PIASECZNO Biało-niebiescy znakomicie zaczęli swój kolejny sezon w czwartej lidze. Po dwóch kolejkach mają na swoim koncie komplet punktów
Po efektownym zwycięstwie derbowym ze Spartą Jazgarzew (6:0), w pierwszym meczu u siebie podopieczni Igora Gołaszewskiego podejmowali ekipę Mazura Karczew. Jak się okazało, świąteczny dzień w środku tygodnia przyciągnął na piaseczyński stadion sporą grupę kibiców, którzy nie mieli powodów żeby narzekać na nudę. Piłkarze stworzyli bowiem tego dnia ciekawe i emocjonujące widowisko. Świetnie wprowadził się do zespołu, sprowadzony z Jazgarzewa, Bartosz Orłowski, który – po dwóch golach strzelonych swoim dawnym kolegom w Wólce Kozodawskiej – już w 2. minucie gry znów wpisał się na listę strzelców. W 35. minucie kolejnego gola dla gospodarzy strzelił Marcin Bawolik, na którego goście odpowiedzieli trafieniem z rzutu karnego Marcina Raszki.
Po przerwie dał się sfaulować Zbigniew Obłuski, po czym ustawił piłkę i ładnym uderzeniem posłał piłkę – która odbiła się jeszcze od słupka – do siatki. W 64. minucie – także bezpośrednio z rzutu wolnego – gola kontaktowego dla Karczewa zdobył Kamil Gałązka. W końcówce obie strony miały jeszcze swoje okazje, ale wynik już się nie zmienił i Piaseczno mogło się cieszyć z drugiego ligowego zwycięstwa.
Grzegorz Tylec