.png)
PIASECZNO Na początku stycznia pisaliśmy o zaśmieconej posesji przy ulicy Dworcowej. Kilka dni temu śmieci zapakowano w worki, które zostały już zabrane
– Ktoś przyjedzie do Piaseczna pociągiem i widzi tak bałagan – alarmował na początku roku nasz Czytelnik. – Przecież to wstyd, nie tylko dla władz miasta, ale i dla wszystkich mieszkańców. Czy nie da się czegoś z tym zrobić?
Sprawą obiecała zająć się straż miejska.
– Ustalimy właściciela i wezwiemy go do uporządkowania działki – zapewnił nas Mariusz Łodyga, komendant formacji.
Po około 5 tygodniach śmieci zostały zapakowane w worki i wywiezione. Działka wzdłuż Dworcowej wygląda teraz bez porównania lepiej. Niestety, już pojawiają się na niej kolejne butelki, rzucane pewnie przez osoby idące chodnikiem. Dlaczego ludzie śmiecą? Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi. Być może sytuację poprawiłyby ustawione wzdłuż chodnika kosze na śmieci. Na odcinku od Nadarzyńskiej do dworca PKP trudno je znaleźć…
TW/Tyl.
„Czy to rozwiąże problem?”
=======================
Pragnę uspokoić Pana Redaktora: nie rozwiąże.
Natura ludzka jest taka, że za jakiś czas na tej pustej działce znów będzie masa śmieci.
Za to lokalna prasa będzie miała kolejny nieustający temat, tak jak nieczynne windy na dworcu PKP. Zaraz dojdzie do tego zestawu jeszcze wieloletni, niekończący się remont ulicy Dworcowej. Nawet dobrze się składa, bo wszystkie te palące problemy zlokalizowane są na tym samym terenie. Ja tam bym się zastanowił nad przeniesieniem siedziby Redakcji z Ludowej w okolice dworca PKP – będzie bliżej 😉