PIASECZNO – Na naszym osiedlu nigdy nie było tylu szczurów – skarży się Maria Zalewska, mieszkająca przy ul. Kusocińskiego 8. – Wszystkiemu winni są mieszkańcy, wyrzucający ptakom pieczywo, bo stary chleb stanowi też świetne pożywienie dla gryzoni
Pani Maria mieszka przy Kusocińskiego od 50 lat. Nigdy jednak szczurów nie było tam tak dużo, jak teraz.
– Chodzą między blokami i niczego się nie boją – mówi mieszkanka. – Ostatnio nawet jeden dostał się rurą kanalizacyjną na trzecie piętro i wyszedł przez sedes. Jak lokatorki mieszkania to zobaczyły, narobiły strasznego rabanu… Musiałam biec im na ratunek.
Pani Maria uważa, że panoszeniu się szczurów są winni sami mieszkańcy, którzy nieświadomie je dokarmiają.
– Wiele osób wyrzuca przez okno na trawnik chleb dla gołębi. Jest on jedzony też przez szczury – tłumaczy. – Proszę sąsiadów żeby tego nie robili, ale mało kto reaguje na moje wyjaśnienia. Prezes SM „Jedność” kazał porozkładać w piwnicach trutki. Na osiedlu mają też pojawić się wkrótce karmniki dla ptaków, do których będzie można wrzucać pieczywo. Mam nadzieję, że to pomoże…
TW
Dbać o osiedlowe koty w piwnicach i po problemie
Dla części mieszkańców trudne do zaakceptowania ale koty pozbyły by się problemu. Z pewnością znajdą się ludzie z wrażliwym sercem i zaopiekują się dachowcami w piwnicy.