LESZNOWOLA Po raz pierwszy o fatalnym stanie ulicy Biedronki w Lesznowoli pisaliśmy… równe 12 lat temu. Na jutrzejszej sesji radni mają wprowadzić do budżetu 500 tys. zł na wykonanie na Biedronki asfaltowej nakładki
Mieszkańcy Biedronki od kilkunastu lat zabiegają o doprowadzenie drogi do stanu używalności. Do tej pory gmina ograniczała się jednak tylko do bieżącego utrzymania dziurawej ulicy.
– Te zabiegi przynosiły jednak mizerny efekt, po kilku dniach znów jeździliśmy po dołach – mówi pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Podczas czwartkowej sesji radni mają wprowadzić do budżetu środki na modernizację drogi. Będzie ona polegała na wykonaniu na całej jej długości (750 m) asfaltowej nakładki o szerokości 6 m i grubości 6 cm.
Z naszych informacji wynika, że wkrótce podobna technologia będzie stosowana także na innych będących w złym stanie gminnych duktach. W kolejce do utwardzenia czekają już Fabryczna w Łoziskach, odcinek Przyleśnej (od Wojska Polskiego) w Wilczej Górze, Gogolińska w Mysiadle oraz Bandurskiego w Wólce Kosowskiej.
TW
6 cm grubości asfaltu to w sam raz na ścieżkę rowerową (jak ma krawężniki). Bez krawężników to szkoda roboty. Przejedzie kilka razy śmieciarka i asfalt będzie popękany. Potem w pierwszą zimę w szczeliny dostanie się woda i mróz rozsadzi. Dokładnie tak było przez całe lata na Szkolnej. Co chwila łatali, łata na łacie. Tu nie chodzi o to, by zrobić coś dobrze, tylko żeby zrobić tak, by ciągle zlecenia na naprawy były.
A jak się ma cena tej nakładki 6 cm do położenia kostki na tych750 metrach? Nie było by taniej, trwalej i estetyczniej?
„Na jutrzejszej sesji radni mają wprowadzić do budżetu 500 tys. zł (…)”
=====================
Chyba pierwszy raz w historii Polski radni nie wyprowadzają z budżetu złotówek, lecz je tam wprowadzają.
Szok i niedowierzanie!
„Mieszkańcy Biedronki”
===============
Z pewną taką nieśmiałością pozwolę sobie zapytać: czy chodzi o karaluchy?
Przecież ani klienci, ani pracownicy chyba w niej nie mieszkają?
Trochę masz rację, że artykuł pisany na kolanie i odstaje od zasad poprawnej polszczyzny.
Trochę się też czepiasz, bo większość odbiorców rozumie, że chodzi nie o sklep, lecz o ulicę Biedronki w Lesznowoli (wjazd w pobliżu stacji Shell).
Ja miałbym się czepiać?
W życiu! 🙂
Mogę sobie ewentualnie „jaja robić”. Takie malutkie jajeczka.
Zbyt poważnie to traktujesz.
Wiadomo, że większość rozumie. Może nawet wszyscy (poza mną, oczywiście)? 😉
Bliżej nieznany mi Redaktor Wojciuk ma widocznie poczucie humoru oraz zdolność do znoszenia drobnych uszczypliwości, bo mi na ogół podobne komentarze puszcza. A trzeba powiedzieć, że nie wszyscy redaktorzy „KP” te cechy posiadają. Niektórzy to wrażliwi jak księżniczka na ziarnku maku! I akurat im wielkiej kariery dziennikarskiej nie wróżę 🙁
Ciekawe, który z radnych nabył nieruchomość przy tej ulicy, że ,,zdecydowali,, się na wylanie asfaltu….?