KONSTANCIN-JEZIORNA Dwa kolejne znamienite konstancińskie rody zostały upamiętnione w nazwach skwerów w mieście uzdrowiskowym
Trend, by w Konstancinie-Jeziornie było jak najwięcej nazw przypominających dawnych mieszkańców – pierwszych, a także zasłużonych mieszkańców grodu – ustalił lokalny samorząd mijającej kadencji (były to głównie propozycje radnego Cezarego Żeglińskiego). Mamy zatem deptaki Hugona Seydela i Jana Haftka w Parku Zdrojowym im. hr. Witolda Skórzewskiego (więcej na ten temat tu), Skwer im. Rodziny Natansonów w Mirkowie i ulicę Rodziny Rossmanów w Bielawie (więcej tu). Podczas październikowej sesji rady miejskiej kończącej kadencję do owego pocztu dołączyli Rodzina Prekerów oraz Herman Paulinek.
Ród Prekerów będzie patronował skwerowi położonemu przy ul. Bolesława Prusa. Prekerowie to rodzina szlachecka wywodząca się prawdopodobnie z Francji i z Litwy. Pierwszym znanym familii był Jan (1787-1868), porucznik wojsk francuskich, Kawaler Legii Honorowej żonaty z Anną ze Szczerbów, z którą mieszkał w majątku Radzwiliszki na Litwie. Jednym z ich synów był Piotr Erazm Preker (1819-1878), asesor kolegialny i urzędnik Warszawskiej Komory Celnej, właściciel dóbr skolimowskich. Piotr Erazm zawarł związek małżeński z Jadwigą z Kwiecińskich, z którą mieli troje dzieci: Marię, Wandę oraz Wacława. Wacław Preker (1869–1936), żonaty z Marią z Gałeckich (1877–1953) był z wykształcenia prawnikiem, sędzią grodzkim dla Mokotowa. W 1897 roku rozpoczął wzorem sąsiedniego Konstancina, parcelację Skolimowa pod rozbudowę przyszłego letniska. Był bardzo zaangażowany w kwestie społeczne, działał w licznych komitetach zajmujących się „pracą u podstaw”. W jego wizji Skolimów miał stać się miastem-ogrodem. Na terenie podarowanych przez niego działek w 1929 roku powstał Dom Aktora Weterana Scen Polskich. Wacław Preker był również organizatorem i wieloletnim prezesem skolimowskiej straży pożarnej a także ofiarodawcą gruntu, na którym wzniesiono kościół pw. Matki Boskiej Anielskiej, obecnie przy ul. Środkowej w Skolimowie.
Jego syn Mieczysław (1917-83), w czasie okupacji hitlerowskiej był członkiem działającego w Konstancinie i okolicach oddziału Armii Krajowej „Obroża”. Wydawał też okolicznej ludności zaświadczenia o pracy, chroniące przed wywozem na roboty do Niemiec. Po wojnie otrzymał nominację na podłowczego. W 1950 roku został aresztowany pod zarzutem szpiegostwa i osadzony w więzieniu przy ul. Rakowieckiej. Po odzyskaniu wolności (na mocy amnestii z 1956 roku) wrócił do pracy w spółdzielczości i bankowości rolniczej. Zajął się też uprawą róż, za którą zdobywał nagrody na międzynarodowych konkursach.
Z kolei skwerowi przy ul. Chylickiej, w sąsiedztwie filii biblioteki publicznej w Skolimowie umieszczonej w dawnej poczcie, włodarze nadali imię Hermana Paulinka. To również bardzo interesująca postać. Urodził się w 1877 roku w Łupicach na terenie dzisiejszej Słowacji. Jako nastolatek osiedlił się w Skolimowie u swoich krewnych, rodziny Zienkiewiczów. W 1902 roku poślubił Marię Michalską, z którą miał siedmioro dzieci. Dzięki posiadanym umiejętnościom oraz możliwościom finansowym, nabył w tym samym roku działki i otworzył swoją pierwszą poważną inwestycję – Bazar u zbiegu dzisiejszych ulic Prusa i Rycerskiej. Równocześnie włączył się czynnie w pracę Towarzystwa Przyjaciół Skolimowa i Chylic, a także pełniąc funkcję sołtysa kierował niwelacją parcelowanych terenów, wytyczaniem i utwardzaniem dróg oraz chodników. W 1910 roku kupił działki przy ul. Prusa i przystąpił do budowy domu, okazałej kamienicy, której dół zajął zespół sklepów: delikatesy, księgarnia, drogeria oraz zakład fryzjerski. W skrzydle na parterze znalazł siedzibę urząd pocztowy i stacja telegrafu. W 1915 roku, jako sołtys, przyczynił się do budowy lokalnej elektrowni i sieci energetycznej.
Wobec konieczności uruchomienia szkoły wykupił willę Znicz wraz z przyległymi budynkami i ulokował tam szkołę. W późniejszym okresie dokupił również zespół Corso, który z czasem przekształcił w obiekt restauracyjno-rozrywkowy. Był również założycielem rodzinnej firmy – Towarzystwa Akcyjnego Autobusowego Skowar wyposażonego w 11 autobusów, które uzupełniało działalność położonej nieco na uboczu kolejki wilanowskiej. Autobusy kursowały na trasie od ul. Bagatela przy pl. Unii Lubelskiej w Warszawie do ul. Skolimowskiej w Skolimowie. W 1926 roku został wybrany wójtem gminy Skolimów-Konstancin. W latach 1928-29 stworzył kolejne rodzinne przedsiębiorstwo – firmę przewozową Dostawa Polska. Firma funkcjonowała, aż do lat dziewięćdziesiątych minionego wieku. Herman Paulinek przyczynił się także do powstania zespołu kortów tenisowych i boisk sportowych na obszarze Skolimowa, u zbiegu dzisiejszych ulic Prusa i Wojewódzkiej, na których organizowano zawody sportowe. Jego dziełem było także wyposażenie Skolimowskiej Straży Ogniowej w sprzęt, wybudowanie siedziby straży z garażami, warsztatami oraz salą na spotkania. Był inicjatorem i realizatorem wielu akcji obywatelskich mających na celu upiększenie i rozbudowę Skolimowa, a także akcji dobroczynnych i edukacyjnych. Za zasługi w rozwoju gminy Skolimów-Konstancin i postawę obywatelską został nagrodzony Medalem Marszałka Piłsudskiego wręczanym ludziom wybitnie zasłużonym w budowę społeczności obywatelskiej. Medal został mu wręczony osobiście przez Józefa Piłsudskiego. Ciężka praca, brak wypoczynku, problemy w prowadzonych przedsiębiorstwach, oraz kłopoty zdrowotne zakończyły się przedwczesną śmiercią Hermana Paulinka, w wieku zaledwie 57 lat.
Prozę,jakie piękne i szlachetne historie.Znamienitych macie przodków/budowniczych-społeczności! No my w P. tylko putkiewicza …:(
Czcijcie Niemcow i Zydow. To zawsze bedzie docenione.
Czcijcie ludzi Was szanujących przez dzielenie się swym majątkiem,pracą,pomysłami. Gardźić od wieków należy judaszom