GÓRA KALWARIA Do biura rady miejskiej wpłynęło pismo, w którym Jan Rokita w trybie natychmiastowym rezygnuje z…. rezygnacji z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej, którą zapowiadał na 24 czerwca
– „W związku z planowanymi w najbliższym czasie działaniami grupy radnych Rady Miejskiej noszącymi znamiona puczu politycznego a sprowadzającymi się do zmanipulowania mojej rezygnacji z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej Góry Kalwarii z dniem 24 czerwca 2021 roku niniejszym w trybie natychmiastowym rezygnuje ze złożonej w dniu 1 grudnia 2020 roku rezygnacji z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej Góry Kalwarii z dniem 24 czerwca 2021 roku i oznajmiam, iż traci ona moc prawną” – oświadczył w swoim piśmie przewodniczący Jan Rokita.
Ubiegłoroczne próby odwołania Jana Rokity z funkcji przewodniczącego rady spełzły na niczym. Podczas sierpniowej sesji Rokita zdecydował, że następne obrady, w związku ze stanem epidemii, będą odbywać się zdalnie. Dowodził, że taka formuła sesji wyklucza głosowanie nad odwołaniem przewodniczącego, ponieważ niemożliwy do zrealizowania jest wymóg tajności głosowania. W swoim postanowieniu pozostał konsekwentny i kilkukrotnie blokował próby zdjęcia go z pełnionej funkcji.
Niezadowoleni radni poprosili o opinię wojewodę oraz złożyli do prokuratury zawiadomienie o możliwości przekroczenia przez przewodniczącego swoich uprawnień. 15 stycznia Prokuratura Rejonowa w Piasecznie wszczęła w tej sprawie śledztwo. Sprawdzi m.in. czy niepoddawanie pod głosowanie wniosku o swoje odwołanie było zgodne z prawem.
Wcześniej Jan Rokita oświadczył, że póki trwa epidemia, nie zwoła żadnej sesji w trybie stacjonarnym. Mimo to niedawno sam postanowił… zrezygnować z pełnionej funkcji, ale dopiero z dniem 24 czerwca (przewodniczący uważa, że stan epidemii nie będzie już wówczas obowiązywał). Teraz wycofał się zapowiadanej rezygnacji.
Patrzę na zdjęcie i…z pewnością jest dobrym katolikiem.Przecież takie zachowanie to objaw milosci blizniego .
Troszke honoru by nie zaszkodzilo.