LESZNOWOLA Na początku marca do urzędu wpłynęło pismo od firmy PUK Piaseczno, odbierającej z terenu gminy odpady, w którym przedsiębiorstwo domaga się od kwietnia niemal dwukrotnej podwyżki. W przyszłym tygodniu z prezesem PUK-u mają spotkać się wójt i radni
Taki ruch PUK-u, biorąc pod uwagę to, co dzieje się w innych gminach, od dawna wisiał w powietrzu. W lutym burmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz na pytanie czy gminna spółka Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych Piaseczno wypowie umowę gminie Lesznowola uchylił się od odpowiedzi.
– Nie potwierdzam, nie zaprzeczam – uciął krótko. W tym momencie można było już jednak domyślać się, że PUK jakieś działania podejmie. Pozostawało tylko pytanie, jakie? Teraz wszystko się wyjaśniło. Piaseczyńska spółka zażądała od gminy Lesznowola podwyżki dotychczasowej, zryczałtowanej, miesięcznej kwoty za odbiór odpadów z 486 tys. zł do przeszło 937 tys. zł. Podwyżka miałaby zacząć obowiązywać już od kwietnia. Jeśli radni i wójt nie zaakceptują tych warunków, PUK prawdopodobnie zerwie umowę i będzie trzeba szukać nowej firmy. W przyszłym tygodniu ma odbyć się spotkanie wszystkich komisji rady gminy z prezesem PUK-u. Podczas spotkania wójt i radni będą chcieli pewnie negocjować zaproponowane ceny.
Póki co od 1 kwietnia mieszkańców i tak czekają podwyżki cen za odbiór nieczystości, które rada gminy zatwierdziła już wcześniej. Osoby segregujące odpady zapłacą 4 zł za 1 m sześć. zużytej wody, zaś ci, którzy zaniechają segregacji – 8 zł za 1 m sześć. zużytej wody. Do tej pory było to 3,20 i 6,40 zł.
TW
Radni będą negocjować z PUK, to ciekawe biznesowe zdarzenie.W Konstancinie burmistrz negocjuje z firmami i powiadamia radnych w formie projektu uchwały, która jest uchwalana jednogłośnie.
ja, mieszkaniec Polski, chcę sam za swoje śmieci negocjować warunki i koszty odbioru z firmami świadczącymi usługi wywozu śmieci!
Autor artykułu Tomasz Wójcik z niewiadomych powodów podał nieprawdziwa informacje o tym, że dopiero w marcu PUK zarządał od gminy Lesznowola podwyższenia wnoszonych do PUK opłat. Takie wezwanie zostało złożone gminie Lesznowola w końcówce miesiąca grudnia 2018 roku. W styczniu trwały już negocjacje z Panią Wice Wójt i Skarbik Gminy o sposobie i wysokości wprowadzenia podwyżki. Zmiany w składzie zarządu PUK te negocjacje przerwały. Jak widać nowy zarząd po 1,5 miesiąca powrócił do sprawy. Proponowana podwyżka miała wejść od stycznia lub lutego 2019 roku; zaś jej nie przyjęcie miało skutkować skierowaniem sprawy do sądu o sądowe rozwiązania umowy lub zerwaniem umowy. Tyle w gwoli wyjaśnienia faktów.
Przyjąć, że PUK powiedzie się wynegocjować podaną w informacji kwotę podwyżki oznaczałoby to, że mieszkańcy Lesznowoli zapłacą najwyższą na Mazowszu opłatę za odbiór odpadów, bo przeliczeniowo na mieszkańca 38 zł/ miesiąc. Podejrzewam, że informacje zawarte w artykule mają osłodzić mieszkańcom gminy Piaseczna, że u innych może być drożej. Ciekawy jestem jak zakończą się negocjacje i na jakiej wartości stanie
tadeusz