LESZNOWOLA Gmina ogłosiła drugi przetarg na sprzedaż działki o powierzchni 9,62 ha położonej wzdłuż ul. Puławskiej. Cenę wywoławczą nieruchomości ustalono na nieco ponad 105 mln zł. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wpłacenie do 17 października wadium wynoszącego 21 mln zł. Sam przetarg ma odbyć się 21 października
Cena atrakcyjnej działki w Mysiadle oznaczonej numerem 1/273 pozostała bez zmian w stosunku do pierwszego przetargu, do którego nikt się nie zgłosił. Gmina ma jednak nadzieję, że tym razem nieruchomość znajdzie nabywcę. Informację o postępowaniu zamieścił na swoim prywatnym profilu wicewójt Marcin Kania, co spotkało się z niezadowoleniem niektórych mieszkańców.
– Tej nieruchomości nie sprzedaje się w ten sposób – mówi jeden z nich. – Za pośrednictwem portalu społecznościowego trudno dotrzeć do poważnych inwestorów z tak dużymi pieniędzmi.
Wicewójt Kania argumentuje, że zamieszczenie ogłoszenia na prywatnym profilu było jego prywatną inicjatywą. Miało wesprzeć działania podejmowane przez gminę, która robi wszystko, aby dotrzeć z informacją o sprzedaży tego terenu do jak największej liczby potencjalnie zainteresowanych. Do działań tych należy m.in. ogłaszanie się w mediach branżowych.
– Każdemu mieszkańcowi Lesznowoli powinno zależeć na sprzedaży tych gruntów – mówi anonimowo jeden z gminnych urzędników. – Dlatego w interesie nas wszystkich leży jak najszersze promowanie tego przetargu.
TW
Miś mówi w gminnej kasie pusto… Pusto, za aż żal, misiu płacze. Czy będą wynagrodzenia dla pracowników? Niech może odpowie ten anonimowy urzędnik…
W końcu gmina zajdzie z ceny na tyle aby koledzy p. Wójta mogli kopić działkę. A wszyscy myślą, że oni są zwyczajnie nieudolni.