PIASECZNO W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o problemach związanych z funkcjonowaniem Urzędu Pocztowego nr 1 w Piasecznie. Teraz do zarzutów niezadowolonych klientów odniosło się biuro prasowe Poczty Polskiej
Na pracę piaseczyńskiej poczty klienci narzekają już od niemal dwóch lat. Skargi dotyczą długiego czasu oczekiwania na przesyłki, kolejek do okienek, niemiłego personelu, braku kontaktu telefonicznego. Cierpliwość do poczty stracili też ostatnio lokalni samorządowcy, prosząc o zwiększenie liczby urzędników i listonoszy. I chociaż władze Poczty Polskiej zapowiadały działania naprawcze niewiele z nich wynikło, bo skargi nie ustały.
– W ubiegłym roku praca służby doręczeń została w Urzędzie Pocztowym w Piasecznie zorganizowana na nowo – wyjaśnia Maciej Michalski z biura prasowego Poczty Polskiej. – Zatrudnienie listonoszy wzrosło o osiem osób i planujemy je jeszcze zwiększyć, nadal prowadzimy rekrutacje. Wzrosło również zatrudnienie w grupie pracowników zaplecza, którzy są odpowiedzialni za przygotowanie listów do doręczenia. Nowa naczelnik placówki sukcesywnie poprawia obsługę klientów. W sytuacji absencji chorobowych stosujemy system zastępstw oraz zawierane są doraźnie dodatkowe umowy zlecenia dla doręczycieli korespondencji.
Maciej Michalski informuje, że do dyspozycji klientów są nowe numery telefonów, pod którymi można zasięgać informacji dotyczących przesyłek (22-756-70-40, 22-756-85-90, 22-756-74-62, 22-756-70-41, 22-756-70-44, 22-756-70-48). Ponadto na terenie Piaseczna zostały uruchomione dwie agencje pocztowe – przy ul. Albatrosów 16A/22 i przy ul. Jana Pawła II 9A/2. Cały czas poczta poszukuje też nowych podmiotów gospodarczych, chętnych nawiązać współpracę w ramach prowadzenia agencji pocztowych.
– Rozumiemy, że jeszcze nie wszyscy klienci odczuli poprawę funkcjonowania tej placówki, dlatego przepraszamy za występujące niedogodności – mówi Maciej Michalski. – Zależy nam, aby mieszkańcy Piaseczna i okolic byli w pełni zadowoleni z naszych usług. Wszelkie zastrzeżenia prosimy zgłaszać na bieżąco do naczelnika urzędu lub telefonicznie do Biura Obsługi Klienta pod nr 801 333 444 lub (+48) 438 420 600.
TW
Obiecanki cacanki?w sobotę byłam na poczcie z małym dzieckiem stałam ponad godzinę bo nie dość ze ludzi cała Poczta to jedno okienko czynne ?bo jedna pani poszła czegoś szukać a inna widząc kolejkę poszła na przerwę ?Paranoja
zaludnienie zbyt duże
A dlaczego został wyłączony system kolejkowy? Można było wziąć numerek i iść załatwiać inne sprawy, a teraz trzeba stać jak kołek.
Pozdrowienia z kolejki
Pytałem Pani w okienku czemu system jest wyłączony od ponad pół roku. Pani stwierdziła ze to na życzenie szanownych klientów.
Jest postęp na mysiadle widziałem listonosza dwa razy w ciągu tygodnia!!! Rekord!!! Bo ostatnio przez cały miesiąc skrzynka ziała pustką, pomimo stałej korespondencji (dostałem zbiorczy plik listów przy okazji 5 poleconych naraz). Ps. Był to doręczyciel z Piaseczna bo poczta w Mysiadle nie posiada listonoszy/doręczycieli.
Pani Macieju zapraszam do placówki na co dzień i zobaczyć jak nowo zatrudniony personel pracuje. Zgroza, przesyłki „moje” nie są wkładane na bieżąco do skrytki, tylko Pani gdzieś na kupce je przetrzymuje. Gdy pytam się o listy, Pani w okienku jest zdziwiona i macha ramionami, gdy nie odpuszczam z ciężkimi krokami Panienka rusza na poszukiwanie listów. Upływa ok 10 minut i przynosi. Co ciekawe przesyłki posiada z dużą rozbieżnością dat np. od początku miesiąca do końca, gdzie ja jestem dwa razy w miesiącu i zaglądam do skrytki, a ona jest pusta. Od marca 2017 roku walczę i NIC!!!!!!!
Następna placówka to Góra Kalwaria, listonosz nawet ma problem pozostawieniem awiza w skrzynce…..
A kolejka w placówce to praktycznie jest na okrągło.
DW Pana Macieja Michalskiego! – problem istnieje od dawna i dotyczy przede wszystkim dystrybucji poczty, która dociera do Piaseczna! Przesyłki/listy docierające do Piaseczna jak rozumiem muszą przejść przez urząd na Kościuszki i tam tworzą się zatory. Raz przetrzymano mi list za potwierdzeniem odbioru (zólta zwrotka)2 tyg i musiałam sama szukać go na zapleczu poczty na Kosciuszki, udawadniając kierownikowi zmiany czegoś tam, ze poczta nadająca list potwierdziła mi przez tel., ze list dotarł do Piaseczna dawno temu, tylko nie nadano mu w Piasecznie odpowiedniego statusu. Oczywiście tracking poczty na www pokazywał, ze list był wysłany i dalej brak info……
Nowe agencje to świetna inicjatywa, tą na Albatrosów znam, b. dobra obsługa. Tylko, że taka placówka obsługuje tylko koniec procesu, czyli przesyłki nieskutecznie doręczone przez Kościuszki i listonoszy w rejonach, wtedy można sobie podejść i odebrać jak ma się awizo.
Proszę nam tez nie mydlic oczu możliwoscią zgłaszania claim’ów do biura obsługi klienta. Przez ostatnie kilka lat zrobiłam to chyba ze 3 razy. Za każdym razem odpisano mi miło a problem i tak musiałam załatwić sama, stojąc w kolejce na Kosciuszki. Poniżej wklejam korespondencję z kwietnia 2016 r., opdowiedź na moją prośbę, żeby listonosz choćby dzwonił domofonem jak przynosi list polecony a nie pisał, że nikogo nie zastał. Często pracuję z domu i wiele razy znajdowałam awizo w skrzynce, mimo, że w 100% byłam dostępna. Podsumowując, pełna żenada. Do tego ceny vs jakość obsługi, bez komentarza.
„Szanowna Pani,
Uprzejmie informujemy, że zgłoszona interwencja przekazana została do jednostki Poczty Polskiej S.A. nadzorującej pracę placówek pocztowych w Piasecznie. Z wyjaśnień listonoszki obsługującej ulicę Albatrosów 1 wynika, że każdorazowo dokonuje próby doręczenia (nie było zmiany listonosza w tym rejonie doręczeń), ale niezależnie od pozyskanych wyjaśnień, z pracownikami placówki pocztowej obsługującej adres Państwa zamieszkania (Urząd Pocztowy Piaseczno k. Warszawy 1) przeprowadzono rozmowę dyscyplinującą oraz zobowiązano do skutecznego doręczania przesyłek pocztowych i prawidłowego pozostawiania zawiadomień. Praca ww. placówki pocztowej w okresie najbliższego miesiąca będzie monitorowana, szczególnie w zakresie tego rodzaju zgłoszeń. Dziękujemy za przekazany sygnał, jesteśmy przekonani, że podjęte działania pozwolą wyeliminować tego rodzaju negatywne zdarzenia. Za dotychczasowe niedogodności bardzo przepraszamy.
Z poważaniem,
Zespół Doradców Klienta
Dział Contact Center
Poczta Polska S.A.”
Na razie trwa przygotowywanie opinii publicznej poprzez skandaliczna obsluge. Po przejeciu przez Deutsche Post juz bedzie wszystko dobrze. Wiec teraz robi sie bardzo zle, zeby potem po przejeciu bylo juz mega super i nikt nawet nie protestowal, ze strategiczny i symboliczny urzad zostal sprzedany Niemcom.
Ludzie docenia po prostu przesylki na czas a dzialanie Poczty Polskiej przejda do anegdot – jak nie robic. Teoria spiskowa??? Z Talibow w Klewkach tez sie kiedys smialismy.
Poczta Piaseczno to grupa złodziei i burdel organizacyjny gigantyczny. Nie dochodza zwykłe listy w 95% polecone z opóźniem maxymalnym nawet ponad 14 dni. pisac skargi można jak sie chce bo co nie napiszesz to odpowiedż jest taka sama. kopiuj – wklej.