KONSTANCIN-JEZIORNA Zmieniając plan miejscowy dla osiedla Grapa i terenów przyległych radni umożliwili kontynuowanie remontu zabytkowej, znajdującej się w prywatnych rękach willi „Zameczek” przy ulicy Sobieskiego
Projekt uchwały przybliżyła radnym Ewa Klimkowska-Sul, kierowniczka wydziału planowania przestrzennego. W ramach dotychczasowego planu miejscowego możliwa była tylko adaptacja istniejącej zabudowy. Zakazana była zmiana zewnętrznej formy budynku, w tym dachu. Plan nie blokował możliwości wyremontowania wieży „Zameczka”, tyle tylko że tej operacji nie udałoby się przeprowadzić bez jej rozebrania.
– Hełm wieży został zdjęty, bo był w bardzo złym stanie – mówiła Ewa Klimkowska-Sul.
– Wieży nie da się wyremontować. Trzeba ją rozebrać i zbudować na nowo, a dotychczasowy plan to uniemożliwia, bo to nie jest już adaptacja.
Innym problemem inwestora była niemożność obudowania schodów powozowni. Oczywiście wszystkie prace przy willi odbywają się pod okiem i za aprobatą konserwatora zabytków. Zewnętrzny wygląd obiektu nie zmieni się. Z ciekawostek warto wspomnieć, że pod willą zostanie zbudowany basen, który jednak z zewnątrz będzie niewidoczny. Po wysłuchaniu wszystkich argumentów radni zgodzili się na zmianę planu miejscowego, co umożliwi dokończenie remontu willi.
Willa „Zameczek”, łącząca w sobie cechy secesji, neorenesansu i gotyku, została wybudowana około 1906 roku. Zaprojektował ją dla siebie Izydor Pianko. Potem budynek kilka razy zmieniał właściciela. Podczas II wojny światowej w wieżyczce mieściła się partyzancka stacja nadawcza. Potem były tu lokale komunalne. W końcu gmina wykwaterowała lokatorów willi do dawnego hotelu Grapa i zbyła nieruchomość, która ma teraz prywatnego właściciela.
TW