PIASECZNO Niewielki park przy skrzyżowaniu ulic Głównej i Kordiana w Gołkowie wkrótce ma przejść gruntowną rewitalizację. Czy po jej przeprowadzeniu przestanie być ulubionym miejscem spotkań wielbicieli wątpliwej jakości trunków, spożywanych pod gołym niebem?

Niewielki parczek to tak naprawdę cztery działki, dochodzące niemal do ul. Gwalberta i znajdujące się w wieczystym użytkowaniu PKP. Gmina od dawna stara się o przejęcie terenu, na którym znajduje się także zrujnowana stacyjka. W listopadzie ubiegłego roku udało się wreszcie wydzierżawić dwie pierwsze działki od strony ul. Głównej. To właśnie na nich znajduje się parczek. Trzecią i czwartą działkę, z budynkiem stacyjki, kolejarze chętnie by sprzedali. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w trzecim kwartale tego roku.
Tymczasem gmina postanowiła zrewitalizować skwer na tyłach stacji , na co zarezerwowano w tegorocznym budżecie 80 tys. zł.

– Ma w tym miejscu powstać tzw. park kieszonkowy z nowymi nasadzeniami, ławkami, ścieżkami, elementami małej architektury – mówi radny Michał Rosa. – W tej chwili trwa procedura wyłaniania wykonawcy. Do 8 maja wpłynęły dwie oferty, które są teraz analizowane.
Plan jest taki, aby odtworzyć historyczne otoczenie zabytkowej stacyjki (w tym miejscu była kiedyś poczekalnia na świeżym powietrzu). W drugiej kolejności, być może w przyszłym roku, przyjdzie czas na remont zrujnowanego budynku. Ma on stać się w przyszłości miejscem spotkań dla mieszkańców Gołkowa, w tym seniorów.

TW