O podróżach po pustynnym raju. W środę zapraszamy do Zanzibaru

 

 

 

LESZNOWOLA Pierwsze w nowym roku spotkanie Klubu Podróżnika „Po Horyzont” poświęcone było Czarnemu Lądowi. Na wyprawę przez namibijską pustynię i busz zaprosili widownię w filii GOK Lesznowola w Mysiadle Anka Olej-Kobus i Krzysztof Kobus

Małżeństwo, które odwiedziło w styczniu Lesznowolę, to prawdziwi podróżnicy z krwi i kości. Od wielu lat z powodzeniem piszą książki o swoich licznych wyprawach, fotografują oraz prowadzą warsztaty dla dzieci i multimedialne prezentacje – od przedszkola do seniora.

Przez ponad godzinę pokazu w Mysiadle, któremu obficie towarzyszyły piękne zdjęcia, filmy i muzyka, można było niemalże przenieść się do Afryki. Anka Olej-Kobus i Krzysztof Kobus opowiedzieli zarówno o miejscowych, dumnych ludziach (Himba, Damara, Buszmenach czy walecznym ludzie Herero), jak i zwierzętach – kolonii uchatek, wikłaczach oraz hałaśnikach. Pustynny raj to jednak, przede wszystkim, piękna i zaskakująco różnorodna przyroda – od magicznych kręgów na piasku (które nie wiadomo dlaczego powstają), przez pomarańczowe wydmy pustyni Namib i Wybrzeże Szkieletów, aż po wodospady Epupa i Ruacana, który tylko raz na jakiś czas są pełne wody. Na zakończenie można było zadać podróżnikom pytania. Jak się okazało, największym niebezpieczeństwem w Namibii jest… woda. Nagłe i obfite opady na pustyni, nawet daleko od miejsca obozowiska, potrafią bowiem w kilka chwil zamienić je w rwący potok.

A już najbliższą środę 1 marca Beata Lewandowska-Kaftan – z wykształcenia geograf, z zawodu wydawca, z zamiłowania… kobieta w podróży opowie w Mysiadle o Zanzibarze. Początek o godzinie 19. Wstęp wolny.

Tyl.