PIASECZNO Po wprowadzeniu buspasa na Puławskiej, gmina wystąpiła do ZTM-u o dodatkowe autobusy. Trwają też przymiarki do utworzenia linii wahadłowej między Józefosławiem, a PKP Jeziorki. Miałaby ona zacząć funkcjonować w przyszłym roku
Po wprowadzeniu buspasa na Puławskiej gmina Piaseczno poprosiła ZTM o zwiększenie częstotliwości autobusu 709. Kolejny postulat dotyczył puszczenia autobusów przegubowych na linii 739, mimo że od września ZTM wprowadził na tej linii (obsługuje Józefosław i Julianów) kilka dodatkowych kursów. Na razie jednak przegubowców nie będzie, bo nie ma takich możliwości technicznych. Co do zwiększenia częstotliwości kursowania 709, cały czas trwają analizy.
– Żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, choć jesteśmy w stałym kontakcie z ZTM-em – informuje Daniel Putkiewicz, burmistrz Piaseczna.
Niedawno pojawił się kolejny pomysł na usprawnienie transportu zbiorowego, który ma ucieszyć mieszkańców Józefosławia i Julianowa. Dotyczy on utworzenia tzw. linii wahadłowej, łączącej te dwie miejscowości z PKP Jeziorki, gdzie mieszkańcy będą mogli przesiąść się w pociągi Kolei Mazowieckich, a wkrótce także w SKM. Nowy autobus jeździłby ulicami Geodetów, Julianowską, Kameralną, Cyraneczki, Ogrodową, znów Geodetów, Puławską i Karczunkowską do stacji PKP.
– Prace nad nową linią trwają, trudno mi powiedzieć ile to wszystko potrwa – mówi Daniel Putkiewicz. – Czekamy na decyzję co do trasy i kosztów nowego autobusu. Bardzo pracochłonna jest także organizacja przejazdów. Nie chcemy, aby ten autobus zaczął jeździć kosztem innych linii. Sytuacja jest w tej chwili trudna. Brakuje kierowców i sprzętu. Przypominam, że cały czas walczymy o przywrócenie dawnej częstotliwości „elek”, w tym autobusu L39. Jest to naszym absolutnym priorytetem – podkreśla burmistrz.
TW