PIASECZNO W połowie lipca fundacja Na Swoim Miejscu zawnioskowała do starostwa powiatowego o poprawę bezpieczeństwa rowerzystów na trasie od Piaseczna do Chylic, biegnącej wzdłuż ulic Chyliczkowskiej i Starochylickiej. Okazuje się, że starostwo przyczyni się do tej prośby, ale… tylko częściowo
Pod wnioskiem o poprawę bezpieczeństwa rowerzystów podpisały się 124 osoby. Wśród nich byli rodzice uczniów i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej im. ks. J. Twardowskiego w Chylicach, a także często korzystający z rowerów mieszkańcy Chylic. Wnioskodawcy poprosili o przebudowę najbardziej niebezpiecznych punktów i skrzyżowań, w tym krzyżówki Chyliczkowskiej z obwodnicą (ul. Armii Krajowej) oraz z ulicą Zieloną przed Pólkiem.
– W tym miejscu trasa rowerowa przechodzi na drugą stronę drogi – opowiada pan Bogdan, nasz czytelnik. – Śluza dla rowerzystów nie została wykonana ani na Zielonej, ani na Chyliczkowskiej, gdzie jest tylko słabo widoczne przejście dla pieszych. To bardzo niebezpieczne dla cyklistów miejsce – przestrzega.
Niedawno fundacja poinformowała, że starostwo po przeanalizowaniu wniosku mieszkańców zobowiązało się pomalować na czerwono istniejące przejazdy rowerowe przy skrzyżowaniu Chyliczkowskiej z Julianowską oraz przy rondzie z Sielską (droga na Siedliska). Dodatkowo mają zostać poprawione dwa przejazdy na Julianowskiej: przy skrzyżowaniu z Chyliczkowską oraz między skrzyżowaniami z Wyszyńskiego i Okrzei. Prace mają zostać wykonane do końca października. A co z niebezpiecznym skrzyżowaniem z Zieloną? Z informacji przekazanych przez fundację wynika, że na razie starostwo nie widzi możliwości dostosowania do oczekiwań rowerzystów tego miejsca (stanie się to dopiero po przebudowie całej drogi na odcinku Chylic-Pólka). Będzie to element większej inwestycji obejmującej także modernizację odcinka Starochylickiej w Chylicach i Chyliczkowskiej na fragmencie od obwodnicy do Puławskiej (przez ul. Armii Krajowej ma być przejazd dla rowerów). Fundacji zależy też na tym, aby trasa rowerowa wiodąca z Piaseczna w stronę Chylic miała ciągłość, czyli aby cykliści nie musieli kilkukrotnie przekraczać jezdni, jak ma to miejsce chociażby w rejonie Zielonej.
– Będziemy starali się na bieżąco przekazywać powiatowi swoje uwagi, aby trasa która połączy w przyszłości centrum Piaseczna z Chylicami była wygodna i bezpieczna – zapewnia Bartłomiej Gajewski, sekretarz fundacji.
TW
A okolic odbytów masłem nie posmarować?
Przy starostwie na Chyliczkowskiej możnaby taki punkt usługowy dla rowerzystów umiejscowić.
Pan „burmiszcz” chyba tamtędy nie jeździ.
Co z tego jak te święte krowy i tak po tych ścieżkach nie jeżdzą tylko po chodniku albo ulicy. Za to powinien być mandat 500 zł. Przykład Dworcowa.
Zastanawiam się kto tworzy taki projekt ścieżki rowerowej, która ciągnie się zygzakiem wzdłuż drogi, niekiedy kilkakrotnie przekraczając pas jezdni co stwarza potencjalne zagrożenie. W budowie tychże ścieżek nie ma spójności raz asfalt, kostka i ciekawe co jeszcze, ciągłe przerywanie ciągłości ścieżki na skrzyżowaniu ulic ( ul Wilanowska w Zalesiu Dolnym i nie tylko). Ostatnie wyczyny w centrum Piaseczna też nie sprawiają zachwytu. Nawet trudno to nazwać prawidłowym oznakowaniem gdyż linie znikają w bardzo szybkim tempie. Farba nie spełnia normy drogowej i całość została zrealizowana w pośpiechu, na odwal się. Zatem jakość tworzenia w naszym regionie jest na poziomie miernym, a pragnę zaznaczyć że są piękne regiony w Polsce gdzie potrafimy zbudować ścieżki rowerowe z głową i na dobrym poziomie.
Panie Pawle, tu chodzi o starostwo i starostę, a nie o umig i burmistrza.
Drogie „A” – masz rację, jednak za kulisami to dwóch dobrych znajomych.