PIASECZNO Zwolennicy utrzymania jednokierunkowej Chyliczkowskiej nie składają broni. Próbują przekonać do swoich racji zarządcę drogi, czyli powiat. Ten pozostaje nieugięty
Jeszcze przed długim majowym weekendem przedstawiciele około 400 mieszkańców protestujących przeciwko zmianom na Chyliczkowskiej oraz gminy spotkali się z Leszkiem Sekulskim, zastępcą dyrektora mazowieckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nakłaniali go do takiego skorygowania projektu przebudowywanego obecnie skrzyżowania obwodnicy Piaseczna z ul. Chyliczkowską, aby wprowadzenie ruchu dwukierunkowego było na niej niemożliwe. Przypomnijmy, że takiemu rozwiązaniu przeciwni są mieszkańcy przede wszystkim osiedla przy Młynarskiej, burmistrz gminy Piaseczno oraz rada rodziców Liceum Ogólnokształcącego położonego przy Chyliczkowskiej. Obawiają się, że ulica zostanie całkowicie zakorkowana i pogorszy się na niej bezpieczeństwo.
– Dyrektor Sekulski oznajmił, że jest możliwe takie namalowanie pasów na przebudowanym skrzyżowaniu, aby ruch na Chyliczkowskiej pozostał jednokierunkowy. Postawił jednak jeden warunek: musi o to wystąpić zarządca tej ulicy, czyli władze powiatu – relacjonuje biorący udział w rozmowach Artur Maicki, piaseczyński radny i lider protestujących.
Jak dodaje, problem jest w tym, że starostwo nie chce rozmawiać z mieszkańcami, ani zrobić kroku w tył.
– Bo dla nas pozostawienie jednokierunkowej Chyliczkowskiej po przebudowie jej skrzyżowania z obwodnicą jest totalną bzdurą. Nie po to tak długo pracowaliśmy nad tym rozwiązaniem, aby się teraz wycofywać – odpowiada Ksawery Gut z zarządu powiatu. – Ludziom trzeba ułatwiać życie, a nie utrudniać – argumentuje.
Zdaniem Guta, planując nową organizację ruchu na Chyliczkowskiej, trzeba brać pod uwagę większą część miasta, a nawet gminy, a nie tylko jedno, czy dwa osiedla. W jego ocenie planowane zmiany wpłyną korzystnie na płynność ruchu w rejonie Chyliczkowskiej. Pomoże w tym m.in. przebudowana sygnalizacja świetlna na obwodnicy. Maicki uważa z kolei, że starostwo zafunduje mieszkańcom chaos.
– Zanim wprowadzimy ruch dwukierunkowy, przygotujmy ul. Chyliczkowską, na przykład dodając jeden pas ruchu na całej długości, zróbmy lewoskręty, zaplanujmy, przystanki dla komunikacji miejskiej, ewentualną sygnalizację świetlną i przeprowadźmy konsultacje z mieszkańcami, a wtedy będę za rozsądnymi rozwiązaniami – deklaruje radny.
W starostwie trwają obecnie prace nad nową organizacją ruchu na Chyliczkowskiej, która przewiduje m.in. dodatkową sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu z Warszawską oraz nową z ul. Puławską (projekt świateł przygotowuje gmina).
– Jeszcze nie potrafię powiedzieć, kiedy zostanie przygotowany projekt organizacji ruchu. Na pewno ul. Chyliczkowska będzie gotowa na przyjęcie ruchu dwukierunkowego, kiedy w na przełomie sierpnia i września zakończy się przebudowa skrzyżowania z obwodnicą – zapowiada Ksawery Gut.
Popieram Pana Guta,jest to powrót do normalności.Potrzebny jest taki człowiek w Konstancinie.
Gut niech poprawia ruch w Konstancinie. Piaseczno niech zostawi Piasecznianom.
PO przeciw mieszkańcom. Gminna PO udaje że nic az tym nie ma wspólnego. Śmieszność.
Kompletny chaos. Pan Gut mówi ,że tak długo się przygotowywali a zaraz potem stwierdza,że organizacja ruchu nie jest jeszcze gotowa…