrobię co zechce. Nie ma osób doskonałych ale Łęcka to po prostu szkodnik.
Pani Grochowicz chyba nie może jeszcze zarządzać pieniędzmi, przecież nie jest oficjalnie dyrektorem. Kto jej dał pieniądze i na jakiej zasadzie? Nawiazując do „majki” – nowy budynek spełnia zadania oświatowe, więc jeżeli na oświatę i na rozwój naszych dzieci idą pieniądze, to chyba dobrze! A jak będzie zarządzała, to się dopiero przekonamy. W poprzedniej szkole tak zarządzała, że uczniowie tu napływali. Jej największa zaleta to EMPATIA.
Jestem rodzicem, który zawsze stanie po stronie pani Grochowicz. Kilka lat współpracy i dwoje dzieci, które świetnie uczyła i wspierała to najlepsza gwarancja jej profesjonalizmu. Z zarządzaniem też sobie poradzi. Ma doświadczenie i nie jest skażona poczuciem nieomylności. Rzadko spotyka się tak inteligentne i elastyczne osoby na stanowisku.
Pani Krystyna utknęła w poprzedniej epoce-nie mamy dyktatury-a na szacunek zasługuje każdy tyle ,że pani dyrektor jest po prostu niekompetentna i nie grzeczna.Ma uczyć nasze dzieci cwaniactwa i lenistwa? Nie każdy ma ustawioną rodzinę -która ciągnie za sobą dyrektorkę.
Oby ktoś zainteresował się stanowiskiem -jakikolwiek kandydat będzie lepszy od obecnej…
Nick „maja” wogóle nie miała możliwości rozmawiania z Panią Grochowicz. A szkoda? Jeśli ma Pani wątpliwości proszę mieć odwagę przyjść do CEM-u i porozmawiać, a nie słuchać Pani Krysi, co opowiada o CEM-ie. cyt, w Cemie jest słaba kadra, i mało uczniów. Pani Krystyno szkoda, że nie przyszła Pani na dzień otwarty do Cem-u. Chyba, że może Pani była i w tym tłumie-zgineła.
Kadra jest z Al.Kalin przeszli ci co mogli. A chodzą słuchy ,że chciała większość.Zostanie Krystyna i pani Vice a i Paprocka-jako pieski -kiwaczki.A po co im dzieci same będą dla siebie tworzyły statuty i paragrafy.
W tym roku szkolnym odchodzą z Alei Kalin:
!!!
P.Ewa- chemia, P.Kasia- matematyka, P.Agnieszka – matematyka, P.Aneta – biologia, P. Ewa – biologia, P.Piotr – w.f., P.Mira – administracja, P.Anna – administracja, P.Zbyszek – portiernia, P.Wioletta – historia, P.Maria – j.angielski.
!!!
Ktoś jeszcze, kogo nie wymieniłem?
Nie ma co się martwić! To ponoć normalne!
Powiem tak – to nie są wszystkie osoby, które opuściły mury SP1; we wrześniu wszyscy przekonają się, jakim „wspaniałym” menadżerem jest Łęcka, jak łączy! Dziś znacznie łatwiej wymienić tych, którzy pozostali w szkole ze starej kadry Gim2, niż tych, którzy w rożny sposób z niej odeszli! Powód zasadniczo jeden- dyrektorka! A gmina podczas balu klas 8 tak pięknie gratulowała kolejnej kadencji… Chce się rzec- gmino, gratulacje!- „Dobra zmiana!”
zostaje Krystyna i tylko to się liczy -o to chodziło ,panie burmistrzu ?
A ile dzieci będzie w nowej szkole? Jest pełna obsada?
Obowiązuje podobno rejonizacja.Ambitniejsi poślą dzieci do P.Wioli Grochowicz pozostali skażą swoje pociechy na kontakt z Łęcką.Wiadomo jak mają bliżej-ale to nie zawsze jest najlepsze rozwiązanie.Znowu zatrudni dyrektorka kogoś z przypadku-tak jak w przypadku usuniętej P.Bożenki-wskoczył p.Grzegorz-porażka-i masa kasy na korepetycje.Cóż-od września przypadków będzie więcej-wrócą nauczyciele( wypaleni )z emerytur i nie mam nic przeciwko tylko ich zapał siadł i umiejętności też nie wzrosły.
Panie Burmistrzu czy nie żal Panu skazywać tej szkoły na porażkę -tylko dla wygody jednej kobiety.Czym nasze dzieci zasłużyły sobie na taką dyrektorkę co zamiast budować -burzy.I co z tego ,że papiery się zgadzają-PAPIER WSZYSTKO PRZYJMIE-w tym przypadku także.
Przestańmy udawać ,że jest wszystko dobrze. W tej placówce dzieje się coraz gorzej .Łęcka może być z siebie dumna.
Nie tylko z Al.Kalin odchodzą, ZE ŚWIĘTOJAŃSKIEJ TEŻ!!!! Odchodzi wspaniały wieloletni nauczyciel Pani Bogusia. Oj zapłaczę Pani Krysia….nie potrafiła szanować dynamicznych pedagogów, przychodzi pora i ŻEGNAJ Pani Krysiu. Ulubiony cyt.p.Krysi: z niewolnika nie ma pracownika.
Dlaczego nikt nam nie pomoże -rodzice i dzieci są ignorowani. Kuratorium olewa problem(wizytatorki), szanowny pan z wydziału oświaty Piaseczno, też.
Kto nam pomoże?
Kto nasłał Krystynę i nadal ją ustawia-nikt jej nie chce, wszystko niszczy – jeszcze Wam mało?
Pomocy-może ktoś pomoże usunąć tę kobietę ?
Odchodzą jeszcze z Al.Kalin Pani Bibliotekarka, i Pan Intendent. To już nie jest normalne, żeby tylu nauczycieli i pracowników administracji w jednym roku od chodziło ???? Każdy z tych pracowników ma za sobą wiele lat przepracowanych właśnie w budynku na Al.Kalin. Nie którzy od początku powstania Gimnazjum nr 2 i niestety przychodzi pora, żeby opuścić te mury…….
To prawdopodobnie nadal nie wszyscy, o których mi wiadomo. ? Z początkiem września pokuszę się o zestawienie tych, co zostali i tych, którzy opuścili Gim2/SP1 za panowania Krystyny Wspaniałej (procentowo robi to ogromne wrażenie). I niech nikt nie da sobie wmówić, że powodem odejścia jest przejście na emeryturę- teoretycznie tak, jednak k’woli wyjaśnienia- ze wszystkich emerytów tylko Pan od chemii (w zeszłym roku) pożegnał się definitywnie z zawodem- inni porozchodzili się do okolicznych szkół- byle dalej od SP1.
Szanowni
trzeba wywalić Panią Dyrektor a nie gadać na forum
trzeba coś z tym zrobić do czego to zmierza tragedia totalna
Pani Dyrektor powinna już być odsunięta!!! razem z Panią Katarzyną od słynnego filmiku 🙂 gdzie z pewnym kolesiem pięknie się zabawia.
Przestańmy pisać trzeba zacząć działać
Panie Kazimierzu, niedawno był konkurs i cóż – wygrała – mimo że kuratorium i gmina znają sprawę to nic nie zrobili, w papierach jest świetnie i wspaniale – poparcie rodziców (wszystkich) na konkursie też 100%, a wiadomo kto reprezentował RR (Katarzyna przewodnicząca). O metodach dyrektorki wiedzą wszyscy zainteresowani od wielu, wielu lat – problem wcale nie pojawił się po połączeniu szkół on jedynie stał się bardziej widoczny, bo zderzyły się dwa modele zarządzania – nie rozumiem fenomenu tej kobiety! W sumie mogę tylko współczuć pracownikom, dzieciom i rodzicom SP1, bo nic innego zrobić się nie da.
Zapraszam do burmistrza Putkiewicza ,nie pani Hanny K-M, ona jednoznacznie wspiera poczynania dyrektorki.Niestety klimat polityczny skutecznie wypłoszył potencjalnych kandydatów na stanowisko dyr. w tych budynkach. Łęcka ma rozległe znajomości i tylko dlatego nadal pełni funkcję. Powinna dostać kuratora, który by patrzył kobiecie na ręce-najłagodniej-a tak naprawdę to z tym co zrobiła to raczej prokuratura by miała co robić.
Może zrobić coś organ powołujący-TYLKO.
Pani Katarzyna pracuje jako sekretarka w szkole (sic !) …
Wzór cnót i moralności.Zawdzięcza to Dąbkowi -ona mu podała „rękę” w trudnych chwilach -on zrewanżował się pracą. Tylko zapomnieli o kwalifikacjach niezbędnych do TEJ pracy.
„Wzór cnót i moralności” dokładnie teraz przytuliła się do kolejnej OSP wcześniej narozrabiała w OSP Chojnów razem z Panem Prezesem
teraz działa i fotografuje się w kolejnej OSP (prezes OSP powinien się już bać)
„Wzór cnót i moralności”
każdy wie kto w słynnym filmiku gra główną rolę
może teraz Pan Wójt zagra główną rolę
Zastanawia mnie fakt ,że artykuł komentowany do tej pory-nie odczekał się odpowiedzi od pani Michalak ,vice burmistrz.Zakładam ,że rok czasu to dosyć aby znależć chwilę na lekture. Przyznam ,że bardzo irytują mnie wymówki -nie widziałam ,nie słyszałam.Nawet ociemniali i głusi chcą się integrować z otoczeniem-to może pani Hanna tez by spróbowała.
Co to za buta u naszych włodarzy ,problem tyle razy zgłaszany ,od tak długiego czasu sygnalizowany-a ta szanowna pani nie wie o co chodzi ?
To ja się zapytam :co kobieto robisz w PRACY, bo takie problemy rozwiązywać to chyba WASZ obowiązek.Nie pasuje -zrezygnuj z pracy.
Pani Krystyna w pracy NIC nie roobi, przechodzi z jednego budynku do drugiego. Sekretarki na Świetojanskiej też potrafią kłamać lub nie są przez Pani Dyrektor informowane gdzie szanowna będzie przebywać. Robotę wykonują ludzie wybrańcy przez Dyrekcję. Jest dobrze jak ten pracownik wybrany wykonuje robotę, gorzej jest już gdy ten pracownik się buntuje. Jest wtedy Pani KRYSTYNA wstanie wszystko zrobić, żeby uprzykrzyć życie temu wybrańcowi.
Praca u Łęckiej to trauma – na szczęście jestem już na detoksie. Krytykuje za wszystko i przy wszystkich, a sama niedouk – powiem wprost – naucz się kobieto j. polskiego – mówimy „włączać”, a nie „włanczać” – najwyższy czas byś to w końcu ogarnęła, bo mina uczniów bezcenna, gdy się wypowiadasz kalecząc piękny język polski i to w tak ordynarny sposób!
Oi , tych byłych już duuużo, dzięki TEJ osobie właśnie.
Mam nadzieję ,że burmistrz szuka i znajdzie następcę i namaści przed końcem jej kadencji .
Pozdrawiam
W imieniu swoim i młodzieży klas gimnazjalnych oraz dzieci z klas podstawowych serdecznie podziękować Pani Elżbiecie Ostasiuk (która również odchodzi z tej szkołY) za życzliwość, empatię, wspaniałe nauczanie, przekazywanie świadectwa, umiejętność rozmawiania z uczniami na różne i trudne tematy. Dowiedziałam się, że Pani Ela odchodzi, ale nie zdążyłam jej osobiście podziękować.
Pani dyrektor upłynęlo równo 2 lata kiedy wkroczyła Pani w progi Gimnazjum nr 2, na zebraniu zarzekała się Pani, że będzie jak zawsze. Niestety w ciągu tylko dwóch lat doprowadziła Pani do ogromnego rozpadu szkoły na Al. Kalin 30. Świętojańska po trochu, też będzie się rozpadać.
Podsumowując od nastania Łęckiej – zostali: Panie: Danuta, Anna, Renata, Emilia, Ewa, Iza, Ewelina, Alina i Danuta, Panowie: Piotr i Jacek oraz Panie woźne i Panie kucharki – odeszli, lub pozbyto się ich (w rożny sposób) Kasia, Małgosia, Magda, Ela, Wiola, Wiola, Piotrek, Bożena, Agnieszka, Ula, Maja, Aneta, Ewa, Ewa, Kasia, Andrzej, Sylwia, Dawid, Ola, Agata, Ewa, Marysia, Danusia, Bożena, Informatyka oraz Panie Anna i Mira oraz Panowie: Zbyszek i Zbyszek, brak danych – Ania i Sylwia – ludzie odchodzą, to ponoć normalne … (uwzględniono tylko nauczycieli gimnazjum) gratuluję wyboru gminie; po prostu dramat
Chochlik: 2x P. Danusia w pierwszej grupie (Ci, którzy zostali) powinno być 1x i brak P. Agaty w 2 grupie (Ci którzy odeszli); zamiast informatyka powinien być P. Marcin; teraz już chyba wszystko dobrze, jeśli jeszcze jakiś błąd to proszę skorygować – życzę wszystkim ww nauczycielom powodzenia, a dzieciom sukcesów ?
A wystarczyło powołać kompetentną osobę a nie pociotka z problemami.
Pan burmistrz widzi i nie reaguje -to co to za burmistrz ?
Dzięki Pani Krystyny Łeckiej (podobno przedsiębiorcza) na dzień 31.08.2019 odeszły 17 osób w tym 4 osoby z administracji. Nie sądze, że tak się dzieje w pozostałych szkołach z terenu gminy Piaseczno.
Czy to jest normalne?????
Odeszli nauczyciele, i koszmar w szkole dla uczniów rozpoczął się. dzieci nie chcą chodzić do szkoły, Swiętojańska czy Al.Kalin. Organizacja jeszcze gorsza. Nowi nauczyciele nie znają naszych dzieci i jest żle.
Czy pani Hanna zamierza ogarnąć temat , czy nadal będzie udawała,że wszystko ok ?
Pani Haniu jest pani oszustką i jak będzie spotkanie z panią na forum publicznym to będą niewygodne pytania-nie tak jak zwykle ! Dosyć-nie chce pani dla nas ,mieszkańców pracować-to nie musi pani-proszę dać szansę innym !!!
Pani Hania ma ciepłą posadkę przynajmniej jeszcze przez 4 latka. Czym ma się przejmować? Chyba nie Sp1 – tam rządzi jej ulubiony i najlepszy dyrektor. Nie ma lepszej szkoły niż 1, a jeśli ktoś myśli inaczej, to niech przestanie źle myśleć i przyjmie to jako oczywistą oczywistość.
Teraz się mądrzycie? Zadawajcie pytania p. Hani jak będzie nastepny wideoblog, ciekawe co wam powie.
Pani Burmistrz jest to prawda, co piszą rodzice. Dzisiaj ogromnie żałuje, że nie zgłosiłam dziecka w maju do CEM, kiedy były rozdawane deklaracje. Dzisiaj w CEMI-e nie ma miejsc. Mało tego Pani Krystyna twierdziła, że CEM nie będzie uczniów na utworzenie kilku klas z jednego poziomu i nauczycieli wykwalifikowanych? Nauczyciele wykwalifikowani są, brak miejsc w klasach. Z tego co widać Pani Burmistrz często zagląda do tej szkoły, a na Al. KAlin w cale.
Dziś 14.10 święto ken i święto nauczycieli dyr Łęcka „odbudowuje” zaufanie dając nagrody nauczycielom – w tym roku dostało pół kadry!! Boi się o swój stołek? 2 lata nagroda byla jedna…
2 lata temu tzn byla tylko jedna nagroda – dla P Bogusi która już w CEMie vicedyr..
Droga „Była Nauczycielko” masz złych informatorów!! i mijasz się z prawdą w poście, który zamieściłaś!!! Pani Bogusia dostała pierwszą nagrodę Burmistrza podajże 3 lata temu (zapytaj Ją ona wie najlepiej kiedy i z kim odbierała nagrodę) , oprócz niej jeszcze jedna osoba. Moża to sprawdzić, jest to udokumnetowane i w gmnie i w szkole. W zeszłym roku nagród dyrektora było także dużo przyznanych, ale że zbiegło się to z obchodami 100lecia szkoły mogło umknąć najbardziej zainteresowanej publice, też ich było dużo!! A nagrody Burmistrza odebrały w zeszłym roku 4 osoby z SP1. To też, można spr… Nie wiesz?! Nie pisz nieprawdy!
Ile było dotychczas nagród dyrektora?
Dyr Łęcka skąpiła nagród dla nauczycieli Droga XX ale jak widać już przestała
Żałosna próba wkupienia się w łaski nauczycieli w sytuacji jakiej jest. Nadrabia zaległości?
Obserwuję naszą wspaniałą panią dyrektor i mimo, że próbuje grać łagodniejszą, to jednak wieloletnie naleciałości zwyciężają. Za to jest dziwnie miła dla tych nauczycieli, którzy zostali z dawnego gimnazjum i dla tych nowych, którzy jeszcze jej nie opuścili. A jednak boi się kolejnych pożegnań.
Raczej boi się o swój stołek? Że ktoś ją w końcu zwolni za mobbing m.in. Dziwne, że całym artykule nie ma słowa o P Lidii Bieleninik – prawej rece P Lęckiej to też człowiek mobbingujący pracowników
W związku z jesienną aurą na zewnątrz, na myśl nasuwają się jakże nostalgiczne słowa, będące podsumowaniem powyższego artykułu, dla Krysi – bohaterki całego zamieszania:
„Śpieszmy się szanować ludzi, tak szybko odchodzą do innej placówki. Dobry pracownik to skarb.
Ludzie nie rzucili pracy, tylko pracodawcę. Pracę wykonują dziś w innych szkołach, są szanowani i chwaleni”.
To prawda – to ja odeszłam do p.Krysi. Z nowym pracodawcą jestem szczęśliwa 🙂
Biały dzień,miejsce-przy Sp.nr 1 -(monitorowanej całodobowo), idę obładowana siatami ,widzę Łęcką-ona mnie. Wołam „dzień dobry” ,kobieta zatrzaskuje auto, otwiera furtkę, zatrzaskuje za sobą i ucieka .
Kto normalny tak robi.
Jestem rodzicem b.Ucznia z tej placówki.Kim jest ta osoba- by tak uciekać przed rodzicami.
Potem stała za drzwiami i patrzyła na chodnik.Wiem bo wróciłam-myślałam ,że jest normalna -i np po coś zapomniala/biegła do szkoły .
A tu- ZONK-spieprza przed rodzicami , mało obcasów nie połamie.Trochę kultury kobieto,nikt cie nie zje-za dużo jadu 🙂
Ha,ha ,ha…
Ona tak zawsze a jak przechodzi obok.na mieście mało słupa czaszką nie przestawi.Nawet nie patrzy ludziom w oczy. W sumie słusznie,na jej miejscu nie dziwię się.Wstyd .Panie burmistrzu może czas ją odsunąć od obowiązków ?Urlop dla poratowania zdrowia to strzał w 10 !
Za każdym razem standardowa reakcja KŁ i LB w sytuacjach problemowych: nic nie wiem, nie otrzymywaliśmy sygnałów, postaramy się pomóc i wyjaśnić. I oczywiście po pewnym czasie sytuacja wraca do poprzedniego stanu. A jak się rodzicowi nie podoba, to prędzej czy później dziecko zabierze ze szkoły. I o jeden problem mniej. Wstyd i hańba.
taaa ,ale to taki śmiech przez łzy.A burmistrz z p.Hanią nadal nie ogarniają problemu.Ciekawe zjawisko.Przed wyborami odzyskają pamięć?-bo na honor już chyba za pózno ?
Pani Krystyna to nawet nie ma pamięci. Najpierw mówi o wolnym odejściu do placówki oświatowej, a jak czas się zbliża ku odejściu, to nagle Ona o niczym nic nie wie, co jak, gdzie????? Faktycznie jest to żenujące Pani Krystyno.
Kończy się rok 2019. W tym roku skończył się definitywnie czas Gimnazjum nr 2 im. Jana Pawła II w Piasecznie, bo w czerwcu ostatni gimnazjaliści opuścili mury szkoły. Na szczęście mają świadectwa ukończenia G2, a nie SP 1! Podsumowując ten czas, pragnę podziękować Nauczycielom i Pracownikom Gimnazjum nr 2 im. Jana Pawła II za wkład w edukację i działania wychowawcze naszych dzieci. Młodzież znalazła w Tych Wspaniałych Ludziach powierników swoich zwycięstw i młodzieńczych porażek. Wielu gimnazjalistów było laureatami i finalistami bardzo ważnych konkursów. Wiem, że gdyby nie ta nieprzemyślana reforma, Gimnazjum nr 2 byłoby jedną z lepszych szkół w mieście, już zaczynało się pięknie podnosić, dzięki p. Grochowicz i Cudownym Ludziom, do których można było przyjść na rozmowę i na herbatkę. Ta szkoła miała swój klimat, charyzmę i przyjemną atmosferę, do takiej szkoły chciało się chodzić i pokonywać trudności. Pani Łęcka, no cóż, dziwna kobieta, ma znajomości, ale brak jej klasy, a konsekwencje jej czynów jednak dopadły ją w tak wielu wypowiedziach ludzi, którym umiała dawać tylko to, co przykre i niemiłe: pogardę, liczne kłamstwa, złe słowa i własną gorycz. Zbiera się to, co się zasiewa, a daje się innym to, co nagromadziło się w środku.
Niektórzy ludzie żyją w świecie pełnym goryczy, złośliwości i nienawiści. A niektórzy żyją w świecie pełnym przyjaźni, miłości i pomocy drugiemu człowiekowi. O dziwo to ten sam świat!
Do Tomasik: Pani Krystyna cały czas tworzy dwa obozy pomiędzy szkołą Podstawową 1 na świętojańskiej, a już szkoła Podstawową na Al.Kalin. To jak mam być dobrze na tym świecie.!!!!!!
Nauczyciele odchodzą to normalne, ale i dzieci też odchodzą…..
„Nasza Krystyna” 🙂
Trzeba zawsze być uważnym,
By Krystyny zbyt nie drażnić,
Bo odpowie należycie
Aż się tobie znudzi życie!
A dlaczego tak się dzieje?
Bo Krystyna się starzeje 🙂
Najnowsze pomysły Dyrekcji:
– zaświadczenie od pracodawcy Rodzica, że nie przysługuje mi zasiłek opiekuńczy. Jak mi przysługuje, to przecież nie muszę dziecka posyłać do szkoły,
– czas na złożenie deklaracji odnośnie lata w mieście tak krótki, żeby jak najmniej osób zdążyło w terminie,
– Nauczyciele i Sekretariat regularnie dezinformują Rodziców odnośnie objęcia dzieci opieką w dniach, w których nie ma lekcji😢😢,
– osoba wstawiająca dokumenty na stronę nie jest w stanie rozróżnić pomiędzy uczniami przyjętymi a zakwalifikowanymi😊.
Większość Nauczycieli Nieprzydupasów Dyrekcji normalna i dobrze pracuje – chwała im za to😊😊😊.
Znam z dalekiej przeszłości p. Łęcką jeszcze z czasów gdy była nauczycielką w Zespole Szkół Rolniczych na Chyliczkowskiej (uczyła tam biologii). Z zarzutami stawianymi w komentarzach nie sposób się nie zgodzić. Podejścia do ucznia starszego nie posiada wcale. Prowadziła już wtedy odpowiedzialność zbiorową (za wygłup jednego ucznia ukarała całą klasę i to na pełen okres nauki a nie miesiąca czy roku). Wg mnie, nie nadaje się na dyrektora szkoły i w sumie to zastanawiające, że wygrała jakiś konkurs na to stanowisko i to w placówce z małymi dziećmi, z którymi w technikum nie miała do czynienia. Nauczyciele, jeśli źle się dzieje w placówce winni interweniować a nie unikać komentarza. Przy takiej postawie tracą tylko dzieci.
Przeczytałam kilka wpisów i jestem przerażona. Wiadomo, dlaczego w zeszłym roku w marcu radni zmienili obwody do szkół, ponieważ Pani dyrektor (podobno ma plecy) obawiała się, że po całym szumie na portalu i na mieście, rodzice (nowi i obecni) będą się obawiać szkoły na Świętojańskiej. Jestem bardzo rozgoryczona ponieważ mieszkam 300m od nowej szkoły CEM, która miała pomieścić 800 dzieci, miała rozluźnić szkołe ze szkolnej, jednak moja ulica Grochowskiego należy do Świętojańskiej. Koleżanka mieszka na pawiej 7, blisko nowej szkoły. Niestety nie należy do CEM. W szkole CEM podobno nie ma miejsc (rozumię), że Pani Dyrektor przyjmuje z obwodu, ale dlaczego Ja mieszkając tak blisko, moje dziecko jest przypisane do najgorszej szkoły?
Jedna z nauczycielek klas pierwszych posegregowała umiejętnie dzieci: 1/3 według niej zawsze ma nieodrobioną pracę domową, nie może nigdy nauczyć się wierszyka na pamięć (chociaż przed wyjściem z domu każde z tych dzieci coś umiało), źle się zachowują na lekcji, nie chcą się uczyć, nie mają stroju na wf i mnóstwo innych problemów z nimi. Dzieci te są BE i tyle. Uprzykrza życie rodzicom tych dzieci, a dzieci przez pół roku zdążyły się zniechęcić do szkoły i jakiejkolwiek nauki. Więc może któryś rodzic się ocknie i zabierze dziecko z klasy. Wtedy wszystkim będzie lżej. A Pani Dyrektor przyzna nauczycielce nagrodę burmistrza za wzorowe wykonywanie swoich obowiązków i zostanie z nami na następną kadencję. Tak trzymać.
Dotarłam do 8 nauczycieli, którzy pracowali w tej szkole. Każdy z nich potwierdził: mobbing, układy, brak szacunku do dziecka, do rodzica, do nauczyciela, wymuszanie określonych zachowań, tępienie myślących inaczej, manipulowanie ludźmi… Wstyd i hańba – oby same zechciały odejść – KŁ, LB i MR. Kto ma dzieci w szkole wie dlaczego.