PIASECZNO Jacek Andrzejak, udostępniający kajaki do spływów rzeką Jeziorką, został skazany przez sąd cywilny na zapłacenie odszkodowania matce i konkubinie mężczyzny, który utopił się w rzece w 2014 roku. – Tyle tylko, że wówczas to nie ja byłem organizatorem tego spływu – mówi mieszkaniec Piaseczna
Do zdarzenia, które zapoczątkowało problemy pana Jacka, doszło 14 czerwca 2014 roku.
– Zgłosił się do mnie organizator wieczoru kawalerskiego i zapytał, czy istnieje możliwość wypożyczenia kajaków na spływ Jeziorką – opowiada Jacek Andrzejak. – Spotkaliśmy się na Górkach Szymona, gdzie przekazałem temu panu kajaki wraz z wiosłami i kapokami. Oczywiście zawarliśmy na tę okoliczność stosowną umowę. Znajduje się w niej zapis, że najemca ma świadomość ryzyka związanego ze spływem, a wynajmujący nie ponosi odpowiedzialności z tytułu nieszczęśliwych wypadków w trakcie najmu.
Byli pijani i bez kapoków
Jacek Andrzejak dodaje, że osoby korzystające z kajaków powinny być trzeźwe i tylko takim jest udostępniany sprzęt. Zastrzega jednak, że sam nie ma uprawnień i możliwości, aby badać trzeźwość swoich klientów.
– Pan wynajmujący ode mnie kajaki wydawał się trzeźwy – zaznacza jednak.
Feralnego dnia uczestnicy spływu zwodowali sześć kajaków i zaczęli płynąć w kierunku Konstancina-Jeziorny. Niestety, na jednym z zakrętów rzeki doszło do wypadku – jeden z kajaków wywrócił się, a płynący nim 28-letni Rafał Z. wpadł do wody i utonął.
– Z otrzymanych od policji informacji wynika, że w trakcie spływu biorący w nim udział mężczyźni raczyli się alkoholem, zaś sam denat – co ustalono w trakcie sekcji – miał we krwi 1,3 promila – mówi Jacek Andrzejak. – Na miejsce wypadku przybyła policja i prokurator. Zostało wszczęte postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci (Jacek Andrzejak nie został w nim uznany za stronę – przyp. red.), jednak po jakimś czasie prokurator je umorzył. Wcześniej sprawdzano, czy sprzęt który wypożyczałem był sprawny. Oczywiście nikt nie miał zastrzeżeń, co do stanu technicznego kajaków. Sądziłem, że to koniec tej przykrej sprawy.
Na konto pana Jacka wchodzi komornik
Nic bardziej mylnego. 28 sierpnia ubiegłego roku konto bankowe Jacka Andrzejaka zostało zablokowane przez komornika, który zabezpieczył znajdujące się na nim 4 tys. zł. Komornik poinformował mieszkańca Piaseczna, że przed sądem okręgowym odbyła się sprawa z powództwa cywilnego, podczas której Jacek Andrzejak został skazany na 150 tys. zł odszkodowania – po 75 tys. zł miał zapłacić matce i konkubinie zmarłego.
– Wyrok został wydany zaocznie, nie dochodziła do mnie żadna korespondencja z sądu – mówi Jacek Andrzejak. – W 2016 roku rozwiodłem się i wyprowadziłem z domu. Była żona miała przekazywać mi listy, jednak najwyraźniej tego nie robiła, a polskie prawo mówi, że dwukrotne nieodebranie korespondencji jest traktowane jako doręczenie.
Jacek Andrzejak twierdzi, że nie chce polemizować z wyrokiem wydanym przez sąd.
– Zależy mi tylko na tym, aby ta sprawa wróciła na wokandę, żebym mógł się bronić – mówi. – Nie czuję się nawet w jednym procencie winny śmierci tego mężczyzny. Mój adwokat napisał już odwołanie do sądu apelacyjnego. Mam nadzieję, że sąd ustosunkuje się do niego pozytywnie. W przeciwnym razie stracę wszystko, bo dług jaki mam urósł już niemal do 200 tys. zł.
TW
W kurwie polsce, nie idzie sie do sadu po sprawiedliwosc tylko po wyrok.
Nadzwyczajna kasta nadal dobrze się ma. 🙁
I gdzie tu prawo ? Gdzie sprawiedliwość ?
Luuuuudzie !
W jakim my kraju żyjemy ?
WYBORCO PIS! NIE JEST CI WSTYD?
Postkomunie w togach powinno być wstyd.
„Postkomunie w togach powinno być wstyd.”
***********
Na jedno wychodzi.
Nie! PiS chciał zrobić porządek z tą mafią sędziowską, ale wypełzło pełni szkodników na ulicę i zatrzymali naprawę polskiego sądownictwa. KODziarzu, nie jest ci wstyd?
PiS od 3,5 roku instaluje swoją mafię w sądach. I nie tylko tam…
Ciekawe, może gdyby rude lisy, obecnie działający jako „obywatelscy”, nie sprzedali społeczeństwa przy okrągłym stole, to może nie trzeba byłoby tej mafii instalować. Może wtedy działałby zakład stolarski, który owy stół wyprodukował A na jego miejscu nie stałby obecnie supermarket zza Odry na literę K.
Sędziowie to post komuna, sądownictwo bez reformy od 35 lat. PiS okazał się za miękki. Wszyscy woń jak mawia WC.
Panie Jacku Andrzejak
Jako obywatel tego kraju, proszę Pana o nieodpuszczenie sprawy
i jeśli nasze sądy nie dopatrzą się rażących uchybień skierowanie tego precedensu do
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
To nie może zostać zamiecione pod dywan bezprawia.
Polacy zaczną się w końcu bać uczciwie prowadzić jakąkolwiek działalność gospodarczą. Sprzedający alkohol, może odpowiadać za nieszczęśliwy wypadek alkoholika, a handlujący nożami za czyn gdańskiego bandyty.
I taki mam zamiar ale media się już zainteresowały niebawem poinformuję w jakiej telewizji będzie emisja !
SUPER
Jestem z Panem Janusz Jabłoński
Bandytyzm
Znajdzie się sprawiedliwość na takie „prawo”!
Czy jak wypożyczasz traficar żeby pojeździć ktoś sprawdza alkomatem twój stan
Czy gdyby coś sie stało na drodze będzie winna firma udostępniająca auta
To jest ta sama sytuacja
No hallo tak być nie może !!!
Je*ane pijaki.
Procedury, procedury nie ma miejsca dla człowieka, a woda i alkohol zazwyczaj tak się kończy… Denat którego nie obejmuje żadne ubezpieczenie trzeba znaleźć kozła ofiarnego ABSURD!!! Czy jak pożyczymy sprawne narty a będziemy pić na stoku i się zabijemy to wypożyczalnia odpowiada??Ratunku
Absurd!!! Procedury procedury a gdzie w tym wszystkim jest człowiek??? sąd wydaje wyrok zaoczny nie może znaleźć a komornik potrafi? A to że dorosły pije odpowiedzialny za siebie i nie wie że woda plus alkohol równa się denat którego żadne ubezpieczenie już nie obejmie?? Jak wypożyczymy sprawne narty a pijemy na stoku i zginiemy to odpowiedzialna jest wypożyczalnia?? ABSURD
ludzie dla SĄDÓW czy sądy dla LUDZI?
PROCEDURY procedury nie ma miejsca na człowieka, sąd daje wyrok zaoczny niesprawiedliwy nie może znaleźć osoby którą skazuje a komornik od razu trafia. A dorosły odpowiedzialny za siebie nie wie że woda plus alkohol równa się Denat którego już żadne ubezpieczenie nie obejmie? A jak wypożyczymy sprawne narty i pijemy na stoku i zabijemy się to wypożyczalnia odpowiada? Kraj Absurdu!!! Ratunku SPRAWIEDLIWOSCI
Niech teraz wytłumaczą TO ci noszacy koszulki konstytucja i ich fani?
Masakra, jak tak można?? Pytanie która firma do spraw odszkodowań się za to wzięła ( może EUco czy inny padlinożerca)… Czyli jak wynajmę rower veturilo i popiję a potem się na nim zabiję to firma wypłaci odszkodowanie ?? Państwo w państwie…
Komedia…a nawet cyrk. Na jakiej podstawie ten facet odpowiada za czyjąś głupotę?????
Panie się zemściły się. Zniszczyły człowieka. Teraz pewnie dziennikarza pozwą za artykuł. I to wszystko ma ukoi ból po stracie? Granica została przekroczona już dawno.
Pod zdjęciem „stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych” w artykule jest mowa o 4 tysiącach z konta. Nie rozumiem… Ktoś mi to wytłumaczy?
adwokat wpłata za sprawę w której nie brałem udziału opłata za apelację =35000 zł
Panie Jacku któremu adwokatowi musiała pan zapłacić takie horrendalne pieniądze, swojemu adwokatowi czy adwokatowi tych Pań???
Panie Jacku, jeśli udziela Pan wywiadu i chce się odwoływać niech pan wypowiada się zgodnie z prawdą.
dokładnie tak czynię
dokładnie tak czynię a czy pan zna całą prawdę !Może pan uczestniczył w tym feralnym spływie ?
Nie panie Jacku, nie brałem udziału ale pamiętam tą sprawę i o ile się nie mylę nie mieli kapokow które ma Pan obowiązek zapewnić w przeciwnym razie nie może nikt płynąć
Dokładnie. Z tego co pamiętam tej sprawy to kapoki były wrzucane do kajaków i wody po tym zdarzeniu. Wynajmowanie kajakow a nie organizacja spływu…co to w ogóle ma być. To czemu ludzie widzą reklamy o splywie jeziorką, a nie wynajem kajaków.
A odpowiednie służby nie stwierdziły podrzucania na miejscu kapoków.Za to dmuchana lala była na miejscu i kieliszek plastikowy wyjęty z kieszeni zmarłego był. Chętnie się skonfrontuję w sądzie ten fakt !
Marcin Gościu coś bredzisz !!!
Wynajmuje na mazurach kajaki zorganizowanym grupom a one same organizują sobie spływ.
A co do kapoków to daje je razem z kajakami a potem do płynących należy ich używanie ja ich nie pilnuje.
aha czyli rozumiem że wszystkie te spływy kajakowe na jeziorce są na dziko bez jakichkolwiek pozwoleń? Bo skoro osoba która wynajmuje sprzęt jednocześnie podpisuje umowę że staje się organizatorem spływu to ja się pytam jak to coś jeszcze działa? firma nie ma zadnego ubezpieczenia? Po prostu masz tu kajak za osiem dyszek i płyń po morzach i oceanach? te spływy odbywają się ciągle i mają z góry ustaloną trasę to przepraszam kto tu był organizatorem? ta linia obrony TO NIE JA ORGANIZOWAŁEM spływ jest jakaś chora i wprowadza czytelników w błąd – w pierwszym momencie pomyślałem że ta firma nie należała do tego Pana, ale jednak należała więc nie wiem o co cały ten lament w komentarzach?
Jestem wypożyczalnią kajaków
Wypożyczalnia kajaków a organizacja spływu to dwie różne rzeczy.
Jako Stowarzyszenie organizujemy spływy i wtedy jest konkretny regulamin, trasa, ratownik, otwierający i zamkowy płynący na końcu.
Trudno żeby wypożyczalnia pilnowała co robisz na wodzie. Bierzesz kajaki, podpisujesz umowę, ustalasz dokąd płyniesz i gdzie właściciel ma odebrać kajaki.
@Tylko pytam. Jesteś idiotą w najczystszej postaci. Nie wiem czy kiedykolwiek spotkałem większego kretyna od ciebie. Do twojej wiadomości półgłówku: tak, tak właśnie to wygląda. Dostajesz kajak, kapok i płyniesz. Nikt za tobą nie płynie motorówką, nie śledzi z powietrza, a nawet nie ma wynajętych nurków, asekurujących ewentualną wywrotkę. WYOBRAŻASZ SOBIE COŚ TAKIEGO, MATOLE?!!!
sad ma zawsze racje, przeciez sa tam sami madrzy ludzie
SPRAWA DLA REPORTERA
Trzeba pilnować interesu a nie tylko kasy, kasa za kajaki w kieszeni i git ,a reszta to nie ja, ktoś tu mocno mija się z prawdą.
Wojtuś Krzyś czyżby koledzy tego co się utopił dali głos na forum ???
Najpierw chlaliście z kolegą a jak się utopił z własnej głupoty to chcecie sobie sumienie zagłuszyć warcząc tu ????
Zarządcą Jeziorki są Wody Polskie. Gość utopił się w wodzie więc tam trzeba kierować skargi. To już zakrawa na farsę. A co będzie jak ktoś wypożyczy rower miejski i wpadnie pod samochód. To kto odpowiada?
Ale tu nikt nie warczy, mnie interesuje tylko czy kapoki były czy nie?
Chciałam zauważyć, że człowiek może wynajmować sprzęt zarobkowo niezależnie od tego czy w innych przypadkach z innymi klientami organizuje spływ. Jedno nie przeczy drugiemu. Poprostu dwie różne usługi. Wypływający w wypożyczonym kajaku nie był dzieckiem tylko dorosłą osobą, jeśli zginął pod wpływem alkoholu to tylko wyłącznie jego odpowiedzialność. Sędziego który wydał wyrok należałoby usunąć z zawodu.
Skończmy z „nadzwyczajną kastą”. Lustracja! Wybierajmy sędziów!
Mnie też bezzasadnie komornik zajął konta. Zwrócił po interwencji (wierzyciel uznał sprawę za bszzasadną!), ale zajmowanie wszystkich kont, to bezprawie.
Boję się przelać na 3-cie konto pieniędzy na zakup funtów, bo wiem, że mają nakaz sądowy od komornika i zajmą mi znowu te pieniądze do wyjaśnienia (a to 2-3 dni).
I taki mam zamiar ale media się już zainteresowały niebawem poinformuję w jakiej telewizji będzie emisja !
I bardzo dobrze. Czekamy na informację. Wytrwałości!!!
A wydał Pan kapoki, czy nie? Bo to jest decydujące w tej sytuacji.
Nie było właściciela na miejscu tylko jakas dziewczyna. Kapokow nie było tyle ile chłopaków w kajakach
Panie Wojtku teraz do Pana, dyskusja ma 2 strony i tylko wtedy ma sens. Więc jeśli ktoś nie przyjmuje Pana strony to nie znaczy by go sądzić. Poprostu chciałem wyjaśnić kilka spraw o których nie było mowy. Więc jeśli Pan twierdzi że ja chce odkupić winy to tak samo ja mogę stwierdzić i powiedzieć że pan był w towarzystwie Pana Jacka i chciał podrzucić kapoki w miejsce wypadku! Proszę zastanowić się na tym co Pan pisze, jeśli nie posiada Pan wiedzy.
to skandal, jak można osądzać człowieka za nic. Zrobili sobie popijawę . To tak jak pijany wejdzie do wody i utopi się, to kto jest winny ?
Umowę podpisał Łukasz P.To on jest organizatorem i odpowiedzialny.Za całą grupę 12 osób .
Pajacu nie dałeś kapokow i jeszcze robisz szopki z kolegami na forum a to ze pilismy to widzieliscie mam na to dowód robilismy zdjecia jak pilismy na waszym tle .to byly po dwa kieliszki to bylo rozpoczecie imprezy.ciesz sie ze dostales tylko karę pieniężną.nie rozpisuj sie bo sie pograzysz jest 12 swiadkow filmik i zdjecia z wejscia na kajaki.ue ?pajacem jestes
Czyli sami się przyznajecie do picia przed.To już samo za siebie mówi.No i oczywiście nie podpisujemy się nikiem anonimowym chyba że wam wstyd a może zwalicie na rodo. Uwielbiam takie komentarze proszę o więcej !
Błagam pokażcie ten film i pogrążcie się sami.
12 chłopa, po wypadku zostało trzech tak mieliście w czubie że trzeba było zwiać Super koledzy takich przyjaciół w życiu nikomu nie życzę
Zainteresowana….. z twojej wypowiedzi wnioskuje że byłaś na miejscu zdarzenia , więc można Cię uznać za światka zdarzenia tak????? Może napisała byś coś więcej skoro wiesz że ktoś uciekł z miejsca zdarzenia.
Dokładnie… Banda kretynów, którzy za swoją głupotę chcą sie teraz zrehabilitować rodzinie „przyjaciela”…
Jakby nie wiedzieli, ze z alkoholem na wodzie jest jak z alkoholem za kółkiem… teraz wszyscy winni , tylko nie oni… winni ci, co mogli widzieć, ze piją przed. Ale pijący organizatorzy są ok… żenada, zresztą widać po wpisać z kim mamy do czynienia… „pajace”, o ortograficznych błędach nie wspomnę… taka właśnie ludność sprowadza sie do P-na i okolic i tak niestety kończą…
trafiłeś w sedno sprawy…brak cywilnej odwagi, szczeniactwo, szukanie winnego w innych nie w swoim nieodpowiedzialnym zachowaniu
Płynęli ludzie dorośli więc każdy powinien odpowiadać za siebie. Niestety coraz częściej ludzie myślą, że ktoś za nich myśli, odpowiada więc sami wyłączają własne myślenie i odpowiedzialność. Państwo wspiera takie działania, UE wydaje nowe dyrektywy w tym kierunku.
Karma wraca,wędkarze się cieszą
I dobrze pajac dostał.Zginoł człowiek i winny jest ten pajac co kajaki wyporzycza niedał kapoków i tyle za mało dostał
Anonim Bass tez pewnie tam byłeś proszę przedstaw się chyba Ci trochę głupio.Anonimowo można każdego obrażać jak się nic konkretnego nie ma do powiedzenia !
Pan Bass to widać od razu, że elita. Intelektualna. Ortograficzna. I zapewne jeszcze inna.
To teraz wyjaśnienie dla wszystkich. Byłem uczestnikiem tego spływu, spotkaliśmy się u Pana Jacka na placu nad jeziorka. Faktycznie było nas 12 osób przed nami wyprosila grupa ludzi spływ były tam dzieci pani która tam pracowała w dany dzień poprosiła nas czy poczekamy, nie było problemu puścilismy ich przed nami a sami na wypilismy alkohol na oczach pracowników. (więc nie potrzeba było mieć alkomatu) lala już była napompowana. Przystapilismy do wodowania kajaków oczywiście bez kapokow bo pani już ich nie miała lub o nich zapomniala( w tamtym okresie Pan Jacek nie posiadał ich aż tak dużo jak teraz) alkohol mieliśmy w plecaku i nie było to tajemnica klient płaci więc co mi tam przecież „jeziorka jest płytka” (słowa pracownika) „a ja spieszę się na imprezę Jacek będzie na was czekał w Konstancinie” niestety jeden kajak tylko dotarł na miejsce. Jak się okazało jeziorka nie jest łatwa przynajmniej w tamtym okresie zwalone drzewa dołki do 3m i właśnie w takim miejscu utopil się Rafał. Spływ ma do siebie to że kajaki są oddalone od siebie i nie można szybko wrócić pod prąd. Po wypadku i przyjeździe straży policji i karetek przyjechał Pan Jacek w towarzystwie kolegi i oczywiście kapokow które próbował podrzucić na miejsce wypadku! Proszę wytłumaczyć córce że nikt Pana nie oczernia tylko mówi prawdę. I nie było nas 11 tylko 10 bo dwóch było już tak daleko że nie usłyszało wołania. Panie Jacku nikt nie podadzą Pana o tragedię ale o to że nie dopełnił Pan czy Pana pracownik procedur. Wiem że to pomogło Panu inaczej prowadzić działalność.
Było nie pić.
Ludzie dorośli jesteście, mieli wam przetrzepać jeszcze plecaczki ,paluszkiem pogrozić i zadzwonić po mamusię?
Był Pan świadomy tego że nie mamy kapokow dlatego Pan zabrał je z sobą to jest brak Pana odpowiedzialności, a co gorsze to teraz Pan twierdzi że wywiązał się w 100% i prosi ludzi o propagowanie nieprawdy.
Chętnie się spotkam z Panią Jaworowicz by jej przekazać rzetelnie prawdę o tym splywie
Niech pan teraz stanie przed córka i jej powie kochanie zapewniem im wszystko co mogłem! Nie musi nam Pan tego mówić niech tylko powie Pan córce która w Pana wierzy! Pozdrawiam
Teraz nikt nie komentuje? Czemu panie Jacku chce Pan konfrontacji? Zapraszam wraz z opinią sądu i prokuratury. A sumienie wiem kogo może męczyć, brak odwagi cywilnej liczy się tylko kasa.
Jeżeli mogą udowodnić, że widzieli pijacych uczestników przed spływem a co gorsza nie zapewnił im kamizelek no to wypożyczalnie powinni pociągnąć za odpowiedzialność… Chociaż z drugiej strony mamy dorosłych ludzi, którzy piją i do tego zgadzają się na brak kapokow. Wszystko zależy od ów dowodów. Generalnie przykra sprawa. A wy co o tym myślicie?
Strasznie się podniecscie, piliście, waliliście wóde, było fajnie, szkoda że kolega nie mail tyle szczęścia 1.3 promila we krwii, a teraz szukacie winnego
Powinniście spojrzeć w lustro uważniej, bo to w jego odbiciu dostrzeżecie winnego
A pajacami to wy jesteście, zero wyobraźni, taktu i czegokolwiek.
Jeżeli faktycznie nie dostaliście kapoków to chyba wam to wtedy nie przeszkadzało, a teraz,robicie gownoburze że nie dostaliście kapoków, w umowie jest podana liczba wydanych kapoków, wiosel i kajaków, więc co podpisaliscie?
Co do wypożyczalni kajaków, to sprawa wygląda tak samo na każdej innej rzece czy jeziorze
Płacisz, wynajmujesz, plywasz
Ta kara pieniężna jest za zachowanie Pana Jacka po tragedii która wtedy się wydarzyła za brak zainteresowania w trakcie trwania sprawy. Że żona nie dostarczała listów tłumaczenie wydaje mi się mało wiarygodne. Każdy zaatakował sądy i wymiar sprawiedliwości ze podjął zła decyzję ale być może osoby komentujace nie poznały tak naprawdę całej prawdy o całym zdarzeniu?!
Proszę również o przedstawienie się a nie tylko anonimowy nik.I również spotkajmy się w sądzie.Zaraz będzie pewnie zasłanianie się Rodo.Ja czekam na udostępnienie akt z prokuratury !
A poza ty wy mieliście z założenia plan nawalić się na kajakach. Po to przecież wzięliście na pokład.A tu nagle wszyscy świeci.Czekam jak prokuratura odtajni dokumenty.I ktoś tu chyba zapomniał o umowie którą podpisał.
I proszę mieć odwagę cywilną i podpisać się imieniem i nazwiskiem a nie tylko anonimowym niciem !
Panie Andrzeju czytuje:”Ja czekam na udostępnienie akt z prokuratury !”… To nie czytał Pan akt , a zna pan wynik sekcji???? Bo w artykule jest cyt… „zaś sam denat – co ustalono w trakcie sekcji – miał we krwi 1,3 promila – mówi Jacek Andrzejak. Czegoś nie rozumie …
Czy jak ktoś widzi pijanego kierowce, i ma możliwość go zatrzymać, (jak Pan Jacek lub pracownik ) to co robi ) ???!!!! myślę że ich obowiązkiem było nie dopuścić do tego spływu.
Na 90% jego „pracownicy” byli i zapewne, są na czarno. Więc jeszcze z tego powinien się srogo tłumaczyć. Cała wypożyczalnia tego Pana jest trefna.
Panie Jacku, przecież zna Pan prawdę i zna akta sprawy. Tam wszystko jest, może Pan z nich wyczytać kto i iel spozył alkoholu i jaki był wynik. Na jakiejś podstawie sąd podjął decyzję skoro dostał Pan karę no i Pana ubezpieczyciel. Tu jest teraz problem między Panem a pana ubezpieczeniem, śmie stwierdzić że powodem ubezpieczyciela też jest powód nie wypełnienia obowiązków.
Debile
Czy jak wypozyczycie samochód z wypożyczalni i nawalicie się w pubie i będziecie mieć wypadek to wina będzie wypożyczalni, że ktoś zginął bo miał pasy nie zapięte , bo się upił
Żałosne
Każdy jest pełnoletni i powinien mieć swój własny rozum
Odpierd…… się od P. Jacka
Czemu Pan nie odnosi się do mnie jako uczestnika? Podniósł Pan burzę a nie jest Pan w stanie teraz wytłumaczyć ludzi prawdy odnośnie wyroku? Szuka Pan teraz powodu bo ubezpieczyciel się wypina a matka denata wygrała sprawę? Zakłada Panu sprawę rodzic i narzeczona a pan który zaniedbal procedury szuka ratunku? Czasu się nie da cofnąć choć pewnie obie strony by chciały ale zna Pan prawdę i wie Pan kto zaniedbal.
Drogi Uczestniku to Pan i inni uczestnicy spływu jesteście winni tragedii. Po ile macie lat??? Bo jak czytam podobne wypowiedzi to sądzę, ze po kilka. Liczyliście na bezpieczny spływ bez kapoków i z alkoholem. To wasza ignorancja i brak pokory doprowadziły do tragedii. Trzeba było nie pchać się do kajaków jeśli nie było kapoków, a piliście i planowaliście pić więcej.
Tylko ten co chlał na wodzie z lalą dmuchaną
Albo woda
Albo wóda
A skąd Adam to wiesz? Byłeś tam? Przestań pisać głupoty i skup się na prawdzie która jest u prokuratora! Człowieku zastanów się na jakiej podstawie został wydany nakaz zapłaty? Przecież nie na gębę tylko na podstawie akt.
Debilu adamie przez male a. Dostaję prawojazdy po szkoleniu nie trwajacym krótko to bylo w 95r a teraz jest to 10×wiecej pytań czyli ponad 1000. Biorąc auto z wypozyczalni wiem że muszę być trzeźwy zapisać pasy włączać światła i kierunkowskazy. Tam u tego pajaca nikt nam nic nie powiedział .czekamy na wezwanie do sprawy i mowimy całą prawdę wraz z dowodami
Odwaga to podstawa…
Sam jesteś debilem
Właśnie byłem na wpływie i mam przy okazji zdjecia jak chlali wódę na kajaku marcinku przez maĺe m
Mieliście kapoki czy nie? To jest podstawowa sprawa
Marcin…nikt wam nie powiedział, że woda plus alkohol to zgon??? Na co liczyliście???? Potraficie myśleć samodzielnie czy nie? Puściliście się spódnic mamusi i nie było komu uświadomić, ze taka zabawa jest ryzykowna? Śmieszny jesteś.
Rzetelna prokuratura co umorzyła sprawę karna napewno Panu Jackowi pomoże dotrzeć do prawdy! Tak panie Jacku? Czy obawia się Pan ze właśnie przeciwnie? Przecież cieszył się Pan wygrywając sprawę, a może inaczej było? Może podzieli się Pan z nami prawda, no chyba że woli Pan Panią Jaworowicz?
Dobre pytania … ???? Jestem ciekaw odpowiedzi ….???? Z zainteresowaniem przeczytam … Odpowiedz Pana Jacak.. Chyba że będę musiał czekać do emisji programu Sprawa dla reportera … Może będzie więcej informacji …. Panie Jacku proszę o odpowiedz na moje pytania pod artykułem .., bo nie odpowiedział Pan na żadne pytanie które panu zadałem…. Mogę na to liczyć że rzetelnie odpowie Pan na zadane pytania?
Panie Janie, możliwe że mógł zapomnieć tyle czasu minęło. No ale już niebawem będzie wiedział bo przeczyta w końcu akta sprawy.
A co gorsze po zmianie prokuratora na nowo zasiądzie w lawach i niech pan mi uwierzy on o tym dobrze wie
A może inaczej zadbajmy o wznowienie sprawy karnej która była na Pana rękę? Skoro Pan twierdzi że cywilna była niewłaściwa? Może wtedy wyjdzie cała prawda i będzie miał Pan szansę na sprostowanie tego wszystkiego? Panie Jacku czemu nie jast Pan wstanie przyznać się społecznie że zaniedbal Pan (Pana pracownicy) obazki w tym dniu
Gdzie sprostowanie artykułu? Jacek Andrzejak dodaje, że osoby korzystające z kajaków powinny być trzeźwe i tylko takim jest udostępniany sprzęt. Zastrzega jednak, że sam nie ma uprawnień i możliwości, aby badać trzeźwość swoich klientów.
– Pan wynajmujący ode mnie kajaki wydawał się trzeźwy – zaznacza jednak. Prosiłem o przekazywanie prawdy! Czemu Pan tego nie koryguje? Przecież Ciebie tam nie było więc co to za wypowiedzi?
Płynąłem, w zdaje mi się tym samym albo bardzo zbliżonym czasie, z grupą znajomych na spływie. Warunki były wymagające. Mieliśmy też kilka początkujących osób i dziewczyn z niewielką wprtawą w tego typu rekreacją. Zaliczyliśmy wywortki ale nikt nie miał żadnego promila we krwi. Ten dramat powinien nas skłonić do refelksji czy rzeczywiście picie alkoholu na spływie to dobry pomysł. Uważam, że uczestnicy, którzy pozwolili chlać koledze, powinni wypowiadać się ostatni. Albo wcale albo powiedzieć: przepraszam, nie pomyśleliśmy. Rzeka jest wąska i oczywiście różne wypadki się zdarzają ale my w razie nawet poważnej wywrotki kajaku wspieraliśmy się i ciężko mi sobie wyobrazić, że ten chłopak został sam bez pomocy, pewnie również nawalonych kolegów. Przykre.
Witam wszystkich, czytam czytam i nie wieże. Artykuł udostępniony zmierzył się ze świadkami. Aż ciężko się wypowiadać bo chyba nie tak autor chciał by się to wszystko rozwinęło, ale chyba świadkowie czy też uczestnicy nadali inny ton. Ja osobiście z artykułu żałowałam losów właściciela, ale z wypowiedzi i dzięki nim muszę zmienić zdanie bo nie jest w stanie wytłumaczyć a nawet odpowiedzieć na te posty. Nie mówię o tych co nic nie wnoszą tylko o te co w moim odczuciu są rzeczowe. Pozdrawiam Krystyna
Ciekawe jaka była argumentacja i uzasadnienie Sądu. Czy jak pożyczę komuś młotek a ten rozwali głowę teściowej to będzie moja wina?
Czytam te wasze wypociny. I moim zdaniem to wina jest osoby która zorganizowała taki wypad z alkoholem. Zero odpowiedzialności i dojrzałości. Czy kapoki były czy nie wina osoby która to zorganizowała. Czemu osoba która wynajmuje kajaki ma się wami opiekować? Jak małymi dziećmi? Szukacie kozła ofiarnego. Tylko i wyłącznie wina pomysłodawcy wyprawy. Osoba nie dojrzala, nie myśląca. Powinna odpowiadać za nie umyślne spowodowanie śmierci. Wg. Was to może jeszcze pociągnięcie do odpowiedzialności osobę która wam alkohol sprzedała. Zenada, najlepiej winne zrzucić na kogoś innego. To sumienia nie uspokoi. Pozdrawiam
Panie jacku czytalem dzis wszystko od poczotku i moje pytanie czemu pan nie prosi swoich znajomych i sąsiadów o imie i nazwisko w komentarzach ?
Dla wszystkich czytelników tego forum wszedlem w google i w pisalem splywy kajakowe piaseczno co wyskoczylo( biuro organizujące splywy kajakowe)
Widzicie co piszecie? Przecież autor wypowiedzi w prasie niejaki Jacek Andrzejak nie odpowiedział uczestników i tym którzy mają coś do powiedzenia w tej sprawie. Nie komentuje tych wypowiedzi więc pomyślcie musi być coś na rzeczy!!! Ja nie chcę tu kogokolwiek bronić tylko. Ale chyba jeśli była by tylko racja Autora reszta nie wchodziła by w dyskusję. Pozdrawiam
Chłopcy organizujący spływ to małe niepełnosprawne dzieci? Tak się teraz zachowują. Podpisaliście umowę,że wynajmujecie 6 kajaków, wiosła i kapoki? Podpisaliście umowę,że wiecie,że kajaki to sport niebezpieczny? Podpisaliście, bo widziałam. Podpisaliście, że za wypadki i śmierć nie odpowiada właściciel wypożyczalni?Podpisaliście regulamin, bo widziałam. Wiecie o tym,że na wodzie pić nie wolno i jest to niezgodne z prawem? Powinniście wiedzieć, mając skończone osiemnaście lat ! Piliście, nie chcieliście założyć kapoków to sami jesteście sobie winni. A konkretnie organizator tej popijawy na wodzie, który podpisywał wszystkie dokumenty. Nikt nie jest zobowiązany pilnować dorosłych ludzi jak dzieci.
100/100
Ma Pani całkowitą rację.Picie alkoholu i spływ kajakiem to przestępstwo.Powinna Policja zgarnąć pozostałych kolesi za stwarzanie zagrożenia dla innych,ukarać ich przykładnie- i tyle w temacie.
I jeszcze nie wiedzieli co podpisują-biedulki i teraz szukają jelenia…
Nikt im chyba przemocą nie wlewał- a teraz cnotki-niewiniątka.
Mieszkam nad Jeziorką i tacy napruci do granic to niestety żaden wyjątek.
Święta prawda ?
Kas koleżanko pajaca zastanów sie co piszesz bo ( mali chłopcy i ninipelnosprawne dzieci )osoby pod podwyższonym ryzykiem powinny miec opiekę podwyższona .doczytaj to w prawie malo inteligentna osobo która pograzasz pajaca☺
nie pisz panie Marcinku jak piłeś.
Podwyższone ryzyko-potrzebujesz opieki-TO SIEDŻ CZŁOWIEKU W DOMU-a tak przez Twoje( również) zaniedbanie nie żyje człowiek.Było wykupić spływ zorganizowany a nie tylko wypożyczyć kajaki…
Masz rację człowieku- mali chłopcy i niepełnosprawni są bardziej ogarnięci niż pan i przyjaciele.
A pana Jacka nie znam.To musi być przykre przez pijaków mieć takie problemy.
Pajacu napisz co kolwiek przeciwko uczestnikom zorganizowanego przez ciebie splywu. A spotkamy sie w sadzie ale teraz to bedzie nasz adwokat i bez pier……a my mamy troszkę wiecej niż twoje mizerne 4 tys które zablokował ci komornik
Szanowny 😀 Pan Pajac nie ma nic sensownego do powiedzenia i jest mocno zajęty bieganiem od jednego do drugiego programu telewizyjnego żeby się bardziej pogrążyć i więcej nakłamać.
Tak czytam te komentarze i sie zastanawiam jakie rozwiązanie było by sprawiedliwe w tej sprawie. Matce i partnerce zmarłego należy sie jakieś zadośćuczynienie to fakt. Ale czy obarczenie całą winą tylko Pana Jacka Andrzejaka jest właściwym rozwiązaniem? Nie jest. Myślę że każdy z 12 uczestników (dorosłych facetów) jak i Pan Jacek byli świadomi co robią. Kady z 13 Panów (uczestnicy i Pan Jacek) mieli świadomość że robią coś niewłaściwego. Każdy z 13 Panów mógł zachować sie odpowiedzialnie i sprzeciwić sie piciu na kajakach. Można było się napić po dotarciu do Konstancina. Skoro każdy z 13 Panów zachował sie nieodpowiedzialnie a jednego nie ma już na tym świecie zaś matce i konkubinie należy sie jakieś zadośćuczynienie to należało by karę , która obecnie wynosi około 200 000 złotych podzielić po równo na każdego. 200 000/12=16667 zł na głowę. Każdy z uczestników zachował sie równie nieodpowiedzialnie jak Pan Jacek. Zrzucanie całej odpowiedzialności na Pana Jacka i rujnowanie mu życia a zarazem nie pociąganie do odpowiedzialności uczestników spływu jest niesprawiedliwe. Rozumiem że postępowanie cywilne matka i konkubina wszczęły tylko przeciwko Panu Jackowi. Pozostałych uczestników nie pozywały do sądu być może dla tego że sie z nimi znają i zawsze jest też ciężej uzyskać odszkodowanie od całej grupy niż od jednej osoby. Sąd powinien podnieść głowę z nad papierów i zastanowić się ile osób jest odpowiedzialnych za zaistniałą sytuację zamiast rozpatrywać czy obarczyć karą tylko osobę przeciwko której zostało wniesione oskarżenie. Uczestnicy spływu, którzy mocno tutaj nacierają na Pana Jacka robią to ponieważ boją sie, że ktoś pociągnie również ich do odpowiedzialności a tak właśnie stać się powinno. Każdy powinien zapłacić po 16667zł albo najlepiej po 25000zł bo zasądzone 150 000 zł to i tak niewielka kwota jak na taka sprawę. Odszkodowanie wyniosło by 300 000zł. Każdy z Panów odpowiedział by za to co robił. Zabolało by ich nieco ale po 25000zł na głowę (albo lepiej na każdy z tych durnych łbów) jeszcze by im życia nie zrujnowało.
Nie na 12, tylko na 13. Ten, który się utopił też był za to odpowiedzialny.
Gratuluję przenikliwości umysłu:) tylo czemu nie zorientowałeś/aś sie że od nieboszczyka to sie raczej nic nie wydębi ;P. Dla tego napisałem że na 12 a nie 13.
Jacek co Ty tu rozpętałes, pochamuj ludzi przecież dobrze zdajesz sobie sprawę jak wyglądały twoje spływy. Nie siejcie tu popyliny jakby nie ten wypadek dalej byłoby wszystko na sztukę.
Kiedyś do wypożyczenia sprzętu typu łódka, kajak czy rower wodny trzeba było mieć kartę pływacką. Teraz nawet jak nie znasz przepisów ruchu drogowego jedziesz skuterem…
…Paranoja
ZAŁÓŻCIE KAPOK!!!
DOSTANIECIE WIOSŁA!!!
Kapokow nie dostali a wiosła już tak…
Kogo obchodzą kapoki, ważne aby kasa się zgadzała a potem płacz nieodpowiedzialnego ,,byznesmena”
na wieczór kawalerski myśłał że będą trzeźwi ??!! bezmyślność i kasa misiu kasa ;/
Niektórzy myślą i nie chlają inni chlają i toną-jasne ?
Racja- na trupie robić kasę nie wypada a koleżki uprawiać lansik i grać ofiar. Biedny , martwy chłopak widać TERAZ jakich miał ,,przyjaciół,,-WSTYD panowie i nie pić więcej
Żle zrobiona strona !!! komentarze najnowsze powinny być na początku listy a nie na końcu.
Napiją się gówniarze i myślą że są nieśmiertelni
Pijany wywalił się do wody a oni szukają kozła ofiarnego
Bez prawnika sprawa nie ma szans ruszyć z miejsca. Tak czy inaczej komornik nie odpuści weźmie koszty nawet jak będzie miał info że sprawa jest anulowana.
Drodzy Wypożyczający, zwani dalej Organizatorami spływu: możecie sobie za te 40,00 zł siedzieć calutenki dzień w kałuży, na brzegu, na lące i gdziekolwiek sobie życzycie i spożywać te swoje alkohole. Za bycie pod wpływem na wodzie możecie też zapłacić mandat. Możecie także zamówić spływ z Ratownikiem, który również za osoby pod wpływem nie bierze odpowiedzialności. No i kosz spływu wzrasta o min.200,00 zl.W umowie wypozyczenia kwitujecie odbiór kajakow wraz z wyposażeniem. Jeśli kapoków było mniej, a pokwitowaliście większą liczbę, to na zakończenie spływu płacicie Właścicielowi za zagubiony sprzęt. Wystarczyło by przeczytać, to co podpisujecie. Rozumiem, że cała afera wynikła z nie stawiania się Właściciela na rozprawach? Czy to jest naprawdę takie trudne do zrozumienia???
Problem p Andrzeja to wynik wprowadzenia bezprawia przez peowców w ciągu sprawowania władzy przez osiem lat, a konkretnie to Tusk krzyczał , że stworzy państwo prawa ale chyba miał na myśli stworzenie państwa bezprawia bo to mu się udało.
Ta sprawa z nieodbieraniem listów przez byłą zonę jest mało wiarygodna. Naciągana, ale tonący brzytwy się chwyta. ..
Proszę o skan orzeczenia/wyrku sądowego.
Bez tego można gadać wszystko.