PIASECZNO W tej chwili straż miejska prowadzi około 100 postępowań dotyczących porzuconych na terenie miasta samochodów, starając się nakłonić właścicieli do ich uprzątnięcia
– W ubiegłym roku mieliśmy 146 zgłoszeń dotyczących porzuconych samochodów, w tym roku jest ich już około 100 – mówi Mariusz Łodyga, komendant straży miejskiej. W wyniku działań straży w ubiegłym roku 75 właścicieli zabrało z ulic, poboczy i parkingów swoje zdezelowane pojazdy. 17 aut straż miejska odholowała na parkingi, ewentualnie zezłomowała. Rok wcześniej odholowanych pojazdów było 9. Ten rok jest jednak inny niż wszystkie.
– Zajmujemy się wieloma sprawami jednocześnie, ale musimy pamiętać, że od marca do czerwca praktycznie byliśmy wyłączeni z wielu zadań, bo wspieraliśmy działania policji – mówi Mariusz Łodyga. – Powoli jednak wszystko wraca do normy.
A gdzie właściciele porzucają najwięcej samochodów?
– Tam, gdzie powstają nowe bloki – mówi komendant straży miejskiej. – Z samochodów tych często korzystają robotnicy, którzy po zakończeniu danej budowy już ich nie zabierają.
TW