PIASECZNO – Robi się coraz ciekawiej, bo gmina do tej pory nie przeniosła postoju taksówek znajdującego się przy starej, remontowanej obecnie remizie – mówi pan Sebastian. – Od piątku chodnik obok budowy jest zagrodzony, tak że nie można otworzyć w taksówce drzwi. Piesi, aby ominąć samochody, wychodzą na ulicę Kościuszki. W końcu dojdzie tu do tragedii
– Nie wiem, dlaczego postój nie został przeniesiony wcześniej – zastanawia się taksówkarz. – Informowano nas, że ma to nastąpić w marcu, kwietniu, a potem 8 maja. Niestety, do tej pory nie udało się wcielić tej koncepcji w życie.
Przeniesiony postój miał funkcjonować w zatoczce przy ul. Jana Pawła II, obok banku, gdzie dziś zatrzymują się autobusy.
– To miejsce miało zostać podzielone na dwie części, my mieliśmy stać za autobusami – wyjaśnia nasz rozmówca. – Podobno gmina ustala coś ze starostwem i póki nie dojdą do porozumienia, postój pozostanie przy starej remizie.
Michał Baran z gminnego wydziału inwestycji drogowych i inżynierii ruchu poinformował nas, że starostwo jest na etapie uzgadniania nowej organizacji ruchu.
– Zdajemy sobie sprawę z uciążliwości – podkreśla. – Liczymy na to, że dokumentację uda się uzgodnić w ciągu najbliższych dwóch tygodni i w końcu będzie można przenieść ten postój.
TW
Przepraszam ale coś tu jest nie tak
Dziś tam przechodziłem i cały chodnik od strony kościoła jest wyłączony z ruchu razem z postojem taxi
Żadnych znaków o tym że jest tam jakiś postoj taxi nie widziałem więc o co biega ??
Chyba tylko o to że bandzie taxi Wpi zabrano miejsce do postoju i nie wyznaczono nowego bo dokumenty są w trakcie uzgodnień
Tak ??
Gdzie ci ludzie wysiadający na ulicę, gdzie te taksówki !?
To sobie spójrz na znaki jaki tam są i wtedy odpowiesz sobie na pytanie. Postój teoretycznie instanieje ale nie ma do niego dojścia bo jest zakaz przejścia. A banda to stare dziadki co liczą po 30 zł za 1 km