PIASECZNO Choć w tym sezonie zawodnikom Perły Złotokłos nie idzie najlepiej na czwartoligowych boiskach, to w ramach „pomocy bliźnim” klub wsparł w ciężkiej walce o każdy kolejny dzień życia ośmioletniego Kubę Jarzyńskiego-Zduńczyka, który od urodzenia cierpi na bardzo rzadką, nieuleczalną chorobę genetyczną – Poliploidia Tetraploidia
Jak się okazuje, nasi lokalni piłkarze zajmują się nie tylko aktywnością sportową. W przerwie między rozgrywkami zawodnicy, trenerzy, działacze, a także rodziny osób związanych z Perłą Złotokłos postanowili wesprzeć konkretną osobę potrzebującą – nie tylko w okresie świąt – szczególnego wsparcia.
– Z początku rozważaliśmy przystąpienie do Szlachetnej Paczki, ale chcieliśmy by była to pomoc celowa, a nie wpadła do jednego przysłowiowego worka i by faktycznie mogła poprawić los Kuby i jego najbliższych – mówi Rafał Tchórzewski, prezes LKS Perła Złotokłos.
W tym celu przekazano potrzebującej rodzinie rzeczy, o które najbardziej prosiła: środki do dezynfekcji, zupki i środki czystości.
Klub planuje w przyszłości dalsze akcje wspierające Kubę – tak by to była stała współpraca, a nie tylko „świąteczny czyn”.
Grzegorz Tylec
Słowa uznania dla sportowców Perły Złotokłos za ich wrażliwość na dolegliwości innych i chęć niesienia pomocy.
Z okazji Nowego Roku życzenia dla nich sukcesów sportowych i w życiu osobistym.