GÓRA KALWARIA Już wydawało się w sierpniu, że ruszą prace na zielonym placu w sercu miasta. Jednak nie udało się wybrać wykonawcy. Teraz gmina zamierza unieważnić kolejny, już trzeci przetarg na realizację tej inwestycji
Powód jest cały czas ten sam: oferty firm zainteresowanych przebudową placu są – w ocenie władz gminy – zbyt wygórowane. Po tym jak w sierpniu nie udało się wyłonić wykonawcy, gmina podzieliła zadanie na dwa etapy. W pierwszym miały powstać ścieżki spacerowe i być wykonane wszystkie inne prace poza zagospodarowaniem terenów zielonych. Ten drugi etap miałby być zrealizowany w przyszłym roku z udziałem funduszy zewnętrznych.
– Wedle kosztorysu inwestorskiego, który jest dla nas podstawą do oszacowania kosztu robót, prace drogowe powinny kosztować około 300 tys. zł. Ze względu na sytuację na rynku zwiększyliśmy pulę pieniędzy na tę inwestycję do 450 tys. zł. Niestety, najtańsza oferta opiewa na 638 tys. zł – informuje burmistrz Dariusz Zieliński. – Tak wysoki koszt jest dla nas nie do zaakceptowania. Zastanawiam się już, gdzie jest granica gospodarności i racjonalności wydatku. Ze względu na zbyt wysokie oferty, przetarg zostanie unieważniony – zapowiada burmistrz. Co dalej? Gmina podejmie następną próbę wyłonienia wykonawcy w kolejnych miesiącach.
Przebudowa skwery u zbiegu Dominikańskiej i 3 Maja to drugi etap dużego projektu rewitalizacji placów i ulic w ścisłym centrum miasta. Do tej pory udało się wyremontować (pod koniec 2015) tylko odnogę ul. Dominikańskiej. Powstał ładny deptak. Położony po sąsiedzku trójkątny skwer ma stać się najbardziej reprezentacyjnym zielonym terenem w sercu Góry Kalwarii. Jego głównym elementem stanie się pokryta ceglastoczerwonym klinkierem aleja rozszerzająca się w kierunku kościoła na górce. Zaplanowano również nasadzenie szpalerów żywopłotu, które oddzielą skwer od ruchliwej Dominikańskiej oraz przyulicznego parkingu. Pomiędzy rzędami przycinanych krzewów zostanie ułożona trawa z rolki (a wcześniej system jej podlewania). Na trawniku będzie można swobodnie usiąść lub położyć się. Wzdłuż rzędów żywopłotu stanie ponad 20 ławek bez oparć, a w ich pobliżu stojaki na 17 rowerów. Nocą cały plac będzie dokładnie oświetlony. Szpalery krzewów zostaną podświetlone ponad 20 lampami zatopionymi w gruncie. Tyle wizja, nikt na razie nie potrafi powiedzieć, kiedy się ona urzeczywistni.