PIASECZNO – Przy ulicy Powstańców Warszawy gmina odśnieża ścieżki rowerowe podczas gdy chodniki pokrywa gruba warstwa śniegu – zauważa nasza czytelniczka, która w 2022 roku uległa poważnemu wypadkowi przewracając się na nieodśnieżonym przejściu dla pieszych
Ten feralny dzień nasza czytelniczka zapamięta do końca życia.15 grudnia 2022 roku przechodząc przez nieodśnieżone przejście dla pieszych na ul. Ludowej przewróciła się tak niefortunnie, że doznała szeregu złamań i poważnego uszczerbku na zdrowiu.
– Złamałam kość łonową, kość kulszową i panewkę, na sześć tygodni została unieruchomiona – opowiada kobieta.
Tego samego dnia do jeszcze tragiczniejszego zdarzenia doszło na ul. Fabrycznej. Mężczyzna w wieku 68 lat potknął się na nieodśnieżonych chodniku, uderzył głową w zaparkowane auto i zmarł. Sprawa karna w tej spawie została umożona, ale rodzina zmarłego zapowiada dochodzenie sprawiedliwości na drodze cywilnej.
Niestety te tragiczne wypadki nie spowodowały większej dbałości o odśnieżanie chodników w Piasecznie. W tym roku wielu naszych czytelników żali się na hałdy śniegu i tafle lodu utrudniające poruszanie się pieszym.
– W gminie usłyszałam, że odśnieżanie chodników wiąże się z kosztami – mówi nasza czytelniczka. – Ale przecież odśnieżanie ścieżek rowerowych też kosztuje – zwraca uwagę. – Jak to się dzieje, że piesi, których jest więcej muszą chodzić po śniegu i lodzie, podczas gdy ludzie korzystający z rowerów i hulajnóg mają do dyspozycji ścieżki? Jako piesza nie będę korzystać ze szlaków dla rowerów, bo boję się o swoje bezpieczeństwo. Gdybym została poszkodowana na ścieżce rowerowej nie miałabym szansy przed żadnym sądem.
Kobieta pokazuje nam zdjęcia, które zrobiła przy ul. Powstańców Warszawy. Rzeczywiście ścieżka rowerowa jest odśnieżona podczas gdy na chodniku zalega śnieg. Podobnie jest przy ul. Puławskiej, kilka dni temu ścieżką przejeżdżała odśnieżarka, podczas gdy mieszkańcy skarżyli się na znajdujący się obok nieodśnieżony chodnik.
jest zima w styczniu i jest śnieg, a co ma być? skwar 30 stopni???
Przestańcie tak jęczeć to nie Afryka
Ustawa Prawo o ruchu drogowym.
Art. 11 ust 4:
„Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku drogi dla pieszych, drogi dla pieszych i rowerów lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca osobie poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego.”
Art. 11 ust. 5:
„Przepisów ust. 1-4a nie stosuje się w strefie zamieszkania. W strefie tej pieszy korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem oraz osobą poruszającą się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch.”
Ergo:
Pieszy może poruszać się po drodze rowerowej w dwóch przypadkach:
• w razie braku chodnika lub pobocza,
• w razie niemożności korzystania z chodnika lub pobocza.
Jednocześnie powyższy przepis wskazuje, iż to osoba poruszająca się na rowerze jest zobowiązana ustąpić osobie z niepełnosprawnością, stosującej się do powyższego przepisu.
Podsumowując:
1)Pieszy może poruszać się po ścieżce rowerowej – zawsze w sytuacji, gdy nie ma możliwości korzystania z chodnika (czyli np. wtedy, gdy chodnik jest zaśnieżony lub oblodzony – w razie czego nawet zdrowy pieszy może powiedzieć, że noga akurat bardzo go bolała i nie dawał rady iść po śniegu czy lodzie).
2) Pieszy niepełnosprawny, gdy nie ma możności korzystania z chodnika lub pobocza, może nie tylko poruszać się po ścieżce rowerowej, ale ma na niej pierwszeństwo.
3) W tzw. strefie zamieszkania pieszy ma zawsze pierwszeństwo – także na drodze czy ścieżce rowerowej.
Radzę zwrócić uwagę szczególnie na tę niepełnosprawność. Prawo o ruchu drogowym nic nie mówi o stopniu niepełnosprawności – wystarczy mieć orzeczenie o niepełnosprawności, niekoniecznie ZUS-owskie i nieważne, jaka jest przyczyna niepełnosprawności.
Oczywiście rycerz na rowerze może takiego niepełnosprawnego na ścieżce rowerowej potrącić, nawet jak tamten laską albo tzw. balkonikiem się podpiera (no bo kto rowerzyście zabroni?). Ale przed sądem to właśnie ten rowerzysta nie miałby szans (a przynajmniej zgodnie z prawem mieć nie powinien).
Takie cuda to są możliwe tylko w Piasecznie!!! Mam nadzieję że ludzie przejrzą na oczy i będzie to pierwsza i ostatnia kadencja Putkiewicza.
Evelisia ja przejrzałem na oczy i stwierdziłem że jest Polska, zima i styczeń i jest śnieg i chyba w tym nic dziwnego, Ciesz się że nie żyjesz 20-30 lat temu gdy były prawdziwe zimy:)
A Putkiewicz bardzo dużo zrobił w Piasecznie mnóstwo ulic przebudował itp. Mimo że nie jestem za KO to tutaj go pochwale bo coś robi dla miasta.
A Ty wracaj tam gdzie było lepiej i nie psuj klimatu marudzeniem
Może warto się zastanowić ile osób w zimie jeździ rowerem po ścieżce rowerowej a ilu pieszych – w tym emerytów! – korzysta z chodników?? Odpowiedź chyba jest jasna i klarowna. No ale Piaseczno to miasto wielu sprzeczności. Na każdym kroku to widać. I odpowiadając na Twoją wiadomość, nie zamierzam nigdzie wracać bo mieszkam w Piasecznie od urodzenia, czyli 40 lat i łapię się za głowę jak widzę co samorząd wyprawia w tym mieście.