PIASECZNO Zarząd koła Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych zwrócił się do gminy z prośbą o przeniesienie niewykorzystanych dotacji do wycieczek, na zakup paczek na święta. Gmina jednak odmówiła wydatkowania środków na ten cel

Henryka Jakowiecka, prezes zarządu koła, nie kryje swego rozczarowania.
– Niedawno wystosowaliśmy do gminy drugie pismo w tej sprawie i odpowiedź dotycząca przesunięcia środków na zakup produktów żywnościowych do paczek dla naszych członków znów była negatywna – podkreśla. – Jednak nie poddajemy się i od tej decyzji też złożymy odwołanie.
Zarząd związku otrzymuje od gminy dotacje celowe na różne zadania. Z pieniędzy tych musi się drobiazgowo rozliczać.
– W tym roku, z powodu pandemii koronawirusa, nie odbyły się dwa zaplanowane spotkania – mówi pani prezes. – Dlatego wpadliśmy na pomysł, aby za pieniądze które zostały, kupić produkty do paczek dla 75 członków naszego związku. Osoby te są w podeszłym wieku i praktycznie nie wychodzą z domu. Nie wiem dlaczego gmina się na to nie zgadza, nie wyobrażam sobie, że tych paczek mogłoby nie być…
W odpowiedzi gminy czytamy, że nie ma akceptacji zarówno dla zorganizowania spotkania bożonarodzeniowego (Henryka Jakowiecka twierdzi, że o nie nie występowała), jak i zakupu paczek.
– Zakup paczek świątecznych nie należy do kultywowania tradycji świątecznych, raczej do pomocy materialnej dla członków koła – czytamy w piśmie, pod którym podpisała się wiceburmistrz Hanna Kułakowska-Michalak. W rozmowie z nami pani wiceburmistrz dodała, że katalog możliwości dofinansowania przez gminę związku kombatantów jest ograniczony. – Cały czas jednak szukamy rozwiązań, aby takie paczki kombatantom zrobić – zapewnia Hanna Kułakowska-Michalak.
– Uważam, że gmina powinna bardziej się postarać – komentuje Henryka Jakowiecka. – Członkowie naszego związku też mają prawo poczuć atmosferę świąt, tym bardziej że większość z nich nie wychodzi z domu.

TW