PIASECZNO Kilka minut przed godz. 16 strażacy odebrali informację o pożarze w bloku przy ul. Szkolnej, naprzeciwko Powiatowego Urzędu Pracy. Na miejsce udały się cztery jednostki, na szczęście alarm okazał się fałszywy
– W bloku panowało duże zadymienie, z początku wyglądało to naprawdę groźnie – relacjonuje st. kpt. Łukasz Darmofalski. – Na szczęście skończyło się na strachu, bo okazało się, że ktoś zapomniał zdjąć potrawy z kuchenki…
Nie wiadomo, co się przypaliło, bo potrawa była niemal całkowicie zwęglona. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Pomieszczenia oddymiono. Cała akcja trwała kilkanaście minut.
TW