PRAŻMÓW Zwyrodnialcy pobili 63-letniego mieszkańca Krępy i skradli mu aparat słuchowy. Nad niepełnosprawnym ulitowała się firma produkująca takie urządzenia i dzięki niej pan Franciszek znów może słyszeć
Wczoraj doszło do poruszającej uroczystości w komisariacie w Zalesiu Górnym. Poznańska firma Kind, po tym jak jej pracownicy dowiedzieli się z prasy o nieszczęściu, jakie spotkało rencistę z Krępy, ufundowała mu nowe urządzenie, dzięki któremu słyszy. Aparat warty prawie 3 tys. zł wręczyła seniorowi Agnieszka Majcherek, dyrektor firmy. – Na taki zakup nie byłoby mnie stać, a bez aparatu trudno mi normalnie funkcjonować – przyznaje wdzięczny pan Franciszek.
Bili do nieprzytomności
Do zdarzenia doszło pod koniec października. Około północy dwaj napastnicy wdarli się do mieszkania Franciszka Gorczycy i dotkliwie go pobili oraz okradli. Odchodząc, zabrali mu aparat słuchowy. Dzięki pracy dzielnicowego z Zalesia Górnego mł. asp. Roberta Berbesia i dzielnicowej z Prażmowa st. asp. Elżbiety Szymańskiej podejrzanych udało się szybko zatrzymać. Decyzją sądu liczący 34 i 38 lat mieszkańcy pobliskiego Jeziórka zostali zamknięci w areszcie. Grozi im do 12 lat więzienia. Niestety, wśród odzyskanych rzeczy nie było aparatu słuchowego.
Dopiero teraz pan Franciszek opowiada, że dwaj „zwyrodnialcy” – jak nazywa podejrzanych sprawców – nękali go od maja, mimo że żyje bardzo skromnie. – Cztery razy przychodzili nocą, żeby mnie bić i okradać z jedzenia oraz pieniędzy. Zabrali też dwa dekodery telewizyjne – skarży się 63-latek. Podczas ostatniej napaści pan Franciszek został pobity do nieprzytomności. Gdy się ocknął, poszedł do sąsiadki. To ona wezwała policję. – Jestem jej za to bardzo wdzięczny – mówi przyznając, że do tej pory odczuwa lęki, że sprawcy wrócą i znów go pobiją.
Wykazaliście się szlachetnością
Wczoraj insp. Robert Kokoszka, komendant powiatowy policji, dziękował za wrażliwość nie tylko producentowi aparatów słuchowych. Wyróżnił również dwoje dzielnicowych, którzy szybko schwytali podejrzanych i włączyli się w pomoc panu Franciszkowi. – Wykazaliście się zaangażowaniem i szlachetnością na rzecz drugiego człowieka, co zasługuje na uznanie – gratulował insp. Kokoszka mł. asp. Berbesiowi i st. asp. Szymańskiej.