PIASECZNO Dariusz Karaban, mieszkaniec ulicy Żabiej, od kilkunastu lat kupuje ozdoby świąteczne, którymi dekoruje swoją nieruchomość. Najwięcej ma różnego rodzaju lampek, które niesamowicie wyglądają zwłaszcza po zapadnięciu zmroku
– Lampki, podświetlane zwierzęta, gwiazdy i inne ozdoby kupuję przeważnie na wyprzedażach, wtedy jest o wiele taniej – mówi pan Dariusz. – Zbieram je od 20 lat.
Nocą otoczony ogrodzeniem dom wygląda wręcz zjawiskowo. Sznury z lampkami dekorują płot. Na terenie posesji widać podświetlone drzewa, szopę, fontannę, kolorowego bałwana, zaprzęg świętego Mikołaja i mnóstwo innych ozdób. Dariusz Karaban zna historię wszystkich świecidełek i chętnie o nich opowiada.
– Co roku zmieniam nieco dekoracje i układ lampek. Zaczynam rozwieszać je już w listopadzie, co zajmuje około dwóch tygodni – dodaje. – Łatwiej jest ze sprzątaniem. Jeden dzień i mam już wszystko w pudełkach.
Mieszkaniec deklaruje, że będzie powiększał swoją kolekcję. W przyszłym roku chce zrobić ruchomą szopkę, kupić kilka świetlistych kul i podświetlaną ciuchcię. Zamierza także udekorować balkon, który obecnie znajduje się w budowie.
TW
Nie za dużo tego???? Rozumiem że apetyt rośnie w miarę jedzenia, Ale to już wygląda festyniarsko….