PIASECZNO Przymiarki do gruntownego remontu żytniej trwają od kilku lat. Niedawno odbył się przetarg na wykonawcę inwestycji. Najtańsza oferta opiewa na prawie 7 mln zł, podczas gdy gmina zarezerwowała na ten cel w budżecie zaledwie 1,9 mln zł
Budowa nowej Żytniej od ul. Jarząbka do Nadarzyńskiej to jedna z najważniejszych w tym roku gminnych inwestycji. Kompleksowa przebudowa arterii ma objąć m.in. wykonanie nowej nawierzchni, chodnika, ścieżki rowerowej i oświetlenia. Droga ma przebiegać obok nowej szkoły oraz miejskiego targowiska, które wkrótce również doczeka się rewitalizacji.
– Są otwarte oferty przetargowe, będziemy mogli zacząć inwestycję, jeśli radni dołożą do niej pieniędzy – mówił przed kilkoma dniami Włodzimierz Rasiński, naczelnik gminnego wydziału infrastruktury i transportu publicznego. Okazało się, że wykonawca zaproponował za realizację zadania prawie 7 mln zł, podczas gdy w budżecie zarezerwowano na ten cel 1,9 mln zł. Podczas dzisiejszej sesji radni dołożyli do drogi brakujące 4,95 mln zł.
– Na plac budowy wykonawca powinien wejść pod koniec maja – informuje Włodzimierz Rasiński. Jest mało prawdopodobne, aby drogę udało się zbudować przed końcem wakacji, jak wcześniej planowano.
TW
Czy to gospodarne działanie? okolo 400 metrów ulicy za 7 mln zł??
Ludzie to nasze pieniądze. Zastanówcie się co robicie.
Koniec Września 2018 roku, Żytnia cała rozkopana w stanie zerowym, kiedy ten remont się skończy???