PIASECZNO Do tej pory piaseczyńscy radni pobierali diety nie wyższe niż 2013 zł miesięcznie. Teraz maksymalnie otrzymają 2738 zł, choć mogli ustanowić je na maksymalnym poziomie 3221 zł
W wielu gminach najwyższe diety pobierają radni funkcyjni, a więc przewodniczący i wiceprzewodniczący rady oraz przewodniczący komisji. W Piasecznie, w myśl podjętej uchwały, każdy radny będzie miał szansę „dobić” do kwoty 2738 zł miesięcznie, co stanowi 85 proc. maksymalnej diety przewidzianej dla radnego w miastach liczących od 15 do 100 tys. mieszkańców.
Nikt nie otrzyma natomiast tych pieniędzy tylko za sprawowanie mandatu radnego. Na dietę trzeba będzie zapracować. Za udział w sesji rady miejskiej każdy radny otrzyma 805 zł, zaś za udział w komisji – 322 zł.
– Średnio w ciągu miesiąca radny bierze udział w jednej sesji i sześciu posiedzeniach komisji – wyjaśnia Arkadiusz Czapski, sekretarz urzędu. – W myśl przyjętego taryfikatora składa się to na dietę wynoszącą 2737 zł.
Radni funkcyjni będą mieli o tyle łatwiej, że – aby uzyskać taką kwotę – nie będą musieli brać udziału w aż tylu posiedzeniach komisji. Za samo sprawowanie funkcji, przewodniczący rady otrzyma 1450 zł podstawy, wiceprzewodniczący – po 1353 zł, zaś przewodniczący komisji – po 1289 zł.
TW
haha no nie, pogratulować że więcej nie wzięli, teraz wiadomo po co te strefy płatnego parkowania, bo na nierobów trzeba mieć, dno dna
Większość radnych zarówno po stronie PO i PIS pracuje na sesji rady miejskiej i komisjach w sposób bierny naciskając tylko przyciski „za”, „przeciw” lub „wstrzymał się”, a nie w sposób aktywny zadając pytania, składając interpelacje czy wnioski, ponieważ należą do klubów politycznych. Urząd Miasta i Gminy nie prowadzi żadnych statystyk aktywności radnych, z którymi można się zapoznać przed wyborami, jeśli starają się o reelekcje. A są radni w radzie którzy od początku kadencji nie złożyli żadnych interpelacji. Sprawozdania z swojej działalności składa na radzie tylko Przewodniczący Rady Miejskie Piotr Obłoza i Burmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz.
Mogli więcej, ale przecież i tak na dietę trzeba będzie zapracować… 😀 😀 😀
Ubaw po pachy. 800 zł za udział w sesji i głosowanie za lub przeciw…
DNO, ale przecież inflacja i te sprawy… Teraz już nikt nie ma za grosz honoru i godności…
Los Angeles ma prawie 4 mln mieszkańców i 15 radnych. Wniosek nasuwa się sam, Piaseczno jest ma prawie 50 razy mniej ludności więc ilość radnych powinna być ujemna. I jakie mielibyśmy oszczedności
Zapomniałem dodać, że w Los Angeles radni reprezentują mieszkańców a u nas kumitety partyjne
a nawet nie tyle komitety partyjne co po prostu swoje własne, prywatne interesy…