PIASECZNO Po naszym artykule, opisującym trudne warunki lokalowe mieszkającej w Gołkowie rodziny, gmina stanęła na wysokości zadania i zgodziła się przekazać jej do dyspozycji większy lokal

Przypomnijmy. Martyna Duda, Mateusz Turzyński i dwoje dzieci gnieżdżą się w 7-metrowym pokoiku w budynku socjalnym przy ul. Ceramicznej. W tym samym domu znajduje się opuszczone, zrujnowane mieszkanie o powierzchni 22 m kw.
– W lokalu tym mieszkał kiedyś mój chrzestny, który jednak oddał mi klucze mówiąc, że już do niego nie wróci – opowiadała kilka dni temu pani Martyna. – Moglibyśmy go zająć, ale gmina nie chce się na to zgodzić…
Urzędnicy tłumaczyli, że w stosunku do zamieszkującego wcześniej w tym miejscu mężczyzny podjęto kroki prawne. Chodziło o uzyskanie sądowego nakazu eksmisji.
– Sprawę uprościł jednak fakt, że ta osoba zdając klucze, sama zrzekła się niejako lokalu – mówi gminny radny Michał Rosa, który po naszych publikacjach zaangażował się w pomoc rodzinie. – Teraz gmina może przekazać mieszkanie pani Martynie i jej partnerowi.
Z naszych informacji wynika, że w poniedziałek naczelnik gminnego wydziału polityki mieszkaniowej ma spotkać się z Martyną Dudą i Mateuszem Turzyńskim, których poinformuje że jest możliwość przejęcia opuszczonego lokalu.
– Jest on jednak w tragicznym stanie – dodaje radny Rosa. – Dlatego ci państwo mogą od razu dostać klucze i wyremontować go sami, albo poczekać 2-3 miesiące aż gruntowny remont przeprowadzi tam gmina.

TW