Sąd nad piaseczyńską choinką

 

 

 

PIASECZNO – To paskudny stożek, bez życia i wdzięku – ocenia piaseczyńską choinkę Beata. – Jest estetyczna i pasuje do przestrzeni, na której została rozstawiona – uważa Tomasz. A jak Wam się podoba choinka na Placu Piłsudskiego?

Świąteczne drzewko ma prawie 9 metrów wysokości i rozświetla je kilka tysięcy diodowych lampek (teoretycznie, bo np.wczoraj się nie świeciły). Uroczystemu zapaleniu choinki towarzyszy bożonarodzeniowy jarmark. Pierwszy raz choinka stanęła na Placu Piłsudskiego w 2011 roku.
– Chcemy, aby rynek tętnił życiem przez cały rok, a choinka z pewnością ożywi to miejsce i będzie magnesem przyciągającym w zimowe wieczory zwłaszcza najmłodszych – mówił wówczas Łukasz Wyleziński, kierownik gminnego biura promocji i informacji.
Pomysł przyjął się znakomicie. Na ceremonię odpalenia drzewka przychodzi wielu mieszkańców, a i na co dzień rynek nie świeci pustkami.
Piaseczyńskie sztuczne drzewko w podstawie ma około 3 metrów średnicy, a w środku wypełnione jest betonowymi bloczkami o wadze dwóch ton, zapewniającymi stabilność. Choinka jest własnością gminy. Urząd zapłacił za choinkę około 24 tys. złotych. Pod koniec stycznia drzewko jest demontowane i trafia do magazynu.

Choć lokalizacja choinki na rynku bez wątpienia jest trafionym pomysłem to jednak nie wszystkim się podoba.
– To paskudny stożek, bez życia i wdzięku – ocenia piaseczyńską choinkę Beata.
– Jest nudna – dodaje Krzysztof. – Co roku ta sama.
– Nie ma nic piękniejszego niż prawdziwe drzewo, żywe i pachnące – uważa Dominika. – Dużo lepsze wrażenie robi świątecznie drzewko w Górze Kalwarii. Nie podchodziłam i nie wiem czy jest prawdziwe, ale z daleka wygląda jak żywe i tworzy świetny klimat. To nasze, cóż…trochę jak z klocków Lego.
Nie wszyscy jednak narzekają na urodę naszego drzewka.
– Jest estetyczna i pasuje do przestrzeni, na której została rozstawiona – uważa Tomasz.
– Na piaseczyńskim rynku króluje minimalizm i dużo otwartej przestrzeni, choinka tego typu dobrze z nim koresponduje – ocenia Iwona.
A jak Wam podoba się piaseczyńskie świąteczne drzewko? Zachwyca urodą czy może przy okazji następnych świat warto by pomyśleć o zmianie?

Adam Braciszewski