PIASECZNO W ubiegłą sobotę w Bogatkach podopieczni, przyjaciele oraz wolontariusze związani ze stowarzyszeniem Dobra Wola posadzili ponad hektar lasu. Do ziemi trafiło około 7000 sadzonek dębu, klona, jawora i lipy
Stowarzyszenie Dobra Wola akcję sadzenia lasu organizuje od kilkunastu lat. Do tej pory posadzono już ponad 100 tys. różnego rodzaju drzew. Tym razem sadzono je w leśnictwie Bogatki. Mimo nienajlepszej pogody na miejsce przybyło około 250 osób. Wśród nich byli niepełnosprawni z opiekunami, harcerze, studenci z uczelni Vistula i przyszli mieszkańcy Farmy Dobrej Woli. Nad przebiegiem akcji czuwali wolontariusze ze szkół w Mrokowie, Zamieniu i Lesznowoli oraz strażacy z lokalnych OSP. Sadzonki zapewniło Nadleśnictwo Chojnów, zaś sprzęt ochronny, przenośne toalety i worki na śmieci – gmina Piaseczno. Kto zgłodniał mógł posilić się kiełbaską z ogniska, kaszanką z grilla oraz gorącą, słodką herbatą.
– Akcja trwała od godz. 9 do 13 – mówi Jacek Zalewski ze stowarzyszenia Dobra Wola, pomysłodawca imprezy. – Pewnie zabawilibyśmy w lesie dłużej, ale strasznie tego dnia lało. Chociaż z drugiej strony, dzięki deszczowi posadzone drzewka na pewno się przyjmą. W tym roku nowością było to, że każdy kto chciał, mógł oznaczyć swoją sadzonkę za pomocą specjalnej, ekologicznej etykiety.
TW
„Będzie co ciąć” – pomyślał gajowy.