PIASECZNO Na posesji przy ulicy Zgody, przy skrzyżowaniu z Rynkową zalegają śmieci. – Przykro na to patrzeć zwłaszcza w tym miejscu – zwraca uwagę pan Bogdan, nasz czytelnik. – Te odpady leżą dokładnie między urzędem gminy a starostwem, naprzeciwko parku
– To robota dla straży miejskiej – wyrokuje nasz czytelnik. – To ona powinna namierzyć właściciela posesji i zmusić go do uprzątnięcia tego syfu. Wiem co mówią, bo sam przez wiele lat byłem strażnikiem…
Śmieci leżą na ogrodzonej posesji, do której jednak jest dostęp przez otwartą bramę. Odpadów przybywało przez dłuższy czas.
– Teraz są tam nie tylko butelki, ale też palety, pozostałości po remontach, a nawet stary sedes – wylicza pan Bogdan. – To wstyd, żeby w centrum naszego pięknego miasta panował taki syf.
TW