PIASECZNO Dziś ośrodek „Wisła” w Zalesiu Górnym zainaugurował tegoroczny sezon. Pomimo dość słabej pogody nie zabrakło chętnych by skorzystać z przygotowanych atrakcji
Przed nowym dzierżawcą ośrodka „Wisła” jeszcze dużo pracy, ale już po pierwszym dniu można powiedzieć, że coś drgnęło i potencjał tego wyjątkowego miejsca zaczyna być powoli wykorzystywany.
Zmieniły się rowerki wodne i łódeczki – zamiast tradycyjnego sprzętu wodnego, który pamiętał jeszcze czasy PRL-u pojawiły się atrakcyjniejsze wizualnie rowerki w kształcie samochodów, czy łabędzi. Znaczenie też poszerzono bazę gastronomiczną – poza tradycyjnym barem serwującym piwo, frytki i kiełbaski pojawiły się także food tracki, w których można było zakupić m.in. zupy, a nawet smażone krewetki.
Na jednej z górek stworzono igielitową zjeżdżalnię, która cieszyła się powodzeniem wśród dzieci. Sporo atrakcji przygotowano dla najmłodszych – dmuchane zamki, kolejka, tor przeszkód.
W strafie basenowej znajduje się część wystawiennicza. Jednak by ją zwiedzić trzeba zapłacić – bilet normalny 19 złotych, ulgowy 15 zł. Oglądać można gigantyczne grzyby, ogromne ludziki z żołędzi, dinozaury, samochody wojskowe, a także auta znane z filmów. Przy batmobilu chętnie fotografowali się nie tylko najmłodsi.
„Planeta Zalesie” jak nazwano Ośrodek „Wisła” sprawia wrażenie przygotowanej spontanicznie i w pośpiechu. Cieszy jednak, że nowy dzierżawca ma określoną wizję i pomysły na uatrakcyjnienie terenu i przyciągnięcie mieszkańców.
Adam Braciszewski
Bardzo dziękuję. Od dzisiaj moje myśli samobójcze to już realne plany.
nadmiar szkodzi.