LESZNOWOLA SIATKÓWKA Na turnieju ćwierćfinałowym Mistrzostw Polski w Olsztynie juniorki Krótkiej Mysiadło rywalizowały jak równy z równym z mistrzyniami innych województw w tej kategorii wiekowej. Do upragnionego awansu do półfinału zabrakło im naprawdę niewiele
W ciągu trzech, obfitujących w wielkie sportowe emocje dni, nasze zawodniczki pokonały Wybicki Kielce 3:0 i Avię Świdnik 3:2, musząc jednak uznać wyższość Ateny Kaman Warszawa (0:3). Niestety, w decydującym o awansie spotkaniu zabrakło nieco szczęścia – Krótka przegrała po niezwykle zaciętym tie-breaku z gospodyniami – drużyną UKS Chemik SMS Olsztyn 2:3 (26:24, 21:25, 29:27, 16:25, 15:10).
Ostatecznie siatkarki Krótkiej uplasowały się na miejscach 17-24 w Polsce, co należy traktować jako wielki sukces.
– Wiemy, że odwaliłyśmy w tym sezonie kawał dobrej roboty – mówi Michalina Tokarska, trenerka Krótkiej Mysiadło. – Pojechałyśmy na ćwierćfinał jako czwarta ekipa Mazowsza, a walczyłyśmy jak równy z równym z mistrzyniami innych województw, na sześć drużyn zajmując trzecie miejsce.
Jesteśmy bardzo dumne z naszych osiągnięć i w przyszłym roku będziemy znowu walczyć o wszystko i jeszcze więcej. Dziękujemy rodzicom i kibicom za wsparcie oraz wicewójtowi Marcinowi Kani za zapewnienie nam transportu, a także za każdy miły gest i dobre słowo. Zaraz zaczynamy zabawę na nowo.
Na turnieju w Olsztynie Krótka zagrała w składzie: Marysia Malak (kapitan), Dominika Bartosz, Zofia Łagowska, Hanna Stolarczyk, Ida Wiszomirska, Oliwia Dudek, Lidka Murawska, Karolina Nowacka, Zofia Maj, Lena Świderska, Marysia Łagowska i Iga Tokarska.