Spotkanie z żoną Czterdziestolatka

0

PIASECZNO W sali widowiskowej Centrum Edukacyjno-Multimedialnego gościła Anna Seniuk – jedna z popularniejszych polskich aktorek, szerszej publiczności znana z roli Magdy Karwowskiej w „Czterdziestolatku”

Pretekstem do organizacji spotkania z profesor Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza, od lat związanej z Teatrem Narodowym w Warszawie, była książka „Anna Seniuk. Nietypowa baba jestem”, której współautorką jest jej córka Magdalena Małecka-Wippich. W luźnej rozmowie matki z córką cofnięto się wpierw do czasów, gdy bohaterka wieczoru była rozpoznawalna bardziej jako aktorka dubbingowa – jako głos Ireny z „Sagi rodu Forsyte’ów”, kiedy to nagrywała swoje kwestie wspólnie z Romanem Wilhelmim. Obecni na sali mogli się również dowiedzieć jaka jest Anna Seniuk prywatnie. Dla wielu zaskoczeniem było, że pełna energii na scenie aktorka jest poza nią raczej introwertyczką – takim „Poniedzielskim w spódnicy”, jak określiła to dosadnie Magdalena Małecka-Wippich.

CZYTAJ TAKŻE:  Rondo otwarte, zmiany w komunikacji miejskiej

A jak powstawała książka o Annie Seniuk? Ta rodziła się raczej w bólach. Aktorka przez długi czas nie chciała się zgodzić na biografię o sobie, uznając zwyczajnie, że nie ma zbyt wielu ciekawych historii do opowiedzenia.
– Ja dopiero zaczynam mówić, jak kogoś znam dobrze – przyznała pani profesor. – Jednym wyjściem było więc, żeby za tą książkę zabrała się moja Magda, która miała już wcześniej pewne doświadczenia literackie. Pomyślałam, że to będzie fajna przygoda.
Następnie opowiedziała, między innymi, o częstych przeprowadzkach w dzieciństwie, wygranym w szkole konkursie recytatorskim i egzaminie do szkoły teatralnej, wspólnych studiach z Janem Nowickim czy Teresą Budzisz-Krzyżanowską i pierwszym angażu w Starym Teatrze w Krakowie.
– Mieliśmy dużo szczęścia – wspominała Anna Seniuk. – Graliśmy w zasadzie codziennie i we wszystkich sztukach. To tak naprawdę na scenie zaczęła się nasza prawdziwa edukacja. Na nasze spektakle przychodził nawet Karol Wojtyła.
Po przeprowadzce do Warszawy grała w serialu „Czarne chmury” i przede wszystkim w „Czterdziestolatku”, o którym jednak w książce jest mało.
– „Czterdziestolatek” jest do oglądania, a nie do pisania – wyjaśniła aktorka.
Na zakończenie Anna Seniuk wyrecytowała swój ulubiony wiersz Wisławy Szymborskiej „Wrażenia z teatru”, odpowiedziała na kilka pytań ze strony publiczności i podpisywała swoją biografię.

CZYTAJ TAKŻE:  Podwójny podbródek? ONDA sobie z nim radzi, TERAZ w niższej cenie na BLACK WEEK

Grzegorz Tylec

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię